Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Angelowa

Nowy wątek dla dziewczyn oczekujących na okres/ zrobienie testu!

Polecane posty

Poczytalam, poczytalam i napisze, ze wczoraj mnie nie bylo, bo wasza 22 to moja 16 - inna strefa czasowa. A o 16 to ja moja corke z przedszkola odbieram ;) Co do owulacji i fazy lutealnej - fl. moze trwac od 12 do 18 dni. Najczesciej trwa 14, ale zdarza sie dluzsza. Wiec Agatko wcale nie jest powiedziane ze juz nie mialas owulacji. :) A mnie jajniki kluja. Kurcze, az sie boje kolejnego usg. Ciekawe ile jaj naprodukuja :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Surfitka a gdzie mieszkasz? Chyba USA z roznicy czasowej? A co do f. lutelanej to ja gdzies wyczytalam ze norma to od 10-16 dni. Ale wydaje mi sie ze skoro Agata mierzy i temperature i robi testy owulacyjne to nie mogla jej przegabic i byc juz "po". Ja w zeszlym miesiacu robilam tylko testy i one wykazaly owul. w 20 dniu a w 29 dostalam @ czyli to bylo cos nie tak. Zaluje ze nie mierzylam temp. zeby wiedziec czy testy owul. zle ten moment wykazaly czy po prostu na skutek jakis zaklocen mialam faze krotsza (tak sie chyba dzieje przy zbyt niskim poziomie progesteronu)... No ale ten miesiac jest juz na szczescie normalny, tak jak mi gin. powiedzial nie ma sie co martwic pojedynczymi wahaniami. Surfitka, trzymam kciuki i powodzenia w tym miesiacu!! Fajnie ze juz jedno dzieciatko masz, zawsze chyba jakos latwiej czekac na drugie niz na to pierwsze co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uporzadkowalam nasza tabeleczke chronologicznie... ciekawe co sie z Foka stało, nic nie napisala czy pozytywny czy negatywny... szkoda. STARAJĄCE SIĘ: .......NIK ................CYKL ..... TESTOWANIE ......WYNIK TESTU Foka100...................2.........ok14.09.2011......... ....?......... andi 2011 ................ 2........ok.28.09.2011.............?......... niecierpliwa85............5...........08.10.2011......... ....?.......... agata_08..................3...........08.10.2011......... .....?......... surfitka.................16( 4 stym)..16.10.2011.............?......... Mitka89....................2..........23.10.2011......... .....?........... SZCZĘŚLIWE PRZYSZŁE MAMY: .........NIK ...........ILOŚĆ CYKLI....TERMIN PORODU..........PŁEĆ.. każdy nik zajęty.........13..............22.02.2012................?. .... Madlen ......................2..............25 .03.2012................?..... Angelowa....................1..............26. 03.2012................?.... Malaczarna06..............1..............27.04-3 .05.2012..........?..... Arszenika*..................1..............25.04.12-01.05 .12.........?.... Taka sobie..................4......Coś ok.12 maj 2012 tak myślę ..?...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madlen :)
;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madlen :)
ehh ale mam leniuszka dzisiaj :) Miałam też gości. Wpadła do nas koleżanka z dwoma córeczkami : 5miesięczną Dominiką i 3 letnią Karinką... Masakra !! :D Halas w domu nieziemski :) Bałagan jeszcze większy niż hałas... :D Im bliżej ,,moich dzieci,, tym bardziej zauważam to jakie dzieciaki potrafią być... A jeśli to na prawdę dwa rozwrzeszczane chłopaczyska :D???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Andi, tak mieszkam w USA. :) Nie wiem czy sie latwiej czeka. Chyba chce sie tak samo mocno. I moze tu jest problem, ze nie wychodzi. Madlen, podwojne szczescie cie spotkalo :) Podobno do wszystkiego mozna sie przyzywczaic, chociaz nie wiem jakbym dala sobie rade z bliznietami. Wiem ile jest pracy przy jednym ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madlen :)
ja też w strachu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam ponownie dziewczyny:) No i robiłam dzisiaj znowu test i ponownie wyszły dwie kreski ta druga testowa bledsza...ciekawe jak jutro z temperaturą?? Andi powiedz mi czy po owulacji testy jeszcze robiłaś??? Bo nie wiem czy po wychodzą jeszcze dwie kreski i ten poziom LH się utrzymuje? Każdy nik zajęty, więc masz miesiąc więcej czekania:):) Oby było wszystko ok, zaglądaj częściej:) Madlen moja koleżanka też ma roczne bliźniaczki, jak się dowiedziała, że są dwie to płakała i była nieźle przerażona...ale teraz mówi, że to kwestia odpowiedniej organizacji...a jak to moja mama mówi "do swoich dzieci ma się więcej cierpliwości i całkiem inne podejście", więc napewno będzie dobrze:) Surfitka to ty zaraz do przedszkola po swoją niunie idziesz heheheh, niezły ten przedział czasowy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hm.... w sumie to tez mi sie zdazalo ze drugiego dnia kreska byla jakby bledsza niz pierwszego ale wtedy w oba te dni one byly bledziutkie i nie mialam watpliwosci ze to nie to... potem na dzien przed owul. byla ciensza ale juz mocniejsza i w dniu owul. byla mocna.... ale to bylo juz dwa dni po bulu jajnika i dzien po skoku temp. wiec tez glupialam.... widzisz ze latwo nie jest.... a u mnie ciut smutasniej dzisiaj bo mierzylam temp. i wczoraj byla 37,3 a dzisiaj 37.25 wiec jakby ciuteczek sie obniza i obawiam sie ze wlasnie sie zaczal spadek przed @... jutro pewnie juz 37.2 i tak w dol a w weekend wstreciucha.... niby po tym cylku na nic sie nie nastawiam wielkiego ale i tak smutasnie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szkoda ze nikogo nie ma... no nic... tz popisze sama z soba... Powiem Wam szczerze ze znacznie lepiej jest jak @ zaskoczy nagle. To moj drugi cykl staran i w zeszlym miesiacu dostalam @ za wczesnie, wogole sie go wtedy nie spodziewalam i bylo zaskoczenie ale jakos bezstresowo a w tym miesiacu to teraz juz zaczynam siedziec jak na szpilkach i czekac na ten przeklety dzien, zeby juz przyszla i bylo po wszystkim... Czuje ze nie jestem w ciazy, zero jakiegos wewnetrznego przeczucia i chocby najmniejszego znaku ze moglo sie udac, nic a nic wiec strasznie meczy mnie to czekanie, czuje sie jakas taka zestresowana i niespokojna... ciezko... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CierpiacaDusza
Witaj Surfitka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochana nie stresuj się tak proszę, jeżeli będziesz się przejmowała to @ się spóźni i będzie jeszcze gorzej. Choć mam nadzieję, że w ogóle nie przyjdzie :) Wiesz co spadek o pół stopnia jeszcze niczego nie przesądza:) A u mnie też kiepsko kochana. Wczoraj jak mierzyłam temperaturę miałam 36,9 no i dzisiaj taka sama. Widzisz sama owulacja musiała wystąpić nie ma opcji, że jeszcze jej nie było. Widocznie u mnie jest tak, że te kreski są prawie identyczne ale mimo wszystko wszystko ja jestem osobą tak "pedantyczną" :) że widziałam bardzo malutką różnicę. Czyli podsumowując: Zrobiłam test owulacyjny w piątek jak mi przyszły z allegro - wynik negatywny brak kreski testowej (rekreacyjnie seksik był;)). Kolejny w niedzielę i już wyszły dwie kreski więc zaczęłam robić, poniedziałek dwie kreski i bardzo lekki krótki ból jajnika (poniedziałek seksik z rana ale hmmm taki lekko na śpiąco hehehehe, więc na niego za bardzo nie liczę;)). Wtorek tempka 36,6 i dalej dwie kreski na teście owulacyjnym. I wreszcie środa tempka 36,9 więc po owulacji (dalej dwie krechy) choć myślałam, że to po piwku i dzisiaj też 36,9. Dlatego następny miesiąc jak mi już dwie krechy wyjdą na teście owulacyjnym to będziemy działać od razu. dzień w dzień bo teraz czekałam na dwie grube identyczne krechy (choć one były prawie identyczne). Trochę namieszałam sorki:) Proszę o interpretację heheheheh :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja bym bardziej mimo wszystko polegala na tej temp. chyba... bo test to tylko wykazuje poziom hormonow a wiadomo jak to z nimi jest. Widocznie u Ciebie wychodzi ciut bledsza (chociaz powiem Ci ze spotkalam juz testy gdzie w instrukcji bylo napisane ze jak jest minimalnie bledsza to tez test jest uznawany za pozytywny)... dobrze ze mialas skok temp. U mnie widzisz ten test vtez jakby w stosunku do temp. sie ciut spoznil... A ja sie przyznam ze sobie ulzylam i zrobilam dzisiaj test ciazowy... naszlo mnie nagle, nie robilam z pierwszego moczu... tak po prostu na odstresowanie, nie wytrzymalam... oczywiscie negatywny... 10 dni po owul. powinno teraz byc wiec mysle ze gdyby ciaza byla chociaz jakas bledziusienka kreska by sie pojawila ale jedno wielkie NIC... czekam na @ zatem... mysle ze sobota/ niedziela to bedzie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja cię kochana rozumie jeśli to jest 10 dzień po owulacji to mogłoby już coś wykazać choć zdarza się też, że nawet w pierwszy dzień okresu wynik jest negatywny, ale pozostaje ci tylko czekanie. Ja też jestem zła, że kolejny cykl zmarnowany choć bardzo się cieszę, że wiem mniej więcej jak interpretować te testy i jest u mnie skok temperatury:) Owulacja była 13 dnia cyklu. Teraz tylko czekać na kolejny miesiąc nadziei:) U mnie dzisiaj pogoda zachmurzona, w domu zimno chyba muszę sobie ubrać skarpetki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale dlaczego zakladasz ze na pewno sie nie udalo? Nie wiem czy widzialas kiedys ta tabelke ktora zamiescilam ze wlasciwie najwieksze szanse na zaplodnienie sa przy wspolzyciu na dzien i dwa przed owul.... czekaj cierpliwie... moze akurat :) http://mediweb.pl/sex/wyswietl_vad.php?id=169 A tak wogole jak atmosfera w domku? pogodziliscie sie juz na dobre?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A no widzisz zapomniałam o tej tabelce, według niej to rzeczywiście kochaliśmy się w najbardziej prawdopodobny dzień na zapłodnienie:) Ale nie nastawiam się tak dlatego, że w sumie to był taki seks hmmm mało intensywny na szybko heheheh ;) i zaraz po przebudzeniu choć po... jeszcze sobie pół godziny pospałam :) No zobaczymy jak to będzie. A w domu atmosfera się poprawiła wczoraj już ze sobą normalnie rozmawialiśmy:) Także jest ok...z drugiej strony patrząc tak z boku i obserwując się od lipca, to w połowie mojego cyklu zawsze robię się bardziej czepliwa i połowa winy może być moja....choć absolutnie nie mam zamiaru się do tego przyznawać hehehehh:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tez tak mam :) ale najwazniejsze ze juz wszystko dobrze. Ty teraz cierpliwie czekaj bo moze akurat wlasnie nie nastawilas sie specjalnie, nie bylo stresu ani cisnienia bo nie wiedzialas ze masz owul. i sie uda :) a czasem sie liczy i nic z tego... ja od razu dawalam ten miesiac na straty przez ta delegacje mojego meza (nastepny najprawdopodobniej tez w plecy bo ja wyjezdzam) ale potem jakos ta owul. chyba byla pozniej i juz sama nie wiem... no teraz wlasciwie to juz mi nic wiecej nie zostaje jak tylko czekac... im pozniej @ przyjdzie tym lepiej bo zdaze wrocic do domciu i rozpoczac kolejne starania :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Andi a ty masz te testy owulacyjne jeszcze??? Może zrób taki jeden test i zobacz czy ci wyszedł pozytywny czy negatywny, bo spotkałam się też z takimi opiniami, że jak się jest w ciąży to test owu wychodzi dodatni, ale to są opinie uzasadnione tylko w niektórych przypadkach, czytałam na forach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewczyny! A u mnie już dzisiaj humor o niebo lepszy:) Pogodziłam się z mężem i to jak;) Chyba musimy się częściej kłócić:) hehe Oczywiście słowa "przepraszam, głupio mi" nie usłyszałam, ale miał bidulek taką skruszoną mine i tak mi nadskakiwał, że mnie po prostu udobruchał:) A ja jestem miękka, więc mu się udało:) ale by były jaja jakby tak z tego wyszło nam dziecko:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam caly worek ale juz sie nie chce dolowac ani dodatkowo stresowac... poczekam jednak jeszcze te 3/4 dni... powiem Ci ze u mnie przed @ bol piersi byl pewnikiem, zawsze go mialam, zawsze na ok.8 dni przed wiec poki co wszystko wyglada na to ze @ nadchodzi... jak nie dostane wstreciuchy to test powtorze we wtorek rano dopiero... wogole teraz cos mnie brzuch pobolewa.. chyba sobie zafundowalam niezla dawke stresu robiac nagle ten test... obiecywalam sobie ze wytrzymam a tu nagle moment i nie bylo mocnych... nastepnym razem postaram sie nie miec ich w domu wogole.. zakupie dopiero jak bede juz mogla testowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z tymi testami owu to tak właśnie jest, że one pokazują skok LH przed owulacją, więc jak wyjdzie 2 krechy to do dzieła i to jest najlepszy czas. Najwieksze prawdopodobieństwo jest właśnie przed owulacją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja w tym miesiacu dokladnie tak mialam... bylo do dziela przed dwoma krechami i wyglada na to ze nic z tego.... duzo czynnikow musi sie tu niestety zgrac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niecierpliwa to mamy ten sam etap ale u mnie nie było takiego ekscytującego godzenia jak u ciebie hehehe:) A faceci przeważnie mają problemy z mówieniem cudownego słowa "przepraszam". Mój też tak ma choć wczoraj mnie przeprosił:) ............no i musiał iść do pracy na noc heheheh nieźle. Andi no chyba masz racje....a te testy ciążowe to schowaj gdzieś głęboko żebyś nie miała do nich dostępu. A ja razem z testami owu dostałam 3 testy ciążowe i to o czułości 10 IU/I więc na pewno będą mnie kusiły:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niecierpliwa, Agata... Wy jakos podobnie jestescie z tym cyklem.. ktory to dzien macie dokladnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam 15 dc i prawdopodobnie owulacja była w 13 dc, bo w 14 skoczyła mi temperatura

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
boszz... masakra... ja mialam o 25 wiec ogolnie wiedzialam ze nie ma co za szybko szalec ale dzisiaj sie zlamalam... w sumie troche zaluje bo tak zawsze byla nadzieja ale z drugiej strony po co sie ludzic ? jakbym miala tak czule testy jak Ty pewnie ejszcze szybciej bym je wyprobowala.... jestem ciekawa czy mogl dzisiaj wyjsc negatywny a mimo wszystko moge byc w ciazy... ale w sumie chyba bez sensu sie nakrecac... cos by juz sie dzisiaj pokazalo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No andi tak jak pisałam wcześniej nie zawsze się coś pokazuje....weź przykład każdy nik zajęty, przecież dziewczyna dowiedziała się od lekarza że jest w ciąży a testy wychodziły negatywne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niecierpliwa nie pomyliłaś się z tym testowaniem??? 8 października będziesz miała 36 dc coś chyba za długo chcesz czekać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wiem ale nie chce sie nakrecac... jedyne wlasciwie co daje mi jeszcze jakakolwiek nadzieje to to ze piersi bola tak jak zawsze bolaly ale mam bardzo tkliwe sutki... wczesniej chyba tego nie obserwowalam, bolaly raczej z boku i byly pelne a w tym miesiacu bola cale, no i ten brzuch mnie pobolewa ale to chyba ze stresu juz... straszne jest powiem Wam to czekanie ostatnie 3 dni... lepiej dostac z zaskoczenia przed terminem... ehhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×