Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Curry

Montignac - przyjemne odchudzanie

Polecane posty

Dzięki Curry, ja do tego spagetti dodałam sobie bazylii :) A jak robisz sos pomodorowy? Może być z koncentratu? :) Ja lubię koty, ale obecnie nie mam... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hallo:)) to pierwszy dzień mamy za sobą:)) Jutro powtórzę dziesiejsze menu...a jak zjadłam ten makaron niebo w gębie mniammmmmmmmmmmmm:))' aż trudno uwierzyć że jeszce schudnę:))) :)) muszę doszlifować liste z zakupami i będzie dobrze:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cukierkowy_sny
Kochane szybkie pytanko - czy moge na kolacje zjesc omlet z feta i szpinakiem? :) Jestem zakrecona i jeszcze nie wiem co kiedy moge. Majka masz racje, pasta wyszla rewelka! ja dodalam cukinii i pieczarek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nutella, sos pomidorowy do spaghetti robię z tego, co mam w domu ;) trzeba tylko pamiętać o tym, żeby nie dodawać do niego tłuszczu, ewentualnie odrobinkę oliwy. Można go zrobić ze świeżych pomidorów, z puszki, przecieru albo koncentratu. Co to była za dieta oczyszczająca, na której byłyście przez ostatnie tygodnie? Zastanawiam się, czy też będziecie od razu chudły na MM, jeżeli wcześniej przechodziłyście jakąś bardzo restrykcyjną dietę. cukierkowe sny - możesz, ale nie powinien być zbyt tłusty. No i kolacja najpóźniej 4 godziny przed snem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cukierkowy_sny
Mroweczko sciagam wlasnie ten programik :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cukierkowy_sny
Curry dziekuje :) Ile moge gram fety do tego omleta? myslisz, ze jak dam okolo 100 gram bedzie za tlusto? No i chyba moge na odrobinie oleju to zrobic? Co Wy jecie na kolacje? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cukieron- omlet dobry??? byłam w Lidliu jak sugerowałaś Carry:) i kupiłam ten dzem ale nie wiem czy to to, nie było napisane że słodziny fruktozą a cukrem owocowym .... Maki 1850 nie spotkałam nigdzie ale zobaczę jeszcze w Bomi Cary pisąłaś że zamówić przez neta można ale póko co spróbuję wyszukac stacjonarnie:)) a owsiankę jak mozna zrobić??? płatki górskie owsiane i co dalej??? cukieron ja na kolację tylko kefir bo za późno zjadłam ten makaron:)) Laski jakie menu na jutro?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cukierkowe sny, ten ser to na własną odpowiedzialność ;) generalnie tłuste sery nie za często, nie za dużo i trzeba sprawdzać, czy nie przeszkadzają Ci w chudnięciu. Ja bardzo często jem na kolacje rybę. Wędzoną z jakimś surowym warzywem, np. papryką albo ogórkiem kiszonym. Pieczoną w piekarniku pod grillem, posypaną ziołami i polaną oliwą, też z warzywami oczywiście, najchętniej szpinakiem doprawionym czosnkiem. Albo gotowaną na parze - do gara wrzucam parę pokrojonych na duże kawałki warzyw włoszczyznowych (marchewkę, pietruszkę, kawałek selera), na to kładę rybę (idealnie nadaje się do tego też mrożona, nie trzeba jej nawet rozmrażać) i gotuję krótko, tak żeby tylko ryba nie była surowa, a warzywa zostają lekko chrupiące w środku. To polewam na talerzu oliwą z oliwek i sosem sojowym. Pycha :) Czasami jem gotowaną soczewicę, z ryżem albo bez, z różnymi warzywami. Albo zupę z soczewicy. Albo inne strączki, np. ciecierzycę. Albo fasolkę w pomidorach. Bardzo lubię też sałatki z grillowanym kurczakiem/indykiem. W zimie mogą być z pekinki. Dodaję do nich dużo różnych "śmieci", żeby była smaczna i obowiązkowo polewam oliwą. Gdy nie mam weny po prostu gotuję parę jajek na twardo albo na miękko. Jem je z odrobiną domowego majonezu i posypane szczypiorkiem. Czasami jem chude mięso, np. pieczony schab z jakąś surówką albo duszonymi warzywami. Najczęściej jem kolacje tłuszczowe. Unikam wtedy "złych tłuszczów" takich, jak smażeniny, tłuste mięsa, sery, majonezy, wędliny itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
majkaaa, fruktoza to właśnie cukier owocowy, czyli to ten dżem :) Mąka powinna być w większych marketach, w których jest dział ze zdrową żywnością. Poza specjalistycznymi sklepikami oczywiście. Ja owsiankę robię albo na zimno (płatki zalewam po prostu maślanką, dodaję trochę cynamonu, parę suszonych moreli i tyle) albo na ciepło (płatki zalewam ciepłym mlekiem, dodaję duszone jabłko albo co tam mam pod ręką ;) ).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Carry- mam zeszyt gdzie zapisuje wszytskie Twoje uwagi i rady, żebyś się po kilka razy o to samo nie pytać :P bo się nam wykończysz:)) ha ha h a:)) już wiem że dzem też dobrze kupiłam :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas mąka pp jest w Stokrotce i Leclercu, poza tym w małych sklepikach. Wyrobiłam dzisiaj 200% normy na białko - szok. Na kolację schrupałam surowe marchewki, wędzoną pierś z kurczaka i trochę sera greckiego, bo wg tego programiku było za mało wapnia. Na obiad rybka (a dokładniej śledzie, normalnie miks smakowy, tylko dla odważnych :P ), kalafior na parze, surówka z pekińskiej z papryką. Wszystkiego wyszło mi koło 2000 kCal :P. Po każdym posiłku się kułam i cukier był poniżej 120. Jutro testuję dalej ;).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Majkaaa, zobaczysz, że to szybko minie, już niedługo będziesz wszystko wiedziała :) to się szybko układa w logiczną całość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aaa, i chciałam zaznaczyć, że niekoniecznie bierzcie ze mnie przykład jeśli chodzi o menu, jestem na najlepszej drodze do stworzenia diety Mrówki (coś jak Zuzla) hihihihii... To tak a propo śledzi z kalafiorem i surowej marchewki z mięsem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mrooweczko, ale jakiej normy na białko? Zakładając, że powinnaś jeść mniej więcej 1,5 g na kilogram wychodzi około 90 g białka dziennie. Zjadłaś 180 g? Śledzie z kalafiorem i marchewka z mięsem jak najbardziej ok, dlaczego mamy nie brać przykładu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gdzieś na Zuzlu czytałam, że powinnyśmy jeść około 1800 kcal dziennie, ale nieszczególnie mnie to przekonuje, przecież każdy ma inne zapotrzebowanie energetyczne związane z trybem życia, wagą itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Curry, kiedyś takie miksy smakowe by mi się wydały dziwne ;) A białka zjadłam 136 gr, liczyłam trochę mniej na kg ;), w takim wypadku wychodzi 150% :P. Za to sodu nie licząc soli w surówce zjadłam ponad 200% dziennego zapotrzebowania, wszystko przez te śledzie. Ale rządzę zaspokoiłam i do wigilii albo i dłużej na śledzie nie spojrzę :P.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Laski jaki macie menu na jutro?? czyli Cary- wobec tego jak ważę 64 kg to jakiś 96g białaka mogę dziennie zjeść?? moje menu na jutro: 8.00 3 mandarynki 8.45 4 x wasa z twarogiem i dzemem 14.00 cambert + 3 pomidorki+ cebulka 18.00 makaron+1/3 mozzarella+ pomidory z puszki 21.00 kefir???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie jestem żadnym ekspertem od białka, wiem tylko to, co przeczytałam ;) mądre głowy mówią, że 1 g białka na kg to jest absolutne minimum, 1,5 g to jest optymalna ilość, która podobno podkręca przemianę materii, a jeżeli ktoś intensywnie ćwiczy, to powinien na MM jeść 2 g. Mrooweczko, sałatka śledziowa z kalafiorem i majonezem też może być niezła, skoro już jesteśmy przy dziwnych połączeniach ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Majka, do śniadania dorzuć warzywka surowe ;) Ja jutro zjem kromkę razowca z twarożkiem i papryką, może jogurt do tego słodzony fruktozą, obiad rybka na parze i fasolka szparagowa, na kolację może jajka? - nie wiem, coś wymyślę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Curry, no to super, może mi się ta przemiana podkręci :P:P:P Dzisiaj nie ćwiczę, niestety, bo mam "gorsze" dni i siłownia by mnie chyba dobiła...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Carry- a można jogurt naturalny z dodatkiem dzemu z frukt. ?? np. o 21-ej?? taki deserek wiem że 3 posiłki ale jak o 18-stej zjem kolację to o 21- 00 bedzie mnie nosić na jakiś kefir albo właśnie jogurt natur. na słodko:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
majkaaa, do śniadania koniecznie dorzuć surowe warzywa, do węglowodanów ZAWSZE i OBOWIĄZKOWO jemy surowe warzywa (w zimie można zastępować też kiszonymi). Mozzarella ile ma tłuszczu? Moim zdaniem nie nadaje się do makaronu. Musisz wymyślić jakieś inne źródło białka do kolacji. Sam kefir odpada - to nie jest posiłek. Jemy pełnowartościowe posiłki. Więc albo rozciągnij to i wstaw czwarty posiłek, albo wypij kefir do makaronu. Na oko masz za mało białka ;) może do makaronu wrzucisz kurzego cycka albo jakąś chudą rybę? Nie masz wcale dobrych tłuszczów, polej coś oliwą (albo innym zdrowym olejem) albo na któryś posiłek zjedz rybę. Dobre tłuszcze jemy CODZIENNIE. Nie jemy deserków (typu jogurt z dżemem). Jeżeli jemy coś takiego, to tylko w ramach posiłku, np. do śniadania. Słodkie tylko do śniadania. Owoce i dżemy tylko do śniadania. ja jutro zjem pewnie tak: 10:00 100 g twarogu 0% z cebulką, pomidorkami koktajlowymi, ziołami i odrobiną chudego jogurtu, owsianka z cynamonem, mlekiem i suszonymi śliwkami, kawa żołędziowa z chudym mlekiem i łyżeczką ksylitolu 14:00 wołowina duszona z cebulą, jakieś warzywa (może brokuły) na parze, kapusta kiszona z oliwą (jeżeli jeszcze zmieszczę ;) ) 19:00 ryba z warzywami na parze + łyżka oliwy z oliwek i sos sojowy; może kieliszek czerwonego wina W sumie moje menu jest dość monotonne na co dzień ;) nie ma się czym chwalić. Mrooweczko, przecież Ty masz fantastyczną "przemianę" ;) w paru znaczeniach tego słowa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Majka, generalnie 4 godz przed snem jemy, chyba, że wieczorem trening robimy. No i słodkie do południa jemy, nawet z fruktozą ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
BUUUUUUUUUUUU :D ok:)) w takim razie zrobie wg, rady waszej:)) ale pyanie za 100p. kiesyś podawałas przepis na placki sniadaniowe?? normanie fruktozę się kupuję na kg. ?? czy w płynie?? i co to jets pasta waniliowa?? gdzie sie ją kupuję??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Carry - sorki już znalazłam tę pastę waniliową nawet zdjęcie wstawiłaś :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fruktozę dostaniesz tam, gdzie znajdziesz mąkę pp ;) wygląda zupełnie jak zwykły cukier. Ja takie rzeczy kupuję w Internecie, ale jestem beznadziejnym przypadkiem - nie znoszę zakupów ;) Pasta waniliowa nie jest idealna, skład ma nie do końca MMowy, ale daje się jej odrobinę, więc się tym nie przejmuję. Chodzi o aromat wanilii, więc może znajdziesz coś bardziej odpowiedniego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też czytam i koduję ;) Czyli kefir to nie posiłek? My byłyśmy przyzwyczajone do czegoś zupełnie innego...:P Majka - ale przecież damy radę...no nie? ;) Dla mnie to na razie pomieszanie z poplątaniem... :D Curry- mam ten program, ale nigdzie nie mogłam znaleźć jogurtu, pod jakim to jest hasłem? :) Ja mam ochotę na jajko, a jajko zalicza się do tłuszczów z tego co pamiętam i może być na obiad. Jajecznica na mleku z cebulką i pomidorem może być? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Curry - a te owoce rano są obowiązkowe? Bo ja czasami nie mam ochoty nic jeść.... To moje przekleństwo, rano mam odruch wymiotny do jedzenia a wieczorem odwrotnie...:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nutella, posiłek musi zawierać dwa zasadnicze składniki - solidną ilość białka (w kefirze jest go bardzo mało) i warzywa. Czyli kefir może być dodatkiem do posiłku, jako samodzielny posiłek nie przejdzie. W drodze wyjątku, gdy nie jesteśmy głodne i nie mamy czasu albo ochoty można go wypić na kolację, ale to nie powinna być reguła. Jaki program? Ten do obliczania składników pokarmowych i kalorii? Nie wiem, bo go nie używam. Kiedyś go sobie ściągnęłam, ale nie działał zbyt dobrze, często się zawieszał i go odinstalowałam. Melko (chude) tylko do węglowodanów. Do tłuszczów oliwy/oleje, masło, śmietana. Jajecznica na obiad jak najbardziej. Można ją nawet zrobić w bardziej rozpustny sposób - na bekonie, smażonej cebuli czy coś w tym stylu. I zrób dużą, żeby porządnie się najeść. Jajecznicę można też od czasu do czasu zrobić sobie na śniadanie - polecane są śniadania węglowodanowe, ale jeżeli ktoś ma ochotę to co jakiś czas może sobie strzelić tłuszczowe. Owoce absolutnie nie są obowiązkowe, właściwie nawet lepiej z nimi nie przesadzać, ja bym nie jadła codziennie - niektóre mają sporo cukru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×