Kobiety z kafe to desperatki.

hehe IMO :D postaram się wiec zaskoczyć, przede wszystkim jeżeli chodzi o pojętność ;-) Podszyw, ustaw sie w kolejce, moze akurat sie uda :P

w sensie zaskoczyć, zatrybić i zacząć rozumieć prawie wszystko bez "prawie" ;-)

Lucy Windsor "postaram się wiec zaskoczyć, przede wszystkim jeżeli chodzi o pojętność Podszyw, ustaw sie w kolejce, moze akurat sie uda" To nie była żadna "pojętność", tylko najzwyklejsza w świecie reakcja obronna. :P

Cześć. Zobacz to i oceń , proszę : http://3272.skroc.pl

IMO< swatasz mnie z podszywym, czy mi się zdaje? :P

Lucy Windsor "IMO< swatasz mnie z podszywym, czy mi się zdaje?" Spójrz na to z innej strony Lucyno. W razie czego będziesz mogła powiedzieć, że poszłaś na randkę z IMO (nie ważne czy prawdziwym), czym skuteczne zatkasz papę złośnikom powtarzającym wierszyk 'O Lucynie i Lecie'. :P

Gdybym chciała im zamykać usta, to już dawno bym znalazła sposób. Ale doceniam te nieważne czy prawdziwe, czy podszyte przejawy sympatii :P

Lucy Windsor "Gdybym chciała im zamykać usta, to już dawno bym znalazła sposób." I o tym właśnie jest ten temat. :P "Ale doceniam te nieważne czy prawdziwe, czy podszyte przejawy sympatii" Nie musisz, bo i tak traktuje Cie jak DUŻO starszą siostrę. :P

"o tym właśnie jest ten temat" Ty jak zwykle widzisz rożne niewidoczne dla mnie rzeczy :) "traktuje Cie jak DUŻO starszą siostrę." a jakie masz wyjście skoro już wiele razy dałam Ci do zrozumienia, ze NIC między nami nie będzie ;-)

Lucy Windsor "Ty jak zwykle widzisz rożne niewidoczne dla mnie rzeczy" A groziła "pojętnościami". :P "a jakie masz wyjście skoro już wiele razy dałam Ci do zrozumienia, ze NIC między nami nie będzie" Nić porozumienia która możne istnieć tylko pomiędzy rodzeństwem nazywasz NICZYM?! No cóż wybaczam Ci, bo ewidentnie się bronisz.

o masz szukałam lusi i myslę wejdę na desperatki atu jeszcze i IMO się załapał :P:P:P

"A groziła "pojętnościami"" Wiesz, żeby Cię całkowicie nie wystraszyć, czasem muszę robić blond przerwy :) "Nić porozumienia która możne istnieć tylko pomiędzy rodzeństwem " Teraz próbujesz metody na bratnią duszę? To ciekawe :P

No to teraz temat osiągnął pełną moc. Witaj Panno Wiaderna. :P

"o masz szukałam lusi i myslę wejdę na desperatki" :D a myślisz, ze co ja tu robię wiedząc, ze będziesz mnie szukać? :P

no cześć zdesperowany mikrusku:)

a myślisz, ze co ja tu robię wiedząc, ze będziesz mnie szukać? :D:D:D juz ja widzę co tu robisz:>

"juz ja widzę co tu robisz:>" widzisz moje odruchy dobrego serca podtrzymujące IMO na duchu?? to znaczy, ze wzrok jeszcze młody ;-)

ike "no cześć zdesperowany mikrusku" Zdesperowany?! Jakbym był zdesperowany, to rzucałbym się nawet na sczerstwiałe bułki...oj...zaraz...no dobra - nie ważne.

widzisz moje odruchy dobrego serca podtrzymujące IMO na duchu?? a widziałaś chociaż tego jego ducha?:D swoją drogą nie wiedziałam, że tak z nim źle, że trzeba podtrzymywać bo sam nie stanie:P

ike "swoją drogą nie wiedziałam, że tak z nim źle, że trzeba podtrzymywać bo sam nie stanie" Tak sobie tłumaczcie. Zawsze wina faceta.

, to rzucałbym się nawet na sczerstwiałe bułki...oj...zaraz...no dobra - nie ważne. po pierwsze to się rzucałeś:P po drugie bułki babci ike są jeszcze całkiem zjadliwe:P

ike "po pierwsze to się rzucałeś" Nie "rzucam" się nieproszony. :P "po drugie bułki babci ike są jeszcze całkiem zjadliwe" Wilcze Jagody także są "zjadliwe". Trujące - owszem, ale zjadliwe.

Wilcze Jagody także są "zjadliwe". Trujące - owszem, ale zjadliwe. no tak a już taki maluch jak ty to i po jednej trupem padnie:P

oglądam must be the music i tak sobie myślę, że też będę filantropką i będę w pełni oddawać się ludziom:P no może nie tym małym:P

swoją droga a propos filantropii lusia też coś pisała o dobrym sercu....

ike "no tak a już taki maluch jak ty to i po jednej trupem padnie" Wszakże akurat ta "jagoda" jest przecież gigantyczna nawet jak na normalne standardy. ;) "...tak sobie myślę, że też będę filantropką i będę w pełni oddawać się ludziom no może nie tym małym" Widzę że marzysz o wolontariacie w Afryce.

"lusia też coś pisała o dobrym sercu.." rzadko, to rzadko, ale czasem należy mnie rozumieć dosłownie :P

"Widzę że marzysz o wolontariacie w Afryce" :D

A już się obawiałem, że Lucyna ustąpiła pola doświadczeniu Dużo Starszej koleżanki i uciekła z tematu.

oj to nie to już wolę małych ludzi panowie ciemnoskórzy- nawet mulaci czy po prostu śniadzi całkowicie mnie yyyy nie potrafią natchnąć do pomocy nawet jak na normalne standardy normalne standardy krasnali różnią się od standardów przeciętnego człowieka:P