do brzydkich kobiet, tak na serio i poważnie

mi sie rzuca w oczy i te dwie chude sa tak samo brzydkie jak ta gruba bez róznicy czy sa zadbane czy nie , tak samo chu.jowo wygladałyby bez makijazu i tych swiecidełek :O

mne nkt nie chce ..nikt nie widzi we mnie nic dobrego :(

musze sc do cioci ...

a ty ile masz lat ?

wiesz wg mnie figura odgrywa w wygladzie bardzo wazne znaczenie i sprawia ze czlowiek jest ladniejszy nawet jak jest brzydki. wierz mi ze jak bedziesz miec figure topmodelki to anwtez apskudna wtazra facet mzoe poleciec wlasnie na twoja figure :D

wg mnie najwazniejsza jest figura i twarz:O

25 he he trafilas ale za pare mesiecy bedze ....26

tak tak i to i to :(

figure i twarz mam do d**y

MOJA OCHYDNA TWARZ :(

kurwa i co tu z tym zrobic ? sytuacja bez wyjscia :/ ja jebie nie moge patrzec na swoj ryj i ryje innych brzydali

chce umrzec nie m,am po co zyc ..i nigdy nie zylam bo ciagle cierpienie i samotnosc ..brak zrozumienia to jest pieklo a do piekla to po smierci przeciez

jestem brzydka i nic na to nie poradzę. siostrze się trafiło, ma rysy po mamie a ja po tacie :D mam duży, zakrzywiony nos, malutkie, blisko położone oczy, wąskie wargi i okrągłą twarz, słabiutkie, cienkie włosy. do tego całe ciało porośnięte włoskami, w większości czarnymi i o kilka kilo za dużo :D nie maluję się, bo w makijażu wyglądam jak lalka albo mała dziewczynka, która bawiła się kosmetykami mamy (to przez niewielki wzrost i okrągłą, dziecinną twarz). i co? mam przyjaciół, mam chłopaka. po prostu przyzwyczaiłam się, że ładna nie będę i leję na to - za to staram się być jak najładniejsza wewnątrz. uśmiecham się, jestem miła, nie narzekam, słucham ludzi. cieszę się życiem ;) a brwi skubię, wąsik i resztę włosów usuwam, z trądzikiem wciąż walczę (ale coraz lepiej mi idzie :D), włosy zapuściłam długie, dbam o siebie.

tzn ze nie jestes wystarczajaco brzydka jesli mozesz na siebie patrzec w swietle dziennym, zreszta pogadamy za 10 lat :O

fajter szczesciara

ja tez po tacie dziedzicze tylko ze mam dwie siostry o wiele ladniejsze tylko ja wygladam jak dziwolag tez mam krzywy nos ,oczy takie duze brzydkie jedno wyzej ,usta waskie i nierowne,zgryz i szczeke krzywe,slabe cienkie wlosieta,wychudlam teraz i wygladam jeszcze gorzej ,twarz mi wychudla..i strasznie to wyglada...a co do figury to ciocia powedziala m niedawno ze jak zobaczyla kobiete lat 50 to myslala ze to ja...a jeszcze pare lat wczesniej to m powiedziala ze z tylu to ja jak chlopak wygladam..ze mam szerokie ramiona i waskie biodrai wciecia nie mam :{

znow dzwonila komora ..i nie odebralam Muuusze isc do cioci ...nie chce mi sie nic

brzydula zawsze pozostanie brzydulą, a takie "upiększanie" na siłę nic nie da, no może dodaje trochę komizmu co do tych fotek, to ja nie zauważyłam zeby którakolwiek z tych kobiet była zadbana, nijakie włosy, brzydkie ubranie, jedna po prostu gruba w za ciasnej sukience. Właśnie ona NIE są zadbane, gdyby schudły, zrobiły coś z włoasmi i ubrały się fajnie to lepiej by wyglądały ale mimo wszytko ryja nie zmienią :O

dlaczego tak trudno jest sie zabic jak zycie jest do bani?

ja mam duzy nos tez, lekko krzywy po zlamaniu, oczy male, blisko osadzone, twarz jakas taka kwadratowa, wlosy srednie, slabe, cienkie, mysie, uszy odstajace, usta waskie, jestem niska, krepa, do tego problemy skorne mam. na twarzy mam nacyznka popekane, pryszcze, na ciele tez, tez za duzo wlosow mi rosnie to i owdzie, walcze z tym wszystkim ale juz brak mi sil, bo na dodatek jestem sama :(

trzeba niestety żyć, mimo że na urodę nie narzekam, to też nie chce mi się żyć. Uroda nie jest wyznacznikiem szczęścia. Choć daje dużo, to nie jest powodem do tego zeby żyć w tym poyebanym świecie

autorko ile masz lat? Bo piszesz jakbyś była stara ("pogadamy za 10 lat")

uroda nie jest wyznacznikiem piekna, ale jak jej brak to ma sie dodatkowego minusa

Ja mam to szczęście że los był dla mnie łaskawy i faceci często zwracają na mnie uwagę, swoje lata też już mam,ale czuję się atrakcyjnie. Jednak żeby nie było tak wesoło, to miałam wypadek, ktory lekko zmasakrował mi twarz, ale pogoda ducha została i nadal mam powodzenie u facetów, choć mam od wielu lat narzeczonego i ślicznego bobaska :)

musze juz sc ..bedzie wam weselej ;p dzwoni dzwon ta komora nie chce mi sie wychodzic z domu... nie chce noo

ja ide wziac prysznic. kupilam sobie nowa kuracje na pryszcze, dzisiaj zaczne, moze pomoze :O

tez do pięknych nie należę mam popekane naczynka na twarzy, blizny po trądziku id od czasu do czasu nowe pryszczowe nabytki, w dodatku mam owłosienie nadmierne figure mam tak chujową że żyć się nie chce, duża dupa,nogi, cycki w rozm. 0, masakra, krzywe palce u rąk, koszmar. Nie ma we mnie nic pięknego.

a i jak ide, to marzę o tym, aby jak najszybciej znaleźć się w domu, i umierać. Nienawidzę życia.

pryszcze???? prosze pwoiedz

nie jest tak różówo ja jestem jedna z najpiekniejszych i najseksowniejszych lasek świata mam 22 lata i jestem pół roku po porodzie myślałam że po ciaży zbrzydne ale gdzie tam tylko mam lepsze balony i tyłek nie wychodze z domu bo czuje sie jak w zoo mam dość spojrzeń fececi mnie wzrokiem rozbieraja a kobiety zabijają chciałabym zbrzydnąć nie maluje sie nie chok\dze do fryzjera ani kosmetyczki medal ma dwie strony