Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

krisii

KWIECIEŃ 2012!!!!

Polecane posty

wiecie ogarniecie 2 to jeszcze ale jak slysze tekst : znow caly dzien nic nie robilas nie posprzatane albo obiadu nie ma to chce mnie szlag trafic :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NASTUSIA-ZOSTAW GO KIEDYS Z 2 DZIECI I POTEM PONARZEKAJ JAK ON ILE NIEZROBIONE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nastusia współczuję. Mój też siedzi całymi dniami jak wróci z pracy przed komputerem, ale jak go poproszę aby coś zrobił to to zrobi (na jego szczęście). Zostawiam go np z dwójką, zwłaszcza jak nie śpią i wariują tzn mała np sobie marudzi, i idę pod prysznic, który wtedy trwa długo :) Ale mąż sobie jakoś radzi :) ewentualnie tylko wejdzie do łazienki zapyta sie o coś i grzecznie zajmuje się dzieciakami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O matko dziewczyny współczuję takich przejść ze starszymi dziećmi. Ja wychodzę normalnie sama z dwójką dzieci i poza tym że mam tylko problem z wózkiem wytargać go na 3 piętro to jest w porządku. Jasiu póki co rozpływa się w zachwytach nad młodszym braciszkiem i mam nadzieję, że się to nie zmieni :) Dużo uczestniczy w takich normalnych czynnościach, nalewa mu wody do wanienki, przynosi smoczek i podaje mu, wyrzuca do śmieci brudne pieluchy, a nawet pozwalamy mu wycierać i kremować Michałkowi pupę przy zmianie pampersa. Myślę, że to dzięki takim drobnym rzeczom on po prostu czuje się cały czas potrzebny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
natusia tez jestem za tym , zebys go zostawila z 2 dzieci :) ja jak mojego na godzine zostawie z jednym dzieckiem :P to mam telefon co 5 minut :P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kochane mojemu facetowi puszczaja nerwy i odbija przez problemy w pracy i w rodzinie i poprostu nie chce stwarzac niprzyjemnych sytuacji ale pewnie zobaczyla bym dzieci jedna zamknieta w szafie a 2 na balkonie :D a tak powaznie to malenka sie jeszcze zajmie a po starszej wrzeszczy zamyka w pokoju a ostatnio juz przegiol bo uderzyl ja klapaczka po buzi i zrobilam afere i ze mna nie gadal do dzis tylko dyplomatycznie wiec sorry ale sie boje zostawic dzieci na dlugo bo na wyjazd do sklepu to zostawiam obie nakarmione i jade na 30 min i prosze nie piszcie nic w jego ocenie bo nie mam na to ochoty przepraszam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylvia a ile twój starszy ma lat? Bo mój ma dwa latka i cztery miesiące ale napewno nie dałabym mu pupy dziecku wycierać ani kremować bo jest jeszcze tak roztrzepany, że raczej by sobie z tym zadaniem nie poradził ze szkodą dla maleństwa. A pieluchy to i owszem wyrzuca ale jest bardzo zazdrosny o mała i niestety okazuję to swoim histerycznym i wybuchowym zachowaniem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny. dzięki za słowo otuchy :) ale jak się tu wygadałam to jest trochę lżej, bo nikomu jeszcze nie mówiłam o tym , wiedzą tylko moi rodzice i siostra z mężem no i teraz wy. Zobaczymy co będzie :) Ja to szczepiłam małą zwykłymi szczepionkami z NFZ i z małą jest ok. A maluszka to lekarz mi moja poleciła te skojarzone i chyba dla niego takie będą .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasia mój starszy ma 2 latka i 10 miesięcy. On pupę wyciera pod moją kontrolą a kremu mu daję na paluszek taką kropkę i smaruje razem ze mną. On bardzo czekał na braciszka, przez całą ciążę mu mówiliśmy, że będzie miał rodzeństwo, że będzie starszym bratem i że jak tylko maluch podrośnie to będzie się z nim bawił, grał w piłkę. Zresztą pierwsze co zrobił jak przyszedł do szpitala w odwiedziny to usiadł na łóżku, kazał sobie zdjąć buty i dać mu Michała na ręce, zresztą zdjęcie przesłałam już wcześniej na maila :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nastusiaelo.możesz się obrazić na mnie.... Moj eks zachowywał się tak w stosunku do starszej córki,gdy młodsza się urodziła...zjechał jej psychikę i do dziś dnia nie ma poczucia własnej wartości...o wielu z jego zachowań dowiedziałam się po latach.....byłam w pracy.... Nie pozwól zrobić tego starszej córeczce...może Ćię to zdziwi ale to ona teraz najbardziej potrzebuje ciepła i miłości.....u Sylvi wyglada to tak jak być powinno... przepraszam,ale musiałam to napisać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
S.U.R.I- super ten Twój opis rozwoju:-) Nie wiem jak Wy ale ja strasznie czekam na chwilę kiedy Orest samodzielnie się do mnie przytuli i uśmiechnie się dlatego,że mnie zobaczy i pozna..... Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Florentyna> ja też o tym marzę :) narazie uśmiecha się, bo taką robi mimikę twarzy, ale później :) Mam problem cos z cyckami.. mało mam mleka, oby sie to nie skonczyło mm....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylvia czyli masz bardzo grzecznego synka :) Mój jest takim roztrzepanym oszołomkiem, że muszę go pilnować jak oka w głowie (cały czas sobie coś robi bo lata jak szalony a co dopiero małej). Mam nadzieję, że mu to przejdzie. Narazie robi coraz większe postępy w nauce siusiania co mnie bardzo cieszy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
martusia ja teraz też mam taki problem, że mało mleka :( i mam nadzieję, że jest to spowodowane wzrostem małej i jej większym apetytem i że za kilka dni się to unormuje. niestety teraz siedzę całymi dniami z mała przy cycu a ona cały czas marudzi i nie śpi bo głodna jest :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja Oresta zaczęłam dokarmiać sztucznym mlekiem bo nie przybywał.Nadal jednak karmię piersią,a dokarmiam dwa razy w ciągu dnia około południa i jak idzie spać. Dzisiaj ma straszne kolki i cały czas jest niespokojny:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewczyny. Nie pisałam ostatnio, ale jakoś nastroju ostatnio nie mam na cokolwiek. Co do wypowiedzi Iwonki, to zgadzam się z tym co napisała i sama chyba parę razy najnormalniej w świecie pominęłam czyjąś wypowiedź. Ale postaram się mimo wszystko tutaj udzielać się regularnie:)Nowym mamusią gratuluję!! Dziewczyny, które mają 2 dzieci-->jestem pełna podziwu że dajecie radę bo ja przy moim jednym czupurku mam mnóstwo roboty a co dopiero przy 2. Suri->ja nawet nie wiedziałam że jest coś takiego jak skoki rozwojowe!fajny artykuł. Jeżeli chodzi o pomoc mojego P. to jest nieoceniona. Pomimo jego pracy, przychodzi do domu i zajmuje się mała a w nocy razem do niej wstajemy. Bardzo mi pomaga nie tylko przy córci ale i psychicznie mnie wspiera. Anita1978-->będzie dobrze,zobaczysz..wiem że mi łatwo pisać i że te 4 tygodnie to dla Ciebie wieczność ale bądź dobrej mysli. Dziewczyny, mi też coś laktacja zanika:/ja to w ogóle od początku mam tego mleka tyle co kot napłakał i z tego powodu ostatnio źle się czuję z tym psychicznie. Wiem,że to głupie ale strasznie mnie to dołuje że nie mogę wykarmić Klary moim mlekiem którego jest coraz mniej mimo tego że dużo piję wody, jakieś herbatki na laktację itd.. Byliśmy u pediatry i przybiera na wadze dobrze, ale ja cały czas nie ogarniam tego karmienia. Wczoraj mała wisiała mi na cycu dosłownie cały dzien a i tak na noc dokarmiłam mm, bo cały czas głodna była. Chcielismy wychowywać Klarę bez smoczka ale nam nie wyszło niestety i wczoraj dostała na noc smoka bo nie mieliśmy już pomysłu na to żeby się trochę uspokoiła. I tak ciumka sobie tego smoka a ja czuję jakąś porażkę:/a jak u Was ze smoczkami jest???? wiem że smęcę ale jest mi jakoś ostatnio ciężko i smutno:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
malutka---> ja tez chcialam bez smoka ale czasami nie daje rady przy kolkach.. ale moj maly i tak nie za bardzo tego smoka chce...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A moja to aż się trzęsie jak go ssie...wyjmuję go jak zaśnie, ale musi dobrze przysnąć bo jak za wcześniej wyjmę to od razu się budzi i płacze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny :) S.U.R.I - bardzo fajna rzecz te skoki :) Nastusiaelo - faktycznie "przerąbane masz" z facetem.. należało by mu pokazać jak to jest wychowywać 2 dzieci i jeszcze mieć cały dom na głowie... dopiero by Cię docenił a nie krytykował... malutkaa28 - ja tez mam coraz mniej pokarmu w piersiach.. Zuza cały czas godna, jak śpi odciągam pokarm międzyczasie laktatorem, po pobudce podaję najpierw pierś jak nie doje to odciągnięty pokarm z butli czasem nawet tego mało i również dokarmiam mm. mała przybiera na wadze i usypia dopiero jak sobie dobrze poje.. dziś byliśmy u pediatry i powiedziała żeby dokarmiać i dalej podawać pierś i odciągać mleko, stwierdziła że w drugim i trzecim miesiącu powinno być lepiej.. też piję dużo wody i soków i dobrze się odżywiam.. ale cóż.. przez to również było mi na początku ciężko, czułam się do niczego. najpierw fakt że nie mogłam jej urodzić siłami natury (ułożenie pośladkowe) a teraz ze nie mogę jej wykarmić piersią... widzę jadnak, że małej jest dobrze jak sobie poje tyle ile potrzebuje, przybiera na wadze i dobrze spi robiąc miny i co prawda nieświadomie ale się uśmiechając:) więc jakoś sie uspokajam i mam nadzieję że laktacja się poprawi z biegiem czasu. głowa do góry ! mam nadzieję z i u Ciebie będzie wszytsko dobrze. co do smoczka czasem również używamy, ale jak już nie wiemy co mamy innego zrobić, choć również nie preferuję tego sposobu. pogoda przepiękna, mała właśnie usnęła po drzemce wybieramy sie na spacerek. życzę wszytskim miłego dnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ja własnie sama nie wiem co mam zrobić z tymi cyckami. Nie dość,że dzisiaj mały budzi się co 30 min i chce jeść.. ehh a jakim mlekiem dokarmiacie???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja używam bobilon1, na szczęście mała je i nic jej po nim nie jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gwens--.wiesz, zrobiłam tak jak Ty tzn.odciągnęlam teraz laktatorem, jak mała się obudzi przystawię ją do piersi i zrobię jak Ty:) Ja też dokarmiam bebilonem1. Chcę powalczyć o laktację, jakoś się zaparłam że będę karmić piersią;)a tu cycki jak flaki:/ech... Martusia_mała-->moja też co mniej więcej 30min. się wybudzała więc musiałam dokarmiać bo inaczej to chyba wisiała by na cycu cały dzień i nic by z tego nie wyszło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja zastanawiałam się jak gdyby co, to nad Bebikiem. Moja mama mi zaproponowala, chociaż w ogóle nie chce żebym dawała małemu mm, woli żebym karmiła piersią. Ide sie przespac koło małego bo nocka zarwana, a mój w najlepsze sobie spał... jak zwykle wszystko na głowie kobiety.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Odnośnie karmienia to jak to się człowiek zmienia. W ciąży myślałam, że będę karmić piersią a jak się nie uda to dam MM i będzie równie dobrze, ostatecznie niejedno dziecko się na nim wychowało itd. A po ciąży nie wyszło mi karmienie piersią bo mała nie chce ssać więc odciągam pokarm i podaję w butelce. Bronię się przed MM jak oszalała. Ściągam co 3h... jak mleka jest mniej to dociągam w przerwie między ściąganiami. Moje dziecię ma ogromny apetyt, średnio 800 ml/dobę pochłania. Na szczęście mleka jest dość mimo kiepskiego odżywiania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
martusia_mala - mnie również zależy aby karmić piersią więc doję je (śmiesznie to zabrzmi) jak nie laktatorem to córką :D POWODZENIA :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi wyszło nie całe 50ml z obydwu piersi:/najpierw leci w miarę ok a potem też pojedyńcze krople. W ogóle zauważyłm że w jednej piersi mam więcej mleka w drugiej zdecydowanie mniej. Blanka-->ja też myslałam jak Ty:)i też sobie mówiłam że ojejku jak nie piersią to mm przecież sama byłam tak karmiona..ale teraz bardzo mi zależy na laktacji więc walczmy dziewczyny, może się uda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie przejmuj się, też tak mam, czasem zejdzie ledwo 20ml czasem (jak dla mnie) aż 80ml. musisz często przykładać laktator, przez częstsze ściąganie powinno się produkować więcej mleka, zobaczymy jak to wyjdzie w praktyce..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×