bliźniaki po clostilbegyt

Polny kwiat ja mialam zastrzyk ovitrelle na pekniecie i pekly mi trzy pecherzyki z czego dwa sie zaplodnily i msm dzisiaj dwoch slicznych chlopcow :D nie pamietam ze bolalo mnie jakos mocno, mialam takie objawy jak na okres

tak, mąż się badał i z nim jest wszystko ok, ma troszkę za gęste nasienie ale to mój gin kazał mu pić ACC na rozrzedzenie nasienia 2 dni przed moja owulacją i w czasie owu i tak też robimy ... Jestem po 4 cyklu z clo i to już drugi cykl na podwójnej dawce i nic :( na monitoringu widać że pęcherzyk pękł a ja nadal nie jestem w ciąży :( jakoś już straciłam nadzieję ... Najwidoczniej będę jedną z tych której clo nie pomógł :( króliczku jeszcze raz gratuluje :) to na pewno cudowne uczucie :) a pamiętam jak na forum byłaś załamana bo się nie udaje :P a tu proszę już nosisz w sobie maleństwo :)

Kasienia głowa do góry i Tobie się uda, choć wiem doskonale jak się czas dłuży jak się liczy te dni i jak wolno mijają kolejne tygodnie, miesiące, niestety nie ma na to recepty, musimy być silne i nie wolno nam się poddać, bo walczymy o to co dla nas najważniejsze.

Dzięki za słowa pocieszenia :) ale ja już chyba zakończę moją historię z clo ... 2 lata próbowania plus 4 cykle z clo i nic :( przez te 4 cykle doszło mi 4kg i wypadają mi włosy a efektów brak :( najwidoczniej to jeszcze nie mój czas na zostanie mamusią ... ale wszystkim innym życzę szybkiego zaciążenia :P :*

Kasienia, jak widzisz wszystko jest mozliwe, może to kwestia dodatkowych badań. Kolezance np. pomógł dopiero metformax, czyli lek który przyjmuje sie przy cukrzycy. Trzymam kciuki, żeby Ci sie udało :)

Dzięki, kochana jesteś :) gratuluje dzidziusia w brzuszku :) zazdroszczę :) pewnie masz racje ... Ale ostatnio jak zobaczyłam 1 kreske na teście ciążowym to potem płakałam 2 dni, już po prostu nie umiem znieść widoku jednej kreseczki, więc teraz test zrobię jak @ mi się spóźni co najmniej tydzień :) ale nie nastawiam się na nic ... Bo wczoraj jak byłam z mężem na rowerach i przejechałam dość konkretny kawał trasy to miałam potem skurcze takie jak na okres więc wydaje mi się że w tym cyklu @ przyjdzie wcześniej niż powinien ...

Kasienia trzymam za Ciebie mocno kciuki i czekam na wieści.

Kasienia, ty jesteś rocznik 1989? to masz jeszcze mase czasu na macierzyństwo - ja jestem od ciebie dekade starsza i nie panikuję :)

tak rocznik 89 ;) hehe no możliwe że panikuję :P ale 2 i pół roku starania o maleństwo i nic :( a jestem już z mężem 4 lata po ślubie i chcielibyśmy w końcu doczekać się maleństwa :)

Tu wczorajszy gość starszy o dekadę. No to życzę Ci jak spełnienia marzeń :) pewnie nie powiem nic odkrywczego, jak powiem, żeby wyluzować. Może mały wypad z mężem w okolicach owulacji - zmiana otoczenia może pomóc. Tylko bez presji, na luzie.

we wrześniu jedziemy z mężem do Chorwacji na wczasy więc powiem że mam taką cichą nadzieję że owulacja wypadnie mi akurat jak tam będziemy i może wtedy się uda :) bo na chwile obecną straciłam nadzieję ... @ powinnam dostać między 19 - 22.06, czyli już niebawem i przyznam szczerze że mam już objawy nadchodzącej @

a Ty "gość starszy o dakadę" :P hehe który masz cykl z clo?

Ksenia wyluzuj inaczej nie wyjdzie :-)

kasienia89, my się jeszcze nie staramy - przypadkiem tu weszłam :)

marzą mi się bliźniaki, bo parka to by było dobre rozwiązanie, a mój Dziadek miał brata bliźniaka, więc może jakieś szanse są :)

ahaaaaaa a no widzisz :) szanse są na bliźniaki :) moja mama miała braci bliźniaków a ja już sama nie wiem co które pokolenie się zdarzają bliźniaki :) no ale prawdą jest to że po clo często zdarzają się bliźniaki najlepszym dowodem jest moja koleżanka Asia :) która nawet wcześniej odwiedzała to forum :) ja też bym nawet chciała no ale jak na razie walczę o to żeby było chociaż jedno :) teraz czekam na @ powinna nadejść w czwartek ale może i nadejdzie wcześniej ... bo już mam piersi obolałe i puchną i czasem zaboli mnie brzusio jakby już już już @ wiec myśle że może i być przed terminem ... I widzisz 4 cykl na clo i to podwójna dawka, wyhodowałam sobie pęcherzyk 20mm dostałam zastrzyk pregnyl na pęknięcie i jakoś 2 dni i pęcherzyk pękł na usg owu widać było jak ładnie pękł i nic ... :( smutno mi bo smutno ale chyba już się do tego przyzwyczaiłam więc podchodzę do tego na większym luzie ;)

Hej Wszystkim! To moj pierwszy cykl z CLO obecnie 15dc. 9dc mialam pierwsze USG gdzie bylo jedno jajeczko i badanie krwi na poziom hormonow,w 13dc kolejne USG i wykrycie dwoch jajeczek :),mialam tez pobierana krew i wczoraj lekarz zalecil przytulansko :) Jako ze bylismy niecierpliwi,przytulalismy sie juz przedwczoraj i wczoraj poprawilismy :) Dodam ze mamy juz 3,5 letniego syna z ciazy naturalnej, a o drugie malenstwo staramy sie od ponad dwoch lat. Problem zaczal sie ze dluzszy czas nie wiedzialam ze mam nadczynnosc tarczycy,a teraz mija rowny rok od kad sie sukcesywnie lecze.Dziewczyny trzymam kciuki za wszystkie starajace,a tym ktorym sie udalo serdecznie gratuluje :)

Ps: CLO bralam od 3 do 7 dc jedna tabletke dziennie 50mg. Mam nadzieje ze zaskocze ;)

didronka - życzę Ci żeby udało się za pierwszym razem :) plemniki potrafią zaczekać na jajeczko dość długo więc to dobrze że przytulaliście się tyle razy :) Ja jestem na 4 cyklu z clo i nic, ale znam kilka dziewczyn którym się udało z pomocą clo :) więc 3mam za Ciebie kciuki ;)

Kasienia-Dziekuje :) Mam nadzieje ze i Tobie sie w koncu uda :). Nie poddawaj sie,a napewno niebawem bedziesz miala w brzusiu malenstwo :) musisz w to wierzyc! Ja w poniedzialek jade do kliniki na beta HCG z krwi,jak na moje oko to troche wczesnie,ale byc moze juz sie dowiem czy sie udalo.Lekarz zlecil,wiec pojade, on napewno wie co robi :)

jak lekarz tak kazał to na pewno wie co robi ;) obowiązkowo daj znać jak odbierzesz wyniki :)

No mysle ze we wtorek najpozniej dowiem sie czy zaskoczylo, zamelduje sie obojetnie jakie beda wiesci :) Nie nastawiam sie na tak, ale tez nie na nie :)

Kasienia-Mam nadzieje ze jednak @ nie pojawi sie ;) Ja w pierwszej ciazy mialam takie objawy, wiec z calego serducha Ci zycze zeby okazalo sie to co u mnie ponad cztery lata temu :-). Swoja droga zastanawiam sie czy Twoj lekarz nie moglby poloczyc CLO z inseminacja, zwiekszyloby to szanse napewno.

didronka - też bym chciała żeby @ się nie pojawiła, ale skurcze są już tak bolesne że wiem że dostane :( powinnam dostać dziś bo jestem 16 dni po owulacji a 30 dzień cyklu, w tamtym cyklu @ przyszła właśnie 16 dnia po owulacji więc dziś już chodzę z tamponem w ręce i czekam hehe Ile lat ma już Twoja pociecha? zaszłaś bez "wspomagaczy" typu clo?

Ja jednak mam nadzieje ze nie dostaniesz @ :) Moj synus 6.09 skonczy cztery latka. W ciaze zaszlam zupelnie naturalnie, generalnie to nawet pozno sie kapnelam ze bede mama. Nie liczylam sie bo jakos specjalnie nie staralismy sie, a i czas byl taki ze sporo sie dzialo wiec przegapilam ze @ tak dlugo nie mam, a bole podbrzusza i piersi dawaly sie we znaki. A teraz jak sama widzisz mam problem, chociaz lekarza i klinike wybralam z gornej polki, nie oznacza ze sie uda, mimo to bardzo wierze ze cos z tego bedzie :-) Ty tez badz dobrej mysli :-)

oooo to już duży chłopczyk jest :) jak ma na imię? widzisz to jednak prawda że jak się nie starasz to się udaję :) ja jeszcze nie mam dzieci :( staram się już przeszło 2,5 roku ale efektów brak :( teraz brałam przez 2 ostatnie cykle podwójną dawkę (2tableki dziennie) i nawet dostałam zastrzyk na pęknięcie i nic :(

ja też byłam optymistką do 3 cyklu z clo :P w teraz już nawet nie biorę pod uwagę możliwości że "jestem w ciąży" :) jeszcze nie dostałam @ ale myślę że tej nocy nadejdzie :) w końcu już na nią czas :) ja dostałam skierowanie do szpitala na laparoskopie ale stwierdziliśmy z mężem że dopiero po wczasach (na które jedziemy na początku września) się wybiorę do tego szpitala bo wiesz jak to jest, my jedziemy na Chorwację i to po zabiegu nawet ani się poopalać bo z świeżymi bliznami nie można itd. Teraz trochę odpoczniemy sobie :) a po wczasach znów zaczniemy działać :) Zazdroszę Ci synusia :) fanie by było jakby teraz Ci się udało i miałabyś córeczkę :) to jak dla mnie to idealnie by było :)

Super ze jedziecie wypaczac, moze obejdzie sie bez Laparoskopii i tych wszystkich tabsow i wrocicie o jedno serduszko wiecej?! Znam kilka par ktore wlasnie z urlopu przywiozly taka slodka pamiatke ;).

A tak szczerze to powiem Ci ze czuje ze corci miec nie bede :( . Ale nie wazne, grunt to zdrowe dzieciatko. Chociaz w pierwszej ciazy, od pierwszego testu byl Phillip i koniec, dla dziewczynki nawet imienia nie mialam wybrane. Chcialam zeby drugie dziecko mialo starszego brata :)

mój kuzyn ma właśnie tak że ma syna starszego i młodszą o 4 lata córeczkę :) jak dla mnie to idealny układ, no ale 2 synów też byś miała fajnie :) u mnie temp dziś to 37,2' i @ brak a wczoraj był termin bo minęło 16 dni od owulacji, nie chce robić sobie nadziei bo nie chce się znów zawieźć a mam objawy typowo na @ więc wykluczam możliwość ciąży ... A ile masz lat? że tak zapytam :)