Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tesciowe do bagna

nienawidze tesciowej!!!!

Polecane posty

Gość taaaaaaaaaa
i oczywiscie wieczne dogryzki ze zle ubieram dziecko - zawsze za cienko, zawsze jej zimno, zle gotuje malej zupki bo jak ona ugotuje to sa lepsze (nie mieszkamy razem ale czasami jak podrzucalismy mala do niej na pare godzin to malej gotowala i ja karmila) od oststniego felernego tekstu i zwrocenia jej uwagi przez meza to przestala z tymi swoimi docinkami, stara sie byc mila - ale uraz i tak mi pozostal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dumdumdum
nie przejmujmy sie chuj im w dupe i kamieni kupe:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Teściowa mojej matki też ją miała w dupie, kiedy mnie nosiła w brzuchu, a jak się urodziłam to wykonała prawdziwy gest - kupiła mi skarpetki :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Emiliiaaaaa
Tak, to posłuchajcie tego, matka mojego faceta (jeszcze nie męża), powiedziała kiedyś do niego w nerwach "a idź do niej, niech ci druty robi" :D To ja się pytam, skąd ona zna takie teksty. 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szzzz
ja swojej też nienawidze ! tylko by od nas wyciągała kase, nic tylko siedzi przy kompie a potem narzeka ze pieniedzy nie ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taaaaaaaaaa
moze sama druty robi :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja swoją potencjalną teściową też kocham:D oj i to tak mocno, że nie da się tego opisać:D i to jest miłość wzajemna:D bo nie pozwalam jej dyrygować, mieszać się, mówię otwarcie co mi się nie podoba itd:D a ona już ma swoją ukochaną syową, bo tamta robi tak jak ona chce, byle się przypodobać:P i to jest kochane sposób na teściową: ROBIĆ TAK, JAK ONA CHCE! no, ale ja tak nie zamierzam:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MAJKA=====
Ja tez nie mam takiej teściowej jakbym chciala.Mieszkam z mężem w jej domu rodzinnym-one wyprowadziła sie stąd jak mój mąż był mały.Dom stał pusty,dopiero jak sie pobraliśmy to sie tu przeprowadzilismy.Niestety tęściowa codziennie,oprócz weekendów przychodzi do nas,we wszystko sie wtrąca,poucza mnie,często sie kłóciliśmy-a jak na jaw wyszedł mój romans na boku-to miała na mnie jazde!Wyzywała mnie,płakała,trwało to kilka tygodni.Mąż niepotrzebnie jej o tym powiedział-potem żałował.OJ,TAKIE ZYCIE..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja wszystko co się u nas dzieje wynosi na "ławkę" (mój mieszka w bloku) wszyscy sąsiedzi wiedzą kiedy i o co się pokłóciliśmy:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
he he.. a moja jest taka "dyskretna" ze jak urodzilam i znajomi mi zrobili napis na drzwiach witajacy maluszka w domu i poprzyczepiali balony co mialo byc mila niespodzianka dla mnie to ona byla tak lojalna w stosunku do mnie ze mi o tym powiedziala w tajemnicy zebym mezowi nie mowila bo to miala byc niespodzianka i on sie wkurzy ze mi powiedziala :D ale to pewnie nie w tym temacie powinnam pisac bo ja swojej tesciowej nie nienawidze bo tez i nie mam za co, ale czasami mnie niezle rozbawi albo wkurzy jak cos wymysli :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ha ha ale jaja
eee to moja tesciowa to dopiero agentka. przyszla do nas akurat wtedy gdy karmilam malego piersia a ona do mnie z tekstem "schowaj piersi bo chcialam malego pobawic a ty dokarmisz pozniej" no normalnie tak mnie nerwy wziely ze myslalam ze ja palne.no i tez mi mowi zebym dokarmiala malego choc syn ma niecale 3tyg i przybiera na wadze prawidlowo a nawet ciut za duzo wiec po cholere mam mu pchac butle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja mama mówi, że każdy ma taką teściową na jaką zasłużył:D to ja nie wiem za jakie grzechy mi się taka trafiła:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MAJKA=====
Moja mam jest zupełnie inna niz teściowa-spokojna,poukładana,o wszystkim zawsze moge jej powiedziec,a tesciowa to awanturnica.nerwowa,wszystko musi byc tak jak ona chce.Gdy ma do nas przyjsc poprostu odczuwam taki niepokój,napiecie bo zastanawiam sie o co dzisiaj bedzie sie czepiała...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja ostatnio mi całą sobotę pierdzieliła, że jak ja mogę chodzić w czarnej sukience:) przecież jest tak duszno, tak gorąco:D a że to luźna sukienka, bardzo przewiewna taka "szmatka":D no ale, jak ja mogę:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AntyJegoMama
Ja też mojej nie znoszę!! Właśnie się o to kłócę z mężem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie ma co się kłócić:P przecież to i tak ich ukochana mamusia:) nie można złego słowa powiedzieć:) dlatego ja już do swojego na nią nie gadam:P jak mi coś nie pasuje to jej mówię i jak jestem zła i tak:D to co mi tam:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miraculum574876869
Ja teściową mam w porządku, trochę próbuje rządzić, mąż picza czasem ulega, ale wystarczy, że szepnę słówko albo powiem, co myślę i już jest ok. Za to MOJA MAMA po ślubie stała się nie do zniesienia. Przed już wiecznie miała o wszystko wąty, ciągle mówiła, że się nie nadaję do takiej czy takiej pracy, ale po ślubie zachowuje się jak najgorsza teściowa i to w stosunku do mnie, bo z mężem nie trzymają kontaktu:D Wszystko musi wiedzieć, najchętniej chciałaby dzwonić codziennie, zeby jej meldować czy już się wysrałam czy jeszcze, chciała wiedziec kiedy uprawialismy seks, ze zaszłam w ciaże! Wypytuje ciagle, co gotuje, ja odp, to ona, a nie bo powinnam to, a co ja gadam, a ona wie lepiej... o wszystkich i wszystkim. Ost walnela focha, ze nie utrzymuejmy kontaktu z takim krewynm meza, bo ona nie bedzie miala gdzie nocowac jak przyjedzie po porodzie, a za hotel ani sni placic :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
najlepiej to wszystko odzwierciedla serial mamuśki:) obie tam są dobre:D ja jak to oglądam to czasami jakbym widziała swoją w akcji:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miraculum574876869
Mam nadzieję, ze nam się tak nie porobi... :D Dobrze, że spodziewam się córki :D Bo syncia mamusie bardziej pilnują i stają na straży jego cnoty przed wredną synową ;d

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No wlasnie dziewczyny a jak wasi mezowie na to reaguja? Moj niestety stoi murem za mamusia. Jak ja moglam sie tak do niej odezwac, dlaczego nie zaproponowalas herbatki, co mamusia sobie pomysli...normalnie wyc mi sie chce bo w zasadzie tylko o ta stara pipe sie klocimy. Czasaminawet zaluje, ze z nim slub wzielam/ Jakbym wiedziala ze tak za mamusia bedzie to bym sie piec razy zastanowila

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miraculum574876869
Mój przegiął raz przed ślubem- kiedy jego rodzice nie chcieli gadać z moimi w ogóle póki nie zatwierdzimy ich propozycji daty i miejsca ślubu... Był za mną murem do... północy przed spotkaniem... Wkurwiłam się ostro, ale ok... I drugi raz, niedawno, kiedy ja będąc już w ciązy, chciałam wracać wcześniej (..o 23) z imprezy teściowej do domu, bo byłam zmęczona, słaba itp. Wcześniej umówił się mąż ze swoją siostrą, że on będzie woził rodziców do domu, bo ona i rodzice piją. Teściowa bez skrupułów zapakowała mnie w samochód z bratem ciotecznym, a mąż picza został... do 3 rano! Okazało się, ze siostra w ogóle nie pila, ale nic nie mowila, bo tesciowa uznala, ze "syn musi byc do konca".... to było calkiem niedanwo. Takiego wkurwa złapałam, ze o tej 3 jak mnie zaczal budzic, zebym mu otworzyla dom (bo ja wrocilam do rodzicow swoich, bo on "juz" jest), to kazalam mu wracac do mamusi:D Sam przeprosil, ze wie, ze glupio wyszlo. I mam nadzieje, ze teraz bedzie ok, bo powiedzialam, ze to ost taka akcja byla. A on wie, ze ze mna nie ma zartow;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam nadzieję, że ja taką wredną teściową nie będę:D mój też przeważnie za matką, ale to jest typ maminsynka:( niestety:( jak rozmawiam z koleżankami, to aż się śmieją, że ona to i po śmierci mi spokoju nie da:) oczywiście jej śmierci nie życzę, aż tak okrutna nie jestem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miraculum574876869
Ja czekam z niecierpliwością i przerażeniem na poród swój :d Z niecierpliwością, aby popatrzeć jak teściowe sobie do oczu skaczą i wyrywają dziecko między sobą, a wtedy wkraczam ja i obie dostają kopa w dupę, a z przerażeniem, że stosunki ulegną gwałtownej zmianie na gorsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bum tra la lal
miraculum trafiłaś w sedno!!!! mojej drzwi jeszcze pokaże za to jak mi "umiliła" ciążę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miśka ja mam tak samo, juz nie iwem co robic. Dzis mnie zastrzelil tekstem ze jak nie kocham i nie szanuje jego mamusi to jego tez nie. A co ma piernik do wiatraka, az czasem mi przykro, bo nie wiem cz bardiej kocha mnie i corke czy swoja matke. Miraculum a kiedy rodzisz? Obys nie miala tak jak ja , ze dostaje bialej goraczki jak ona chce ja na rece wziasc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bum tra la lal
a ja jako przyszła teściowa nauczę swoje dziecko przede wszystkim do czego ma ręce !!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miraculum574876869
w listopadzie. Ale ja mysle, ze bardziej bedzie mnie mama wkurzac. Bo tesciowa jeszcze mi tak nie zalazla za skore jak mama... Wypinala sie na mnie latami, a teraz wielki doradca sie znalazl. Z mezem sie smialismy ze wcale nie spelnimy zadan mamusiek ze mamy dzwonic jak odejda mi wody, tylko miesia cpo porodzie;d

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o to ciezko Ci pewnei w te upaly... Jak ja bylam w ciazy to moja tesciowa nawet nie zapytala jak sie czuje, komentowala tylko jaka ja gruba jestem.Jak przyszla do s zpitala to zamiast popatrzec na wnuchke powiedziala ze jeszcze gruba jestem. Jeszcze przed slubem jak wiedziala ze jeziemy wybierac sale itp to dzwonila z placzem do synusia zeby ja do lekarza zawiozl bo wielce chora. A po slubie jakby nagle ozdrowiala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miraculum574876869
A i tak najbardziej dziala na mnie ciocia- stara panna, bezdzietna, dewotka, emerytowana nauczycielka. Wszystko wie lepiej o ciazy, porodzie, pielegnacji i wychowaniu dzieci:D Ost kazala wrecz mi zabrac soki domowej roboty, zbeym rozcienczala i podawala od razu po urodzeniu corce:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miraculum574876869
Julita, masakra... Dlatego ja zapowiadalam, zanim poznalismy plec, ze moj syn bedzie mial sprawne obie rece do roboty, i bedzie uczony samodzielnosci od najmlodszych lat, zeby kiedys inna kobieta miala pozytek... A nie mamusie chowaja synusiow dla siebie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×