Nowy wątek dla dziewczyn oczekujących na okres/ zrobienie testu!

Powtórz jutro test ten ultraczuły z rana to może coś więcej pokarze, ale jestem dobrej myśli. Może dlatego ci ta temperatura tak 2 razy podskoczyła.

Powiem Ci, że u mnie jak jest negatywny to jest biały i tyle. Za wszelką cenę chcę tam coś zobaczyć, ale nic nie ma. Teraz nawet sobie zostawiam taki jeden, żeby mieć kiedyś porównanie.

wiesz Niecierpliwa, teoretycznie by sie zgadzalo, byla temp. byl test owul. itd.... byl bol w 28 dniu, od dwoch dni chodze spac o 20:30 bo padam z nog, teraz temp. tez jest podniesiona, ten test itd ale przerabialysmy to wszystkie... nagle pojawia sie @ i pozostaje to dziwne uczcie pustki, niezrozumienia i niedowierzania...... teraz patrzac na test wszystko uklada mi sie w calosc... ale jak jutro dostane@ to powiem.. no nic- wmawialam sobie... tak bardzo chce byc w ciazy ze czasem od tego wariuje.

no ja na tym tescie ktory wlasnie zrobilam mam kreseczke, nie musze ogladac nic pod swiatko, test lezy przede mna i ja widac, jest koloru kreski kontrolnej ale bledsza i ciensza... jedyne co mnie tak zastanawia to to ze Surfitka juz tez tak miala a po kilku dniach byl @, tego sie boje bo teoretycznie moj najdluzszy cykl trwal 37 dni wiec mam prawo jeszcze go dostac...

A nie masz jak zrobić zdjęcia?

no wlasnie nie bardzo bo nie mam kabla od aparatu...

No tego jak będzie to już nikt nam nie potrafi zagwarantować. Zdarzają się poronienia, ciąże biochemiczne, ja np w 10tc nie miałam akcji serca płodu. To się zdarza. Surfitka ma dodatkowe problemy z zajściem w ciąże być może dlatego coś takiego jej się przytrafiło, ale to nie tak ze od razu wszystkie będziemy ronić samoistnie:) Jak mi wyszła blada kreska to tez nie uwierzyłam, bo była taka blada, ze nie byłam pewna czy ją w ogóle widzę. Ucieszyłam się ale bez szału. Po 2 dniach (wytrzymałam jakoś) zrobiłam test, dalej blada, ale jakby o 5 % wyraźniejsza. Po 2 dniach znowu test i dalej blada. Dopiero trzeci chyba mi wyszedł taki widoczny, ale tez bardzo blady, po tygodniu. Ciąża była cały czas, tylko ja w nią nie mogłam uwierzyć:)

To nic. Ja i tak muszę zaraz uciekać do domu. Wtedy tez nie miałam doświadczenia z testami, teraz wiem, ze słaba kreska = ciąża. Jak ją widać to jest tam i tyle, w końcu starałaś się o dziecko to wszystko jest możliwe:)

Pozostaje mi czekanie bo kreska jest tak blada ze nie ma sie ani cieszyc ani nastawiac na najgorsze,.. bede dalej cierpliwie czekac, mysle ze do niedzieli juz powinno byc wszystko jasne. Jutro zmierze temperature rano a test powtorze dopiero w czwartek lub piatek (akurat wtedy na tydzien wyjezdzam ale postaram sie Wam pisac co i jak, chociaz bede miala b.ograniczony dostep do internetu). Brzuch mnie znowu pobolewa w dole...

Obys miala racje, nejblizsze dni pokarza. Ja sie ide troche polozyc. Oczywiscie podtrzymuje ze jesli bede w ciazy podziele sie z Wami testami owulacyjnymi ktore mi zostaly :) trzymajcie prosze kciuki....

Jejku. Bardzo bym chciała żeby Ci się udało. Oby to było to i oby ta kreska się nasilała. Musisz wytrzymać przynajmniej do jutra i zrób ten ultraczuły.

mialo byc: najblizsze dni pokaza... przepraszam za literowki i bledy... to z tych emocji chyba... trzymajcie sie i milego popodlunia!! do uslyszenia!

w koncu musi nam sie udac, wczesniej czy pozniej bedziemy miec tabelke z samymi terminami porodow, zadnego testowania i liczenia cylki.... dzieki za wsparcie dziewczyny!!

Nie chcę Cię nakręcać, że na pewno, ale myślę, że zgodzisz się ze mną, że to wygląda bardzo prawdopodobnie:) W sumie to teraz czekanie na test będzie dużo przyjemniejsze, bo jest nadzieja. Trzymaj się:) Oby oby oby:) Trzymam kciuki:)

Cześć no wreszcie coś napisałaś i tak pozytywnego:):):) Mi się wydaje, że ci się udało więc gratuluję i trzymam kciuki żeby wszystko było dobrze:) Teraz dbaj o siebie dużo i nie szalej na tym wyjeździe:) hehehhe ale się cieszę taka pozytywna nowina. Andi powtórz test z porannego moczu to powinien ci wyjść trochę wyraźniejszy. Mówiłam ci, że mam takie przeczucie, że w tym cyklu ci się udało hurrrrrrrrrraaaaaaaaaaa. :)

Andi, trzymam kciuki bardzo mocno !!! U mnie ta kreska byla rano bardzo, bardzo cienka, prawie niezauwazalna. I ja mysle, ze to byla na 100% ewaporacyjna, bo wyrazniejsza zrobila sie w sumie jak wrocilam z pracy i spojrzalam na test to ja zauwazylam ze "zgrubla". A za ciebie mocno trzymam kciuki !!! A mnie jajcory bola..:o

Dziekuje Wam bardzo dziewczyny, mam nadzieje ze bedzie dobrze. Dzisiaj testu nie powtorzylam, poczekam z nastepnym do piatku. Temp.troche spadla i mam 37.25 wiec niewiele o 0.15. Jedyne co mnie bardzo niepokoi to to ze w czerwcu i lipcu mialam te dlugasne cykle po 36 i 37 dni. Dzisiaj mam 34 dzien cyklu wiec dopiero jak mine granice tych 37 dni i nie bedzie @ poczuje sie lepiej. ten spadek temp. tez moze oznaczac nadchodzacy jakis pozny @ albo po prostu male wahniecie, ciezko to teraz interpretowac. Pokazalam mezowi ten test i dla niego nie bylo watpliwosci ze sa dwie kreski i ze jest pozytywny. Ale tez podszedl na spokojnie i z rezerwa zeby poczekac. dzisiaj test wyglada tak samo, tlo troche zzolklo ale kreski sa podobne jak wczoraj, ta "moja" cienka ale fioletowa. Trzymajcie prosze kciuki bo sa jeszcze bardzo potrzebne. Jeszcze 3/4 dni....

Surfitka, a Ciebie jajcory niech bola mocno i niech pecherzyki dojrzewaja :) tez trzymam kciuki za Ciebie..zazdroszcze ze jestes w Stanach, tam na pewno opieka i technologia o jakies 80 lat przed nami... Agatka, Tobie tez juz niedlugo testowanie sie zacznie... jak nie teraz to zobaczysz ze w nastepnym cyklu przy mierzeniu temp. i testach owul.sie uda... tylko mierz sumiennie ta temp., :) Ty cos kiedys pisalas o dolku zagniezdzajacego sie zarodka... temp. u mnie od 22dc wygladala tak: 37,25, 37.10, 37.10 (w pierwszy dzien tej temp. bardzo mnie brzuch bola, myslalam ze @ dostane), 37,3, 37.4, 37.25... czyli do dzisiaj... jest faktycznie w wykresie dolek ale trzebaby lekarza zapytac czy to faktycznie tak. Niecierpliwa... Ty tez niedlugo testujesz... Kurcze.. a ja wyjezdzam a tu sie tye bedzie dzialo. postaram sie zagladac i chociaz kilka slow napisac :)

Brzuch mnie od rana boli... jak na @ :-S

andi - Niektóre kobiety tak mają, że na początku ciąży w terminie @ brzuch boli jak na @, ale ona nie przychodzi:) Mam nadzieje, że ten spadek temp. nie wróży okresu. Cały czas trzymam się wersji, że jest kreska i tyle:) A jeszcze jak mąż potwierdził to na pewno jest:)

A ja nie wiem czy zrobię ten test w sobotę, bo kompletnie nic nie czuję. Czuję się tak "jałowo" tzn. zero bólów brzucha, zero bólów piersi, zero śluzu, zero czegokolwiek, nawet już z żołądkiem się uspokoiło. Dzisiaj mi się kręci w głowie, ale to pewnie od komputera i tych stosów papierkowej roboty:)

Ja to jestem chyba jakiś wadliwy towar. Najpierw zaśniad groniasty, który przytrafia się tylko 0.01% ciężarnych!!! A teraz "bezpłodność" jakaś. Beznadzieja.

Przytaszczam tabelkę bo nam się w końcu zgubi w tym gąszczu stron:) STARAJĄCE SIĘ: .......NIK ................CYKL ..... TESTOWANIE ......WYNIK TESTU Foka100...................2.........ok14.09.2011......... ....?......... andi 2011 ................ 2........ok.28.09.2011.....chyba pozytywny niecierpliwa85............5...........08.10.2011......... ....?.......... agata_08..................3...........08.10.2011......... .....?......... surfitka.................16( 4 stym)..16.10.2011.............?......... Mitka89....................2..........23.10.2011......... .....?........... SZCZĘŚLIWE PRZYSZŁE MAMY: .........NIK ...........ILOŚĆ CYKLI....TERMIN PORODU..........PŁEĆ.. każdy nik zajęty.........13..............22.02.2012................?. .... Madlen ......................2..............25 .03.2012................?..... Angelowa....................1..............26. 03.2012................?.... Malaczarna06..............1..............27.04-3 .05.2012..........?..... Arszenika*..................1..............25.04.12-01.05 .12.........?.... Taka sobie..................4......Coś ok.12 maj 2012 tak myślę ..?...

Alarm odwołany... @ nie ma, brzuch pobolewa ale w sumie nie tak jak na okres tylko macica.... rano napisalam ze boli jak na okres bo jak zobaczylam ze mimo wszystko mi temp.troche spadla to od razu pomyslalam ze wstreciucha idzie... schizuje... tak bedzie chyba do tego 38 dnia.. w zyciu nie mialam dluzszego cyklu wiec jak do niedzieli nie przyjdzie to sie uspokoje... albo jutro o ile powtorze test. Trzymac kciuki!! :)

Niecierpliwa a Ty probowalas z testami owul. i mierzeniem temp.? (w tych wszystkich postach czasem sie gubie i nie wiem czy o tym pisalas czy nie?). Bo jesli nie to moze od nastepnego cyklu sprobuj co? Moge Ci przeslac inf.jak interpretowac temp. a do tego jak zrobisz test owul. bedziesz miala wieksza pewnosc. Mnie w tym miesiacu jajniki bolaly przed owul. i gdybym nie mierzyla temp. to pewnie bysmy sie nie "wstrzelili" (chociaz jeszcze musi sie potwierdzic na 100% ze sie wstrzelilismy) :) Na pewno nie jestes bezplodna bo przeciez juz w ciazy bylas. Moja kolezanka ma dziecko a potem prawie dwa lata nie mogla zajsc w ciaze. Robila badania ona, jej maz i wszystko ok... po prostu chyba nie trafiali w ten dzien.... no ale w koncu sie udalo. Postaraj sie czyms wspomoc bo same bole jajnika bywaja zgubne... O ile w tym tygodniu potwierdzi mi sie ciaza bede miala do rozdania sporo testow owul. wiec moze w tym jest szansa? :)

Helo:) No to super to na 100% dzidziuś się zagnieździł w brzuszku:) Ja właśnie robię pierogi ruskie i mam burdel na kółkach w kuchni hihi

Obiecałam sobie, że jak w tym miesiącu nie wyjdzie to biorę w październiku dzień wolny i jadę porobić sobie rożne badania. Tak dla świętego spokoju i żeby wykluczyć przynajmniej kilka blokad w stylu zawyżonej prolaktyny. Kupię też 20 testów owu i będę robić codziennie. A do tej temperatury to mam jakiś taki dystans, normalnie chyba się wstydzę. Musze to sobie przemyśleć. Dzięki za radę:) Ja już uciekam do domku. Pozdrawiam!

Powiem Ci ze ja kiedys kiedys przed slubem jeszcze mierzylam temp. w ustach i jakos o tym zapominalam, nie pasowalo mi to... w pochwie jakos mnie tak krepowalo, wydawalo mi sie dziwne... ale odkad mierze wlasnie tam to uwazam ze to najwygodniejsze i chyba najbardziej wiarygodne bo przeciez to sygnal bezposrednio z organizmu... Agata... a Ty jak sie czujesz? jakies znaki? za dobry tydzien testowanie :)

Andi czuję się tak samo jak w tamtym miesiącu tylko piersi bolą :) Nic więcej więc nie nastawiam się bo czuję, że nic z tego ale trudno uda się w następnym miesiącu:)

to czekamy :) mnie tez tylko piersi bolaly, oprocz tego bolu brzucha w 10dpo i teraz tego pobolewania od kilku dni o ciazy nic nie swiadczy, jedynie temp. jest dalej podwyzszona i pewnie gdyby nie to ze wczoraj ten test dal mi jakas nadzieje sadzilabym ze sie nie udalo bo czuje sie normalnie. Powiem Ci ze mam stresik przed tym jutrzejszym drugim testowaniem... ciekawe czy cos pokaze czy bedzie bialo....