Mój PLAN OSZCZĘDZANIA pieniędzy...Zaczynam od września!!

No to moje podsumowanie. Odłożyłam w 2015 roku 54688 zł, bez dziadowania ale fakt faktem nie miałam jakichś większych wydatków jak zakup mieszkania na przykład. W grudniu dużo poszło na zakupy odzieżowe. A tak dla siebie to kupiłam torebkę bridge za kupę kasy. Więcej grzechów nie pamiętam...

o matko :)) gratuluje :) takie kwoty to dla mnie abstrakcja...

Gdzie Wy ??

Ja tu czasem zaglądam. W tym miesiącu będę miała mało do pisania bo jadę do Polski i już czuję że wydam mnóstwo kasy. Marzę żeby wydać 4 tysiące zł( a resztę odłożyć) ale już czuję jak mnie poniesie i będę biegać po centrach handlowych i zabiegach jak szalona. Osiem tysięcy pòjdzie jak z bicza, na dziesięć dni. Ciężko na to zapracowałam. W tym roku do marca wysłałam na oszczędnościowe 2500 Euro, w kwietniu będzie zero.

hop hop jest tu kto? ;)

Ja jestem. Zatwardziała zbieraczka. Sumka na koncie zaokrągla się z miesiąca na miesiąc. Niedługo można będzie kupić mieszkanie. Mój cel: odkładać 4000 zł na miesiąc nie żyjąc jak ostatni dziad bo życia szkoda.

Podrzucam użyteczny link. Ja np. stosuje te metoddy. Nie oszczędzasz kokosów, ale z czasem wiadomo, grosz do grosza... i uzbiera sie na nowe rzeczy do domu, teraz np. zbieram na odkurzacz :D http://stapler.pl/jak-skutecznie-oszczedzac/

Przeczytane i zastosowane. Prosimy o więcej.

polecam ci tez zmienic dostawce energii elektrycznej np na firme axpo. ja z nimi oszczeddzam co miesiac sporo pieniedzy a zuzycie pradu mam ciagle to samo :)

jestescie? :)

hmmm topik wymarł a szkoda bo go uwielbiam.pisalam tu duzo jakis czas temu..ja nadal oszczedzam ale nie tak jak wczesniej to znaczy nie tak ciasno pasa zaciskam.Systematycznie wpłacam pieniądze na konto oszczędnosciowe zrobiłam 2 zlecenia stałe jedno to kwota obowiązkowa 500 zł [dodam,ze ta kwote odkladam o d stycznia 2016 bo wczesniej to było 400 zł wiec zrealizowałam moj zalozony plan]drugie zlecenie to 150 zl na osobne konto dla dzieciaczków [mam troje] nie wiem na co przeznaczę te pieniadze ale myslę ze jak podrosną poprostu im je oddam oczywiscie jesli sytuacja mnie nie zmusi zeby je zbyt szybko wyplacic...Zyje nam się dobrze pod względem finansowym moze bez jakis szalenstw ale poprostu odzywiamy się zdrowo ,często kupuję dzieciom ubrania buty itp tzn w miarę ich potrzeb jak wyrastaja kupujemy nowe,planujemy tez krótki wypad w góry w tym miesiącu.Na co zwracam szczególną uwagę??NIE PRZEPLACAC, NIE KUPOWAC NA ZAPAS JEDZENIA,NIE WYRZUCAC,NIE MARNOWAC!!!strasznie się cieszę ze tu trafiłam bo ten wątek zmobilizowal mnie i na moim koncie naprawdę jest już piękna sumka pomijając to ze w ubiegłym roku wyremontowałam kuchnię za zaoszczędzoną kasiorę.Co jeszcze robię nadal?pozbywam się rzeczy niepotrzebnych wystawiam ciuszki po dzieciach buty zabawki niepotrzebne i wierzcie mi ze to się u mnie super sprawdza,tylko w styczniu sprzedałam starą spacerówkę 80 zl,4 sukienki na allegro 30 zl sztuka co daje 120 zl,mega pakę ciuszków na olx wplyw 160 zl :)takze jest niezle choc mam wrazenie ze w moim domu nadal jest tych rzeczy za duzo tylko nie zawsze mam czas to wystawiac a teraz na allegro jest promocja 50 ofert za darmo mozna wystawic więc zaczynam szalec :)Co jeszcze mogę napisac hmmm?acha nadal napełniam skarbonkę tylko juz nie puszkę a swinkę i to sporą bo kupilam w pepco za 20 zl taką duża grubasną swinkę tak wogole to odkąd odkrylam to forum mam chopla na punkcie skarbonek w domu mam okolo dziesięc a kazda sliczniejsza od poprzedniej :)Mam nadzieję ze bedziecie zaglądac tutaj dusigroszko gdzie jestes?madziulka tez zniknęła?a malaandzia wróciła do Was i czeka :)

Jedno czego nie zrobiłam to nadal nie rzuciłam palenia !!!ojjjjj!!!!Sama na siebie zła jestem ale nie umiem a ceny papierosów non stop ida w górę jak sobie pomyslę ze teraz to juz nie jest prawie 4 stówy tylko ponad 4 stówy miesięcznie to mnie krew zalewa ilez by za to mozna było kupic łaszków albo butów no czy tam czegokolwiek.. co nie?:)a jak pomyslę ze te 430 pln mogloby na oszczednosciowym lądowac to juz wogóle wsciekam sie na siebie no ale palę dalej i nie zanosi się ze rzucę...W tym miesiącu z przyjemnosci dla mnie zrobiłam sobie paznokietki hybrydowe koszt 50 zl zdziwiłam się ze tak tanio a naprawde slicznie zrobione,ciuszków jak narazie zadnych za to w grudniu poszalałam na wyprzedazach ale podkreslam tanio kupilam moje łaszki,nadal mam slabosc do butów i torebek aleeee kupuje tylko gdy juz naprawdę potrzebuję.widziałam w galerii buty lasockiego z 250 na 180 przecenione i te koniecznie chciałam kupic ale niestety nie bylo mojego rozmiaru a szkoda bo takich akurat szukam i w sumie to nawet potrzebuję no ale cóż nawet w internecie ich szukalam i to samo nie ma rozmiaru piszcie

No hejka gdzie Wy jestescie?My wczoraj wrócilismy z wekeendu w górach ,wydałam 1500 pln łacznie z dwoma noclegami,obiady jedlismy w restauracji tylko sniadanko w pensjonacie,wystarczyło na wstepy na lodowisko,wyciąg turystyczny -to bylo super przezycie,i jakies dodatkowe atrakcje zimowe.Dzieci zachwycone :)Wystarczyło tez na pamiątki takze myslę ,ze az tak duzo nie wydalismy biorąc pod uwagę ceny w górach tym bardziej ze jest to juz okres feryjny.Oszczędzam dalej pomału weszło mi to w krew :)

Wrossmanie jest promocja jak kupisz obijętnie co to papier do pakowania prezentów kupisz za 1 grosz kupilam 15 za 15 groszy :)będzie na zapas normalnie kosztowałby ponad 3 dyszki ;)

Melduję się do zdania raportu. U mnie oszczędzanie toczy się dalej. Uzbierało się tego coś ponad 250 tysięcy ale to nie żaden wyczyn jak ktoś ,tak jak ja ,nie ma dzieci ani żadnych pożyczek czy zobowiązań. To są tylko moje pieniądze i one by mnie tak nie cieszyły jakbym sama sobie na nie nie zapracowała. Mój mąż też zbiera ale mnie to nawet nie obchodzi ile on tam ma.

W lutym wydałam kupę kasy na odnowę garderoby. Wstyd mi się przyznać ile wydałam ale patrząc tak z perspektywy to wiem że dobrze zrobiłam. Jak się coś porządnego kupi to daje satysfakcję i służy latami. A też się kobiecie należy trochę satysfakcji z własnego wyglądu. Innymi słowy ciuszków, torebek i butów nigdy nie za wiele.

Och jak czytam Wasze oszczednosci to az zal sciska... Ja od kilku miesiecy odkladam po 500 zl/ mc plus mam msaver czyli od kazdej transakcji na rachunku sciaga mi automatycznie 3 zl. Zbiera sie ok. 150zl/ mc a nie czuje tego po kieszeni. Lubie oszczedzac choc moje zarobki sa za male by odkladac takie kosmiczne kwoty. Moze kiedys;)

Ale fajnie, ze was znalazlam, oczywiscie jesli bedziecie nadal pisaly... Poki co, mam sporo do poczytania. Oszczedzam, no nie, moze nie od zawsze ale od dawna. Po prostu lubie miec odlozone pieniadze i juz. Zalozycielka tematu na 1 stronie napisala, ze wyrzucila wszystkie karty, ja do tego doszlam dopiero w tym roku chociaz od dawna widze, ze wpadlam w sidla- placenie karta jest g. warte bo jesli nie masz gotowki w reku to nie myslisz. Od stycznia tylko bankomat i od razu chodze twardo po ziemi

Częściej gotuję w domu a tym samym mniej jem na mieście. Karta służy mi tylko do wypłacania kasy z bankomatu. Na zakupy chodzę z kartką. Da się oszczędzać tylko trzeba chcieć. Wiadomo jednego stać żeby oszczędzić 5000 a drugiego 50 zł i to też jest sukces

Od października tamtego roku oszczedzilam 10 tys. ☺️

Ważny jest plan oszczędzania pieniędzy dlatego ja już teraz założyłam swoje Indywidualne Konto Zabezpieczenia Emerytalnego. Zawsze to ułatwienie na emeryturze nawet podczas kupowania drogich leków. https://www.pkopte.pl/ikze/

"Zalozycielka tematu na 1 stronie napisala, ze wyrzucila wszystkie karty, ja do tego doszlam dopiero w tym roku chociaz od dawna widze, ze wpadlam w sidla- placenie karta jest g. warte bo jesli nie masz gotowki w reku to nie myslisz. Od stycznia tylko bankomat i od razu chodze twardo po ziemi" x Oj, też tak mam :D Zachłysnęłam się trochę kartą, bo w Millenium otworzyli to konto 360 stopni, które dla studentów jest całkowicie darmowe (łącznie z nieograniczoną ilością przelewów miesięcznie i wypłatami z bankomatu) pod warunkiem... 1 transakcji miesięcznie kartą (bez limitu na kwotę). Jest to więc chyba najlepsza oferta na rynku, jeśli chodzi o ROR, no ale właśnie - kartę trzeba było założyć. x Złapałam się w sidła banku i pozwoliłam uwieść wygodą karty - w szczególności tym, że nie trzeba się martwić o resztę ani o to, czy masz przy sobie wystarczająco gotówki... no ale właśnie - strasznie łatwo wtedy przeholować z wydatkami. A płacąc gotówką to po prostu patrzysz w portfel i widzisz - ile masz, ile ubyło, w jakim tempie. Na bieżąco monitorujesz sytuację, więc trudniej o niespodzianki... x Postanowiłam więc twardo: co miesiąc wypłacam swój limit wydatków gotówką do portfela i się go trzymam. Na płatności internetowe planuję trzymać oddzielnie gotówkę na koncie (też z limitem), a karty używać tylko docelowo tylko do tej pojedynczej miesięcznej transakcji. Zaczynam też spisywać wpływy i wydatki - wcześniej radziłam sobie bez tego, ale tyle dobrego o tym słyszałam, że postanowiłam spróbować :) x Madziulkaaa, szacuneczek za odłożone kwoty *.* Musisz nieźle zarabiać ;)

zacznij od zmieny dostawcy energii elektrycznej. to moj numer jeden jesli chodzi o porady dotyczace oszczedzania poniewaz sama najwiecej zaoszczedzilam przechodzac do dostawcy prady firmy Axpo :) polecam to i tobie, nie zawiedziesz sie!!!

Przerzają mnie koszty jakie ponoszę kazdego miesiaca,nie wiem czy jestem tak niegopodrna czy wszystko az tak drogie ze nie mogę dotrwac do wyplaty,miesiecznie wydaję okolo 4 tys zl na 5cioosobowa rodzine to bardzo duzo ale choc proboje oszczedzac nie moge odlozyc nawet groszaco robię nie tak pomozcie?nie placę dzierzawy bo mieszkamy z rodzicami ale utrzymujemy się sami,najwiecej wydaje na zywnosc tak mi się wydaje ,dzieci tez stale czegos potrzebują i tak pieniadze sie roplywaja masakra jakas!

ej a spotkaliście takiego gościa jak mistrz oszczędzania czy jakoś tak? prowadzi bloga pod adresem www.savingsmaster.pl , a także fanpage: https://www.facebook.com/mistrzoszczedzania . Znajoma mówiła że blog zapowiada się ciekawie, a tematy które planuje poruszyć mogą się przydać każdemu ... dzisiaj czytałam wpis o karcie kredytowej i muszę powiedzieć że brzmi to nieźle :-) ... Prześwietla on najlepsze promocj****nkowe a także bazując na swoim doświadczeniu ma zamiar opisywać strategie zakupowe które przynoszą oszczędności ...

Ja mam fundusz z lokatą w BNP i na niego zawsze, ale to zawsze w dniu wypłaty odkładam pieniądze i nie ruszam choćby nie wiem co. Spora suma już mi się zebrała, chociaż mistrzem oszczędzania nie jestem, jeszcze :)

Ja mam z kolei konto oszczędnościowe w https://www.bgzoptima.pl/ i myślę, że na tym najlepiej wychodzę.

Gisciu 17:03 Nie jesteś nieporadna. Po prostu z takich pieniedzy to cud przeżyć nie mówiąc już o odkładaniu.

Jak się trzymacie drogie oszczędzaczki? Ja idę do przodu. Co miesiąc odkładam około 40 procent moich dochodów. Wiem że jestem w komfortowej sytuacji bo wypłatę mam sporą i mam ją tylko dla siebie. Podziwiam każdego kto daje radę odłożyć z mnjejszych kwot. Ja wydaję sporo na jedzenie bo jestem zmuszona jeść poza domem, zapisałam się też na lekcje angielskiego on line. Kosztuje ale cieszy i ubogaca. Lubię odkładać bo ze sporą sumką na boku czuję się bezpieczna.

ja od podajze marca tego roku zaczelam odkladac kase. maz robi prawko wiec na to kasa idzie. Otworzylam konto oszczednosciowe i na nie co miesac przelewam kase.maz ma ok 2000zł ja mam zaleznosci od miesiaca raz 1500zł raz 2500zł.w miesiacu kiedy mam wiecej wyplaty czyli 1500zł odrazu przelewam na oszczednosciowe 1000zł. maz dostalm odszkodowanie tez przelalam 2400zł na oszczednosciowe ale to juz polecialo na prawko.gdybym tylko odkladala kase i wogole nie wyplaca to przez 6 miesiacy na oszczednosciowym mialabym jakies 6000-7000zl a tak mam cos ok 2000zł. i jeszcze poszlo na dentyste prywatnie dla mnie i corki 2100zł.