Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

anusiadanusia

żywienie optymalne najszybiej leczy otyłosc?

Polecane posty

Oczywiście i woda do bulionu - 7 l. Próbuję znaleźć wszystkie dane dotyczące soku z warzyw: buraki (40%) marchew (40%) pietruszka (10%) seler (10%) Znalazłam: sok z SELERA: Kalorie: 11 kcal Białko: 0,9 g Węglowodany: 1,5 g Tłuszcz: 0,2 g ---: sok z BURAKÓW: Wartość energetyczna w 100 ml: 45,30 kcal Białko w 100 ml: 0,10 g Węglowodany w 100 ml: 11,00 g Tłuszcz w 100 ml: 0,10 g --- sok z MARCHWI: Kalorie: 14 kcal Energia: 58,6 kJ Białko: 0,5 g Węglowodany: 2,6 g Tłuszcz: 0,1 g Cholesterol: 0 mg Błonnik: 1,7 g oraz taki: Wartość energetyczna w 100 g: 40,00 kcal Białko w 100 g: 0,95 g Węglowodany w 100 g: 9,28 g Tłuszcz w 100 g: 0,15 g --- pietruszka korzeń: Wartość energetyczna w 100 g: 35,00 kcal Białko w 100 g: 3,00 g Węglowodany w 100 g: 3,00 g Tłuszcz w 100 g: 0,80 g --- seler korzeń: Wartość energetyczna w 100 g: 40,00 kcal Białko w 100 g: 1,50 g Węglowodany w 100 g: 7,40 g Tłuszcz w 100 g: 0,30 g --- cyli mieszanka soków: --- dodatkowo: sok z ANANASA: Kalorie: 39 kcal Energia: 163,2 kJ Białko: 0,3 g Węglowodany: 9 g Tłuszcz: 0,1 g Cholesterol: 0 mg Błonnik: 0,7 g --- sok z GREJFRUTÓW: Kalorie: 41 kcal Energia: 171,5 kJ Białko: 0,6 g Węglowodany: 8,2 g Tłuszcz: 0,1 g Cholesterol: 0 mg Błonnik: 0,6 g ---

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szklanka soku warzywnego (200 g.) wg podanych przeze mnie proporcji ma 18,30 g. węgli. Białka i tłuszcze pomijam. O tyle dziennie muszę zmniejszyć węgle, aby wypić tę szklaneczkę soku wieczorem. Ponadto mam do spożycia zakwas buraczany. W 100 ml. 7,35 g węgli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też żo
Besta, z tego co pamiętam to przy onko, to węglowodany do 30g. Dużo żółtek, właściwie białko najlepiej głównie z żółtek. Z warzyw dużo kapusty, brokułów, czosnku. Kawę i wszystko co zakwasza najlepiej odstawić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Besta- jeżeli chodzi o sam bulion, bez warzyw i mięsa, to jest to sam tłuszcz. Tak mi napisała niedawno Moje żo. Zapytaj sama, podaję Ci maila: mojezo68@tlen.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki Dziewczęta, też żo, czyli zastosuję albo sok warzywny, albo zakwas, albo jogurt/siadłe mleko. --- Orzechy muszę odstawić, bo zaczęły za bardzo drażnić mój przewód pokarmowy. Kapustne niekoniecznie dobrze znoszę, ale staram się od czasu do czasu troszkę. --- Najlepszego Lejdis w nowym roku!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czy wszyscy moga stosowac te diete?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam po dlugiej przerwie. Mam sie bardzo dobrze. Pracuje po kilkanascie godzin dlatego brakuje mi czasu na pisanie. Pozdrawiam:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Anusia, coś nie tak. Od Wielkanocy, czyli od kwietnia 2013 roku byłaś tak zapracowana, że nie mogłaś nic tu napisać? Powiedz co jest grane, że Cię prawie rok tu nie było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie rozumiem, po co wam to liczenie btw? Jest tyle diet niskowęglowodanowych bez tego liczenia i z takimi samymi efektami. Po co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wyobraz sobie ze tak jestem zapracowana. W tej chwili tez jestem w pracy,a po pracy poswiecam czas rodzinie. Nie musze sie nikomu z niczego tlumaczyc. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ada ha
ja do optymalnego żywienia dołączam jeszcze suplement diety. żeby nic nie reklamować powiem tylko, że przy wyborze kierowałam się rankingiem ze strony tiny.pl/qft7p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
szkoda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam cieplutko. Chcę do Was dołączyć już dziś. Kiedyś byłam na ŻO, i schudłam jakieś 4 kg, ale potem przyszło lato, truskawki, czereśnie no i szlag wszystko trafił. W ostatnim czasie byłam u dietetyka no i otrzymałam jadłospis na każdy dzień - było tam strasznie dużo węglowodanów jak dla mnie. Niby nie chodziłam głodna, jadłam co 3 godziny ale co z tego skoro przez cały miesiąc waga nie drgnęła. Teraz wracam na ŻO bo to jest dla mnie skuteczne i dobrze się czuję stosując te zasady. Mam jednak wątpliwość jak Was czytam. Ja nie mam czasu na te skomplikowane wyliczenia, pracuję po 12 godz. dziennie, mam małe dzieci i męża, którzy nie są na ŻO- nie mam też czasu na kombinowanie, gotowanie, pieczenie, itp. Czy wystarczy mi do szczęścia stosowanie książki kucharskiej dr. Kwaśniewskiego? Tam są sprawdzone i policzone przepisy. Czy konieczna jest jeszcze jakaś wiedza "dodatkowa'. Mam 172 cm /66 kg- mój cel 60 kg. prowadzę siedzący tryb życia (praca w biurze), nie mam czasu ani ochoty na ćwiczenia. Jedynie czasami, sporadycznie pływam. pozdrawiam Wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Raczej nic nie wyjdzie. Inna sprawa, że przy twoim wzroście masz wagę jak w sam raz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja polecam Ci OrganicAcai. Mój tato, który poza oglądaniem telewizji już nic nie robi od kiedy pije sok z Acai zaczął wyraźnie mniej jesć i schudł 2 kg w miesiąc co jest w jego wypadku niesamowitym osiągnięciem. Polecam również XShape. Wszyskie te preparaty można nabyć tutaj: witaminabcde.mycali.biz/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sorrytakimamyklimat
Cześć, dzięki za odpowiedzi., teraz piszę pod takim pseudo. Ale nie rozumiem dlaczego nie wyjdzie? Możecie mi w skrócie napisać jakie są te najważniejsze zasady?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sprawdzałam na sobie. Teoretycznie dieta optymalna powinna ograniczyć łaknienie. W moim przypadku tak się nie dzieje i niestety nie da się schudnąć jeśli radykalnie nie ograniczy się jedzenia. Dotyczy to, tak mi się wydaje, osób które nie mają wyraźnej nadwagi, a tak jak w twoim przypadku chcą trochę schudnąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościu666
Cześć! Przeglądam te wasze posty i czytam wiele innych stron na ten temat i tak zastanawiam się nad przejściem na żo, jednak mam pewne obawy. Mianowicie w domu gotuje mi żona (ja pracuje od rana do późnego popołudnia), czy przygotowywanie posiłków optymalnych nie będzie dla niej zbyt czasochłonne i skomplikowane, biorąc pod uwagę, że mamy dwójkę małych, rozkrzyczanych dzieciaków. I druga sprawa: koszty. Czy dieta ta nie jest zbyt droga? duża ilość jajek, serów, śmietany, masła itp. to chyba wychodzi dość drogo. Czy nasz budżet to wytrzyma? Czy jest jakiś sposób aby maksymalnie obniżyć koszty żo? Z góry dzięki za odp, pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chyba nie jest taka droga.mozesz sprobowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jedzac tłusciej zjadasz mniej. Nie zrujnujesz się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Możesz policzyć: śniadanie: 4 jajka (1,60 zł) + pół kostki smalcu (0,70 zł) obiad: 2 ziemniaki (0,20 zł) + pół kostki smalcu (0,70 zł) + 100g łopatki (1,20 zł) kolacja: 1 pomidor (0,80 zł) + 100 g salcesonu (1,50 zł) Razem: 5,70 zł/dzień słownie 5 złotych 70 groszy. Miesięczny wydatek to 5,70 razy 31 dni = 177 złotych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
:-) jedzenie na zo nie wyglada tak jak przyład powyzej. Nie kosztuje dużo i nie musi byc wcale monotonne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wansa
z zainteresowaniem czytam dyskusję i na razie uczę się kupiłam sobie nawet dwie książki dr Kwaśniewskiego bardzo to ciekawe ale tak się zastanawiam jaki wpływ mają hormony, antybiotyki i inne dodatki zawarte w mięsie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pusto tu :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wansa taki sam jak zawartość metali ciężkich w jarzynach. Przestudiuj dobrze jadłospis tej diety to zauważysz, że mięsa na tej diecie jest mniej niż ludzie jedzą bez diety :) To nie jest dieta wysokobiałkowa, to jest dieta wysokotłuszczowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
antybiotyki i hormony zawarte w miesie maja tyle ,co pescycydy i nawozy sztuczne i inna chemia zawarta w warzywach i owocach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moja tesciowa załatwiła siebie , meza i syna ta dieta, tylko głupcy stosuja tak niezdrowa diete

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam. W ciągu trzech ostatnich dni przeczytałem pierwsze 27 stron tego topiku... WSZYSTKO !! .... łącznie z większością podlinkowanych art. i filmów. Nie czytałem wszystkiego z linków, ponieważ w ciągu ostatniego tygodnia na większość z tych art. natrafiłem w necie. Zajrzałem na kilka ostatnich stron i jak mogłem się spodziewać znalazłem wpisy Anusidanusi i Moje żo. Bardzo wiele wniosły w ten topik. Przepraszam, jeśli kogoś pominąłem, ale jestem dopiero na 27-mej stronie.. po przeczytaniu całego wątku uzupełnię wpis. Mam 41 lat i od tygodnia zacząłem żywienie optymalne ..... drugi raz..... ( szkoda, że nie wytrwałem pierwszym razem ). Przy wzroście 174 cm w momencie rozpoczęcia diety ważyłem 108kg. Mam ( miałem ) wahania cukru we krwi ( drżenie rąk, nagłe napady głodu ) , mam problemy z ciśnieniem ( biore leki obniżające ciśnienie ), bóle w klatce piersiowej, i wciąż chodzę ( chodziłem ) zmęczony i ospały. Regularnie spałem w ciągu dnia po pracy ok. 2 godz... prawie codziennie. Od tygodnia czuję się zdecydowanie lepiej !! Wahania cukru ustąpiły z dnia na dzień !!! - nie mam napadów głodu i "trzęsiawki" . Wydaje mi się również że powoli moje serduszko czuje się coraz lepiej. Bóle w klatce są rzadsze i dużo delikatniejsze. Wciąż niestety natomiast pojawia się zgaga, która dokucza mi od wielu lat. W ciągu tego tygodnia położyłem się w dzień tylko raz .. i spałem 20 minut !!! Dodatkowo schudłem w ciągu tygodnia 3kg !! Mam nadzieję, że w tym topiku znów pojawi się więcej regularnych wpisów Anusidanusi i Moje żo ( niesamowita jest lektura o Jej leczeniu się z cukrzycy ). Teraz wracam do gotowania mojej optymalnej Zupy gulaszowej. Wieczorkiem podam przepis :) Pozdrawiam serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×