Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

krisii

KWIECIEŃ 2012!!!!

Polecane posty

Nastusiaelo - śliczne fotki, ale widać smutek w twoich oczach :( Masz malutki brzuszek ale jak tak się patrzę na Ciebie to ja mam jeszcze mniejszy,takiego to chyba nawet w dniu porodu nie będę miała :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tym bardziej jak kredyt jest na Twoich rodziców to masz lepiej:) Nastusiaelo mniejszy kłopot z podziałem, bo udowodnisz, że mieszkanie jest Twoje i rodziców:) Szukaj dobrych stron:) A alimenty będzie musiał płacić na dwójkę. I możesz udowodnić, że kredyt masz i będzie musiał do tego też dołożyć (w ramach alimentów). Jeśli zrobisz rozwód z Jego winy to jeszcze na Ciebie alimenty będzie musiał płacić. Na razie nie martw się tym i myśl o tych sprawach jak najmniej a skup się na sobie i dzieciach:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wyslalam dostep dzieki dziewczyny ja bardzo chciala bym zeby miedzy nami sie ulozylo nie chce rozwodu a jednak te czekanie i nadzieje mnie zabija oh wejdzcie na galerie maly mam brzuch jak prawie na 36tc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Florentyno wysłałam Ci namiary na maila :) Nastusiaelo---> jaka Ty śliczna jesteś w ciąży, taki fajny masz okragły brzuszek. Cudo :) Głowa do góry!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do dłużenia się czasu to rzeczywiscie i mi się dłuży a muszę przyznać , że cała ciąża zleciała mi niewiadomo kiedy! ;o a teraz jak na zlosc cos zwoliniło a ja juz tak bardzo chce do maleństwa.;) Iwonaa19 -> nic mi nie mów o kochaniu , bo ja mojego M. to normalnie bym schrupała w całosci ;) ale niestety oboje sie powstrzymujemy przez moje bóle podbrzusza i krocza.. ;( Kochane tak teraz sobie pomyślałam , że chyba jako jedyna na naszym topiku nie mam jeszcze wielu podstawowych rzeczy np. łóżeczko , wanienka itp a to przez mojego M. ciągle twierdził , że ''jeszcze za wczesnie'' i ciągle się o to kłucilismy.. Ale.. Teraz doszlismy do wniosku, że miał racje, bo okazało się że łóżeczko z przewijakiem , wanienke ze stelażem , nosidełko , wózek , nosidełko do samochodu (niewiem jak to dokładnie sie zwie) , ubranka, zabawki i wiele innych rzeczy dostaniemy od mojego brata. ;) i teraz mój M. mi wypomina , że żeby sie nie upierał to byśmy sporo kasy wydali a tak wszystko dostaniemy za darmo..;) aj i w koncu i ja bede mogla cieszyc sie widokiem stojacego łózeczka hi hi ;) A co do spakowanej torby do szpitala to jestem jeszcze w rozsypce i chyba dzisiaj albo jutro musze sie wziac za pakowanie.. ;) bo tak kazda z Was pisze , że sie spakowała a ja nawet sie za to nie próbowałam zabrać ajj .. Ja małą po przyjeździe do domu planowałam kłaść do łóżeczka w beciku żeby miała przytulnie ale skoro doświadczone mamy piszą , że pod kocykiem starczy to chyba i ja tak zrobię. No cóż jeszcze zobaczę co będzie najwygodniejsze dla mojej dzidzi. ;) uleczka90 -> Straszna tragedia. ;( Ale nam teraz również nie wolno myśleć nawet o takich rzeczach i się stresować .. Nastusiaelo -> Współczuje Ci ogromnie jak czytam co piszesz to aż mi się płakać chce , bo i u nas się nie przelewa kasa.. Ale z pewnymi sprawami to tak jak pisze martusia_mała również poczekałabym do rozwiązania.. Floretyna_Anna ma rację powinnaś teraz cieszyc się życiem ostatnimi dniami ciąży i przywitać w radości maleństwo ;) Nie poddawaj się. ;* Uff trochę się rozpisałam .;) Ale i tak nic do roboty nie mam przez weekend tak sie wynudziłam że ho ho .. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak u notaruysza mam zapisana darowizne od rodzicow w trakcie kupna i mieszkanie jest tylko na mnie ale rodzice nie daja rady tego splacic a ja nie mam z czego a do nich nie moge wrocic eh boje sie ale jak pisalam jestem pozytywnie nastawiona do zycia i mam nadzieje ze wyjdziemy na prosta !!!!! dziekuje dziewczyny !!!!! :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uleczka ja też mam pół etatu:) Urlop macierzyński Ci się należy, niezależnie czy miałaś pół etatu czy cały. Natomiast jeśli miałaś umowę na czas nieokreślony to jeszcze na wychowawczy możesz iść (ja tak mam), a jeśli na czas określony to wtedy umowa przedłużona do czasu porodu i na macierzyńskim w całości ZUS Cię przejmuje. Chyba, że umowa była dłuzej np. do połowy/ końca 2013 roku to wtedy do tego czasu możesz iść na wychowawczy, jeśli nic w przepisach nie ulegnie zmianie;) Sex...ja mam wielka ochotę, czasami mi się nawet śni, ale lekarz zabronił po ostatniej smudze krwi jaką zobaczyłam.. Mój R na szczęście jest cierpliwy i widać, że rozumnie to:) Zresztą On w ogóle czyta duzo o ciąży i nawet przynosi mi ulotki i książeczki jak tylko nadarzy sie okazja na darmowe (np. w aptekach) :) Dziś mija mi 37 tc, wizytę mam o 16,30. Lekarz ma mi zrobić dokładne badanie USG. Ciekawe czy będzie wszystko dobrze.. Mała dziś mało się rusza a zawsze taka ruchliwa.. No zobaczymy:) Wczoraj Mama przywiozła mi kosmetyki dla Dzidzi i mam już wszystko. W poniedziałek dokupię sobie tylko kapcie do szpitala, bo po domu nie chodzę w kapciach a w Biedronce będą takie ala balerinki po 8,99 chyba, więc sobie wezmę:) Obawiam się, że mam małą torbę do szpitala i nie mieszczę wszystko, muszę zabrać torbę mojemu R., bo On ma większą, przecież w walizkę sie nie spakuję;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dragoniki ja mam walizke i z corka mialam taka sama i i tak ciezko mi spakowac ale latwiej bo sobie ja pociagne wyslalam te foty z kiedyyyyys

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Natusiaelo -> ale z Ciebie chudzinka.;) Ile ja bym dała za taką figurę.;) A brzusio masz sliczny okrąglutki.;) Ale rzeczywiscie nie za duży.;) Uśmiechaj się, ciesz się życiem i nie smuć się .;) Nie warto.;) Zwłaszcza teraz..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a wstawilam do galeri zdjecia mojej walizki do ktorej nie umie sie zmiescic i lozeczko dzidziusia ma rozkladane plozy wiec bedzie za kolyske robic :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Własnie dzwonił mój R:) Uśmiałam się, bo pyta jak sie czuję i czy już rodzę:) Ja Mu na to, że jeszcze nie mam skurczy:) I pytam Go dlaczego pyta czy rodzę przecież wie, że wczoraj było ok i jakby coś się działo to bym od razu alarm podniosła a On mi na to, ze żyje w stresie i już nie może się doczekać naszej Córci:) Bo jest znów daleko od nas... Płock i Sandomierz w tym tygodniu:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
167cm a waga w tym momencie jakies 55kg a przed ciaza 47kg na poczatku schudlam do 43kg i od ok 4-5 m zaczelam sie podnosic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nastusiaelo to ja mam torbę większa od Twojej walizki i mam problem;) A gdzie jeszcze jakaś woda... Bardzo ładne to łóżeczko:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to faktycznie mało ważysz bo ja przy wzroście 170 ważę teraz 57 kg a przed ciążą 53 kg. No ale ja się nie wypowiadam bo raczej też należę do "chudzielców" :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lozeczko ja sobie wybralam a moi rodzice kupili tak wiec mialam problem z glowy a ma wszystko kolyske wibracje melodyjki swiatelko przewijak to cos na akcesoria itp a mnie to w miare potrzebne bo ja nie mam gdzie w pokoju dac zwyklego przewijaka ani bibelotow dziecka bo mam ciasno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a pakować się to pakuję (już jestem spakowana) do walizki twardej lotniczej, największej w domu - więc będzie obciach na porodówce...hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja do walizki dalam tylko 5 pampersow i jedna paczke podpasek po porodzie a w domu mam to jak urodze moj mi przyniesie wszystko bo inaczej nie dala bym rady musze kupic jeszcze 2 lewatywy nie wiem po co im tyle ale tak wymagaja tem spray do pempuszka , bepanthen , i cos tam jeszcze nie pamietam i nie wiem za co ale to sie wytnie ja zawsze na poczatku po wyplacie bardzo zaciskam pasa bo nie wiem co mnie czeka do konca miesiaca a jak juz jest now miesiac to cos kupie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nastusia - to zdjęcie z walizką masz na panelach takich jak ostatnio pokazywałam mężowi, że kupimy do dużego pokoju jak będziemy remontować :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ajajaj , ja dzisiaj wstalam i sobie tak myslalam, jaka dumna jestem z mojego mezusia i naszej jeszcze nienarodzonej dzidzi i w ogole jakos chodzilam od rana w takiej euforii, a tutaj taki klops. Rozumiem dlaczego Uleczka nam napisala o swojej rodzinnej tragedii. To jest zwykla potrzeba podzielania sie obawami z innymi. Uleczko, niestety takie historie sie zdarzaja i nie umiemy temu zapobiec.. Najwazniejsze, abys Ty nastawila sie teraz na szczesliwy porod. Nastusiaelo, chlopak ewidentnie nie radzi sobie w nowej sytuacji i to sa tego objawy. Znam pare, co ma podobny problem do Was. Cudowna rodzina, kochaja sie, pomimo ze on tego nie wykrzykuje na prawo i lewo, ale jak tylko pojawiaja sie problemy finansowe, on rozlicza zone z kazdego grosza. Troche jest to samolubne, bo tez maja dziecko. Jednak ich rozmowy wygladaja bardzo nieudolnie i moim zdaniem w takich przypadkach juz potrzeba jest interwencja trzeciej osoby. Dla mnie rozwod to ostatecznosc i najprostsza rzecz jaka mozna zrobic. Najpierw powalczcie o siebie z pomoca psychologa, bo wydaje mi sie, ze Wy nadal kochacie sie nawzajem, tylko nie posiadacie umiejetnosci wzajemnego porozumienia sie. I pamietaj, czesto wina lezy po srodku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
florentyna ja bym chciala miec taki brzuszek ja marzylam o tym by wygladac jak prawdziwa kobieta w ciazy a tu lipa juz 2 raz i cycuszki zamiast urosnac to sie zmniejszyly

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sylvia jesli moge doradzic to wez lepiej te jasniejsze a nie te co my mamy ja chcialam jasne moj uparl sie na te i teraz widac najmniejsze smieci i trafia mnie bo co 3 min musze zamiatac i przy dziecku znac slady chodzenia i jak nabrudzi masakra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cudne jesteście,a mnie jest sporo...dwa rozmiary powiększył mi się biust...a skóra po porodzie to pewnie do kolan mi opadnie :-( Ale niech tam...oby tylko Orest był zdrowy.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lola ja też się zastanawiam nad taką duża walizką, ale jak moja mama by ją zobaczyła to chyba suchej nitki by na mnie nie zostawiła:D hihi Muszę sie zamienić torbami z moim R i będzie kłopot z głowy:D To jak przyjdziesz z wizyty to daj znać co i jak:) Mój R własnie oświadczył, że przyszły tydzień jest na Mazurach..:( Świetnie! W takim razie mam nadzieję, ze nie urodzę w marcu. Bo poród będę miała zamiast ze swoim facetem to z mamą:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×