Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość facet z krwi i kosci

wspolne konto

Polecane posty

Gość facet z krwi i kosci

hej dziewczyny! co sadzicie o wspolnym koncie partnera i partnerki zyciowej? mniejsza z tym czy byl slub czy nie, chodzi mi o sam fakt posiadania wspolnego konta. bo dla mnie to PORAZKA. najczesciej jednak jest tak ze facet zarabia wiecej, i co - babka ma wydawac jego kase na jakies yebane kosmetyki? to niech sama sobie zarobi! podobnie jakies inne zachciewajki. co sadzicie dziewczyny? oj czuje że zaraz bedzie burza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chrzanisz jaka burza? U mnie słońce i 26 stp ciepła :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facet z krwi i kosci
Regres, a w temacie wspolnego konta sie wypowiesz? Bo pogoda to wiesz, zalezy od miejsca ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem ,bo mam swoje konto i wydaje na co ja chce,a jego mnie nie obchodzi ,chociaz mam wjazd na jego konto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dla mnie ...
w dobrym zwiazku nie ma "moje" czy "twoje" jest NASZE !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facet z krwi i kosci
Kociamordkam, skoro masz swoje to po co ci "wjazd" na jego konto? zeby w razie rozwodu/rozstania itp. wyczyscic mu konto?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facet z krwi i kosci
"dla mnie ...", nasze? przeciez jak baba kupuje sobie kosmetyki to sa jej. ja nie bede sobie jej bazy nakladal na twarz. itp. mysle ze madrzy, rozsadni i postepowi poprą mnie i moją argumentację. wspolne konto to BYZYDURA.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facet z krwi i kosci
Regres, zapytam wiec specjalnie ciebie - co sadzisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielona pomarancza66
a u nas ja trzymam kase bo to ja zarabiam 2 razy wiecej i co? widac jakis materialista z ciebie ja mojemu na nic kasy nie zaluje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facet z krwi i kosci
zielona pomarancza, tym bardziej, skoro ty zarabiasz lepiej - nie boisz kiedys ze jak cos nie wyjdzie to ci wyczysci konto? he?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
facet z krwi i kosci..... mam bo mi sam dal do niego dojscie,po za tym ja nie z takich co za kasa ,mam swoje i mam wyje*ane na wszystko:D:D:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość my mamy konto wspólne
jak jest prawdziwy, szczery i kochający sie zwiazek to nie jest moje twoje tylko NASZE, on sam daje mi pieniądze, razem rządzimy, i jest super.a co to za zwiazek jak myślisz od razu o rozwodzie!!to po co wogóle ślub.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Regres, zapytam wiec specjalnie ciebie - co sadzisz?" myślę że próbujesz być cwany ale nie za bardzo ci to wychodzi ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielona pomarancza66
jestem kobieta i nie nie boje sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pan_Kleszcz
Wspolne konto to porażka. Ja bede zarabiał, a ona bedzie wydawać na jakies pierdoły i na samym koncu powie mi ze na chleb nie mamy..... Chce miec kontrole nad swoimi (naszymi) pieniedzmi. Pracuje sie na rodzine, to jasne, ale tez rodzinnie powinno sie te pieniądze wydawać, a nie kosmetyczka/fryzjer/uj wie kto jeszcze..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facet z krwi i kosci
dokladnie, kleszcz. a Ty Regres jestes pewnie pantoflarz co to dał sie babie omamic i masz wspólne konto. dajesz jej na kosmetyczki, fryzjerów, chuj wie co jeszcze. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja akurat nie uważam, że argumentacja "bo jak się rozsatniecie, to wyczyści konto" jest bzdurna. Przy wspólnym życiu i mieszkaniu nie ma też większego sensu stawiania wyraźnego podziału "moje-twoje". Nie zmienia to faktu, że zupełnie nie czuję potrzeby, żeby zakładać wspólne konto. Każdy ma swoje pieniądze i to, co trzeba opłacić razem, to się płaci razem, ale każdy ma ten komfort, że swoją kasę może wydawać na swoje zachcianki. Wspólne konto wydaje mi się, że może być wręcz powodem do kłótni, bo "Ty wydałaś tyle naszych pieniędzy na kosmetyki!" "a Ty wydałeś tyle naszych pieniędzy na wędki!". A tak każdy ma swoje i może sobie robić co chce. (Chociaż obecnie, ponieważ to ja zarabiam, a mój facet tylko "dorabia", to mamy w domu kuferek, w którym zawsze wrzucam jakąś kasę i może sobie swobodnie z niej korzystać-więc to w sumie taka namiastak wspólnego konta ;) )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aoife_29
Wspólne konto jest eksta ale w małżeństwach a w szczególności jak są dzieci. No bo jak inaczej????? Ja obecnie mieszkam ze swoim partnerem ale nie mamy wspólnego konta, ale nie wyobrażam sobie że się jakoś rozliczamy. Generalnie ja uważam że jak się z kimś mieszka i dzieli tz gospodarstwo domowe to należy też dzielić wydatki. Normalną sprawą jest że kobieta zazwyczaj robi zakupy i za nie płaci, więc ja uważam że skoro ja płace za wspólne rzeczy typu proszek/płyn do mycia naczyń/gąbeczki/szampony do włosów/mydła/mopy itd oraz jak robię zakupy spożywcze to kupuje też coś co mój facet lubi a ja nie, więc nie widzę powodów dla których on raz na jakiś czas miałby nie kupić mi jakiegoś droższego kosmetyku, albo zapłacić za moje ubranie co tez czasami robi ;-) A poza tym skoro ja sprzątam, gotuję, prasuję jego rzeczy więc on może kupic mi czasem cos ekstra albo zabrac do restauracji.. Myslę ze jak bedzięmy małżeństwem wspolne konto będzie wygodniejsze ale jak narazie zostajemy przy czyms takim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dokladnie, kleszcz. a Ty Regres jestes pewnie pantoflarz co to dał sie babie omamic i masz wspólne konto. dajesz jej na kosmetyczki, fryzjerów, ch*j wie co jeszcze." uważam że nie ma najmniejszego sensu z tobą dyskutować gdyż prezentujesz postawe roszczeniową i co bym nie napisał a nie będzie po twojej mysli będziesz kwitował takimi tekstami jak powyzej :) po prostu szkoda czasu na tłumaczenie czegokolwiek takim osobnikom jak ty ;) 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Swoją drogą to interesujące, że założenie jest takie - facet zarabia wielokrotnie więcej niż kobieta, która całe pieniądze wywala na kosmetyki. Nie wątpię, że nadal zdarzają się takie układy, ale to już trochę nie te czasy, kiedy mężczyzna był jedynym żywicielem rodziny i łaskawie wydzielał żonie pieniądze na życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
facet z krwi i kosci - osobiście nie wyobrażam sobie sytuacji w sklepie "ty płacisz! ja wczoraj jajka kupowałam!" "ale ja kupiłem dziś chleb, ty kup to masło!" :D albo co? jedno płaci a potem dzielimy rachunek na połowe? ale do cholery ja nie jadam masła orzechowego to dlaczego mam składac sie na pół? "kochanie dawaj stówe zrzucamy sie na buty dla dziecka!" no ja pierdole :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facet z krwi i kosci
meaaa, pewnie sama zarabiasz 2 kółka netto, albo może góra 2.5, i dlatego tak ci sie to nie podoba :) a ty regres na 100% jestes pantoflarz. kupujesz zoneczce kosmetyki i placisz slona kase za wizyty u fyzjera. wiem co zaraz napiszesz - ze zarabiasz 30 tys. miesiecznie i dla ciebie fryzjer to jak dla przecietniaka kupic bulke. no to jest mozliwe... ale wiekszosc takich ukladow wyglada tak: facet ma stresy, pracuje, ciezko zapierdziela (dlatego faceci zyja krocej od kobiet), a laska ma jakas bezstresowa prace za 2.5 kolka netto (albo i 2 kolka) i sie pindrzy tylko i wydaje na kosmetyki ciezko zarobiona kase faceta. pozdro wszystkich ciebie regres tez :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facet z krwi i kosci
Aoife_29, nie badz taka pewna :) coraz mniej jest frajerow ktorzy sie zgadzaja na takie cos. dla mnie malzenstwo ok, ale tylko pod 3 warunkami: - kazdy osobne konto - intercyza - rozdzielnosc majatkowa i w takiej sytuacji OK. pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bywam szczesliwa
Ja z mezem mamy wspolne konto i jest extra, razem wydajemy na jedzenie, oplaty,wakacje, razem zyjemy,to czemu mielibysmy miec osobna kase. Jak chce isc z kolegami na piwo to idzie, jak ja chce kupic ciuchy,kosmetyki to kupuje, wazne by na wszystko starczylo. Za to moja kolezanka ma osobne konto z mezem i non stop sie kloca o to, kto na co wiecej wydal, to jest dopiero porazka :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aoife_29
meaaa hahaha- Brawo !!!! ja bym jeszcze dodała: Kochanie kupiłam nam nowe ręczniki i nową pościel oraz nową wykładzinę do przedpokoju i nowy komplet garnków bo tamten zardzewiał, oraz kupiłam nowe ściereczki do naczyń bo tamte się zużyły oczywiscie jak wracalam z pracy (po 8 godzinach)- ale spokojnie ty się nie musisz SKŁADAC bo to są moje fanaberie.........no i oczywiscie wieczorem na Twoim przyjęciu firmowym będę wyglądała oszałamiająco bo idę właśnie do fryzjera kosmetyczki i po nowa sukienkę........ale spokojnie mamy oddzielne konta więc nie wydalam ani grosza z Twoich jakże wielkich oszczędność. Ps a w międzyczasie zapłaciłam opiekunce do dziecka za to ze posiedzi z naszym dzieckiem jak my będziemy na Twoim przyjęciu firmowym. Ale spoko ty odkładaj kasę bo przecież wspólne konto to bzdura a Ciebie moje wydatki nie dotyczą ............... HAHAHAHAHAHAHAAH

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smieszniaku to co?
chcesz małżenstwo żeby tylko ruchac a nic nie dawac żal.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Facecie z krwi i kości - ja Ci proponuję zmienić towarzystwo. Z Twoich postów jak nic wynika, że obracasz się jedynie w towarzystwie tzw. blachar, które lecą tylko na kasę. A może po prostu jesteś zbyt mało interesujący, żeby ambitne, inteligentne kobiety się Tobą zainteresowały?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facet z krwi i kosci
Aoife_29 a ile zarabiasz? wiecej od partnera? czy on wiecej? jesli zarabiam wiecej, dlaczego zona ma prawo wydac polowe mojej wyplaty? nie zgadzam sie z tym. to chore.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facet z krwi i kosci
nogogłaszczka, konkrety - ile zarabiasz? a ile zarabia twoj facet? zarabiasz mniej od faceta? to dlaczego wyciągasz łape po polowe kasy od niego? he?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×