[do kobiet] co robicie codziennie rano przed wyjściemz domu?

bo jeśli pijemy kawę to i sramy.

to może dlatego ja nie kupam rano tylko na koniec dnia :D nienawidzę kawy

no i znowu na sraniu stanęło!! :DJuż piszcie tylko o zabiegach kosmetyczny, a nie defekacjach :D

jeszcze rano musze nakarmic kotki i poglaskac zanim wyjde :)

a powiedzcie mi, kiedy wieczorem uzywac toniku??? kupiłam ostatnio tonik na noc, bo byl w promocji (za darmo do innego kosmetyku dołaczony) I nie wiem, kiedy go uzywac. Wczesniej nigdy nie uzywalam toniku. wieczorem zmywalam makijaz, szlam pod prysznic, po umyciu sie nakladałam krem. Czy tonik uzyc przed prysznicem, czy po?

Po prysznicu, przed kremem.

Salachina - no tak, obowiązkowa porcja pieszczot dla zwierzaków :D

jak tylko budzik zadzwoni to juz czekaja na swoja porcje pieszczot i jedzonko przed lozkiem :) Tonik uzwyam po umyciu twarzy zelem, przed nalozeniem kremu :)

wstaję, idę do łazienki, myję twarz i zęby, twarz przecieram tonikiem, wklepuję krem nawilżający i żel pod oczy. potem czeszę włosy i robię warkocza. potem szukam w szafie czegoś do ubrania, ubieram się i włączam komputer. z lodówki wyjmuję kanapki przygotowane wieczorem, wsadzam je do torby. zakładam biżuterię i wracam do łazienki podmalować oczy kredką i tuszem, bo już żel się za ten czas wchłonął, i jeszcze dezodorant.sprawdzam w internecie prognozę pogody, żeby wiedzieć, jak się ubrać na wierzch i czy brać parasol. szybko sprawdzam jeszcze pocztę i facebooka, po czym wyłączam kompa, sprawdzam, czy w torebce mam kanapki, portfel i dwa telefony, ubieram buty i co tam potrzeba, i wychodzę do pracy. całość zajmuje jakieś 30 minut. śniadanie jem dopiero w pracy, bo mi szkoda rano czasu, wolę pospać dłużej.

a nie można sprawdzić pogody wychodząc na balkon ? czy też otwierając okno ? do tego konieczny jest komputer ? no i jeszcze faceshit z rana. masakra, jak ludzie mogą się uzależnić od czegoś takiego.

Anyżówka długie masz włosy?? zawsze czeszesz warkocza???? tylko używasz tuszu i kredki do makijażu?? zazdroszczę musisz mieć idealną cerę;)

Fajny temat:) Ja wstaję o 7, kawy nie pije, bo musiałabym odwiedzić toaletę na dłużej:P Idę siku, myję ręce i twarz, robię śniadanie na teraz i zajęcia, co zajmuję mi okropną ilość czasu...:( Jem, myję zęby, robię makijaż (krem, podkład, puder, róż, kredka, tusz, pomadka, błyszczyk), zastanawiam się w co się ubrać, ubieram się i przeglądam kilka razy w lustrze:P godzina 8 wychodzę.

wstaję z łóżka witam się z psiakami jem śniadanie i piję kawę idę do łazienki na siusiu i mycie przecieram twarz tonikiem lub płynem układam włosy (prostownica, a obecnie zostawiam je naturalnie falowane) robię makijaż (baza, podkład, tusz, bronzer) wychodzę

codziennie rano biore prysznic. oczyszczam twarz woda miceralna i robie makijaż. Ale nie stosuje pudrow,różu.Kreuje twarz i skupiam sie na oczach czyli kępki rzęs z Donegala, zalotka no i tusz z maybelline, kredka do oczu inglot, błyszczyk h&m i tyle jesli chodzi o twarz. Włosy to nie za specjalnie dbam ;) lekko przeczesze i albo sa w kucyku albo rozpuszczone.

wstaje pedem, siusiu, lece pod prysznic, tam tez myje zeby, jak odzywka sie wchlania. z prysznica wstawiam kawe i pedze do miska pod kolderke na pare minut :) pozniej szybki prysznic i ubieranko z malowaniem

wstaje pedem, siusiu, lece pod prysznic, tam tez myje zeby, jak odzywka sie wchlania. z prysznica wstawiam kawe i pedze do miska pod kolderke na pare minut :) pozniej szybki prysznic i ubieranko z malowaniem

Matko, niektóre rano się nie myją - ok (ja w zimę też rano się nie moczę, w lato owszem), ale jak można chociaż dupy sobie nie podmyć? :O

nie wystarczy wyjść na balkon, bo ja wychodzę do pracy rano, ale wracam po 16, a w ciągu dnia pogoda może się zmienić 3 razy o 180 stopni. to, ze rano jest słonecznie, nie oznacza jeszcze, że o 16 nie będzie padać, temperatura też potrafi się zmienić w najróżniejszy sposób. raz się tak przejechałam - jakoś w lipcu z samego rana pięknie świeciło słoneczko i wystroiłam się w letnią sukienkę, a potem pogoda się skisiła, zachmurzyło się, zaczęło wiać i siąpać deszczem, a ja w tej cholernej lekkiej sukieneczce na taką psią pogodę wracałam :P więc nie dziwcie się, że sobie sprawdzam w necie, co się będzie dziać za 8 godzin ;) setunia - mam cholernie długie włosy i do pracy zawsze robię warkocza, cery nie mam idealnej zdecydowanie, ale dlatego też staram się o nią dbać i nie dusić pod warstwami tapety - dla cery zdrowiej jest, gdy ma kontakt z powietrzem i ja się też lepiej czuję bez jakichś mazideł. oczy podkreślam, bo mam jasną oprawę i bez tuszu i kredki po prostu są mało wyraziste. tak poza tym gwiżdżę na makijaż.

otwieram oko.witam sie i tule z psami siku moje,siku psow:P, myje wlosy ,zawiajm w recznik,myje zeby,przecieram twarz ,kremuje,podklad ,puder,brązer zamias rózu,cienie ,tusz,pomadka,suszenie wlosow i a)upiecie -wersja na szybko b)prostuje wersja na dłuzej....... psik perfum i wychodze,rzecz jasna wczesniej ubrawszy sie:P

wyszlo ,ze sie nie myje:D no cóz......