Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość 150 zl za kawalek szmaty

DZIEWCZYNY, CZY DUŻO WYDAJECIE NA CIUCHY? CZY 200 ZL, ZA BLUZKE TO DLA WAS DUZO?

Polecane posty

Gość 150 zl za kawalek szmaty

HEJ, KOCHANE;) założyłam temat, bo chciałam z Wami podyskutowac... dzis bylam na zakupach, i weszłam do zary- postanowilam kupic pasek... w kolejce przede mną stała młoda dziewczyna, miała torebeczke (malutką), dwie bluzeczki i jakiś szal/apaszke... myślałam, że padne, kiedy kasjerka powiedziała- 970 zł !!! dziewczyny, przyjrzałam sie tym rzecza- owszem ładn, torebeczka mała na łancuszku, jakaś koszula na guziki w kwiatki...nic ciekawego (w dodatku to zara-wiec i jakosc nie jest jakas mega)...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skoro ma kasę to niech wydaje
na co chce, ja bym tyle nie zapłaciła za taki rzeczy jak piszesz, nawet jakbym wygrała w totka, bo zwyczajnie nie lubię wyrzucać kasy w błoto, ale każdy ma prawo do własnych decyzji!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jijii
najlatwiej sie wydaje pieniadze nie zarobione przez siebie, czyli rodzicow/faceta. Jakby miala sama zarobic na te rzeczy, to by sie 10 razy zastanowila czy sa tego warte:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak mi się podoba to kupuję dużo jak mi się nie podoba mało ,wyłacznie na ciuchy nie wiem ile wydaje miesięcznie ale łacznie na siebie na pewno lekko 2tys

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość r sama samica
ja dakje gora 20 zeta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nastazja199
Wiesz autorko nie obraź się, ale chyba jesteś troszkę dziecinna, ewidetnie chcesz się tu pochwalić... Bo wiesz dobrze, że nikt nie kupuje bluzek za 200zł... Za tyle to się kupuje porządną zimową kurtkę i porządne zimowe buty... I skoro piszesz, że masz płaszcz za 350zł ... :classic_cool: Pytanie: czy sama na to zarobiłaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ojjjj... nie każdy zarabia 1000 zł;) a jeżeli dziewczyna młodziutka , to na co ma wydawać, jak nie na siebie:)? z reszta nie przesadzajmy- zara to sieciówka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skoro ma kasę to niech wydaje
to się zgadza jijii, ja jak dostałam od rodziców na studiach to rozpieprzałam na byle co, jak zaczęłam sama zarabiać, to każdą złotówkę oglądam 3x zanim wydam - a zarabiam sporo więcej niż miałam kieszonkowego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nastazja199
jennifer8787*** a do ciebie to już w ogóle brak słów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie wydaję na siebie na siebie dużo, dbam o siebie, uwielbiam zakupy, ale staram się kupic jak najtaniej. Niestety... może kiedyś....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja kupuję w second handach i ludzie mi ciągle mówią , że mam świetne ciuchy . Znajome nie chcą wierzyć , że te rzeczy są z lumpeksów, a ja oszczędzam pieniądze , bo często płace śmieszne grosze np. za sukienke ostatnio dałam 18 zł a na metce top shop. No i na dodatek mogę być spokojna , bo mało prawdopodobne żebym spotkała kogoś w tym samym :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfvsdfsxfxsgfxzfzs
pewnie ma bogatych rodziców znam jednego kolesia, rodzice mu co miesiąc dają 3 tys. zł na utrzymanie jego i jego żony....on nie myśli pracować, ciagle uczelnie zmienia, a rodzice już nie są pierwszej młodości i nie sa zdrowi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jijii
ojjjj... nie każdy zarabia 1000 zł Oczywiscie, ze nie i wlasnie z moich obserwcaji wynika, ze osoby duzo zarabiajace wydaja kase bardzo rozwaznie, a kobiety, ktorym udalo sie "wyhaczyc" faceta z kasa (a same zarabiaja najwyzej 2000) lub takie, ktore maja bogatych rodzicow roztwaniaja pieniadze jak glupie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
200 zł na bluzkę na którą materiał kosztował 10-20 zł :P (no chyba że jest z jedwabiu)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a czy to tak dużo nie przesadzajcie ,tez mam koleżankę która wszystkie swoje pieniądze wydaje na ciuchy i wcale nie jest bogata,troche siedziała za granicą ,jest na utrzymaniu rodziców więc zero kosztów ... wcale nie jakiś wypas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nastazja199
Oki autorko zwracam honor :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jijii
a czy to tak dużo nie przesadzajcie ,tez mam koleżankę która wszystkie swoje pieniądze wydaje na ciuchy i wcale nie jest bogata,troche siedziała za granicą ,jest na utrzymaniu rodziców więc zero kosztów ... Jak widac po opisie kolezanki nie nalezy ona do ambitnej i inteligentnej czesci spoleczenstwa, wiec co mozna sie po takim kims spodziewac? Ze zainwestuje w swoja edukacje?:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale tak szczerze: wolę kupić 4 bluzki zamiast jednej za 200zł i nie chodzę w jednej cały czas. Owszem, czasem zaglądam do droższych sklepów, ale nie mam obsesji na tym punkcie. Wole mieć kilka bluzek za 40zł niz jedną za 200.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wwrrr
Widzialam kiedys, jak dwie mlode dziewuchy wydaly na ciuchy 7 tysiecy zlotych, wiec co tam 900 ;) Z tym, ze firm niby lepszych, wiec moze i jakosc wyzsza. Gdybym mogla sobie rzucic 200 za bluzke, ktora bardzo mi sie podoba, to bym pewnie tyle wydala. Teraz to duzo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cad,mc
po co mam wydawać na bluzkę 200 zł jak za tą kasę mogę mieć 3 lub 4? wolę kupić coś w outlecie, gdyby ta bluzka była jeszcze tyle warta to ok ale nie jest, zara ma taką jakość jak inne podobne sieciówki, poza tym nie zamierzam płacić aż tyle za reklamę i nazwę która nic nie zmienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmmm ...... !
zalezy... raz wiecej raz mniej. Jak jest wyprzedaz to jade w pierwszy dzien jezeli mam czas oczywiscie i wybieram z 6-10 zeczy. Wtedy jest pól ceny. Oczywiscie nie kupuje szmat byle by kupic bo tanie, lecz porzadne zeczy. Ale oczywiscie kupuje tez po normalnch cenach, ale nie wazne co kupuje i ile by to kosztowalo to zastanawiam sie czy ta zecz jest tyle warta. Dodam ze mieszkam za granica. Mysle ze na ciuchy i kosmetyki wydaje jakies 1000zl miesiecznie, czasami mniej a czasami zdarzy sie ze wiecej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jijii
Skoro mieszkasz za granica, to podawaj ceny w euro (czy innej walucie), bo twoje wydane 250 euro, to tak jak nasze 250zl. Ja kupilam pare miesiecy temu pod wplywem impulsu bluzke za 200zl w Solarze i bardzo zaluje, bo jakos przestala mi sie podobac i teraz okupuje wieszak, a w tym sklepie nie ma zwrotow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pierniczek lukrowany
a ja przyznam się, że zarabiam 1600 zł :) (pewno zaraz pojedziecie, ze jestem nieambitna, głupia) a mimo to czasem kupie sobie coś droższego...ale wcale nie jest tak, że rozwalam całą wypłatę... ostatnio wpadła mi w oko prześliczna tunika w zarze... 269 zł... to bardzo dużo...wahałam się nad nią dwa tyg... w koncu sie zdecydowalam...kupilam ja:) a nie mam bogatego faceta, ani rodzicow... ot, taka mala przyjemnosc, raz na jakis czas ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bluzki staram sie kupowac
do 20-30 zl sztuka, spodnie tez mam tanie tak do max 80 zl, ale kupuje w outletach np esprit, benetton, only, w sumie sporo ubran sadze, ze w skali m-ca conajmniej 400-800 zl, zdarza sie i wiecej i mniej-to juz rzadkosc.. ubrania starsze jak 5 lat oddaje rodzinie, znajomym itd. podziwiam osoby, ktore potrafia wydac mniej, ja sobie wiele lat zalowalam i teraz wyleczylam sie z tego :) dosc juz mam chodzenia jak dziadowka :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bluzki mam raczej większość do 100zl spodnie 100-150zl buty 50(baletki) dp 250zł torebki też do 100zl tylko tyle że mam tego sporo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeniffer ty dopisujesz chyba
jedno zero , jak kupujesz te sukienki za 30 zeta na allegro.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
. . ja z kolei mam wiele bardzo drogich rzeczy, ale moja szafa nie pęka w szwach ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×