Mój PLAN OSZCZĘDZANIA pieniędzy...Zaczynam od września!!

a reszte na co wydamy to już nasza sprawa. chodzi w tym wszytskim tylko o to zeby oszczedzać regularnie konkretna kwotę co miesiąc a przy tym wszytskim zyć jak człowiek

to mogłas zrobic tytuł : "nie będziemy zyc jak zakonnice"! bo bardziej by pasował do tego pseudo- oszczędzania.... Mówię to dlatego, ze czytając ten topik dosłownie przecieram oczy ze zdumienia. Większosc osób z mojego otoczenia, a w marginesie nie zyję- taka polska przeciętna, ma kłopot z dociągnięciem do 1 do 1, i to właśnie oszczędzając, - a nie polega to u nich zdecydowanie na zakupach np. kozaków za 350 zł czy markowych spodni za 150 zł... Przecież jak się obserwuje ludzi na ulicy to widac, zwłaszcza zimą, że chodża w byle czym, wiekszosc rzeczy z bazarków za góra 50 zł albo mniej, mało kto nosi markowe ubrania... Więc po prostu śmieszne jest czytac ludzi, o nikach dusigorszka, czy tym podobnych, którym znacznie blizej do zakupoholizmu niz oszczędzania.

werwer nie podoba się?to bye my idziemy do galerii po fajne buty ty możesz iśc na tandetę albo chinśkiego centrum zazdrośnico

oj widze, ze zaczyna sie warczenie :O zakupoholizm jest wtedy gdy kupuje sie bez opamietania i barkuje pieniedzy do pierwszego, popada sie w dlugi, kredyty itd. a od kupionych rzeczy nawet nie odcina sie metek, bo nie ma czasu a stosik rosnie. owszem, wydaje duzo, ale przy tym wszystkim odkladam minimum tysiac miesiecznie wiec darujcie sobie takie najezdzanie. jak sie komus nie podoba to zawsze moze zalozyc inny topik, bardziej odpowiedni i tyle gadania.

nie matka teresa- wiedziałam, że zaraz mnie wyzwiesz od zazdrośnicy... :( W twojej pustej głowie- bo jednak jak widze jest pusta, miesci się tylko materialistyczne podejscie do zycia, i chyba na serio nie jestes w stanie uwierzyc, sądząc po sobie, że ktoś moze miec jakiekolwiek inne zainteresowania od kupowania stert lumpów... Wydajecie tylko na ubrania i makijaz, niech mi ktos powie że to nie jest puste... nie na serio, nie zazdroszcze wam głupoty wydawania na buty 400 zł... :( Co to w ogóle za mentalnosc, przypominacie mi klub kwadransowych grubasów co postanowił sie odchudzac, i w ramach odchudzania wpisuje co chwila że zjadł pizze, lasagne, bo przecież nie po to sie odchudza, żeby sobie odmawiac... :(

Mam to samo. Widzac na ulicy wypindrzone lale zastanawiam sie skad one wlasciwie na to maja. Za granica nie spotkalam sie z czyms takim a ludzie o wiele bogatsi.,cud gospodarczy III RP. Zdecydowanie od rozmow o ciuchach wole wyzwolone z tego oblakania spoleczenstwa, Ja nie chce znow byc posadzona o bycie niemila i nie powiem z czego to odkladanie % wyplaty wynika. do niczego wpanie w wir zakupow nie prowadzi.

werwe i dejotka załóżcie sobie inny topik co?wy nie zrozumiecie nas a my was, naprawde na darmo te dyskusje

Mnie przeraza totalny brak zainteresowań u ludzi w Polsce, na tym topiku tez wydatki to makijaz, spodnie, kozaczki, jedzenie... :( Makabra.

werwerwer gdy brakuje argumentow to zwykle jest wyzywananie od pustych lal :O zalosne. a jeszcze jedna informacja dla ciebie- zwykle kupuje drozsze kozaki, ale te byly na promocji i dlatego kosztowaly TYLKO 330 zl. dejotka piszesz, ze wydajemy tylko na ciuchy i na kosmetyki. nieprawda!!! ale z braku argumentow zaczyna sie takze uogolnianie. przy moim hulaszczym trybie zycia na wszystko mi wystarcza, moje dziecko ma wszystko, stac mnie na oplaty i potrafilismy z mezem wspolnie bez kredytow wybudowac dom, ktory bedziemy konczyc i urzadzac wiosna i mamy z czego to robic, bo kont pustych nie mamy. przykre jest to, ze komus zal sciska to i owo ale wynika to raczej z zazdrosci niz z odnmiennego podejscia do zycia. jak wam cos nie pasuje dziewczyny to juz proponowalam, zebyscie zalozyly wlasny temat ja w kazdym badz razie nie zamierzam z wami wiecej dyskutowac. koniec kropka.

no przyznawac sie, ktora pisala, ze ma jeszcze ciuchy nie odmetkowane?:D ok, odmawiacie sobie, odwyk, terapia grupowa... oszczednosc to nie kupowanie zbednych rzeczy:) czy fajki, czy o duzo za duzo szmat.,w sumie mala roznica. tyle ze zdrowsze i mozna odsprzedac

Oj ale tu gorąco! przykro mi ze czuję w niektórych wypowiedziach zawiść bo myslalam ze dążenie do wspólnego celu zbliża a nie dzieli.przyjmijmy ze jesteśmy innymi ludźmi zatem różnimy się, mamy inne priorytety.każdy wydaje tyle ile chce, celem bylo zeby nie wydawać wszystkiego.nawet jeśli bym paliła nadal ale dawała radę to ograniczyć i mieć 100 zł odłożone to też byłoby to oszczędzanie bo wcześniej nie odkladalam nic. Zatem zimny prysznic i każdy patrzy swojego tyłka, bo najłatwiej wiedzieć cudze wady. Znalazłam cel na który powinnam przeznaczyć swoje oszczędności mianowicie remont mieszkania na wiosnę, piesek rośnie juz nie będzie chyba tak demolowal chalpki. Dziś 17 dzień, mam plastry na 4 dni i więcej kupować nie będę.już kilka razy wytrzymałam bez więc nie widzę powodu dla którego miałabym sie uzależniać psychicznie od tego czy coś przyklejam czy nie.

zdaje sie, ze juz mowilam GOODBYE? Dziewczeta zakladajcie swoj topik a my zakupoholiczki obiecujemy, ze nigdy was nie bedziemy zaczepiac i ani jeden nasz post tam nie trafi. tak nam dopomoz :D

dejotka, werwe coś dla was http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4820467

Scarletta- niemadra jesteś że się nabierasz na takie pseudopromocje... Za 330 zł to żadna promocja, to taki chwyt wielu sprzedawców- niby obniżka ceny ( na serio jest ona taka sama)... Prawdziwy koszt takich butów to ok. 1/8 tej ceny, reszta to prowizja... Ja sobie niedawno kupiłam buty z outletu, skórzane, i kosztowały 30 zł. Jesli wydajcie na cos typu hobby, ksiazki, itp. to dlaczego o tym nigdy nie wspominacie...:p

mam odmienne poglady wiec mam spadac? bo nie jaram sie szmatami? zazdroszcze? zazdroszcze, ale nie zarobkow i zycia,tylko braku skrupulow. wiekszosc marek jest produkowana w Chinach. Mi tez ta mentalnosc nie odpowiada, ciuch to szczescie na chwile,nedzny sport

buty ze skóry za 30 zł?chyba ze skóry psa tak?

dałam za kozaki na zimę 350 zł porządnej firmy i chodzę cały czas nie przemakaja nie marzną mi w nich stopy.. Wiem, że następną zimę spokojnie w nich przechodzę. dla porównania w zeszłym roku kupiłam za 99,99 zł, po 1,5 miesiącu nadawały się do kosza.. Na butach i jedzeniu nie oszczędzam. Czy Wy tutaj nie rozumiecie, że nie każda tutaj zarabia tyle samo, jeżeli kogoś stać to niech wydaje i 1000 zł miesiecznie na ciuchy jeśli przy tym i tak oszczędza jakąś część. przecież do grobu tych piniędzy nie weźmie. a Jak kgos STAĆ to po co ma żyć jak asceta????\

dejotka masz inne pogądy i rpzy okazji nie szanujesz odmiennych poglądów osób na tym topiku wiec po co tu jestes? jesteś naszym sumieniem czy jak?

http://allegro.pl/outlet-inblu-polbuty-skora-roz-38-i2116245660.html

Ok scarletta ,ty masz cel.Ale dusigroszka,oszczedna kobita i inne mieszkaja przy mamusiach ,sa przed trzydziestka lub ktoras nawet po i niczego sie nie dorobily.No poza sterta ciuchow oczywiscie...;) I nie widac ,zeby planami siegaly nieco dalej Puste laski i tyle Tylko szmatki,szmatki i szmatki:(

ja po prostu chce wzbogacic Was o dyskusje ze mno. nasze poglady wzajemnie sie odpychaja,ale to nie powod,aby ich nie prezentowac. nie zamykajcie sie na wplywy, nie tkwijcie w swoim kloszu wzajemnego uwielbienia. jestem czlowiekiem i mowic bede . nie pokazujcie mi palcem gdzie moje miejsce, bo to niegrzeczne

dejotka, tutaj wyraznie szanowanie cudzych poglądów dotyczy tylko jednej ze stron, a kazda osoba co sie nie zgadza w czyms tam, ma spadac...

leati a ty kim jesteś zeby wytykac kto się czego dorobił i kto z kim mieszka?zajmij się swoim zyciem

dejotka-madra kobitka z ciebie i masz silny charakter:) a nie jak te o obrazalskie krolewny mysle z nawet jestem pewna ze one braki urody nadrabiaja szmatami

masz racje. trzeba bylo dziewczyny napisac, ze brak uwielbienia dla was i waszych szmacianych pasji wyklucza mozliwosc wypowiadania.

o kurcze, ale sie wzbogacilam ta dyskusja :O

jestem kobieta ktora zyje,ma pasje i kocha ludzi a ciuchy to tylko dodatek,sa ok,ale nie przyslaniaja mi celu i pola widzenia

leati36 -- wybacz ale Twój post nie zasługuje nawet na najmniejszy komentarz. Widać grochem o ścianę, nie potraficie zrozumieć że ktoś zarabia wystarczająco DUŻO żeby móc sobie pozwolić na taką ilość wydawanych pieniędzy, jak i na TO ŻEBY OSZCZĘDZIĆ... nie mierzcie wszystkich swoją miarą, każdy ma inne cele i priorytety ale do Was to nie dociera. brak słów.

ło matko czuję sie napietnowana bo nie kocham ludzi i nie posiadam pasji a to konieczny warunek zeby oszczędzać to nic z moich planów dołączenia do tematu

leati- no charakter mam naprawde solidny:) Na szczescie dziewczyny z tego forum, sa osoby ktore nie nabieraja sie na atrakcyjnosc idiotycznych obnizek. z 199,99 na 189, gdy szmata jest warta30 zl. Jest tyle pasjonujacych tematow, trwalych uszczesliwiaczy, pasji., a wy tylko o szmatach:(