BSA lubi takie sprawy

Już wiem kogo Wam tutaj tak brakowało :P Oooo nawet mój podszyw zawitał... co mnie zastanawia... On zawsze pojawia się wtedy kiedy i ja... Szpiegujesz mnie podszywie? Takież to absorbujące zajęcie? :)

Heaven, muszę napisać, iż kafe mnie ostatnimi czasy nieco znużyło i stąd mój brak obecności tutaj :P .

WHO, no pogadałem sobie z nim, z tym że ja gadałem a on coś pierdział. :P

Moorland, "bąble"?! :P

ŚOZ Mnie też nuży... Już usypiałam a tutaj Twój wpis :P

I tak najciekawiej ostatnio na kafe nie było.

WHO, a czemu to miałeś nie wchodzić już? Masz mi zarzucić ten pomysł z prędkością światła, tu i teraz. Beliar, a nie odpowiedziałeś na pytanie, czym Ty się zajmujesz? :P

Panther Przecież napisał, że edukacją :P

WHO, Biedny Smerf Antyspołeczny pisał że czeka na wojnę. Ja mu napisałem żeby zabrał swoją faszystowską doopę do lasu na minimum 24h aby zobaczył jak może wyglądać 1/10000000 rzeczy jaka na wojnie może go spotkać. Ten mnie zwyzywał od ciot i zaczął wkręcać że prawicowcy mają rozsiane po kraju i świecie obozy szkoleniowe jak Umbrella z Resident Evil :D

Potwierdzam. BSA się wojna marzy, dlatego jest sam jak palec i zapełnia sobie czas szturmując kafe (pewnie to taki rodzaj treningu). A bąble bo bąble.

Beliar, BSA to typ, którego nawet offerma uważa za "pojeba", czyli musi to o czymś świadczyć :P. Chłopina nie może się przebić ze swoimi neonazistowskimi poglądami na kafe. Moorland, sezon ogórkowy powiadasz... Heaven, ostatnio pisałaś, że miało Cię nie być kilka dni.

A fakt Heaven, może mam jakąś przedwczesną sklerozę. :P

ŚOZ i nie było - do dzisiaj :)

No i pisał że sie 2 razy na drążku obcią... pardon podciągnie, że zrobi 10 pompek, że pakuje pustymi kartonami po mleku, że gdybym zobaczył 55kg żywej masy jego ciała + ogoloną głowę to zesrałbym się w gacie :)

Beliar hah:P Nie gorączkuj się już bo Ci żyłka pęknie :P Myślę, że on kiedyś zapłaci za te swoje "poglądy"

Generalnie śmieszny ludek i wersje są dwie, albo sobie robi jaja, albo na prawdę nie wie jakie głupoty pieprzy.

Panther, heh, tak jak kiedyś pisałem... jak kafe mi się znudzi to je "zarzucę" na dłuższy czas :). Najwidoczniej ta chwila jest już bliska ;). Beliar, ci neonaziści faktycznie robią sobie obozy szkoleniowe, ale nie jest to nic oficjalnego, a ni stałego - to po pierwsze. Po drugie wiele innych grup również sobie organizuje takie obozy :).

Bałbym się siedzieć w jednym okopie z Biednym Smerfem Antyspołecznym podczas wojny. Jak bym usnął to mógłby sobie wkręcić że jestem aryjczykiem i wziąłby mnie na śpiocha :( Na niego trzeba jednak uważać. Swoją drogą offerma to też poyeb pierwsza klasa. :P

WHO, masz jakiś link o tych obozach? :D jak by był taki w pobliżu to może zorganizowałbym recon żeby przez conajmniej 36h przyjrzeć się tym popaprańcom z bliska :)

Heaven, heh, zatem trafiliśmy z obecnością na kafe :P. Moorland, wiesz, takich ludzi jak on nie jest wcale tak mało... jakbym miał strzelać to bym powiedział, że ze 3% społeczeństwa takie lub zbliżone poglądy może mieć. Stąd przypuszczam, że nie robi sobie jaj - jest po prostu walnięty.

A jakby Cię uznał za nie-aryjczyka to by Cię odstrzelił.

Prawdziwy offerma jest czasem (vel często) arogancki, ale ma zdrowszy światopogląd. Ostatnio się dość dobrze wypowiedział o BSA do WHO w jednym temacie, dlatego, ja bym go aż takim znowu pojebem nie nazwała.

Beliar, nigdy nie szukałem jakichś konkretnych informacji o nich ale jestem pewien, że na necie by się znalazło sporo o ich spotkaniach/obozach - takie grupy porozumiewają się właśnie przez internet.

Beliar, skoro też zdajesz w tym roku maturę, to specjalnie z dedykacją dla Ciebie: http://www.youtube.com/watch?v=t4SKL7f9n58

Panterko, ja z offermą też się ogadałem i żal mi tego dziada. Obaj są siebie warci.

ŚOZ telepatycznie Cię ściągnęłam ;)

Panther brawo :P Świetny utwór - pisałam nawet pracę na jego temat :)

O faktycznie, Beliar ma maturę w tym roku :) Umknęło mi.

Ja tam czytałam kilka jego wypowiedzi i o ile był to real Off, to po prostu niemiły człowiek. Ale takich kuriozów nie opowiadał jak BSA. Nie wiem- może sobie po prostu nie trafiłam na właściwy temat, w każdym bądź razie tak mi się wydaje.

Jak tam nastroje przed matmą? :P