Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

krisii

KWIECIEŃ 2012!!!!

Polecane posty

Blanka6 śliczny dzidziuś, ciekawi mnie jak moja sobie tam siedzi, może się skusze na te ostatnie usg ale jestem zniechęcona do tych lekarz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczyny:) M4DZ1A > wysłałam Ci już mail, wczoraj coś miałam problemy z netem, nie mogłam otworzyć żadnej strony i po 10 min. prób odpuściłam i poszłam do łóżka, ale dziś od razu Ci wysłałam:) Indianka moim zdaniem to dobry pomysł by pogadać z mężem, bo goście teraz to niezbyt fajny pomysł jeśli przyjeżdżają na dłużej. Teraz jest czas odpoczynku i wyciszenia dla nas przed przyjściem na świat dzidzi:) Pomyśl o tym:) No własnie z tymi tygodniami, moja niby wazy 3300 a USG wykazuje nie 37 tc tylko 35-36, czyli jak urodzę to w ogóle pulpecika:) Jeśli się okaże że przenoszę to mała będzie ważyć z 5 kg;) hihi Florentyno mój lekarz jak ma czas to wszystko powie:) Jeśli jest tłok w poczekalni do Niego to zbywa, ze wszystko dobrze. Wczoraj udało mi się przyjść tak na spokojnie, pośmiał się i pożartował, pogadaliśmy:) Tak jak było na początku:) Ale miesiac temu chciałam zmienic lekarza, bo tak mnie mój gin zbył, że miałam dosyć, na szczęście chyba miał zły dzień i wróciło do normy:) Chodzę na NFZ, ale jestem zadowolona:) A na początku ciąży jak Go pytałam o USG 3D/4D to powiedział, że nie ma sensu robić, chyba, że chcę kasę wydać:) Wydaje mi się, ze dużo lekarzy naciaga nas w ten sposób, bo jesli chodzicie do lekarza, który ma nowy sprzęt to tam wystarczy przycisnąć przycisk i robi USG w 3/4 D. Nie trzeba nie specjalnego:) No chyba, że jest stary sprzet...:) Wydaje mi się, że to zalezy dużo od lekarza:) W 3 miesiącu trafiłam do ginekolożki, zrobiła mi USG i pytam czy z dzidzi wszystko ok, a Ona mi na to, że Ona nie jest specjalistą, ze muszę zrobić 3/4 D, zeby wiedzieć czy z dzidzi jest ok. Juz tam nie wróciłam, bo co to za gin, że nie umie z USG powiedzieć czy jest dobrze:/ hmmh> witaj:) To widzę, że kolejny kraj mamy w swoich niskich progach forum Kwietniówek:))) Martusia ja Ci nie pomogę bo my nie mamy konfliktu, ja mam ARh+ a mój R ma ABRh+ ...ale z tego co wiem to powinnaś często kontrolować te przeciwciała. Upewnij sie może w szpitalu (?). kasia_27_słupsk > Wydaje mi się, że Ernest jest ciężkim imieniem, ale to tylko moje skromne zdanie;) A jeśli chodzi o krzywdę dzidzi to dowiedziałam sie, że jesli dzidzi jest źle to kopie (jeśli siedzimy w pozycji niewygodnej), ale ponoć łożysko tak zabezpiecza nasze maleństwo, że nawet upadek na brzuch (przy przewróceniu się) nie spowodowałby jakiś znaczących obrażeń, co innego wypadek samochodowy i silny ucisk lub uderzenie... Tak gdzies wyczytałam:) Nastusiaelo nie dziw Mu się, też facet przezywa... W końcu tak jakby na Nim ciąży utrzymanie rodziny. Czuje się odpowiedzialny a tu takie niepowodzenia, co bije w Jego męską dumę. Może spróbuj nawet nie porozmawiać, a powiedzieć Mu, ze doceniasz to, że sie stara i ze mimo wszystkich kłopotów chcesz być z Nim, chcesz przejść to razem... Zobacz jaka będzie reakcja. Tak jak pisałam wczoraj, daj Jemu a przede wszystkim sobie czas, rozwód szybko można wziąć:) Sukces i radość:) Może sama dojrzała do tego:) Super :D Gratulacje dla Córci za pierwsze samodzielne decyzje;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny:) Ja chyba już jestem po kryzysie ze spaniem:P Wczoraj poszliśmy z moim D spać o 20:) także obudziłam się o 23,3,6 i o 8 ostatecznie:P ale ostatnie dni budzę się zawsze o tych porach także fajnie jest:) Troche juz też się uspokoiłam z tym, ż mały jest troche mały:P zastanawiam się, czy by nie iść jeszcze do jakiegoś learza, ale z drugiej strony, skoro wszystko jest ok, to co się stresować;P najważniejsze, że mały cały zdrowy i najprawdopodobniej do 11 go donoszę, a zła byłam pewnie dlatego, że nastawiałam się na poród w marcu:) ale w sumie, co za różnica, ważne żeby było dobrze:) Mój lekarz powiedział mi, że zawsze mnie bada na infekcje pochwowe i jakby widział, że coś jest nie tak to by zlecił antygen GBS, a że u mnie nie widzi nic niepokojącego, to nie zlecił, ale mu powiedziałam, że jednak bym wolała, ale zastanawiam się czy zanosić do laboratorium, bo szczerze, że skoro nic mi nie jest(żadnej infekcji) to szkoda mi troche kasiury:/ bo już powoli zaczyna brakowac:/ A tak, to jedna z Was tez ma główkę u góry dziecka? Czy też tak masz, że w nocy jak spisz i przekładasz się z boku na bok, to czujesz ból jakby coś było z małym, bo mnie to stresuje, bo on często główkę ma po środku i jak się obracam, to aż boli:/ i nie wiem, ale pewnie to normalne, bo głowa duża a miejsca mało;P Szkoda, że znowu taka brzydka pogoda, bo już aż się brzydnie! Nie mogę doczekać się czwartku, bo ponoć ma być poprawa!:) Miłego dnia dziołszki!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi się udało GBS zrobić na NFZ:) Martusia to faktycznie nie ma wątpliwości, ze to Synuś;))))) Słodkie te nasze dzieciątka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj kochana decyzje to ona wszystkie chyba podejmuje sama to tak uparte dziecko ze szok ale wyrabia sobie harakterek :P i smiac mi sie chcialao jak moja mama znalazla fotke jak mialam moze tez ze 2 lata i wypisz wymaluj moja corcia takie same oczy buzia zabki i wlosy identyczne 2 na calej glowie ale no jak 2 krople wody

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
blanka sliczna dzidzia :):) a mi sie dzis snilo ze maly tak kopal ze widzialam cala stopke z paluszkami.... mmm :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny. Ja zaliczylam kolejna kiepska noc :( ale jedno co mnie cieszy to to, ze wczoraj ulozyli podloge w pokoju dzieciecym, przeniesli mi czesciowo meble i w koncu remont jest prawie zakonczony :) Mialam czekac z praniem rzeczy dla malego do 36 tyg ale ostatnio tak sie zle czuje ze zaczne robic to juz dzisiaj. martusia - ja mam konflikt z moim mezem. Wlasnie na nastepna wizyte mam zrobic 3 raz badanie odczynu coombsa. Po porodzie dostaniesz zastrzyk do pupy zeby nie wytwarzac przeciwcial ale jak teraz badania wychodza ci dobrze to nie masz sie co przejmowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Beatko - nie przejmuj sie tym ze maly jest maly. Ja bylam w zeszlym tyg na wizycie byl to prawie 33 tydz i maly wazyl 1900 tak wiec tez wielkoludem nie bedzie. No ale tak jak juz dziewczyny wspominaly male dziecko jest lepiej urodzic przynajmniej jak sie jest szczupla osoba. Moj pierwszy syn po urodzeniu w 38 tyg czyli o czasie wazyl 2900 wiec tez nie byl kolosem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam nadzieje , że w piątek na wizycie dowiem się co u mojej małej ;) A nie tylko jakie mam cisnienie wage itp.. ;/ Tego GBs też nie miałam robionego i raczej mieć nie będę bo lekarka zazwyczaj mi mówi jakie badania zleci na nastepnej wizycie..;) Mam nadzieje, że to nie przez zapomnienie a poprostu przez brak takiej potrzeby .. ;) Co do ułożenia dzidzi to ja do tej pory niewiem jak moja mala ulozona jest.. i w sumie ciezko mi okreslic samej bo ona to mnie kopie wszędzie dosłownie i pod piersiami i na dole brzucha i po bokach też tak więc niewiem .. ale mam nadzieje że wszystko bedzie ok . ;) Ja się muszę brać do roboty z ostatnimi przygotowaniami chociaż z tym też cięzko bo jeszcze nie dostałam tego łóżeczka i tych innych rzeczy mam nadzieje że w tym tygodniu juz bede je miec bo zauważyłam że z dnia na dzien juz coraz bardziej mnie kładzie do łóżka i tylko bym odpoczywała już teraz .. i malutka już coraz mniej ruchliwa z dnia na dzien tak jakbyśmy juz we dwie odpoczywały przed porodem . ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wysylam fotki do galeri :D ja urodzilam w 41tc i mala miala 3kg wiec waga dla mnie w sam raz teraz max 3.5 bym chciala ale to max bo naprawde wole rodzic mniejsze dziecko :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie:-) Napisałam tyle myśli ....komp się zawiesił i wszystko paszło! Podziwiam te laski które teraz remontują,przeprowadzają się,robią super porządki......Ja dzisiaj zawiozłam dziewczyny do szkoły,potem doczłapałam do poczty i zemdlałam......ostatnio nie mam siły już nawet chodzić,ciągłe skurcze brzucha z promieniowaniem do nogi,ani kucnąć ani klęknąć....Zdechlak ze mnie..... Miłego dnia :-) u mnie już prawie wiosna i cudnie ptaszki śpiewają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wy jeszcze jezdzicie autkiem za kierownica?? ja juz od jakiegos czasu nie mam odwagi bo mi sie brzuch napina a u mnie deszczowo i blee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jechałam tydzień temu na badania i brzuch przeszkadzał już bardzo. Teraz to tylko do ginekologa chyba będę jeździć a tak to mąż będzie prowadzić:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No niestety ja muszę codziennie zawieźć i odebrać dzieci ze szkoły i takie tam............ale łatwo nie jest....... Poza tym ja lubię porządek i wkurza mnie jak teraz dom zaczyna wyglądać,wiele rzeczy nie daję rady zrobić...dziewczyny inaczej to widzą .Im nie przeszkadza bałagan i mówią,że się czepiam.:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
natusiaelo ja caly czas jezdze. nawet w sobote zrobilam...hmmm... ok 500km. bo jezdzilysmy z mama za autami jakimis :) ale ja sie dobrze czuje. to znaczy nieraz mi sie brzuch napnie podczas jazdy ale nie jest to jakies strasznie klopotliwe... co do rozmiarow dzidziusia to lepiej faktycznie urodzic mniejsze to juz na logike :) ja sie strasznie boje ze na przyklad lekarz sie pomyli. rzadko mu sie to zdarza w znacznej mierze, ale ostatnio powiedzial dziewczynie ze bedzie 3300 a dzidzia miala 4600.... rodzila naturalnie i strasznie ja porozrywlalo... 2 tygodnie nie mogla chodzic , siedziec ani nic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie czasami na usg wychodzi jedno a w rzeczywistości zupełnie inaczej....Poza tym pewnie ,że poród naturalny jest najbardziej wskazany ale czasami jak nie idzie to lekarze mogliby mieć więcej serca i skrócić cierpienia kobiet i zrobić cc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jak najbardziej jestem za sn jezeli nie ma przeciwwskazan. ale uwazam ze taka waga dziecka moze juz wplywac na decyzje lekarza o cc....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja wczoraj naczytalam sie o cc i dziewczyny bardziej doceniaja i polecaja porod naturalny. MOze sie czlowiek nameczy, aby urodzic ale potem szybko dochodzi do siebie. Z cc jest latwy porod, ale to jest jednak operacja i szwy czesto ropieja, bola lub ciagna przez dluzszy okres. Ja juz nastawilam sie na naturalny porod i tylko jakas nietypowa sytuacja moze zmienic moje zdanie. Wole nameczyc sie przed niz po :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was:) Dzisiaj przespałam calutką noc od godziny 23 do 9 rany..normalnie szaleństwo;)przebudziłam się na chwilkę przez buziaka mojego P. na do widzenia. On poszedł do pracy a ja znowu zasnęłam jak kamień. Dzisiaj mam wizytę u gina, ciekawe co powie. Martusia-->nie ma wątpliwości że to będzie synek, zdjęcie super:P Nastusia--> ale masz śliczną córcię! Ja też nie miałam robionego usg 3d. Jak byłam na połówkowym usg to lekarz się przełączył tak jak pisała Dragoniki na inny obraz i od razu wszystko było widać, potem wydrukował zdjęcia i mi dał. FlorentynaAnna--->oszczędzaj się!!Masz w domu duże dziewczyny które powinny Ci pomagać w sprawach domowych, tak mi się wydaje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
.... to ja jeszcze od siebie .... chyba chodzi o mnie i o to co wczoraj pisalas amelkamarysia@o2.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja spotkalam sie z roznymi opiniami na temat cc i sn i wiekszosc woli cc a ja tam nie wiem wszystko da sie zniesc mimo ze cierpialam 3 tyg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malutkaa28-Nie ważne jak rodzić,ważne aby po porodzie zarówno mama jak i dziecko byli zdrowi.Każdy poród ma plusy i minusy.:-)jak nie mamy wyboru to skupmy się na plusach tego co będziemy miały :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No juz po pierwszym śniadaniu nareszcie;P Zaraz zabieram sie za drugie i sprzątanie i oczywiście gotowanie:) Jak mi pranie wyschnie, to dziś też zaczynam prać ubranka:) ale to poczekam na D, żeby też miał troche radochy;P A wczoraj widział, że się trochę przejęłam i co chwile tylko się pytał, czy czegoś nie potrzebuje, a może kromke albo coś, hehe fajnie tak, ale jakoś nie lubie być obsługiwana, wole sama sobie robić wszystko;P A taka skupiona jestem na porodzie, oczekiwaniu itp, ze zapomniałam, że to przecież święta i trzeba by było zaplanować może jakieś jedzenie czy coś! masakra:P trzeba jakąś strategie obmyśleć:P Florentyna, weź zgań córki i zaciągnij do sprzątania! nie ma to tamto!! duże są a rączki mają dwie, to wzięły by się troche do pomocy a nie! bo lanie!:P A dzięki za pocieszenie, w sumie macie rację, może że taka kruszynka, to jeszcze się obróci i urodzę naturalnie:):) lepiej by było, ale będzie jak będzie;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochane a co do cesarskiego cięcia to... (może bedziecie sie ze mnie śmiać ale naprawde nie mam pojecia i mnie to ciekawi :P) Czy to wygląda tak samo jak na filmach że kobieta w trakcie cesarki ma brzuch zasłonięty parawanikiem na wysokości piersi ? a co z rękami ? bo tak myslałam że mnie to by chyba musieli przywiazać rece bo jeszcze w trakcie bym spanikowała i zaczeła machać łapami... ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Brinka-->ja czytałam to;) Jak przebiega cesarskie cięcie? 1. Przygotowanie: Jeżeli cięcie cesarskie jest planowe, kobieta zgłasza się w wieczór, poprzedzający datę wyznaczonego zabiegu. Należy być na czczo i po północy nie wolno już pić. Pacjentka dostaje specjalny płyn do kąpieli i szpitalną koszulę, powinna umyć się wieczorem i rano przed zabiegiem. Konieczne jest ogolenie podbrzusza (miejsca w którym będzie wykonane nacięcie powłok brzusznych). Bezpośrednio przed operacją podłączana jest kroplówka z płynami elektrolitowymi i pacjentka przechodzi na blok operacyjny, gdzie ma zakładany cewnik do pęcherza moczowego. Gdy pojawia się konieczność wykonania nagłego cięcia cesarskiego, kobieta jest przygotowywana w miejscu, w którym wykryto wskazania do operacji - w izbie przyjęć lub na sali porodowej. Profilaktycznie zostaje jej podany antybiotyk, leki przeciwwymiotne i płyn neutralizujący kwas żołądkowy, przebierana jest w szpitalną koszulę oraz ma zakładany cewnik do pęcherza moczowego. Następnie przechodzi na blok operacyjny. 2. Założenie znieczulenia (najczęściej podpajęczynówkowego) Kobietę układa się w pozycji na boku lub znieczula się ją na siedząco, prosząc o wygięcie pleców w „koci grzbiet" (wówczas kręgi są maksymalnie oddalone od siebie, co ułatwia dostęp do przestrzeni podpajęczynówkowej). Po nakłuciu pleców, lek znieczulający podawany jest cieniutkim cewnikiem giętką rurką o średnicy ok. 1 mm. Po założeniu znieczulenia, kobieta jest układana na wznak, z rozłożonymi, na specjalnych podpórkach, rękami. Następnie podłączana jest aparatura, monitorująca parametry życiowe pacjentki (ciśnienie krwi, tętno, temperatur oraz saturację, czyli wysycenie krwi tlenem). 3. Przebieg operacji Pole operacyjne czyli brzuch rodzącej oddzielane jest parawanem, dezynfekowane oraz okładane jałowymi serwetami. Następnie lekarz wykonuje nacięcie kolejno wszystkich warstw powłok brzusznych, aż do mięśnia macicznego. Uwaga! Nacięcie wykonuje się w dolnym odcinku, na granicy aktywnej (tej, która się kurczy) i nieaktywnej części macicy (dolny odcinek i szyjka macicy) nie ze względu na lepszy „efekt kosmetyczny", a po to, aby nie zaburzyć przebiegu pasm włókien mięśni macicy. Dzięki temu w przyszłości dla pacjentki możliwy będzie poród drogami natury (ang. VBAC - vagnal birth after ceaserian poród waginalny po uprzednim cięciu). Nacięcie jest niewielkie (mniej więcej średnicy główki dziecka), co sprawia, że blizna jest niewielka i niewidoczna pod bikini. Kolejnym krokiem jest wydobycie dziecka, które odpępnia się i oddaje w ręce neonatologa, dokonującego wstępnej oceny. Jeśli noworodek jest w dobrym stanie, powinien być położony mamie na piersi w kontakcie „skóra do skóry". Możliwe jest także przystawienie dziecka do piersi. Taki wczesny pierwszy kontakt po cesarskim cięciu jest zalecany przez WHO i UNICEF. Więcej o pierwszym kontakcie przeczytasz tutaj (LINK do tekstu o pierwszym kontakcie). Ostatnim i najdłuższym (trwa ok. 40-50 min.) etapem operacji jest zszywanie warstw powłok brzusznych. Na koniec pacjentka przekazywana jest na salę pooperacyjną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×