żywienie optymalne najszybiej leczy otyłosc?

Anusia, ja też kupiłam dziś mak i na weekend planuję makowiec, ale te twoje kulki też super, zaraz wpiszę przepis do zeszytu. Tylko muszę miód kupić, bo już mi brakło w domu.

zamiast miodu można dac cukier. kulki obtaczamy w kokosie,orzeszkach lub migdałach.

Mam dzisiaj tak silną migrenę od rana, że nie daję sobie rady z niczym. Na kulki też mi Aniu narobiłaś ochoty. Kopiuję sobie skrzętnie Twoje przepisy.

Gosiu nie pisałas chyba nigdy że miewałas migreny. a co jadłas w ostanich dniach?może jestes przed @? Dzien dobry ja tradycyjnie kawke popijam,za oknem -5:( Moj wczorajszy krem z pieczarek był pyszny,może dlatego że dawno nie jadłam.ostanio mam ochote na takie kremy. był już brokułowy,pieczarkowy trzeba pomyslec co dalej.

Witam, dołączam się do kawki, tylko o ludzkiej godzinie :)

Hej Zostało jeszcze trochę kawy ? Dopiero z pierza wyskoczylam....:) Pur słonko dzisiaj u mnie!!....posyłam wiązkę promyków na północ... Przyjemnego dnia wsiem.. Pa

no to przerwa na kawke ;-) duzo pracy mam a slonce wola, oj wola ;-) dzisiaj sobie zrobilam na sniadanko omlet (1 jajo i 3 zoltka) z pieczarkami, boczkiem, pomidorem i serem) PYCHOTA! :-) no i dobra wiadomosc: waga ruszyla :-) kilo mniej, bardzo sie ciesze, zwlaszcza, ze zaniedbalam w tym tygodniu sport i myslalam, ze wagi raczej przybedzie :-))) milego dzionka!

witam ponownie robie kawke,ktos chetny? ciesze sie że wagi Wam ubywa:)

jakie plany na obiadek? ja upieke pstrąga.

Wczoraj rano zjadłam jajecznicę i skusiłam się na kromkę zwykłego chleba ze smalcem. Potem ta migrena mnie dopadała. W życiu nie miałam takiego bólu głowy. Czyżby przez chleb, którego wieki nie jadłam? Nie chce mi się wierzyć w to.

a wczoraj co jadłas?

chodziło mi o dzien przed migrenka

Cześć Gosiu Możliwe, że gdy je się rzadko mąkę, to występuje super hiper reakcja alergiczna na nią. Dlatego warto jeść ją w niewielkich ilościach co kilkanaście dni, aby organizm tak nie reagował, albo w ogóle ją odstawić. Bardzo Ci współczuję, gdyż wiem, co znaczy tak silny ból głowy. :( U mnie po staremu, choć dopadło mnie jakieś wstrętne wirusowe choróbsko i jak na razie bynajmniej nie stwierdzam, aby mój organizm miał zwiększoną odporność. Pozdrawiam Sektę :)

witaj Mariola jeszcze troche i odpornosc bedzie jeszcze wieksza. nie wiadomo czy nie byłoby gorzej gdyby nie żo. wokół pełno ludzi z jelitówka i przeziebieniami ale mnie na szczescie nic nie łapie mimo codziennego kontaktu z bardzo wieloma osobami.

no to przerwa na obiad :-) nie jestem pewna czy jestem glodna czy to lakomstwo sie odzywa ;-) zeberka w sosie z upieczonego wczoraj boczku i ziemniak ... mojezo, jestem pod wrazeniem spadku wagi u Ciebie, gratuluje z calego serca! :-) czy wy ciagle skrupulatnie notujecie, co jecie i w jakich proporcjach? Przyznaje, ze mi po dwoch tygodniach od tego odrzuca :-/

ja nie pisze codziennie.ale nowe ptorawy czy desery licze ile czego mają

Dzień przed migreną jadłam bardzo optymalnie: jajecznica, rosół, jakieś mięsko z rosołu i warzywa. Na szczęście dzisiaj po migrenie nie zostało śladu. :)

no to może faktycznie ten chlebek jak pisała Mariola. teraz chyba długo znowu nie bedziesz próbowac:)

Witjcie :D A propos liczenia i notowania, to ja od wczoraj do tego wróciłam. Ostatnio już mi to nie było potrzebne, bo weszło w nawyk (tzn utrzymywanie proporcji stało się nawykiem) i zaczęłam komponować posiłki "na pamięc" no i... ostatnio zdziwił mnie zasto wagi :P więc przypomnialam sobie co ostatnio jadlam, przeanalizowalam kilka dni i okazało się, że o ile poziom białka i wegli utrzymuje już świetnie instynktownie to z tłuszczem podjechalam prawie o 50% w gore :D No i zamiast 90-100g na dzień było 130-150 :D no i jak miałam chudnac? :D Dlatego teraz z powrotem notes i ołówek w rękę. A w zasadzie żeby sobie ułatwić życie to dubluje menu z początku diety - skoro jest wszystko spisane to po prostu jem po kolei to, co 2-3 tyg temu zmniejszając tylko odrobinkę B i W.

wystarczy policzyc i zapisac poszczególne posiłki :) ciesze sie że swietnie sobie radzicie:)

ale sie rozkrecilam ;-) poza pasztetem upieklam szynke i boczek! pychotka :-) http://www.garnek.pl/fojanka

Fojanka, boskie żarełko :) Ja dziś na kolację u koleżanki jadłam domowy boczek z musztardą i chrzanem, pychotka.

Dzien dobry wszystkiego naj naj w tym naszym Dniu Kobiet:) dzisiaj popijam herbatke. zrobiłam już twarożek ze smietaną i szczypiorkiem ale zjem jak wróce z pracy bo nie jestem głodna. Fojanka półmisek samych smakowitosci.

WITAM WSZYSTKIE KOBIETY W TYM NASZYM DNIU.. ..................Byśmy zawsze były górą I jeździły dobrą furą Byśmy miały kasy w bród Przekroczyły sławy próg By faceci przy nas mdleli Nosić nas na rękach chcieli By nam dali coś w prezencie, gdy dzień 8 marca będzie!! Tradycyjnie kawkę parzę...... miłego dnia!!!!!!!!!!!!!!!!

jestem i dosiadam sie to tej naszej wspólnej kawki:)

Dziewczyny, dolaczam sie do zyczen dla nas! Wolke, oby sie spelnilo :-))) dolaczam do kawki w pospiechu, nawet nie mam czasu ubic smietanki, ale nie szkodzi, nadrobie po pracy ;-) samych pysznosci wam zycze, z reszta przy ZO to wcale nie trudne!

Agnissia , ja tez uwielbiam czosnek z musztarda! z chrzanem jeszcze bardziej, ale u mnie nielatwo kupic chrzan w ogole a juz znalezienie dobrego graniczy z cudem :-/

ha, ha :-) mialo byc boczek a nie czosnek ;-)

fojanka nie wiedzą co dobre. ja uwilbiam ser żółty z czonkiem i majonezem(zetrzec ser i czosnek)

Dzien dobry:)