Mogłybyście być z facetem, który nie byłby w stanie Was obronić?

Oczywiście że tak, to nie jest wyznacznik bycia ukochanym facetem.

a miec jaja = być prostackim piłkarzem ktory co drugie słowow wtrąca kurwa .. JAja = prostactwo ..

EKIPA Z NEW JERSEY mnie nie musi bronić bo latami trenowałam sztuki walki i to on czesto mnie uspokaja jak sie sadze Więc się lepiej nie sadź, bo i ty dostaniesz i twój facet. Miałem taką idiotkę koleżankę. Gdzie nie wchodziła do klubów, czy knajp, to prowokowała zaczepki. Możesz sobie trenować wiele lat. Z facetem nie będziesz miała żadnych szans.

w dzisiejszych czasach miec jaja = znaczy byc prostakiem .. Nie zgadza sie ktos ?

nigdy nie lubiłam matmy! ;) :D

ytfuip a miec jaja = być prostackim piłkarzem ktory co drugie słowow wtrąca k**wa .. JAja = prostactwo . Czyli doszliśmy do wspólnego porozumienia, że ty nie masz jaj :P

adonay, eloim wiesz co, kobiety dzis "kastruja" facetow....widzisz, co sie dzieje? to straszne... ja potrzebuje faceta, który naprawi kran, zmieni oponę, stanie w mojej obronie...w zamian za to może sobie poklepać mnie po pupie, strzelić piwko prosto z butelki , nawet mu je podam i pogram z nim w playstation;) . ktos taki nigdy nie bedzie dla mnie prostakiem, a mezczyzna...

no bo nie przeklinam , a ty przeklinasz i masz jaja i jestes prostakiem . Z tym sie zgadzamy razem ..

rzecz w tym ze kobiety szukaja roznych facetow . Dla prostackiej blondyny typu doda majdan jest dobrym facetem bo przeklina jest prostych chłopakiem, kopaczem .. Dobrali sie idealnie .. Ona tez nie grzeszy kulturą . Tylko dlaczego nie sa razem ..

a moze te same charaktery sie nie przyciagają .

. . ytfuip- jesteś mężczyzną czy kobietą?

pogoda coraz piękniejsza wyjasnie sadze sie gdy ktos mnie zaczepia albo mojego albo innych nigdy sama ale chamstwa nie zniese mój mnie odciąga bo jestem krewka i w gorącej wodzie kąpana a on mnie stopuje nikt odemnie nie oberwie bez powodu a z kilkoma facetami sobie poradze bo jak pisałam trenuje 16 lat w tym judo karate boks kendo przymierzałam sie do mma tylko zaszłam w ciąze i zrezygnowałam a treningi z facetami gdyby sie zdarzyło to ja moge obronić swojego ale nie ma potrzeby bo on tez jest karateka

ekipa z wyklym pijaczkiem masz szanse , ale z facetem ktory trenuje rzadnych szans .. Zmiotłby cie z powierchni ziemi.. Kobieta ktora długo trenuje ma rowne szanse z facetem ktory nic nie cwiczy kobieta ktora długo trenuje nie ma szans w walce z facetem ktory rowniez trenuje ..

zebyś sie nie ździwił rzucałam już chłopaczkami ze starszych klas o ściane jak byłam w zerówce jak chcesz sie umówić na sparring to nie ma sprawy ale najesz sie wstydu ostrzegam jak cie dupa połamie

Kobiety naturalnie maja inna budowe i trening im nie pomorze, bo taka ich natura

czytam tego ypfuit i odnoszę wrażenie, że to tchórz starający się usprawiedliwić. Sam zresztą napisał, że gdyby obrażano jego kobietę, to by nie reagował. Ja szukam mężczyzny z honorem. Nie będzie sie rzucał na każdego, ale będzie rozważny i odważny

chlopal w zerowce to nie dorosły facet

ypfuit - jeśli to facet, to jaki wyszczekany i odważny na forum!!! :) a w rzeczywistości takie biedactwo

wtedy juz zaczynałam ich łamać a potem do 3 podstawówki bawiłam sie z chłopakami w power rengers i wszyscy potłuczeni chodzili a już raz miałam sytuacje że wpierdloiłam 3 gwałcicielom którzy mnie napadli jak szłam do roboty myśleli że idzie laska i nawet nie piśnie ze strachu a dostali wpierdol że hoho jeden bez oka został dostali zawiasy bo stróz policje wezwał i szybko ich znaleźli ja nie mam tego stracha i potrafie ocenić na trzeżwo sytuacje a ty pewnie jesteś niemęskim prawikiem który pewnie nie raz dostał od dziewczyny

bic sie nie umie to pierdoli farmazony prawdziwych męzczyzn juz nie ma

ja kiedyś z takim byłam przez krótki czas, ja lubię podrywać mężczyzn - nie wiem czy tak się mówi, nie odwrotnie no i takiego jednego sobie upatrzyłam, i niby ok bo był bardzo ładny i jakoś nie mogłam z niego zrezygnować, ale dosłownie wszystko za niego musiałam robić, w sensie bronić go, kłócić się za niego, zaprowadzać go jak nie wiedział gdzie coś jest po prostu jak zdałam sobie z tego sprawę, że to jakiś nieudacznik to nie wiedziałam co robić bo bardzo mi się podobał i nie szło sobie wytłumaczyć, ale musiałam to zakończyć bo to było bez sensu taki facet to sam problem, facet musi byc samodzielny i zdolny do obrony kobiety, a nie kobieta ma go nieustannie bronić.

już widzę jak sama jedna napierdalasz kilku kolesi ulicznych zabijaków którzy znają sztuki walki, są bezlitośni i maja po 190 cm i 100 kg wagi. Nie rozśmieszaj mnie. zesrałabyś się najwyżej , a nie ich najebała.... owszem, nie powiem , kilkoma nawet słabymi lamusami co nie umieją się bić rzeczywiście sobie poradzisz, ale z takimi co wymieniłem wyżej niestety nie będziesz mieć najmniejszych szans. heh powiem Ci , że nawet z jednym takim w walce Twoje szanse byłyby niewielkie...

na szczęście to już za mną. chuchrem nie był - ciamajda z nadwagą :0 nigdy więcej

Z jednej strony facet powinien być facetem i bronic kobietę z drugiej jednak strony co zrobi facet gdy napadnie go kilku skurwieli i jeszcze oni będą mieli noże lub inne niebezpieczne narzędzia?

facet to przecież tez tylko człowiek... nikt nikomu stuprocentowego bezpieczeństwa nie zapewni, nawet Pudzianowski...

moja siostra miala chlopaka -5 lat starszego odemnie-pokonalam go na ręke-ja mialam 14 lat ,on 19--raczej niechcialabym miec faceta slabszego od wiekszosci dziewczyn!

marixxa-hahaha to niezly ciamajda :d

ja musze (i lubie) czuc sie przy facecie bezpiecznie. z moim moglabym isc przez ciemny las bez latarki i bym sie nie bała,z tym ze moj to nie jest typ ani chucherka...(120 kg,183 wzr) ani tchorza..takze nie wiem czy moglabym byc z mezzczyzna przy ktorym czulabym sie inaczej..

bała, jakby nagle do was podskoczyło kilku osiłków jeszcze potężniejszych od twojego faceta , z kijami bejsbolowymi albo nożami ;O wtedy to byś srała ze strachu.... odważna się znalazła...

szczupły ok, tchórz na pewno nie. :)