Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość smutno mi okropniee

brazowe krwawienie w 6tc :( mial tak ktos?

Polecane posty

Gość smutno mi okropniee

leze, dostalam duphaston lekarz powiedzial, ze jeszcze moze ciaza sie uratuje.. :( dzisiaj krwawilam na brazowo. pecherzyk na usg 1,25cm.. zarodka nie widac. owiedzcie cos, mialyscie podobnie, udalo sie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutno mi okropniee
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja siostra tak miala byla w 7 i pol tc wczoraj miala zabieg,ciaza byla martwa :( dziecko od poczatku sie nie rozwijalo,bolal ja brzuch a ciebie boli? pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutno mi okropniee
nie boli, czasem delikatnie jakby jajnik, jestem zalamana :((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha moja siostre czasami bolal pojechala do szpitala zrobili usg i jajeczko bylo ale zarodka brak,po kilku dniach znow pojechala do szpitala i okazalo sie ze dzidzi nie ma :( moze u ciebie bedzie inaczej,bede trzymala kciuki zeby wszytsko bylo ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nsw0rieerf
spadek progesteronu ale moze duphaston pomoze.Ja mialam tak w 5 tc ale poronilam niestety:(jesli zacznie cie bolec ale tak mocno lub krew sie pojawi biegiem na ostry dyzur...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamama27
dopóki nie krwawisz na czerwono to jest nadzieja...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja w 6 tygodniu miałam brazowe plamienie. Pojechałam do szpitala, na usg nie było widać serduszka. Brzuch mnie nie bolał. Na drugi dzień wszystko ze mnie wyleciało, tez nic nie bolało. Było to 10 kwietnia 2010r. Niezła data :( Krwawiłam 2 dni. Bardzo pragnęłam dziecka, odczekałam 2 miesiące i zaczełam na nowo starania. 5 maja urodziłam córeczkę... Tak miało być :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tak miałam
brązowe plamienie, lekarz tłumaczył że macica sie oczyszcza. w 6tc nie było zarodka ale w 7 tc juz biło serduszko. Dziś moje maleństwo spi w łóżeczku. U Ciebie też tak będzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutno mi okropniee
dziekuje za wsparcie, boje sie bardzo co bedzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutno mi okropniee
dostalam duphaston, stracilam nadzieje :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moze to wina progesteronu albo gdzies jest maly krwiaczek tgo sie zdarza musisz byc dobrej mysli! moja ciaza obumarla bez objawow wiec nie jest tak ze jak sie plami to napewno zawsze cos zlego sie stanie ,wiele dzieci na duphastonie pieknie sie rozwija ale plamienia sie utrzymuja i w koncu zanikaja:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale dlaczego przeciez on ma pomoc a nie zaszkodzic:) musisz myslez pozytywnie bo twoje nerwy robia wiecej zlego niz dobrego uwierz mi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutno mi okropniee
:) dziekuje za dobre slowo, lekarz mowil, ze nie przesadzone jeszcze jak bedzie, ze moze sie uratuje, zarodka nie bylo widac, pecherzyk 1,25cm, niby pecherzyk w normie, beta we krwi tez, ale troche tej brazowej krwi wylecialo dzisiaj ze mnie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiiica
Hej ja obecnie jestem w 31tc ale od samego początku jestem na lekach.... wiec tak plamiłam tak jak Ty na brązowo od samego początku i bolał mnie brzuch więc dostałam duphaston nie raz świriowałam i jeżdziłam na pogotowie, ze biore leki i nadal plamie więc lekarz 'starej daty' powiedział mi ze niektóre kobiety tak mają i jest ich bardzo dużo i ze spokojnie to nie musi oznaczać najgorszego. Więc o.k uspokoiłam się ale i tak ciągle plamiłam z przerwami więc gdy tak około chyba 18 tc się uspokoiło lekarz odstawił mi duphaston i wiesz co tydzień było o.k a potem od nowa jazda i plamienie więc dostałam luteine i dorażnie nospe na ból brzucha i spokój jestem w 31tc nie plamie ale luteine biore cały czas i lekarz mi powiedział ze do 34 tc bede brała. Dodam , ze wszystkie badania o.k i do tej pory nie wiadomo skąd plamienie. Kochana nie martw się może taki twój urok odpoczywaj i buziak zobaczysz bedzie dobrze;-))) Jeśli pojawi się czerwona krew szybko do szpitala albo pogotowie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurkaaaaa
ja własnie mam to samo tylko ze ja praktcznie od początku ciązy plamie na brazowo,dwa ray pojawiła sie krew,byłam na usg w 5tyg i 4 d no i był pecherzyk 20mm i dzidzi 3mm,dostałam luteine,biore ja cały czas jestem teraz w 8 tyg,dalej mam plamienia ,ale nie cały czas tylko z przerwami,np ostatni tydz nie miałam nic a dzis rano znowu brazowe plamienie,teraz znowu nic,tak bardzo sie martwie,jestem w anglii i nic nie moge zrobic,skan dopiero za 3 tyg niewiem jak wytrzymam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutno mi okropniee
a moj pecherzyk w tc ma 1,25cm :/ moze to jednak malo? dziewczyny mam nadzieje, ze macie racje i bedzie ok. bo ciezko mi bedzie to przezyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurkaaaaa
pamietaj ze kazda kobieta jest inna,moze pózniej miałas owulację albo dzidzius sie dłuzej zagnieżdzał,kiedy masz nastepne udg?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutno mi okropniee
lekarz kazal przyjsc za tydzien, zobczyc co sie dzieje, od zaplodnienia jestem 4tygodnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
od zaplodnienia czyli liczysz od owulacji tak? pamietaj ze nie wiemy dokladnie ile czasu trwalo zagniezdzenie a dopiero w 21 dniu zycia plodu pojawia sie czynnosc serca,na ile jestes pewna tego ternminu bo moze jeszcze jest za wczesnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z tego wszystkiego nie napisałam, że będąc w 1 ciąży zaczęłam plamić w 8 tygodniu. Dostałam duphaston, kazano mi się oszczędzać. Duphaston brałam, ale nie leżałam. dzis mój syn ma 7 lat :) Bądź dobrej myśli :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurkaaaaa
acha zapomniałam dodac ze moja ciąza tez jest młodsza o 5 dni,i na pocieszenie powiem ci ze tez byłam 4 i pól tyg po zapłodnieniu i był pusty pęcherzyk ale niewiem ile miał mm bo lekarz nic nie powiedział tydz pózniej był 3 mm dzidzius,takze głowa do góry,bedzie ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurkaaaaa
z własnego doswiadczenia wiem ze lepiej jak lekarz nic nie powie,mi powiedział tylko ze na 100 % jest wczesna ciąża ale jeszcze za wczesnie zeby cos zobaczyc,wiec byłam spokojniejsza,kazał brac luteine .powiedział ze to na plamienia i tyle,nie denerwuj sie na zapas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutno mi okropniee
tak 4 tyg. temu byla owulacja, moze zaszlam w czw. moze w pt. 4 tyg. temu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutno mi okropniee
a mnie przestraszyl, ze roznie moze byc, "ale" moze sie uda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurkaaaaa
no własnie,moim zdaniem powinien cie jakos uspokoic,nawet jesli cos podejrzewa,mysle sobie podejscie lekarza duzo daje,przeciez dobrze wiedzą ze stres w ciązy napewno dobrze nie robi,zobaczysz ze bedzie ok,poprostu za wczesnie poszła do lekarza i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutno mi okropniee
ale taka ilosc krwi przerazila mnie, bo to nie byla mala plamka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja od początku ciąży miałam raz plamienia, raz krwawienia, nieraz myslałam , ze to juz koniec. potem gdzies ok 15 tyg doszły do tego jeszce skurcze i łożysko przodujące znowu szpital, kroplówki, kupa leków - i tak do końca ciązy, naprawdę kiepsko to wyglądało od samego początku - jak wydawało się ze juz jest lepiej , znowu plamienie , szpital, kroplówki i tak do końca.byłam juz tak zestresowana i wykonczona , ze tydz wczesniej przed planowaną cesarką zgłosiłam się do szpitala, bo bałam się ze cos się stanie. i wszytsko zakończyło sie happy endem. Ale wiem, w takiej sytuacji bardzo cięzko o pozytywne myslenie...trzymam kciuki , zeby było wszystko dobrze. ja pamiętam co mi powiedzial lekarz, moze to było brutalne, ale prawdziwe - jak ma się cos stac, to lepiej na początku niz pozniej....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurkaaaaa
kurcze niektóre kobiety maja krwotoki w ciazy i wszystko jest ok,w tej chwili prosze obejrzec jakis fajny film i odpoczywac,i nie czytaj bzdur w internecie:)ja na poczatku sie takich głupot o plamieniach naczytałam ze cały czas chodziłam zdolowana,teraz juz nie czytam,tylko pozytywne artykuły,napewno nie fora bo tam kazdy opisuje swój własny przypadek,a jak dobrze wiemy kazda kobieta jest inna,pozdrawiam i duzo zdrówka życze,i prosze cie nie martw sie na zapas,bo to dzidziusiowi nie słuzy:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×