Zaciemnienie prawie niewidocznej kreski na teście ciążowym, ale po czasie?

mi dwa testy wyszły z blada kreska po czasie i jestem w ciązy

slea - kreska ci nie zniknie hehe, tylko jak na moje oko, to podejrzanie wygląda na zdjęciu. Ja identyczne kreski miałam bez ciąży, nawet kolor paska testowego był taki sam - po prostu miejsce testowe się odbarwiało i tak jest w wielu testach. No ale jak masz cierpliwość czekać, to czekaj. A nie brałaś pod uwagę, że owu mogła ci się przesunąć?

cyki owu mi sie nie przesunela napewno;) kochalam sie w 14 dc i wtedy na bank mialam owu...Pozatym te zdj co pokazalm, bylo zlej jakosci..kreska w linni t jest w kolorze lekkiego fioletu, czego nie pokazalo wlasnie zdj...\wiem ze to nie odbarwienie paska, bo kreska byla od poczatku-tylko jak pisalam, troszke zciemniala po czasie:) Teraz jestem w 31 dc i @ brak:P wole czekac niz testowac, co chwile/wizyte u lekarza mam 29 wrzesnia...

dzieki kobitki za wypowiedzi:) troche patrze optymistycznie....jak narazie nie czuje, ze @ ma przyjsc.

A nie prościej i szybciej iść na betę?

test po uplynieciu czasu wlasciwego po ktorym sie go odczutuje jest niewazny!!! DZIEWCZYNY NA TESCIE APTEO PO PARU GODZINACH WYCHODZI DRUGA SIWA KRESKA!!! ja po zrobieniu tego testu - wynik negatywny wrzucilam go do torebki pozniej robiac zakupy siegalam po portfel test wpadl w moja reke ujrzalam ta druga kreche pobieglam do apteki po pink test wyszedl oczywiscie negatywny, BETA rowniez...TAKZE TEST PO ZROBIENIU I PO UPLYNIECIU CZASU WLASCIWEGO WYWALAJCIE DO SMIECI!!! Bbo sie nakrecicie tak jak ja!!!! a ciazy nie ma i nie bylo!!! chyba,ze urojona! przez test apteo!. NIE POLECAM!!!

jeżeli patrzyłaś na wynik po czasie podanym na ulotce, to nic dziwnego, że był błędny, to nie wina testu mi test apteo pokazał wymarzoną ciążę, więc złego słowa o nim nie powiem :)