Brak apetytu u 3 latka. Jaki syrop lub kropelki na pobudzenie

Syn jest niejadkiem, wymyslam juz przeróznosci by zjadł...nie dosc, ze je amło to i w małych ilosciach. Śłodycze ma ograniczone. Dostaję cos raz na jakis czas. Mimo to nie je. Jest dosc drobny. Moze macie jakies sprawdzone preparaty na pobudzenie apetytu?

bo on je naprawdę mało...3 łyzeczki obiadku to troszkę mało... do kulki to mu dduuuuzo jeszcze:)

zapewniam cie,ze nic mu nie bedzie, moje tez tak mialy i tez cierpialam, potem zaczely dosłownie żrec.

a kiedy przyszła ta zmiana?:) w jakim wieku?

apetizer

Ja dawałam córce apetizer - po kilku dniach podawania rzeczywiście zaczeła jeść troszkę więcej, ale po jakimś czasie wszystko wróciło do normy :(

żelaza lub witamin z gr. B?

Używaliście preparatu o nazwie Syrop Dla Niejadka? Bo wyszukiwałam danych dotyczących tego leku i chciałam Was zapytać. Może możecie cokolwiek powiedzieć mi o tym leku? Jest sens go kupować, testowaliście zamienniki? Tutaj przeczytałam trochę opinii o Syrop Dla Niejadka: http://www.listalekow.pl/syrop-dla-niejadka/ - uważacie, że można się tym sugerować? Nie w smak mi się naciąć i roztrwonić bezsensownie część swojej wypłaty, dlatego mam nadzieję, że coś mi doradzicie. Z góry dziękuję za wszystkie informacje.

mój pediatra powiedział ze żadnych syropów na apetyt bo sa szkodliwe i tego sie trzymam

A moze po prostu trzeba przestac cudowac?? Nie przejmowac sie ile dziecko zje? Nie wymyslac coraz to nowszych dan? Nie zmuszac, nie przekupywac i nie dawac absolutnie dziecku do zrozumienia ze to ile ono je jest dla nas tak wazne? Dzieci maja rozne okresy, raz jedza mniej, raz wiecej. Poki sa zdrowe to nie ma po co sie stresowac. Ustalic pory posilkow, podawac, poczekac powiedzmy max 45min, ile ze to zje. Tak naturalnie, bez zadnej presji. Z obserwacji widze, ze czesto matki sa tak nakrecone na to ile dziecko je, ze sie nie dziwie wcale ze dziecko nie ma ochoty. Sama nie lubie jak ktos mnie namawia