Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

krisii

KWIECIEŃ 2012!!!!

Polecane posty

Czesc Dziewczyny! Ledwo nadrobilam, tyle napisalyscie :) Widzialam fotki na poczcie, wszytko takie slodkie i sliczne. No i piekne zdjecia slubne. Ja nie mam slybnych bo my na slubie bylismy tylko we dwojke, a bylismy tacy biedni ze nawet aparatu nie posiadalismy, nie mowiac juz o zdjeciach profesjonalnych. Ubrania tez zreszta byly zwykle :P Mielismy pozyczony aparat o coici R i w parku on mi zrobi a ja jemu :P I tyle :P Teraz jest co wspominac :) W weekend bylismy na ostatnich zakupach i mamy juz dla malego wszytko. Wszytko mam poprane, tylk teraz torbe spakowac ale to w przyszly weekend bo w tygodniu po pracy to juz na nic nie mam sily :( Folrentyna, to czekamy na malego Oresta w przyszlym tygodniu :) Pozdrawiam was goraco i zmykam do pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja starsza jak się urodziła to nie miała umiaru w jedzeniu....wyciągała wszystko ode mnie...dokarmiała ją sąsiadka ,która miała nadmiar...a potem darła się w niebogłosy....przyszła oddziałówka ..popatrzyła na krzykacza.....poszła znalazła smoczek taki na butelkę innych nie mieli ,zapchała na pieluchę i powiedziała tak....karmimy co 3 godziny...jak w między czasie będzie protest to smoka.......no i tak mała przestała płakać.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karola- a ty jeszcze pracujesz ??? nie możesz wcześniej iść na zwolnienie ? tam gdzie mieszkasz nie dają .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej kochane dziewczyny, pisze do was z uroczego miejsca. Siedzę właśnie w środku lasu, nobel dla tego kto wymyślił mobilny internet:) Taką niespodziankę zrobił mi mój kochany mąż. Ostatnio marudziłam mu, że ciągle siedzę w domu a on wychodzi na treningi i do ludzi. Obiecał, że zadba o moje samopoczucie i dzisiaj zabrał mnie do lasu.On trenuje a ja sobie czytam co tam piszecie, opatuliłam się w kocyk popijam kawę- w sumie to czekoladę z domieszką kawki , słucham śpiewu ptaków i marze o tym jak cudownie będzie przytulic Maćka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Indianka to rzeczywiście super niespodziankę Ci zrobił. Też uwielbiam las ale w pobliżu mnie żadnego nie ma :( muszę zadowalać się parkami choć i tak pogoda mało kiedy mi na to pozwala. Dziś u mnie znowu leje i szaro :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anita, tutaj zwolnienie jest Od 36 tygodnie a ja man dzis 34. Ale nie Wiem czy pojde. W nastepny poniedz. Mam usg Bo maly jest duzy wiec sobacze na kiedy mi wyznacza termin porodu. Juz bym chciala byc w Domu bo Dojazd meczacy( ponad 100 km dzinnie po autostradach) ale ja snowu z tych co na tylku nie usisdza wiec nie Wiem co lepsZe :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po pierwsze wysłałam wam jeszcze kilka fotek mojej malutkiej w brzuszku z wczesniejszego etapu ciąży i z przed ciąży Co do karmienia chciałabym karmić piersią jak najdłużej ale jak to będzie to się okaże. W razie czego chce kupić chociaż jedną butelkę i na początek małą paczuszkę mleka modyfikowanego. Florentyna - Orest bardzo ładne imię, podoba mi się ;) a do "tatusia" nie pisz. nie interesuje się to jego problem. co do apetytu to mogę jeść i jeść ;) hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Obejrzałam nowe zdjęcia.....ale ładne mamusie Dragoniki brzusio super...wielkością chyba zbliżony do mego.... Ostatnio też mi się włącza apetyt...nosi mnie od śledzi po kremówki....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny- jedzmy póki możemy bo nie wiadomo jak będzie później :):):) Dlatego sobie dziś kupiłam pomidorki bo nie wiadomo jak będzie za miesiąc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Siostra tez mi mówiła, że smoczek to lepiej mieć tak na wszelki wypadek. Ona też planowała nie dawać córci ale była zmuszona bo mała nie chciała odkleić się od cyca. Nawet jak nie jadła to wpadała w histerię jak jej zabierała, więc smok był jedynym rozwiązaniem, inaczej nic by innego nie mogła robić tylko siedzieć dzień i noc z deckiem przy piersi :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karola- ja też cały czas sama jeżdżę ale po tyle km co ty jeździsz już bym nie dała rady, podziwiać tylko ciebie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anita-my tez jeszczer na 100% nie mamy wybranego imienia,myslimy nad Jasiem tak podjadalam ze skonczylo sie wyczyszczeniem mnie ;) jakos tak organizm moze sie oczyszcza mi tez smoczek uratowal zycie po porodzie,maly mial potrzebe ssania i dawalam mu smoczek z aventu 0-3,teraz na wszelki wypadek tez zakupilam,uzywal smoka do 3 m-ca zycie potem juz nie chcial,plul nim na odleglosc,ale moze dzieki temu szybko zaczal mowic i bardzo wyraznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
właśnie wrócił mój luby- idę kończyć obiad robić- smażone ziemniaczki z brokułami :) a na deser całus odemnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W ogóle to jestem bardzo aktywną osóbką,uwielbiam rower,długie wędrówki...a góry to moja największa miłość....jak tam jadę to mam wrażenie ,ze wracam do domu......spływy kajakowe i takie tam..... mam nadzieję,że za parę lat zdrowie mi pozwoli na nowe wojaże..... Najpierw jednak skupię się na synku....Teraz na spływach bedziemy miały dwa komplety po 2 :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No nie tak do konca sama-z MateusKiem :) no ale wychidzi grubo ponad 100 km. Mi sie dobrze jezdzi nie narZekam. Anita podrzuc mi troche pysznego obiadku. Ja ostatnio nie gotuje no nie mam sily w sobote bylismy w restauracji no mielismy 8 rocznice slubu:) a wczoraj r kupil jedzonko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ZazdroszcZe wam ze mozecie jesc, mi sie juz tam nic nie miesci :p musze male porcje Bo poniej sie ze czuje. Oki zmykam cos popracowac Bo sie obijam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karola- 100km dziennie to rzeczywiście nie wesoło i jeszcze w pracy wysiedzieć musisz. Przerąbane macie w tych stanach z macierzyńskim i przepisami dla kobiet w ciąży w ogóle. Ja w UK mogę jedynie ponarzekać na prowadzenie ciąży ale nie co do przepisów. U mnie raczej nie dają zwolnień lekarskich chyba, że naprawdę ciąża jest poważnie zagrożona. Za to macierzyński trwa aż 39 tygodni i można go zacząć już 11tygodni przed terminem co ja zrobiłam. Dodatkowo miałam 28 dni urlopu wypoczynkowego, więc w domku jestem już od 6 miesiąca ciąży. Tyle, że ten macierzyński to bardzo słabo tu płatny ale nie ważne najważniejsze zdrowie dzidzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Florentynka ja też uwielbiam góry:) Nad morze to najlepiej nie dłużej niż tydzień a góry i latem i zimą. Jeżdżę na snowboardzie:) Ale ten sezon...no niestety i przyszły pewnie też odpadnie :/ Na spływach byłam parę razy i bardzo mi się podobało, mam nadzieję powtórzyć to jeszcze:) W brzuszku mam niezmiennie od 2 miesięcy 118 cm.:) Ale podoba mi się mój brzuszek:) Z tej ciąży nie mam rozstępów, ale z poprzedniej troszkę jest:) Ja butelki kupiłam dwie. Jedna mała i jedna duża, na wszelki wypadek, by później nie ganiać, a jak się nie przyda ta duża (bo mała na pewno choćby do herbatki czy wody) to zmienię tylko smoczek jak już mleczko będzie:) No i smoczek z TT kupiłam w razie W, bo nigdy nic nie wiadomo. Synek nie chciał od piersi odejść a jak już mi się udało to ssał mi małego palca od ręki aż miałam skórę pomarszczoną. Kupiłam wcześniej smoczek z chicco taki własnie na kształt palca prosty to nie chciał, dopiero taki zwykły wygięty ssał:) I teraz też kupiam taki zwykły z TT od 0-3 m-ca :) To nie jest duży koszt, więc lepiej mieć:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas macierzynski Mozna wziac Od 36 tygodnia I pozniej jest 6 tyg jak porod sn I 8 jak cc. Platny 55%. Ja to bum sie zdecydowala I moj r tez juz na mnie krzyczy ale szefowa moja uwaza ze te 55% to Malo a moge ludziom meilowow mowic co maka robic siedzac z maly w Domu I ona mi Zapplaci cala pensje. Na razie sie zgozilam ale zobaczymy jak to wyjdzie w praniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No kochane zaczełyście mówić o różnych pysznościach.. i ja aż się wziełam za pieczenie murzynka . ;) no tak mi się zachciało, że z miejsca poszłam robić. ;) i już prawie wszystko gotowe tylko upiec pozostało ;) Któraś tu pisała żeby przy maluszku kłaść pieluszke z naszym potem czyli rzeczywiscie to prawda ze dziecko poznaje matke po urodzeniu zwłaszcza po zapachu (tak jak tłumaczyła mi to ostatnio mama) a ja ją wyśmiewałam że głupoty opowiada :D Indianka ja również kocham las a w moich okolicach to same jeziora i lasy są. ;) Ale w poprzednie wakacje jak pojechałam z moim M rekreacyjnie na jagody do lasu to po powrocie do domu odechciało mi się lasu i tych jagód po tym jak znalazłam u siebie w nodze (w udzie nad kolanem z tyłu) dwa kleszcze.. w tym jednego jak jeszcze próbował wleźć głębiej tak ochydnie sie wiercił bleee ;( tak spanikowałam że aż pojechałam do szpitala na oddział doraźny żeby mi je wyjeli :( Kochane a jakie owoce można jeść przy karmieniu piersią? Cytrusy nie , truskawki nie.. słyszałam że jedno pestkowe typu śliwka brzoskwinia też nie.. A jabłka chociaż mozna jeść ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie pierwsze 9 tygodni tjest 90% płatne a potem jest to stała cotygodniowa kwota nie zależna od zarobków. W moim przypadku wychodzi to ok 1/4 wypłaty, więc nie wesoło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Florentyna zazdroszczę ci że będziesz miała cesarkę. Mi mój lekarz cały czas mówił że przy takim łożysku w grę wchodzi tylko cesarka a na ostatnim spotkaniu powiedział, że może jednak naturalnie urodzę!!!!! Jestem przerażona bo nastawiałam się na cesarkę i przez cały czas powtarzał mi że nie mogę rodzic naturalnie bo to zbyt wielkie zagrożenie dla dziecka , wiec skutecznie straszył mnie cały czas. Nie wiem o co mu chodzi, mąż uważa ze po prostu chciał mnie wystraszyć żebym dała mu łapówkę. dlatego tak jak pisze zazdroszczę ci że masz pewność porodu przez cc. Tez bym chciała karmić piersią, kupiłam małą buteleczkę anty kolkową z tt ale mam nadzieje jej nie używać.Na obiadek zrobiłam makaron w sosie do spagetti z kurczakiem i brokułami w serze pycha było ale świeże powietrze wszystko ze mnie wyciągnęło i wszamała bym jeszcze coś chyba zrobię naleśniki jak wrócę do domu o ile nie padnę ze zmęczenia... Co do imion mi sie bardzo podobał Tymoteusz i Aleksander, a stanęło na Maćku:) Orest to chyba najoryginalniejsze imię na naszym forum. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
BRINKA-JA JADLAM JABLKA,BANANY,PORZECZKI,AGREST,maliny dziecko chyba poznaje po zapachu bo ja mojemu zostawialam czasem w lozeczku moja koszule nocna i spal spokojniej niz bez niej jako noworodek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Własnie dzwoniłam do szpitala (Wro- Kamieńskiego) i rozmawiałam z bardzo sympatyczną panią:) Powiedziała mi, że wcale nie muszę mieć kosmetyków, wystarczą chusteczki nasączone i pampersy:) "Tylko nadgorliwe mamy biorą kosmetyki "- tak to ujęła ta pani ;) No i powiedziała, że mogę mieć skarpetki dla dzidzi lub niedrapki, bo oni w szpitalu nie mają i jak chcę to body 3 szt.:) A lewatywę robią na życzenie:) Super:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×