Mój PLAN OSZCZĘDZANIA pieniędzy...Zaczynam od września!!

w wasz topic moja rada. Do tej pory przewalalam ok. 1000 - 1500zl na bizuterie miesiecznie. Teraz po czesci robie ja sama, wydaje tylko na materialy. Wychodzi ok. 700 miesiecznie ;-) Dodatkowo na obiady naciagam mojego faceta :)

Do 93829389283 My nie żyjemy po to aby tylko oszczędzać, ale też aby trochę normalnie pożyć. Każda oszczędza na swój sposób i na miarę swoich środków. Jeśli możemy oszczędzić pieniądze po przeanalizowaniu wydatków (np. zamiast drogich produktów możemy zamienić je tańszymi równie dobrymi) to to robimy. Niektóre z nas nie robią zapasów bo wg ich kalkulacji to się nie opłaca, ja z kolei mam zawsze 1 sztukę szamponu, odżywki i takich innych produktów codziennej potrzeby w zapasie, bo kupuję je w promocji. Na przykład na farbie do włosów oszczędzam w ten sposób od 5 - 7 zł itp, ale moje wynagrodzenie też jest nieco wyższe niż innych piszących tutaj (mieszkam w dużym mieście, mam duży staż pracy i odchowane dzieci:-)) więc mogę sobie na to pozwolić. Dziewczyny z tego forum zarabiające 1400 zł i potrafiące odkładać z tego jakieś rezerwy są dla mnie inspiracją:-) i muszę przyznać, że od czasu ujawnienia się "oszczędnej kobiety" udaje mi się dużo więcej oszczędzić. Mając 900 zł na 2 osoby świetnie dajesz sobie radę, ale jak długo tak pociągniesz?? Dziecko rośnie i jego potrzeby również. Nie skupiałabym się na tym, że daję radę z 900 złotymi, ale raczej na tym, że muszę zarabiać więcej dla jego dobra. Nam nie chodzi o to aby wegetować, ale też o to aby coś z tego życia mieć.

lubię poczytać wasz temat. mądra rzecz. ja odkładanie mam już we krwi, od małego się w to "bawię". tak czasami jest to zabawa. nie oszczędzam na sobie, odkładam. dzięki temu w razie problemów finansowych działam spokojnie, bez presji stresu, wszak zawsze mam coś odłożone. to tylko problemy i mam je rozwiązać a nie tragedia i 'co ja teraz zrobię!' nawet w złych czasach należy i odłożyć i pokryć swoje ja. trzeba być elastycznym działaniach i sztywnym w dążeniach. dla początkujących polecam opowieść o jakubie, siedem lat tłustych siedem chudych.

oj, no bez przesady- oszczędzać nie oznacza odmawiać sobie wszystkiego. Akurat ja lubię mieć staranny makijaż, schludne ubranie i pachnieć perfumami. Oszczędzać- znaczy wydawać, ale z głową, nie być rozrzutnym... Jeżeli od kilku lat maluję się, ubieram się w swoim stylu, to z dnia na dzień nie zacznę używać szarego mydła, kremu nivea i chodzić w traperach.... :/ To nie o to chodzi.

kupilam w tym m-cu sporo suplementow diety. Postanowilam inwestowac w urode od wewnatrz. dzis po pracy tez ide na zakupy i chyba zaiooatrze sie w oliwe virgin z pierwszego tloczenia. mozna z niej sporo wykombinowac - uzywac do maseczek, kąpieli, robic oklady na wlosy,... :)

Dusigroszka - tylko tej oliwy do kąpieli to dosłownie kilka kropel dawaj i nie za często stosuj, bo ja np. dostałam uczulenia! A robiłam sobie kąpiel raz w tygodniu z kilkoma kroplami oliwy dobrej jakości.

Witajcie dziewczyny. Oj widze niezły ruch się zrobił na naszym topicu. Ja tak szybciutko bo nie mam niestety czasu. Oszczędzanie jak narazie idzie pomyślnie. I muszę Wam powiedziec ze natchnelyscie mnie do kupienia kominka i olejkow. Przyznam sie ze sie nad tym wczesniej zastanawialam ale teraz wiem ze kupie ;) ( jestem tak zmeczona i zestresowana ze decyzja zapadla w chwile) :)

ZmotywowanaPanna- ładne oko masz ;) powiem Wam, że prawie w ogóle nie zaglądam na allegro w celach zakupowych :D jak już coś to tylko, żeby zobaczyć, jak stoją moje aukcje (wystawiam swoje ciuchy- zawsze to dodatkowy grosz :) ) Aż się sama sobie dziwię! Dziś byłam w Silesii i już miałam taką wielką ochotę wejść do parfois, żeby kupić....okulary przeciwsłoneczne, ale powstrzymałam się. Racjonalnie wytłumaczyłam sobie, że nie potrzebuję teraz okularów i że nie ma ich na mojej liście ;) Widziałam też piękny kubek porcelanowy, już go miałam w łapie, ale odłożyłam go na półkę :D jeszcze kilka dni temu pewnie bym kupiła kubek, okulary i w drodze powrotnej z pracy zajrzała do natury po jakiś kosmetyk (w rzeczywistości nawet kilka...) Dobrze się zaczęło, niech tak trwa.... Musimy się wspierać i motywować wzajemnie :) Z supelmentów piję oleofarm, bo ostatnimi czas miałam, bardzo suchą, swędzącą skórę na łokciach. Oleo mi pomógł- moja cera jest bardziej nawilżona. Super!

faktura samokontrola to podstawa oszczędzania, narazie świetnie Ci idzie hehe:-) ps. Oczywiście mam nadzieję ze pieniądze zarobione na allegro odrazu zostaną przelane na konto oszczędnościowe?? W innnym przypadku(ja tylko ostrzegam!!!) zostaniesz automatycznie wykluczona z naszego klubu!!;-)hehe

Zmotywowana Polecam Ci w takim razie olejek "drzewo sandałowe":-) Ja palę w "piecu" codziennie..super klimat, piekny zapach-nawet mojemu facetowi to odpowiada:-)

aha i ważne zeby to były NATURALNE olejki a nie jakieś sztuczne świnstwa. Aromaterapia ma równiez forme leczniczą więc ważne aby to byłu 100% naturalne olejki

Faktura dziekuje oszczedna jako ze jestem jeszcze zielona w temacie olejkow to moze bys mi poradzila jakiej firmy te olejki kupic ?

Zmotywowana W sumie firma nie jest ważna, ważne żeby w składzie olejku pisało że jest naturalny Nie wiem jak u was kochane ale u mnie WIOSNAAAA...lalalaalalla:-)

Dostałam przed chwila od mojej kochanej babuni 20 zł:-) Oczywiscie odrazu wrzuciłam je do mej skarbonki!! A pomyśleć ze pare miesięcy temu to odrazu bym poszła do sklepu i kupiła za to kolejną pierdółkę.... :-)

Cześć Dziewczyny :) oczywiście kasa z allegro zostanie wpłacona na konto oszczędnościowe. Nawet nie wiecie, jak się cieszę... że jednak potrafię się ograniczać! Ale to w dużej mierze Wasza zasługa- Wasze wpisy mnie motywują :) Dziękuję Boję się tylko, abym nie stała się za bardzo skąpa ;) ;) ;) Olejki to świetna sprawa, szczególnie zimą... widziałam w sklepie aromat pieczonego jabłka z przyprawami... pachnie cuuuudownie. To była kolekcja zimowa. Nie kupiłam, bo mam zapas olejków do następnej zimy.

a ja dostałam od taty 50 zł :D bo byłam go gdzieś zawieźć i za to sobie zatankowałam trochę auto a od mamy dostałam 40 zł, za to kupiłam jakieś "pierdółki" do tego mojego aparatu ortodontycznego. aha za ten aparat na dół i na górę ten rozszerzający i założenie zapłaciłam 3300 zł. I teraz dopiero wizyta 4 stycznia, a wizyty co miesięczne 180 zł :/ troszkę dużo ale co zrobić...no i za 4 miesiace znów 1950 zł na aparat na górą. Będę oszczędzała na niego równolegle. Jedno konto mam to oszczędnościowe "nigdy nie ruszam" i na nim mam 3000 zł ( ostateczne podsumowanie) i teraz od wypłaty grudniowej będę przelewać na drugie konto oszczędnościowe na ten aparat na górę. Dostałam przelew świąteczny 600 zł :) Ciężko mi się mówi z tą płytką na podniebieniu :( tak śmiesznie, ale można mnie zrozumieć. miałam teraz wolne wponiedziałek idę już do pracy.... i mam trochę obawy ... muszę się bardzo starać poprawnie mówić :)

oszczędzajcie :)

Hej. Postanowiłam do was dołączyć. Śledzę topik od dnia, w którym powstał. Też zaczęłam oszczędzać :) Mam skarbonkę, do której codziennie wrzucam 2zł (nie mam pojęcia ile się już uzbierało) Mam również konto oszczędnościowe, na które przelewam wszystkie dodatkowe pieniądze. Niestety ostatnio się trochę zadłużyłam (studia-do stycznia muszę zapłacić 2500zł) i nie wiem co będzie z tym moim oszczędzaniem :( Dziś wystawiam kolejną turę ubrań z mojej szafy na allegro,a zarobek-od razu na konto :)

a mi zostało do konca miesiąca niezagospodarowane 150 zl- z tego zamierzam kupić prezent dla mamy, ojca i chlopaka. Oj ciemność widzę, ciemność... a z zakupami odzieżowymi dla siebie nawet nie zaszalalam w tym m-cu wyjatkowo. za to jutro idę do teatru- bilet 4 dyszki

dusigorsz-ka na jaki spektakl idziesz? :) Ja muszę porobić opłaty dziś wieczorem, zobaczymy po odliczeniu wszystkiego ile mi zostanie do przelania na konto oszczędnościowe. Aukcje na allegro ładnie się sprzedały, więc dodatkowy grosz wpadnie :) Wcześniej, to co zarobiłam zaraz wydawałam- tłumaczyłam sobie, że to jest dodatkowa kasa na zachcianki i zaraz ją trwoniłam zamiast odkładać :( Dziś wieczorem zrobię tiramisu... wczoraj kupiłam składniki i będę szaleć wśród biszkoptów :p :D Aha, kupiłam sobie czółenka- 50 zł. (!), ale spokojnie; były na mojej liście zakupowej i mam jeszcze niewyczerpany limit przyjemności :) W zeszłym tyg. byłam w kinie- 40 zł.

dusigorsz-ka na jaki spektakl idziesz? :) Ja muszę porobić opłaty dziś wieczorem, zobaczymy po odliczeniu wszystkiego ile mi zostanie do przelania na konto oszczędnościowe. Aukcje na allegro ładnie się sprzedały, więc dodatkowy grosz wpadnie :) Wcześniej, to co zarobiłam zaraz wydawałam- tłumaczyłam sobie, że to jest dodatkowa kasa na zachcianki i zaraz ją trwoniłam zamiast odkładać :( Dziś wieczorem zrobię tiramisu... wczoraj kupiłam składniki i będę szaleć wśród biszkoptów :p :D Aha, kupiłam sobie czółenka- 50 zł. (!), ale spokojnie; były na mojej liście zakupowej i mam jeszcze niewyczerpany limit przyjemności :) W zeszłym tyg. byłam w kinie- 40 zł.

idziemy na szalone nozyczki :). Jutro napiszę jak wrazenia. Mnie najbardziej martwią te prezentowe wydatki....

czesc dziewczyny ;) udalo mi sie zakupic kominek za 10 zl ;) i dwa olejki kupiłam drzewo sandałowe i pomarańcze ;)

ZmotywowanaPanna- daj znać, jak wrażenia :) który aromat bardziej Ci odpowiada. Wróciłam z pracy, zapaliłam w pokoju kominek- znalazłam w szufladzie olejek waniliowy :), wzięłam prysznic, przebrałam się w milusiński szlafrok, getry, t-shirt, porobiłam przelewy za uczelnię, tv, internet. Na konto oszczędnościowe przelałam 400 zł :) kartę wyciągnęłam z portfela i schowałam. Ta karta jest NIETYKALNA. Mam zakaz ruszania jej, koniec, embargo...! Zaraz zbieram się za tiramsuuu...mniam

Właśnie podsumowałam, ile oszczędziłam przez ostatnie 2-3 lata i wyszło mi 38 tysięcy!!! A jeszcze po drodze zmieniałam komputery i auta. Jestem w pozytywnym szoku. :D I powiem, że im więcej się odłoży, to jakoś tak szybciej przyrasta. :) Jak tak dalej pójdzie, to za kilka lat pozbędę się 30-letniego teoretycznie kredytu na mieszkanie. Oszczędzanie rulez :)

Czesc Dziewczynki:-) Kurde mi troche odejdzie z oszczędności bo samochód mi nawala wrrrr:-/ Ale najważniejsze ze mam kasę odłożoną i nie będe musiała się zapozyczać!! Zmotywowana, i jak to drzewo sandałowe?Mam nadzieję ze i Tobie się podoba..:-) faktura, ja szukałam waniliowego i za chiny nie mogę znależć...a uwielbiam waniliowe klimaty....:-) Mam waniliowe zele pod prysznic, perfumy tez zawsze muszą miec cos z wanilią...mów mi tu szybko gdzie kupiłaś ta wanilię!!:-)

wprawiona do boju, wow nieżle...ilez bym dała za taką kupke pieniędzy:-P A ile zarabiasz i ile średnio odkładasz kasy?? Wiesz masz rację, czym więcej na koncie oszczednosciowym tym szybciej przybywa oszczędnosci. Człowieka chyba cieszy ze tak dobrze mu idzie i stara sie maxymalnie oszczedzać. A najlepsze jest to że czym więcej tym ciężej Ci przychodzi ewentualne podbieranie z konta oszczednosciowego- bo zwyczajnie jest Ci żal ruszyć to co udało sie uzbierać:-)

dusigroszka i jak tam spektakl??tutuł sztuki wskazuje że to komedia...?:-) jak się bawiliście??

oszczędna kobita-> z tego, co pamiętam to olejek kupiłam na allegro :) Zazwyczaj yam kupuję i od razu biorę większą ilość, żeby się opłacało. tam jest tego mnóstwo i duży wybór różnorodnych zapachów... spójrz, jakie fajne połączenia: http://allegro.pl/listing.php/search?sg=0&string=olejek+wanilia wanilia-cytryna, wanilia-czekolada, wanilia-sandał :D

oszczędna, mnie to właściwie teraz wzięło na takie słodkie klimaty :) Szukałam nawet perfum z nutą wanilii, pochwal się, jakie masz? Ja zamówiłam próbki oriflame- tego zapachu czekoladowego :D już nie mogę się doczekać, jak przetestuję...