Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

PrzemierzamPolaLasy

Szukam fajnego męża:) - rozdział 2.

Polecane posty

Gość duch cafe!!!
nie masz, chopku honoru !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość duch cafe!!!
chcialbyś desznik, ale nie doczekanie Twoje! Co Ty wyprawiasz? Czaisz się na Oliviera?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
19:30 [zgłoś do usunięcia] PrzemierzamPolaLasy Pytanie do panów: Czy założylibyście na wakacjach kapelusz w kwiatki? :o Jedno z głupszych pytań jakie czytałem na kafe. Naprawdę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość duch cafe!!!
no i duch pofrunął w siną dal na jednym ze swoich dywaników :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość duch cafe!!!!
Marcin- a nic takiego, tak sobie klikam na topiku do znajomego o nicku duch cafe. On jest moim..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość duch cafe !!!!
On jest moim.. oblubieńcem:P:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość duch cafe.!!!!
a żebyś wiedział że tak!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość duch cafe.!!!!
wypchaj się zmoro:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOWWWWWWWWWWW!!!!!!!!! I mam fankę:P:D Tylko mi się grzecznie zachowywać na moim niby nicku:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To panowie sobie porozmawiali;). Żadne pytanie nie jest głupie, są tylko głupie odpowiedzi. Widziałam dziś faceta w takim kapeluszu, sprawiał wrażenie zadowolonego z życia i zajętego swoimi sprawami. Śmiesznie to wyglądało, ale dość interesująco i niebanalnie:). Nie żebym gustowała w takich nakryciach głowy u mężczyzn, ale ten miał w sobie coś:). A przynajmniej przyciągał wzrok na chwilę i wywoływał uśmiech:), czego nie mogę powiedzieć ostatnio o tym okienku:(.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdgdfsgs
Proszę odpowiedzieć na moje pytania z postu o 20.28 Dziękuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdgdfsgs
post o godz. 20.18 przepraszam za pomyłkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fdgdfsgs 'a skad jest zalozycielka tematu ? a skoro taka fajna jest to ilu juz odpedzila ? a wiedzac ze czegos sie dlugo szuka ile jest w stanie wytrwac ? a facet moze byc mlodszy od niej ?' Spieszę z odpowiedzią;). Założycielka ogródka jest z Polski pn. - wsch. Odpędziła tylko osobniki niezdolne do założenia podstawowej komórki społecznej i utrzymania jej przy życiu w szczęściu i pogodzie. Jest w stanie szukać długo, wytrwale i z uśmiechem, nie zrażając się drobnymi potknięciami. Nie daje się perz i ja też!:) (To jest motto, które podtrzymuje siły ogrodnika). Facet może być młodszy lub starszy (w granicach rozsądku), byle był mądrzejszy;).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Żegnajcie mężowie
Plusy bycia singlem Opublikowano 22-07-2011, autor: magnoli Każdy z nas miewa w swoim życiu dłuższe lub krótsze okresy samotności. Nie wszyscy radzą sobie dobrze z tym stanem. Szczególnie trudno jest osobom, które są samotne nie z własnego wyboru. Jednakże ten czas ma wiele zalet i warto dobrze go wykorzystać. Zamiast się smucić, pomyśl o licznych plusach bycia samemu: masz dużą swobodę działania, pomożesz rozwijać swoje pasje, uprawiać sport, podróżować, spotykać się z przyjaciółmi masz dużo czasu na rozwój osobisty; warto zabrać się za naukę języka obcego czy zapisać na kurs o którym od dawna się marzyło, najlepiej, żeby było to coś, co będziesz robić wyłącznie dla przyjemności masz więcej czasu by dbać o siebie, dlatego pamiętaj o zdrowiu i aktywności fizycznej. Osoby przygnębione stanem samotności bardzo często są przekonane, że pojawienie się partnera rozwiązałoby ich wszystkie problemy i automatycznie stało się źródłem szczęścia i zadowolenia na wszystkich polach. Jest to niestety błędne myślenie, gdyż to my sami musimy nauczyć się odnajdywać w sobie szczęcie, radzić sobie samodzielnie by czerpać satysfakcję z życia. Musimy być świadomi, że druga osoba nie załatwi za nas wszelkich problemów, wręcz często wraz z wejściem w związek przybywa nam problemów dodatkowych związanych z partnerem i jego środowiskiem. Oczywiście dążenie do stworzenia dojrzałego i satysfakcjonującego związku jest jak najbardziej pozytywne, pamiętać należy jednak o tym, że nie możemy zbytnio obciążać swojego partnera i nie możemy liczyć, że będzie odganiał wszystkie nasze smutki. Bycie w związku niewątpliwie jest bardzo przyjemne, jednakże najpierw trzeba samemu postarać się o wewnętrzną harmonię. Z tego właśnie powodu warto maksymalnie wykorzystać czas samotności na rozwój osobisty, doskonalenie charakteru, na pewno nie warto w tym czasie smucić się i poddawać. Nigdy nie wiadomo co czeka nas za rogiem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Żegnajcie mężowie
Z definicji stosowanej w socjologii singiel jest osobą pomiędzy 27 a 50 rokiem życia, która jest niezależna finansowa, mieszka w samodzielnym gospodarstwie domowym i nie posiada partnera na stałe. Przy czym należy podkreślić, że definicja ta odnosi się do osób, które dobrowolnie decydują się na życie w pojedynkę i są z tego zadowolone. Tyle teorii a tymczasem obecnie słowo singiel używane jest bardzo często w negatywnym znaczeniu, z wydźwiękiem ironicznym. W wielu środowiskach mianem singla określa się wszystkie osoby, które nie mają męża lub żony. Taki singiel ma być odpowiednikiem osoby egoistycznej, które boi się odpowiedzialności za potomstwo a w życiu kieruje się wygodnictwem. Są to oczywiście sądy bardzo krzywdzące, niestety jednak bardzo zakorzenione w polskim społeczeństwie. Tymczasem prawda jest taka, że singli, którzy są odpowiednikiem przytoczonej na wstępie definicji socjologicznej jest nie tak znowu wielu. Między bajki można włożyć powszechne mniemanie o dostatnim życiu singli. Oczywiście są osoby, które pracują bardzo dużo i między innymi dzięki brakowi zobowiązań rodzinnych mogą pozwolić sobie na wiele. Zdecydowana jednak większość osób samotnych w naszym kraju klepie przysłowiową biedę. Tak powszechnie wyśmiewany model człowieka po trzydziestce mieszkającego z rodzicami bardzo rzadko wynika z wyboru a najczęściej jest po prostu koniecznością. Osoby naśmiewające się z trzydziestolatków mieszkających z rodzicami często nie są skłonne wziąć pod uwagę pewnych faktów. Osoba samotna zbiera na mieszkanie sama a nie z partnerem a to zasadnicza różnica. Nie może też liczyć na pomoc rodziców z dwóch stron. I najważniejsze singlom jest bardzo trudno uzyskać kredyt. Zwykle zarabiają za mało a nawet, jeśli mają w miarę przyzwoite zarobki to bank i tak będzie żądał od nich więcej zabezpieczeń niż od pary, nie obędzie się bez ubezpieczenia na życie itd. Życie osoby samotnej w Polsce nie jest łatwe. Dotyczy to szczególnie kobiet. W wielu środowiskach kobieta samotna nie jest traktowana poważnie. Nietolerancja w naszym społeczeństwie jest naprawdę duża. Osoby samotne zwykle posądzane są o dziwactwa, izolowanie się od ludzi i często stają się „pożywką dla wyjątkowo zakompleksionych osób będących w niekoniecznie szczęśliwych związkach małżeńskich. Miejmy nadzieję, że z czasem wzorem społeczeństw państw zachodnich również i u nas doczekamy się większej tolerancji a także poszanowania prywatności i odmienności osób samotnych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, ja przeczytałam te elaboraty i stwierdzam, że dużo w tym prawdy:). Jestem singlem od jakiegoś czasu, stan ten staram się wykorzystać pozytywnie na maksa, zanim znów uwikłam się w pasjonujący związek z mężczyzną:).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Żegnajcie mężowie
Więcej takich artykułów znajdziesz na blogu http://www.magnoli.pl/ Serdecznie zapraszam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kupiłam sobie książkę o drinkach i mam zamiar testować je w chwilach relaksu. Mój ulubiony drink na chwilę obecną: wódka + sok z różowych grapefrutów + kostki lodu. Mniam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Patrzcie, jaki opis znalazłam! Czy to nie fajne?:) "... że miłość jest wtedy, kiedy chcesz z kimś przezywać wszystkie cztery pory roku. Kiedy chcesz z kimś uciekać przed wiosenną burzą pod osypane kwieciem bzy, a latem zbierać z tym kimś jagody... i pływać w rzece. Jesienią robić razem powidła i uszczelniać okna przed wiatrem. Zimą - pomagać przetrwać katar i długie wieczory, a jak już będzie zimno, rozpalać razem w piecu."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miłość to uczucie głupie
zaczyna sie na ustach a kończy na dupie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×