Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

wytrwam...

DUKAN - START!!

Polecane posty

TRUSKA 84 zaczynaj z nami :) razem zawsze łatwiej :) Madziu będzie nas 7 osób :) tak w kameralnym gronie, tylko najbliższe przyjaciółki :) jutro właśnie jadę coś kupić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość truska84
No to zaczynam z Wami:) podeślijcie mi jakiś pomysł na jadłospis, co jeść, w jakiej kolejności i ile czego:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Truska przejrzyj to forum. Tam pisałyśmy co jemy. A możesz jeść ile chcesz, byle tylko produkty dozwolone. Musisz dużo pić i codziennie trzeba zjeść 2-3 łyżki otrąb. Tu na forum też jest trochę przepisów. Robiłam ostatnio ptasie mleczko, które jedna z dziewczyn proponowała i było super :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *blondyna*
To fajnie:)Takie grono najlepsze. Widzę że mamy coraz większe grono:) Aniu uciekam bo mam dużo dziś na głowie,załatwiania spraw..... Będę chyba jutro lub dziś wieczorem się odezwę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madziu jak twoja waga? U mnie bardzo powolutku do przodu. Od wczoraj tylko 0,2 kg :( dziś też mam trochę zajęć, ale postaram się tu zajrzeć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie waga znowu tyle samo. dzisiaj zjadłam rano 2 kajzerki z wedliną i jakoś sie zapchałam, a wczoraj jak mi sie kajzerki studziły na blaszce,, to akurat mąż wrócił z pracy i porwał jedną, ugryzł i.....ta mina :-D widok bezcenny po prostu. myslał ze to jakies ciastko. bo faktycznie te kajzerki w moim wykonaniu bułek raczej nie przypominały, chyba cos mi nie wyszło. ale widok tej miny zapamietam na zawsze, hehehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja właśnie robię pulpety bo się moja córcia dopominała gotowanych pulpecików :) ja nie zapomnę dzisiejszej miny mojego męża i babci jak im dałam NOWOŚĆ do zjedzenia.. bardzo im smakowało, po czym powiedziałam, że to krewetki :) mąż z wrażenia wygląda jak Shrek :) cały zielony :) odkąd pamiętam, to zarzekał się, że nigdy "tego robala" do ust nie weźmie.. :) a tu proszę.. chyba ze trzy zjadł :) :) więc nie wiem, czy go żąłądek boli czy z wrażenia tak zzieleniał :) :) a ja mam niezły ubaw :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć :) moja waga dziś znów w miejscu, ale to chyba przeze mnie :( wczoraj rano zjadłam dwa kawałki gotowanej ryby i 1/2 szkl. rosołku z kostki, potem pół dnia mnie nie było w domu i wypiłam 1/3 butelki coli light i wody, o godz. 16:00 - krewetki, potem ptasie mleczko (dukanowskie, ale zjadłam sporo :( ) i dwa pulpety. Robiłam z mięsa 7 % tłuszczu :( jednym słowem dzień do bani!! dziś waga ta samam co wczoraj. Dziś zacisnę pasa i zobaczymy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *blondyna*
heja Aniu moja waga tez w miejscu tylko nie zalamuj sie,glowa do gory .odezwe sie pozniej bo musze leciec dalej i mam maly problem z netem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej. moja waga też nie rewelacja. rano jakby troche mniej niż wczoraj, kreska sie troche przesuneła, ale w ciągu dnia ok 2 kg różnicy nawet, no ale zobaczymy wieczorem. spada mi motywacja, ale jeszcze walczę. myślicie że wyjadanie odtluszczonego mleka w proszku jestt dozwolone na dukanie :-) ? bo slodkie mnie meczy a sernik dopiero stygnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odwarzne jestescie
bo ja sie boje raka i cierpienia wszędzie pisze ze mięso to rak W ciągu najbliższych 10-15 lat, według danych epidemiologicznych, podwoi się liczba zachorowań na nowotwory. W zeszłym roku w Polsce na raka zachorowało 140 tys. osób, a 90 tys. zmarło od lat 90-tych rośnie konsumpcja drobiu. W 2007 roku spożycie drobiu wyniosło 24 kg na osobę i było nieznacznie, bo o 0,3 kg większe niż w 2006 roku, ale o 14 kg większe niż w latach 90-tych. a wy jakie mięso jecie Do niedawna sądzono, że powodem szkodliwego działania czerwonego mięsa są zawarte w nim białka, które - podobnie jak tłuszcze zwierzęce - sprzyjają powstawaniu w tętnicach serca blaszek miażdżycowych. Z najnowszych badań wynika, że choć człowiek je mięso od setek tysięcy lat, nasz organizm nadal wytwarza antyciała skierowane przeciwko zawartemu w nim kwasowi sialowemu. Jest to związek z grupy cukrów, pełniący u zwierząt ważną funkcję w przekazywaniu sygnałów między komórkami, ale mimo że występuje nawet u szympansów, nie ma go w organizmie człowieka. Prof. Ajit Varki z University of California w San Diego podejrzewa, że właśnie on może być odpowiedzialny za wiele schorzeń. Kwas sialowy wbudowuje się w nasze komórki, szczególnie naczyń krwionośnych (m.in. tętnic serca) oraz błony śluzowej. W większości jest wydalany z organizmu, jeśli jednak zostanie wchłonięty nawet w śladowych ilościach, z czasem może wywołać stany zapalne dające początek takim schorzeniom jak nowotwory, choroby serca i cukrzyca. Najwięcej tego związku występuje w wołowinie, wieprzowinie i baraninie oraz produktach mlecznych. Najmniej jest go w mięsie drobiowym, rybach i jajach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *blondyna*
Aniu ale to co jadłaś to nie jest przyczyną stania wagi.Organizm się przyzwyczaił nawyków i będzie powoli chudł.Nie martw się:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *blondyna*
co kupilas na panieński?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jeszcze nic, bo auta dziś nie miałam :( jutro jadę na zakupy :) na pewno kupię słomki do piwa zakończone ... :) jak się pije, to trzeba je wziąć usta ;) a Adze to jeszcze nie wiem.. zobaczę co w sklepie będzie :) Madziu masz jakiś pomysł?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *blondyna*
pomyslu nie mam,głowa mi już nie pracuje,chyba za duzo zjadlam i to na noc przed chwila

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madziu idę zaraz spać, bo strasznie zmęczona dziś jestem. Dzieci mam chore i dały mi dziś popalić, więc już padam. Napisz rano o postępach :) ja też napiszę :) buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *blondyna*
hejka wszystkim. Wpadłam na chwilkę,moja waga w miejscu:(ale moja wina bo nie trzymam się jej tak rygorystycznie,tzn wczoraj owoce zjadłam a przed wczoraj chipsy bo miałam dołek,ale ważne że nie poszła w górę:)Aniu jak u ciebie?Jutro imprezkę masz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *blondyna*
Mój synek na szczęście zdrowy:) Ale na osiedlu angina panuje bo większość dzieci ją ma. start I. 16.08.2011-63kg II. 17.08.2011-62kg II. 22.08.2011-60kg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny U mnie wreszcie się ruszyła waga, miałam straszny zastój, przez tydzień ani gram mi nie spadł a dziś staję na wagę i cały kg mniej :) w sumie mam już na minusie 3,5 kg. Dziś wreszcie zjem sałatkę na obiad

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć :) ja po pierwszym dniu z warzywami mam +0,4 kg. :( pocieszam się, że to właśnie przez warzywa, ale dziś na tym panieńskim to nie wiem co zjem i co wypiję :( aż się boję..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madziu nie było nigdzie słomek do napojów, kupiłam kostki do lodu takie w kształcie .. mają jakieś 6 cm i będą wystawać ze szklanek ;) i kupiłam karty do gry.. A dla panny młodej kupiłam taką super całą z siateczki czerwoną bieliznę i książkę Kamasutrę( mnóstwo normalnych zdjęć, nie tam żadne obrazki :) ) Pan młody się ucieszy.. będzie miał co czytać po ślubie )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczynki gdzie wy jesteście? Forum zginie śmiercią naturalną.. Ja po panieńskim 0,8 kg do góry :( ale nie żałuję nic a nic, bo było suuuuper!! :D Madziu a co u ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *blondyna*
heja Aniu jestem!!!!! tylko załatwiam sprawy,u mnie cos ruszyło wreszcie, u nas upał dziś że mam dość a panieński byłaś?czy to dziś? start I. 16.08.2011-63kg II. 17.08.2011-62kg II. 22.08.2011-60kg II. 27.08.2011-59kg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *blondyna*
widzisz nawet nie doczytałam twego postu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×