KWIECIEŃ 2012!!!!

Blanka- to trochę zdzierają :) u nas za pierwsze zapłaciłam 130zł a te 2 to zobaczymy

Ja byłam już chyba u 5 lekarzy i każdy mówi co innego. Jeden stwierdził ciężkie zaburzenia układu netowego a następny mówi ze jest ok tylko ma lekkie rzeczy do poprawy np. Asymetrię ciała. Zwariować idzie. Ostatecznie zdecydowałam sie na Vojte. Niestety na NFZ musiałabym czekać 1,5 miesiąca wiec chodzę co 2 tyg prywatnie i ćwicze potem sama w domu. Jakie postępy w ostatnim czasie zrobiły wasze maluszki?:)

130 to u mnie kosztuje 5w1 i wtedy kłują dwa razy bo jeszcze żółtaczka. Zdzierają to fakt, w mazowieckim wszystko drogie :(

U mnie 6w1 to koszt 190 zł a 5w1 130 zł. Ja szczepię 6w1 i jeszcze pneumokoki i rotawirusy. Niestety ceny są jakie są :( A jeśli chodzi o pamarańczową to zauważyłam, że jak pisałam iż moja Nadia nie chce pić z butelki to napisała: 20:17 [zgłoś do usunięcia] hrun uyg ja tez mam butelke calma z medeli 60 zl, lovi, tt,jakas z canpol zwykla i tez nic.... więc to pewnie jedna z mam karmiących tylko piersią kto wie może i właśnie z naszego towarzystwa :(

ja załatwiłam 2 okna :) a dzwoniłam do swojej przychodni i druga szczepionka 5w 1 też kosztuje 130zł +drugie wkłucie na żółtaczkę Olga- ja rehabilitacje czekałam 3 tyg ale była ona trochę szybciej załatwiona, a te dzieci są szybciej przyjmowane. A te ćwiczenia VOJTĄ to są trudne dla rodzica i czy długo trwają. Kasiek - ja to samo zobaczyłam że ona wcześniej się wypowiadała o butelkach, JA uważam że to nie jedna z nas , tylko siedzi cały czas na naszym topiku czepia się i szuka zaczepki i lubi dogryzać. Fakt to jest forum i każdy może czytać i pisać , ale jak my tutaj takie nudne to po co nas czyta

Hej dziewczyny !! :) My dzisiaj lecimy na szczepienie :) Młody waży chyba już z 7,5 kg bo jest taaak ciężki, że szok :P ja małego mierzyłam sama w domu to ma już 68 cm, jest od poniedziałku bardzo marudny, chyba juz powoli czas na siadanie, jak to jest u was? podciągacie dzidzie swoje? U mnie szczepienie 5w1 kosztuje 120zł, i każde następne też. mój młody próbuje sie przewracać na boki, ale narazie mu to nie wychodzi, cały czas na cycku jestesmy, dzsiaj sie dowiem kiedy bede mogła robić już zupki jarzynowe :)) Myślę, nad kupieniem nosidła , bo mój kręgosłup wysiada powoli, waze znów 45 kg.. jestem zaś chuda jak szczypior, myslalam ze cos mi zostanie po porodzie,a tu nic... ;/ eh Teraz oglądam Pytanie na Śniadanie > mówią o rodzinnym pogotowaniu opiekuńczym, dostali 4 dniowe dziecko, które zostało porzucone w PIWNICY, matka je tam urodziła i zostawiła.. MATKO, czemu są takie kobiety... albo w wiadomościach co rusz... o maleństwach..

Martusia mała- mały twój jest jeszcze za mały na siadanie, Dziecko powinno sie sadzać jak dziecko skończy 6 mieś, Jak będziesz sadzała go wcześniej może pójść kręgosłup.Nie sadzaj go wcześnie bo możesz zrobić krzywdę.

mój sam niekiedy podnosi sam główkę ale pytałam lekarza od rehabilitacji mówiła żeby nie sadzać jeszcze dzieci, Ja Hanie sadzałam trochę na nogi jak już była sztywna koło6 mieś, a ją posadziłam samą i siedziała jak miała skończone 6 mieś. Byłam u koleżanki przedwczoraj która ma córeczkę 7 mieś i jeszcze mała nie siedzi bo jest bardzo gipka

Anita- jeśli chodzi o Vojte to są bardzo nieprzyjemne cwiczenia dziecko strasznie Płacze wręcz sie drze. Poza tym dla niedoswiadczonych ludzi w tym mnie jest je trudno wykonać bo trzeba dziecko unieruchomic i jednocześnie naciskać na rożne punkty na ciele. Dla mnie horror. Tez myśle ze na siedzenie przyjdzie pora- mój małych dopiero co zaczyna trzymać glowke ale podciagany za ręce chettnie rwie sie do siadu( to tez wynik rehabilitacji bo wcześniej leżał jak kłoda) A któremuś malychowi wychodzą już zeby ?

hej dziewczyny jeśli chodzi o szczepionki to ja szczepiłam 5 w 1 i placiłam 100 zl a za rotawirusy dwa razy po 290 zl. powoli zastanawiam sie nad rozszerzeniem diety synka bo wydaje mi sie ze ma juz ochote na jakies inne jedzenie a nie tylko na cyca:) szczególnie jak ja cos jem albo widzi kogoś z jakims jedzeniem to tak sie wpatruje jaky naprawdę byl glodny :)a jutro konczy 4 miesiace wiec chyba powoli zaczne mu cos dawac:) a z tym siedzeniem to mnie troche zmartwilyscie bo ja swojego synka często biorę na kolana i on tak siedzi oparty o mnie a czesto tez sie odpycha i nie chce się opierac. musze go tylkop podtrzymywac za boczki i tak siedzi. oczywiscie samego go nie sadzam i nie podpieram jakimis poduszkami tylko tak na kolanach. no i teraz sie martwię czy mu nie zrobie krzywdy... i juz sama nie wiem co myslec bo wydaje mi sie ze mały jest bardzo silny jak na swoj wiek nawet lekarz tak stwierdzil.

11:09 [zgłoś do usunięcia] anita.1978 Ty pomarańczówka- SPADAJ STĄD - to jest powiedziane delikatnie. A H.. j ci do tego w jakiej wierze będziemy wychowywały swoje dzieci jak ja i inne dziewczyny , i czy one będą biedna czy nie JA ty jesteś tak święto...bliwa to idź się modlić a nie tutaj siedzieć NO mam nadzieje że nie jest to jedna z naszych dziewczyn , tylko jakaś nawiedzona osóbka Był spokój od tych pomarańczówek i znowu się zaczyna a Ty nie obrażałas innych, a teraz pokorniutka i dobrotliwa, powołujesz sie na boga, a przed urodzeniem wyśmiewałaś wierzących i podstawowe przykazania

agaf- Widocznie co miejscowość to inne ceny. koleżanka za szczepionkę 5w 1 płaciła 160zł Olga- ale jak ta metoda przynosi to może warto pocierpieć

Olga, mogalys mi napisac o tym spaniu twojego maluszka? moj tez spi bardzo niespokojnie, budzi sie po pol godzienie i trzeba go utulic zeby jeszcze pospal. Z rana to juz krzyczy przez sen jakby mu sie cos snilo. nie wiem od czego to. Ta metoda wojty, jak ma na to pomoc? A moze cos nie zrozumialam z twojej wypowiedzi. Moj maly od tego tygodnia jest u opiekunki... balam sie strasznie ale jestem z niego bardzo dumna. Jest super, spi grzecznie i nawet jak przyjezdzamy do domu jest ok. Zasypia lepiej, tylko sie wczesniej budzi, o 5.30 juz rozdaje usmiechy i nie ma spania :( Anitko, te zdjecia byly robione jaj maly mial tydzien, bo pozniej nie mozna dzieci uchwycic dobrze bo sa bardzo ruchliwe. Robilam u profesjonalnego fotografa. Fajna Dziewczyna. Teraz sie umowilismy na listopad na zdjecia 6 miesieczne, ale maly musi siedziec. dziewczyny, czy wasze dzieci podnosza glowke opierajac sie na raczkach do gory?

Hej Dziewczyny Widzę, że się nasz topik troszkę ożywił to fajnie :) Tak jak pewnie wiele z nas często tu zaglądam ale widzę, że nikt nic nie pisze to i ja się nie udzielam. W zasadzie to błąd bo każdego dnia ma się jakieś przemyślenia odnośnie maluszków i ogólnie życia i myślę, że fajnie jest się nimi z kimś podzielić zwłaszcza z osobami, które są na tym samym etapie w wychowaniu dzieciaczków. Samemu chce się poczytać to powinno się też coś napisać dla innych prawda? :) Co do pomarańczek to najlepiej ignorować Pisałam wcześniej, o tym że dam małemu swoje mleko butelką bo chcę go przyzwyczaić no i tak zrobiłam myślę, że nie będzie źle bo mimo zdziwienia i trochę nieporadnego ssania wypił to co dałam. Jednak ciężko mi ocenić na ile potrafi to robić bo udało mi się ściągnąć tylko 2 razy po ok 20ml . Podobno na tym etapie laktacja jest już ustabilizowana i ciężko o nadwyżki. Jutro kupie mm i spróbuję mu dać większą ilość z butelki. No i tu mam do Was pytanie jakie mleko mm kupić? Zielona jestem w tych sprawach a nie chcę żeby mu zaszkodziło. No i jaki smoczek powinien mieć do butelki bo ja mam nr1 jest tam jedna dziurka i nie wiem czy to aby nie za mało. Jak czytam o cenach dodatkowych szczepień w PL to naprawdę masakra i ciesze się bardzo, że tu meningokoki i pneumokoki są za darmo. Adrian na razie ma wszystkie szczepienia z głowy następne po pierwszych urodzinach. Wczoraj był ważony ma 7.20 kg, wiec przybiera prawidłowo. W weekend podjęliśmy z M decyzje, że nie wracamy do Polski i zamieszkamy na stałe w UK. Szkoda mi trochę bo tęsknie za rodziną, znajomymi i wogule ale jakoś po tylu latach emigracji nie widzę dla nas przyszłości w Polsce, smutne to ale niestety takie realia. Dziś oglądaliśmy mieszkanie bo przed zimą chcielibyśmy coś kupić i w końcu się ustatkować. Ale się rozpisałam he he

Karola -ale chodzi Ci o to czy jak leża na brzuszku to robią tzw foczkę czy leżąc na pleckach bo mój robi foczkę ale jak leży na pleckach to jeszcze nie potrafi podnieść główki.

Bronka chodzi mi jak Lezy na brzuszku. Co do somczka to musisz kupic wiekszy. Moj maly na Teraz 2 a powinien 3 ale dopiero niedawno mu zmienilam wiec niech sie przyzyczai.

Karola- bo z tego co pamiętam ty już pracujesz ?A ta metoda Vojty to jest na napięcie mięśniowe , jak jest coś nie tak Bronka- ja dla Czarka daję mleko Bebiko 1 i dla Hani też dawałam i dzieci przyjęły je dobrze, U Czarka unormowały się kupki jak zaczął pić mm.Może popytaj się pediatrę , coś ci doradzi, Każde dziecko inaczej może znosić mleka. A co do smoczka to mój mały pije z 2 i 3 ale 3 za bardzo leci, ale używam go w nocy żeby szybciej jadł Może spróbuj 3 bo z piersi szybciej mleko leci

dzieci w tym wieku jeszcze nie potrafią podnieść główki z leżenia w płasko- tam mi mówiła rehabilitantka . U mnie podnosi jak leży na mnie , czyli trochę pod skosem

byla u tej rehabilitantki? moje dziecko nie ma jeszcze 4 miesiecy a juz od 3 tyg podnosi glowke z 10 cm od podloza lezac na plasko i robi to caly czas

Pomaranczko twoje dziecko jest rownie zajebiste jak Ty :p Moj Mati tak jak twoj Anitka :) czyli wszystko w normie :)

Hej Wam:) JA też często tu zaglądam ale nic nie pisałam;) mam nadzieję że forum nasze się ożywi i ja te spróbuję częściej coś pisać. Zaraz wejdę na pocztę i zobaczę co ciekawego się tam dzieje no i wyślę zdjęcia mojej już 4 miesięcznej Klary:)

U nas Hanka dzis dostała 3 dawkę 5w1, ktora kosztuje 150zł, bo podobno w hurtowniach nie ma, ale udalo mi się jakoś dostac, wiadomo, że od razu cenę podnieśli. Szczepimy też na rota i pneumokoki. Wiem, że niektórzy mówią, że choruje co roku ok 350 dzieci, ale ktoś w tej liczbie musi się znaleźć. Na boreliozę też mało choruje, a mój brat dostał. Zresztą rodzice pracują w szkole, więc mogą coś przynieść. Rota i pneumokoki miesiąc temu 690zł nas kosztowały, ale wiem że w miejscowości obok są za 610zł i zamierzam specjalnie po nie jechać. Hania na każdej wizycie jest ważona, mierzona długość, główka, klatka. Ja sama i tak co 2tyg idę sobie do przychodni i ważę, bo można sobie wejść bez problemu. Pilnuję tego, bo mała jest tylko na MM. Dziś ma 7410g, 65cm. A przy szczepieniu płacze tylko jak iglę wyciągają i to przez pół minuty i tyle. Szczepionkę na rota wypiła ostatnio z apetytem. Pytałam pediatrę o rozszerzanie diety, ale mówi, że jeszcze troszkę, z tydzień, może dwa poczekać. Lecę spać, bo padam, jakieś takie ostatnio mam potworne zmęczenie. Do tego mam pełno pajączków przy kostkach, na łydkach i udach i nogi bolą potwornie://

ja napisze coś jutro a dziś wrzucam zdjęcia :P

u mie rotawirusy 600 zl i zaszczepilam. pneumokoki tez 600zl kosztuja

U nas z tym spaniem to jest tak Że Janek zasypia popołudniu i po chwili tj. -5-30min sie budzi i tak w kółko. Bardzo rzadko uda mu sie dobrze usnac. Rehabilitantka mi powiedziała ze dzieci z zzokn czyli zaburzonym ośrodkiem koordynacji nerwowej tak maja i ze po tych ćwiczeniach mu powinno przejść. Vojta normalizuje układ nerwowy. I faktycznie jak ćwiczymy to wczoraj mały przespal raz 40 min i raz 2 h wiec wyczyn. Nasza historia z rehabilitacja zaczęła sie właśnie od tego ze mały nie podnosil główki w wieku 2,5 m. Bardzo mnie to martwilo wiec poszłam do pedoatry i od tego ruszyła lawina lekarzy itd. Teraz ma 3,5 miesiąca i z główka jest już lepiej bo podpierając sie na przedramionach i trochę leży. Podciaga sie tez do siadu wiec dla nas jest duży postęp.

Karola- dziecko tak ma , że dziś czegoś nie umie a jutro będzie to robiło super. A każde dziecko rozwija się innym tempem, Pamiętam jak z Hanią, wszędzie pisze że już powinna przewracać się na boki a ona nic, ale w ciągu jednego dnia był obrót i od tej pory tylko leżała na brzuszku. Tak samo było z samodzielnym siadaniem z raczkowania- też się martwiła że sama nie siada, i nawet pytała się pediatry na wizycie a po południu ona zrobiła niespodziankę i usiadła :) Ja mam kolegę którego córka była starsza o równe 3 mieś od mojej Hani. Hania już chodziła a jego wcale sama nie chciała chodzić, ale za to w wieku 16 mieś tak zaczęła rozmawiać jak moja w wieku 24 mieś . I nie ma co za bardzo porównywać dzieci, jak coś niepokoi lub robi z bardzo dużym opóźnieniem to lepiej skonsultować z lekarzem. Malutka- te wasze fotki są super, ale macie w domu tez super fotografa i Czupryna- jaki maluch twój duży :)

Olga- więc te rehabilitacje dużo dają i efekty widzisz , mimo że maluszek musi cieprpieć ja mojego rehabilituję na rozwój całkowity ciała, a jak patrzę na te rehabilitacje to po części dla niego to jest zabawa, bo to nie jest bolesne tak jak przy Vojtcie

Anita a sama tez z nim cwiczysz?? To prawda każde dziecko rozwija sie we własnym tempie a każde nowe umiejętności mieszczą sie w okienkach czasowych obejmujących mniej wiecej miesiac - tak mi neurolog powiedział. Janek odkrył przewracanie sie na boki:) a dzisiaj po ćwiczeniach w pozycji na brzuchu przeturlał sie na plecy :) myśle ze to był przypadek ale minę miał tak szczęśliwa ze udało mu sie uciec z lezenia na brzuchu ze szok:) strasznie nie lubi leżeć na brzuchu... Wieczorem obejrze wasze maluchy bo w ciagu dnia chodzę tylko z telefonem pod ręką:)

Olga- ja w domu mało ćwiczę,jeździmy 3 razy w tygodniu na rehabilitacje i moja reh. powiedziała że nie muszę , za to muszę z nim odpowiednio się obchodzić- przewijać( przewracając na boki a nie podnosząc za nóżki), odpowiednio brać na ręce, bawić się z nim tak aby patrzył na wprost, i leżeć żeby był na wprost. To najwięcej daje , bo można go rehabilitować a jak się na cod zień będzie źle z nim obchodziło , to jest reh. moż enie przynosić efektów Ale w sumie ja patrzę jak ona z nim ćwiczy to w domu nim tak się bawię :) . A ja bardzo dużo go stymuluję U nas rehabilitacje bardziej służą pobudzaniu rozwoju dziecka- poprzez stymulacje, pomaganie dziecku w odpowiednim wieku się rozwijać,, turlaniu, przewracaniu- jak jest etap u dziecka na przewracanie, bardzo dużo z nim rozmawiać i inne rzeczy

Olga- właśnie , każde dziecko rozwija się we własnym tempie z odchyleniami miesięcznymi, Ale też zauważyłam przy Hani i opinie innych mam które dzieci urodziły wcześniej przed terminem cesarką- że dziecko jest tak jakby do tyłu do innych dzieci o ten czas co się wcześniej urodziły.