Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ech teraz ja

Mąz nie bronil mnie przed swoja matka

Polecane posty

Małostka jak małostka, ale zostać skrytykowanym nawet o kolor ubrań i mieć męża który zamiast mamusię uciszyć jeszcze ją popiera to nic miłego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tesciowa ma racje
faktycznie piszesz jak mala dziewczynka. a po co mial cie bronic, moze nie mial ochoty klocic sie z tesciową o jakies pierdolki? jestes jakas nienormalna, osoba ktota ma wszystko z glowa OK by sie w ogole tym nie przejela co gada tesciowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ech teraz ja
Problem masz racje lezy w tym ze chyba moj maz kocha swoja matke siebie a mnie ma gleboko gdzies

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MissyL30
Też mam taką teściową, dla mnie milutka a za plecami się dowiedziałam kilka ciekawostek na swój temat, ale olewam to, nie kieruj się emocjami tylko rozumem-matka to zawsze matka i matką zostanie. Zrozumiesz to jak będziesz miała dzieci. Sprawy olane i nie wywlekane szybko się zapomina i odchodzą na dalszy plan- a jak będziesz drążyć to wyjdziesz na słabą rozżaloną frustratkę. Trzymaj dystans z teściową i nie reaguj na takie rzeczy-sprawdzone i najlepiej na tym się wychodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ech teraz ja
Fajnie jeszcze dowiaduje sie i tu ze jestem nienormalna ok moze i jestem z innej bajki ale to chyba nie powod bys mnie tak oceniala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tesciowa ma racje
to chyba normalne ze matka zawsze bedzie najwazniejsza, a dla ciebie niby kto jest wazniejszy: twoja matka czy twoj mąż? oczywiste ze matka, matke ma sie tylko jedną, normalne ze bardziej sie ją kocha, dojrzec dziewczynko :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ech teraz ja
Dziekuje jeszcze raz wszystkim ktorzy zechcieli sie wypowiedziec Moze i przesadzam ale czuje sie fatalnie od kilku dni z tym szczegolnie ze ona udawala chyba ze mnie lubi i szanuje a wyszlo szydlo z worka zawiodlam sie i na mezu i na niej i to boli najbardziej ze mi za plecami noz wsadzila

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ech teraz ja
Gdyby moja mama,obrazala mego meza to bym stanela po jego stronie bo tym samym obrazalaby i mnie widac ze mnie nie znasz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieładnie
Zastanów się trochę nad tym co piszesz. Mąż zapewne kocha i Ciebie i matke i siebie :) To są całkiem inne "miłości". Jak będziesz dalej taka upierdliwa i niedojrzała, ciężko Ci będzie pogodzić się z tym, że nie jestes pępkiem świata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
teściowa ma rację - i uważasz, że w związku z tym mamusia może krytykować jak jej się żyw nie podoba? Inna sprawa, że ta kobieta powinna mieć na tyle taktu żeby nie wypowiadać się o ubraniach nie pytana. A autorka jest chyba jakaś przewrażliwiona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasienieczkaaaaaa
ja zamówiłabym sobie jakąś sexi ciemną bieliznę (np. http://www.e-bieliznakobieca.pl/pl/koszulka/221-nocna-pigeon-p-182-koszulka.html lub coś w tym stylu) i pokazałabym dla męża dodając, że zamówiłam to dla niego ale skoro on i jego mama uważają, że ciemne kolory są brzydkie to będziesz spała w starej powyciąganej JASNEJ pidżamie ;) ostatnio zastosowałam podobny wybieg (mojemu nie podobał sie mój ukochany kolor różowy) ale rózowiutka bielizna damska go przekonalam :D ja kupilam na e-bieliznakobieca.pl cos takiego: http://www.e-bieliznakobieca.pl/pl/koszulka/233-nocna-pigeon-koszulka.html :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mogłabyś pisać normalnie, nie rozbijać zdania na osobne linijki. I owszem-nie znamy cię, to to jest anonimowe forum, a ty jęczysz bo skrytykowali ci kolor bluzki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MissyL30
Też się najpierw źle z tym czułam a teraz olewam i jestem zdrowsza a teściowa nie ma satysfakcji , że mnie wyprowadza z równowagi a ludzie i tak bablać będą a teściowa to już na pewno musi sobie pogadać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ech teraz ja
Byc moze i jestem przewrazliwiona Nie chodzi o to co powiedziala tesciowa tylko o to ze dla mnie byla mila caly czas a za moimi plecami pojechala po mnie jak po lysej kobyle a co do meza zawiodl mnie tym ze agresywnie reaguje na jakiekolwiek proby rozmowy ja jestem wrogiem mamusi teraz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ech teraz ja
Moorland gdybys uwaznie przeczytala,to bys doczytala ze nie chodzi o KOLOR BLUZKI.:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobrze mają ludzie który nie przejmują się subiektywną oceną innych. Co do tego, że jesteś rozrzutna. Może mieć rację, co z tego, że zarabiacie podobnie - jako małżeństwo dom prowadzicie wspólnie, jeżeli wydajesz "na siebie" więcej niż mąż to teściowa mogła się krzywo spojrzeć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaaahahaZOSIA
A o co jeszcze chodzi? Bo tam nie wiedzac do konca o co chodzi, nie mozna wystawiac swojej opini :/ Teraz moze wszyscy po Twojej stronie sa ale nie napisalas wszystkiego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ech teraz ja
Nie wydaje na siebie wiecej.:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak podnosić
olej te krytykujace cie wpisy osoba ktora pisze, ze mama jest wazniejsza niz zona czy maz to niech bierze slub z mama i sie z nia dupczy Debile, po to bierze sie slub zeby zalozyc NOWA ODREBNA rodzine , w ktorej mamusia nie ma nic do gadania JASNE?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ech teraz ja
Chodzi o to ze zawiodlam sie na osobach,ktore uwazalam za zyczliwe mi.Mam zale ze np tesciowa nie powiedziala mi tego osobiscie.Tylko za moimi plecami.Teraz rozumiesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A rozmawiałaś z teściową? Miałabyś spokój gdybyś teraz wprost powiedziała jej co o tym sądzisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jdlx;
facet jest zawsze pomiędzy młotem a kowadłem... Poza tym to sa naprawde pierdoły, a dla facetów to juz w ogóle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ech teraz ja
Nie nie rozmawialam z nia,targaja mna emocje nie wiem czy to teraz dobry pomysl,taka rozmowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ech teraz ja
A maz reaguje agresywnie i wulgaryzmami na kazda probe rozmowy z nim na ten temat.O to mam zal.Ze udawala zyczliwa mi osobe,chwalila a tutaj okazuje sie co naprawde o mnie mysli.Mam zal o ta przewrotnosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adelajda82
Jesli twoja tesciowa jak sadzisz powiedziała te słowa po raz pierwszy to pewnie sie myslisz. Tesciowe to zmije , które chca byc najwazniejsze dla swoich synków i to przez całe zycie. Nie moga zaakceptowac tego ze to teraz inna kobieta jest wazniejsza niz one. Powiem tak Problem tesciowej nigdy nie zniknie w twoim zyciu . Ale to własnie jesli twoj maz pozwoli na takie sytuacje to jak bedziecie mic dzieci to wspołczuje . Takich osob jak twoja tesciowa jest wiele . miałam to samo wygadywanie . teraz juz nie mam - bo pozbylam sie meza i tesciowej , którzy procz swojego najlepszego nie widzieli nic innego. To zawsze wina faceta , bierna postawa nic tu nie pomoze a tylko umocni ich wiez. Ze to mama ma racje , a on jak taki idota tego wysłuchuje. Pozdrawiam i pogadaj kto czy ona czy ty jestes najwazniejsza , Czy ona i jej zdanie czy twoje . co wazniejsze to co łaczy dwoje obcych dla siebie tak naprawde ludzi czy czasem chora madczyna milosc. powodzenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajankldfasfnkljioenlsefnklsdfn
Zapytaj teściową czemu nie miała odwagi tego Tobie powiedzieć. A co do męża to rozumiem o co Ci chodzi, a jak wcześniej było między Wami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jdlx;
dziewczyno, przejmujesz sie pierdołami. Zawsze dwie baby beda miały inne pogądy na ubiór, prowadzenie domu itp. i zawsze synowa nie bedzie dos c dobra dla synka... Teściowa to nie przyjaciółka. Nie licz na to, ze stanie po Twojej stronie. Zawsze bedzie sprawdzac czy synkowi nie dzieje sie krzywda. Poza tym osobiscie uważam, ze tescowe czeso maja racje :) Trzymaj sie od niej z daleka, nie ziwerzaj i broń boze nie mów ile wydajesz na ciuchy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ech teraz ja
Nie nigdy wiecej juz jej nie zufam,i nic nie wyjawie.Od tej pory bede grzeczna,ale tyle o ile.Moze na kilka dni wyjade do siostry zeby troche odetchnac,i spojrzec na to wszystko z dystansu.Teraz jestem rozzalona,bo rzeczywiscie liczylam na to ze tesciowa jst osoba mi zyczliwa,druga mama ,do tego mowilam do niej mamo :D Ech naiwniara ze mnie macie racje dziewczyny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ech teraz ja
Wczesniej miedzy mna i mezem,nigdy nie bylo takiej sytuacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×