Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

anusiadanusia

żywienie optymalne najszybiej leczy otyłosc?

Polecane posty

Witam serdecznie.... Sernik optymalny piekę..... Zrobiłam też pierwszy raz lody optymalne.....za długo nie poleżały...,bo pyszne są!!!!:)..moje dzieciaki nieoptymalne skonsumowały wsio w try miga...... Książki optymalne są na ....chomikuj.pl.....można tam wejść i samemu sobie sciągnąć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wolke ja też sie musze zmobilizowac i upiec sernik optymalny bo przyznam szczerze niegdy nie robiłam, może na święta upieke.Wiem że tylko sama będe go jadła bo moi dwaj mężczyźni czyli syn i partner nie są optymalni.Piszesz że Twoje dzieci nie są optymalne, rozumiem że chcesz im dac prawo wyboru. Ja również chce żeby mój syn sam w przyszłości jako dorosły człowiek zadecydował jak chce sie żywic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sernik optymalny smakuje również nieoptymalnym...:) A jaki dobry jest ze zmiksowanymi mrożonymi malinami+odrobina cukru:D. Pamiętajcie o uzupełnianiu witaminy C(pietruszka zielona...sypać gdzie się da,kiwi,papryka czerwona)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie ponownie. Miałam problem z zalogowaniem się do kafeterii i stąd zmieniony pseudonim z gosi70 na mgosia70. U mnie -6 kg i czuję się świetnie. Gdzie jest Ania? Pozdrawiam wszystkich i dzięki za nowe przepisy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Ja już po sniadanku(jajecznica na boczku) pije kawke i bede zmykac do pracy(tylko na4 godzinki) postaram sie wpasc popołudniu,jak wrócimy z zakupów,musimy jakies eleganckie ubranko małej kupic:) miłego dzionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Lody optymalne wyczarowałam.....pyszne są. Zrobiłam fotkę......póżniej wrzucę do Garnka 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Chciałam prosić o poradę.... żo zaczynałam w zeszłym roku, wszystko liczyłam dokładnie z wagą i kalkulatorem w ręku, zaopatrzona w książki w tym książkę kucharską. Niestety po 2 tygodniach zaczęłam mieć kłopoty z żołądkiem, budziłam się z bólem żołądka, a przez cały dzień byłam ciągle spragniona, sporo piłam płynów. Równocześnie z porannym bólem żołądka doszedł bardzo nieprzyjemny zapach z ust. W końcu poddałam się i zaczęłam jeść jak zwykle tzn zwiększyłam ilość węglowodanów, a ograniczyłam tłuszcze. Niestety z przykrym zapachem długo musiałam żyć, bóle żołądka przeszły szybko. W książce doktora Kwaśniewskiego wyczytałam że przyczyną przykrego zapachu z ust mogą być lamblie, poszłam do lekarza, ale wyśmiał mnie i nie zrobiłam badań. Po jakimś czasie przykra dolegliwość przeszła. Niedawno zaczęłam jeść na śniadania omlecik z jajek i żółtek, ponieważ bardzo długo nie byłam głodna, postanowiłam znów spróbować przejść na dietę optymalną i niestety po około 2ch tygodniach znów dopadła mnie ta sama dolegliwość - dziś już 3ci dzień wstałam z bólem żołądka i przykrym zapachem z ust..... Dopóki na śniadania jadłam omlety, a później normalny obiad był wszystko OK. Jak sobie z tym poradzić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość raz dwa trzy...
pisałam tu kiedyś, próbowałam przejśc na diete, ale słabo mi to wychodziło chciałam tylko napisać, że stosowałam lutza, bo był łatwiejszy i przyznam szczerze, ze ta dieta uratowała mi zdrowie i urodę też;) rezultaty to: przestało mi trzeszczeć w kolanach:), włosy gęste, skóra nawilżona (wczesniej az swędziała i dawała uczucie ściagnięcia..), rzęsy, brwi...no wszystko pięknie rośnie pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość raz dwa trzy...
a no i waga poszła w dół, a jem czasem ho ho ho i jeszcze troche;) coprawda zatrzymała mi sie w pewnym momencie, nie waze bardzo malo, bo 60-62kg na 165cm, ale sylwetka jest smukła tak myśle, że może uda mi się jeszcze z 5 kg zrzucić, jak zaczne liczyć proporcje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Raz dwa trzy...a co ty jeszcze zrzucać chcesz :D :D...patyczaki wyszły już z mody. :D :D. Dieta Optymalna ma to do siebie,że utrata wagi jest tutaj wynikiem ubocznym. Zdrowie najważniejsze jest.....:) Czasami więc na utratę zbdnych kilogramów trzeba trochę poczekać. 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Raz dwa trzy...a co ty jeszcze zrzucać chcesz :D :D...patyczaki wyszły już z mody. :D :D. Dieta Optymalna ma to do siebie,że utrata wagi jest tutaj wynikiem ubocznym. Zdrowie najważniejsze jest.....:) Czasami więc na utratę zbdnych kilogramów trzeba trochę poczekać. 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kochane tak sobie przeglądam różne stronki i czytam na temat diety Lutza, bardzo podobne żywienie tyle że więcej węgli trzeba jeśc bo 72 gramy i więcej białka niż proponuje dr Kwaśniewski. Co o tym sądzicie?oto fragment który znalazłam. Zainteresowało mnie to bo ja już 4 lata jem dośc mało białka bo około 50 gramów i przyznam że czasm mam kołatanie serca.Zastanawiam sie czy nie zwiększyc białka, ale jeśli zwiększe białko to automatycznie zjem mniej tłuszczu i będe odżywiac sie według Lutza a nie dr Kwaśniewskiego ''Mniej więcej po 3-7 latach zaczynają się pojawiać objawy świadczące o niedożywieniu z powodu niedoboru białek, soli mineralnych i niektórych witamin oraz nadmiaru tłuszczu. Pojawia się łamanie w stawach, tłuczenie serca połączone z odczuwaniem gorąca, osłabienie mięśni, ogólne osłabienie, nastroje depresyjne, drażliwość i pogorszenie funkcji intelektualnych''

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kropeczko, żelaźnie to ja się trzymam węgli i to nie zawsze. Z białkiem różnie bywa, czasami zjem więcej, czasami mniej. Poza tym uważam, że część produktów, np gotowe wędliny, nie mają tylu wartości odżywczych, ile podają tabele dokktora, gdyż ich jakość drastycznie spadła. Zjadam na śniadanie dwa jaja na słoninie, do tego papryka i cebula w dowolnych ilościach, gdyż są źródłem wit C i nie włącza się ich do bilansu węgli, dodaję czasami do smaku trochę wędzonego żółtego sera lub białego i dwie łyżki groszku. Potem jem obiad - kawałek mięsa i ziemniaki, czy to pieczone, czy smażone, również na słonince i dużej ilości cebuli. Czasami zamiast ziemniaków jem fasolę jaś -łyżkę, dwie lub jakąś kaszę, też łyżkę, dwie. Ale to bardzo rzadko. Robię również w sezonie kotleciki z cukinii. Do obiadu jem pół pomidora, czasami kawałek papryki lub w ogóle nie jem warzyw, gdyż mnie nie ciągną. Jedynie od czasu do czasu zjadam większą ilość mizerii, ale to muszę mieć smak na warzywa. I to tyle węgli i białka. Jeśli czuję głód, a mam np. upieczony boczek lub podgardle, które wypiekam w prodiżu, gdyż wtedy są wilgotne i nie spieczone, to kroję sobie jeszcze porcję tłuszczyku i smaruję np. musztardą. Czasami dojadam kawałek ciasta optymalnego, czy czekolady, piję też kawę ze śmietanką. Najłatwiej więc przestrzegać mi tłuszcze, których jem sporo. Jesli mam upieczony chleb otrębowo-serowy z kokosem, to też dojadam rano kromkę do jajecznicy i zdarza się, że na kolację kawałek. Ogólnie rzadko jestem głodna, częściej jem, bo po prostu to lubię ;) 🖐️ miłego dnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poczytałam o dr.Lutzu....dieta optymalna oparta jest na bazie jego diety. Lutz zaleca nie przekraczać pewnej ilości węgli....Pan Kwaśniewski poszedł dalej i wyliczył zalecaną dxienną dawkę b,t,w.....uzaleźnia ją od wzrostu,wykonywanej pracy...no i budowy ciała.... Obecnie lekarze optymalni modyfikują trochę żywienie optymalne..... Co zawiera żywnosć kupowana w sklepach..to chyba mwić nie trzeba... Nam w Jastrzębiej Górze zalecano od czasu do czasu zjedzenie małej łyżeczki miodu...naleźy.nie zapominać o uzupełnieniu wit.C...ale o tym już pisałam. Liczymy i ważymy wszystko dokładnie na początku stosowania diety....później wystarczy od czasu do czadu sprawdzić nasz dzienny bilans. Odchyły "parę gram "w jedną czy drug stronę są nieistotne.....dokładność wymagana jest u ludzi chorych...no i cukrzycy powinni mieć węglowaodany rozłożone równomiernie do każdego posiłku....dla reszty ważne jest aby prxy wieczornym przeliczeniu w miarę zgadzały się proporcje.....tak więc możemy węgle jeść do kaźdego posiłku....możemy też sobie je zjeść np.wieczorem. O tym też pisałam.....jeszcze napiszę o nieprzyjemnym zapachu z ust....ja takiego problemu nie miałam...miał mój mąż i kilka osób na wczasach optymalnych. Przyczyną moźe być oczyszczanie się organizmu z toksyn ...lub za małe spoźycie węglowodanów. Trzeba obserwować swój organizm....są dni...i są osoby ,które potrzebują większej dawki węgli....każdy organizm inny jest....trzeba trochę się samemu poznać... Ból źołądka może wynikać z nietolerancji jakiegoś produktu.....dieta optymalna ma tzw.okres przestawienia organizmu.....więc jak ktoś,np. Po zjedzeniu majonezu dostaje wzdęć ...to powinien na pocztku go nie jesć....organizm potrzebuje duźo czasu aby "przestawić" się na tłuszcze.......Mój mąż zawsze unikał potraw z majonezem (wzdęcia,bóle brzucha)obecnie wcina jajca z majonezem 80 % i czuje się dobrze.:). To tyle z mojej strony...moźe ktoś doda coś więcej 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poczytałam o dr.Lutzu....dieta optymalna oparta jest na bazie jego diety. Lutz zaleca nie przekraczać pewnej ilości węgli....Pan Kwaśniewski poszedł dalej i wyliczył zalecaną dxienną dawkę b,t,w.....uzaleźnia ją od wzrostu,wykonywanej pracy...no i budowy ciała.... Obecnie lekarze optymalni modyfikują trochę żywienie optymalne..... Co zawiera żywnosć kupowana w sklepach..to chyba mwić nie trzeba... Nam w Jastrzębiej Górze zalecano od czasu do czasu zjedzenie małej łyżeczki miodu...naleźy.nie zapominać o uzupełnieniu wit.C...ale o tym już pisałam. Liczymy i ważymy wszystko dokładnie na początku stosowania diety....później wystarczy od czasu do czadu sprawdzić nasz dzienny bilans. Odchyły "parę gram "w jedną czy drug stronę są nieistotne.....dokładność wymagana jest u ludzi chorych...no i cukrzycy powinni mieć węglowaodany rozłożone równomiernie do każdego posiłku....dla reszty ważne jest aby prxy wieczornym przeliczeniu w miarę zgadzały się proporcje.....tak więc możemy węgle jeść do kaźdego posiłku....możemy też sobie je zjeść np.wieczorem. O tym też pisałam.....jeszcze napiszę o nieprzyjemnym zapachu z ust....ja takiego problemu nie miałam...miał mój mąż i kilka osób na wczasach optymalnych. Przyczyną moźe być oczyszczanie się organizmu z toksyn ...lub za małe spoźycie węglowodanów. Trzeba obserwować swój organizm....są dni...i są osoby ,które potrzebują większej dawki węgli....każdy organizm inny jest....trzeba trochę się samemu poznać... Ból źołądka może wynikać z nietolerancji jakiegoś produktu.....dieta optymalna ma tzw.okres przestawienia organizmu.....więc jak ktoś,np. Po zjedzeniu majonezu dostaje wzdęć ...to powinien na pocztku go nie jesć....organizm potrzebuje duźo czasu aby "przestawić" się na tłuszcze.......Mój mąż zawsze unikał potraw z majonezem (wzdęcia,bóle brzucha)obecnie wcina jajca z majonezem 80 % i czuje się dobrze.:). To tyle z mojej strony...moźe ktoś doda coś więcej 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Heloł jestem jestem:)nabożenstwa różancowe sie skonczyły,goscie wyjechali wiec chyba bedzie troszke wiecej czasu. własnie napiekłam placków serowo -jajecznych. pora na kawke popołudniową. zapraszam:) Co u Was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej ostatnio jestem strasznie zabiegana, nawet zjeśc do porządku nie mam czasu więc niechcąco waga mi 1 kg zleciała:( w pracy harówka więc to sie pewnie też do tego przyczyniło. Musze sie wziąśc za siebie i odzyskac ten kilogram. Zmobilizuje sie i kupie sera białego i nasmaże placków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hey witam i pozdrawiam:) wczoraj ugotowałam pyszna zupe ogórkową.ktos mi powiedział zeby udusic ogórki na masle.tak też zrobiłam potarte ogórki kiszone udusiłam na masle dodałam potarta włoszczyzne i dalej dusiłam,zalałam wywarem (porcja rosoł z kurczaka,kosci schabowe,skórka wieprzowa)dodałam 2 pokrojone ziemniaczki. na koniec zalałam smietaną 36% i posypałam koperkiem. pycha. dawno mi zupa ogórkowa tak nie smskowała.wygląda również super. zmykam do pracy. na sniadanie twarożek z włoskimi orzechami na słono.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O jaki pyszny serniczek :) Ja ostatnio kombinowałam wiele ze słodkościami, ale najlepsze są wg mnie ciasta albo z orzechów (laskowych lub innych) albo z migdałów z polewą czekoladową na wierzchu. Robi się je szybko, są pożywne i cała moja rodzina ma kota na ich punkcie. 200 g zmielonych orzechów, dwie łyżki mąki ziemniaczanej, kostka lub nieco więcej niż kostka stopionego masła, 4 jaja-osobno białka i żółtka, białka ubijamy. do tego olejek a także kandyzowane owoce, zwłaszcza pomarańcze. Zamiast kandyzowanych owoców prażę czasami na masełku dwa jabłka pokrojone w plastry, potem i tak się rozlecą podczas mieszania całości. Do tego dwie łyżki cukru. Wszystko mieszamy, na końcu dodajemy pianę i lekko bardzo mieszamy. Na pół godziny do piekarnika, 180 stopni i gotowe. Potem polewa kakaowa lub czekolada roztopiona na wierzch i mamy boskie ciasto - wilgotne, tłuściutkie i pyszne :) Znudził mi się sernik kawowy na zimno i teraz produkuję regularnie powyższe ciasto w różnych wersjach. Pyszna jest też zapiekanka z warzyw - cukinia, bakłażan, papryki, czosnek, na wierzch ser feta. Polane obficie oliwą. Można dodać do niej też ziemniaki. reasumując- u mnie bez zmian, trzymam się optymalnie, choć zdarzają mi się wyskoki czasami, głównie węglowodanowe. Ostatnio mam fazę na ryby, wczoraj miałam łososia, dziś doradę. Jutro robię klopsy w sosie pomidorowo-majonezowym z dużą ilością czosnku i ponieważ znudziły mi się ziemniaki, zamierzam zrobić risotto z dużą ilością cebulki i masła. Wiem, że ryżu nie można zjeść dużo, ale mam jeszcze zapas sprzed początków żywienia optymalnego i nie zamierzam tego zmarnować, a termin przydatności się kończy. Trzymajcie się Dziewczyny 🖐️ 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sussiii
co dzieje się z nadmiarem spożytego tłuszczu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sussiii
Ogólnie to ja chcę przejść na żo, i tak jakby raz jestem a raz nie. Wiem, że to niezdrowe dla organizmu. Co oprócz placków jajowo-serowych i chleba optymalnego można sobie zrobić jako zamiennik chleba, żeby można było zabrać taką kanapkę poza dom?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×