Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

anusiadanusia

żywienie optymalne najszybiej leczy otyłosc?

Polecane posty

Aniu głodówkę robiłam w piątek, głowa zaczęła mnie boleć już tego samego dnia wieczorem przed kolacją, myślałam, że jak ją zjem, to minie. Bolała przez całą noc i przez całą sobotę, nawet w niedzielę były jeszcze małe reminescencje. :O Nie czuję, że jakoś grzeszę, choć zjadam pewnie gdzieś około 3-5 g białka więcej, niż wynosi moje "książkowe" 40 g. Do słodyczy mnie nie ciągnie, ale do orzechów i owszem :) Dziś zjadłam już około 24g węgli i tyleż mniej więcej białka. Nadal jadam 2 posiłki, ale pod koniec dnia mam przegryzkę w postaci orzechów, można je liczyć jako trzeci mały posiłek. Basiu kocham marcepan! Dlatego polecam ciasto migdałowe Nigelli, przepis podawałam stronę lub dwie wcześniej. Przynajmniej będziesz mieć optymalne (w miarę) proporcje. Do ciasta zamiast skórki z cytryny i soku z tejże można dodać skórkę z pomarańczy i sok z niej (z połowy, gdy duża) oraz pół łyżeczki proszku do pieczenia. Należy piec w małej formie, chyba że z podwójnej porcji się robi, to w większej. :) Mykam, do jutra :) 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:D oczywiście miałam na myśli zjedzenie kolacji, a nie własnej głowy czy głodówki :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nacisnij lewy przycisk myszy,zaznacz co chcesz skopiowac nastepnie prawy przycisk i kopiuj. przenies gdzie chcesz i znów prawy przycisk myszy i wklej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
łobuz z tego informatyka:) na obiad mam gołabki z sosem grzybowym oczywiscie ze smiet 36%. czesc gołąbków zamroziłam( bo zrobiłam 2 duuuuże garnki)czesc rozdałam rodzince.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja na obiad zjadłam 1 gołąbka a teraz był nalesnik z serem smażony na masle i polany gesta smietaną.uwielbiam te nalesniki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem, a przepis masz na te naleśniki dokładniejszy? mam twarożek zamrożony i może bym odmroziła przez noc i zrobiła bym rano

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
BASIA jak mam białka które zostsają z jajecznicy to robie. wczorajsze 700g białek,250ml smietany 36,10dag maki,cukier waniliowy,troche oliwy do ciasta.zmiksowac. smaże na teflonie,podkładam po troszeczke smalcu. sera miałam 900g półtłustego,dodałam 750ml smietany 36,30g cukru,troszke olejku pomaranczowego,50g rodzynek, Wyszło sporo. proponuje zmniejszyc ilosc na pierwszy raz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no właśnie , ale policzę sobie, ewentualnie polecę po 36 z samego rana:) a ciekawe jak sie zachowają naleśniki po odmrożeniu?, próbowałaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×