Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Filipinka Malinka

Zdrada....

Polecane posty

Gość slea
a moj maz chyba tez ma dziecko z inna..bo zdradzal mnie i wiem jaki to bol wiec ci co nie wiedza mordy w kubel...Napisalam chyba bo sprawa ucichla..my mamy 3leyniego synka wiec wspolczuje autorce strasznie..trzymaj sie kochaniutka..bedzie ok...wierze w Ciebie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Filipinka Malinka
a jak się kasuje??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ktoś musi to powiedzieć..
hmm.. dziwi mnie, że dziewczyna jest taką patologią... a on jak się okazuje ją znał i mimo wszystko ją przeleciał... Rozumiem pijany... ale z taką patologią? Może jeszcze czymś się zaraził? Bo skoro ona łazi za każdym pijanym...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale kobieto... co ciebie obchodzi czy to prowo, czy nie... w życiu są takie sytuacje i nawet jeśli autorka wymyslila calą historię w co wątpie a Ty lapiesz ją bezczelnie za słowka.. to może chociaz wejdzie tu osoba w podobnej sytuacji ja autorko życzę Ci przede wszystkim wytrwałości i nie kierowania się emocjami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona ona ona ona E.
Spokojnie ja jak kilka lat temu opisywalam tu swoją sytuację też usłyszlama że to prowokacja. Jak kilka miesięcy temu napisalam że jestem w ciązy tylko są komplikacje też usłyszałam że to prowokacja. Ignoruj takich. Nie odpisuj to się odczepią! Buzka! Trzymaj się dzielnie i pamiętaj że wszystko co teraz zrobisz masz robić nie dla męża, nie dla dziecka, nie dla drugiego dziecka tylko dla siebie i swojego szczęściA!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nierozumiemnic
Podałam jej linka do tematu gdzie są kobiety w takiej samej sytuacji. Bezczelnie? Jak można łapać bezczelnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Filipinka Malinka
Dziękuję:) macie rację, zawsze znajdą się osoby które bedą myśleć ze to prowokacja. Niestety....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nierozumiemnic
Autorko, przeczytaj sobie wszystkie wpisy i będziesz mieć podstawę do rozmowy z mężem, bo może historia, którą ci opowiedział, mija się nieco z prawdą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ktoś musi to powiedzieć..
Mniejsze z prowokacją... ale dlaczego z taką patologią???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Filipinka Malinka
Tak też pomyślałam. Będę wiedziała o co pytać. Może być i tak ze zaskoczę go pytaniami , i sie z czymś wsypie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nierozumiemnic
Przede wszystkim spytaj o zarejestrowanie dziecka, jak się odbyło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona ona ona ona E.
Filipinka a na pewno chcesz jeszcze drążyć? Czy to aby jeszcze bardzije nie będzie Ciebie krzywdzić...???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nierozumiemnic
To nie chodzi o o drążenie. Tylko o zwykły fakt, czy mąż jest uczciwy wobec żony, czy nadal kłamie. Czy ma podstawy by mu wierzyć, czy pogonić kłamcę w ... Przecież podstawą związku jest zaufanie, tak? Bo skoro był przy rejestracji dziecka, to znaczy, że o ciąży i jego narodzinach wiedział. Ot taka błahostka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
F. uważam,że ten temat powinno się zakończyć. Masz dziś wolne..idź zrób sobie relaksującą kąpiel i na spokojnie przemyśl wszystko. NIe ma sensu żeby juz tu o tym rozmawiac...bo tylko jeszcze bardziej sie denerwujesz i zniechęcasz. po co? daj sobie czas ;*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona ona ona ona E.
poproś męża o akt urodzenia dziecka, i będziesz wiedziala czy maz wiedzial o tym wczesniej, jesli nie widzial o dziecku wczesniej to będzie wpisane ojcien nieznany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cyki cyki
Wejdź na dział Redakcja Kafeterii i tam masz "śmietnik" - podaj temat do kasacji. Ja to często się zastanawiam, czy ludzie "przypadkiem" nie skojarzą opisywanych tu sytuacji z wydarzeniami realnym...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lornetka 126
ja wiem ze tobie jest z tym szczegolnie ciężko..ale trzeba pomyśleć nie o sobie i o M. i schowac dume do kieszeni.. MUSISZ pomyśleć o swoim synku i o tej małej kruszynce..pomyśl jakie ona bedzie miała wspomnienia, jak kiedys sie dowie ze najpierw nie chciała jej matka a potem ojciec..a jeśli ty zdecydujesz sie ja wychować to może ona byc co całe życie za to wdzięczna, ze mimo tak cięzkiej sytuacji nie straciłaś serca...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Filipinka Malinka
Postanowiłam jednak drążyć sprawę do końca. Żebym wiedziała czy mąż naprawdę sie zmienił i nie wiedział o małej czy coś kombinuje. Chcę mieć 100% pewność żebym później mogła mu w 100% zaufać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a to.........
tłuki- nierozumiemnic i PRZECIEZ TO PROWO:P znają się na prawie :D- być może ale.... na życiu z pewnością NIE !:classic_cool: Nie na wszystko się patrzy metodą "szkiełka i oka"!!!!!!!!!! Glorias ma rację- przemyśl to sama! To Twoje życie!!! 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ahahahhshs
zrób badanie dna i weźcie to maleństwo , ono nie jest niczemu winne a mąż jeśli tak jak pisałaś jesteście dobrym małżeństwem będzie cie jeszcze bardziej szanowal i do końca życia masz go na wyłącznośc chyba że to idiota kompletny ale wtedy nie byłby chyba Twoim mężem , prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nierozumiemnic
Ja bym chciała wiedzieć, czy mój mąż miał jednorazowy wyskok pod wpływem, czy robił mi koło pióra przez ponad dwa lata. Jedno i drugie jest nie do przyjęcia, ale kaliber wyskoku jest raczej mniejszy niż okłamywanie, czy zatajanie potomka przez dwa lata. No bo jak potem zaufać takiemu? Kwestia dziecka, to już zupełnie inna sprawa, spróbuj popatrzeć na nią jak po prostu siostrę synka, może będzie łatwiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorko gdybym byla na twoim miejscu niestety nie wybaczyłabym mężowi. złożyłabym papiery rozwodowe. Fakt szkoda dziecka, ale przecież ty nie mozesz odpowiadac za wszystkie dzieci świata. zostalaś skrzywdzona i teraz jeszcze musisz się martwic co z dzieckiem. niech szanowny mąż się o to martwi. ty masz swoje dziecko. Dobrze pisałas, pogodzicie się, facet będzie miał przy sobie dobrą zonę, syna i jeszcze córke ze zdrady. życ nie umierac, może jeszcze tą kochankę niech wezmie pod dach. Ja nie przyjełabym ani męża ani tego dziecka ze zdrady. trudno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Filipinka Malinka
Z obserwacji jakich dokonałam wczoraj wydaje mi się że maż nie wiedział o małej i mówił wszystko szczerze....no ale....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nierozumiemnic
O facecie, który się puścił i przemilczał ten fakt ciężko powiedzieć, że jest szczery... Ja bym sprawdziła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Filipinka Malinka
Lipsss "Niestety" też masz rację. Każda z Was ją ma na swój sposób....wiem że decyzja należy do mnie. Wczoraj też tak myślałam...niech idzie w diabły, mi samej z synem będzie lepiej. On niech się martwi za siebie i córkę..... ale dziś nie do końca tak myślę. Muszę sobie dać jeszcze czas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nierozumiemnic
A tam, zaraz w diabły, szkoda wszystko przekreślać. A poza tym macie dziecko. Rozwód to ostateczność. Niech mąż powie prawdę, przynajmniej od tego zacznijcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×