Zarejestrowałam się wczoraj na portalu randkowym i ...

Mea culpa. Nie jestem koneserem wina. Właściwie prawie wcale go nie pijam. Ale tak pasowało do nastroju. I wody nie trzeba gotować :D

leser!i obibok! myslisz...ze nam rachunek wystawi kafe za prywatny topik?;) a Ty nie muszisz..złozyc tych 7dych...gdzies..tam...na miękkim czymś...?jutro,,,nie muszisz...sie zrwac..skoro swit?

Wspaniałomyślnie biorę rachunek na siebie :P Żeby nie było, że nie jestem ten, no... coś tam. Siedem krzyżyków jeszcze zdążę złożyć. Szkoro szwit - szószta szterdzieszci sześć wstanę "se". A co!

o boosesh ....straszne..to... w sumie tez teraz tak sie budze....ale,,,,tylko sie budze ;)

Właściwie mógłbym trochę później. Ale nasz mały domowy łazienkowy komitet kolejkowy by się stawiał. Koło 8 zamieniam się w ideał pracownika :D

skoro jestes taki ahhh i ohhh i w ogóle,,,:) podejrzewam ze..bardzo ciekawy człowiek,...... to czemu tu spędzasz czas...

Nie jestem ni ahhh, ni ohhh. Czemu tu spędzam czas? Hmmm, bo dziwny jest ten świat :D

sprawdzam Cię... ;) tzn..tu.. co Ty wypisujesz tu..tak ogolnie..na kafe no...Ci powiem..porządkujesz towarzystwo zawodowo ;)

że jak porządkuję? Zawsze kciałem być porządkowym. Nosić kamizelkę odblaskową. I mieć lizaka.

a nie masz>:)

Nie mam ;( Nie mam uprawnień na lizaka.

to juz wiem ile masz lat.skąd jestes,co mniej wiecej robisz..jak widzisz swiat...choc moga to byc kłamstwa,.. przeciez...

ojj.jak mi przykro....;)

Prześwietliłaś mnie doszczętnie. A może widać tam jeszcze co jest, że mnie czasem w nadgarstku łupie. Bo się zastanawiam. :P

nie w nadgrstkach to mnie łupie...Ty jestes za młody ...i wyszło żem starsza

Oj tam starsza. Metryce wierzysz? (Toż tu jest nawet moja metryka?! :D)

no...zrobiłes na mnie wrazenie...mam nadzieje ze piszesz szczerze,,,to sie czuje w sumie... zawsze,,,robi to na mnie wrazenie,,,,jak odrywam ze młodszy facet ma cos..do powiedzenia...i do tego skłądnie,,,z sensem i mądrze,,. hm..dziwne...troche jestes za dojrzaly na swoje lata...a juz nadgarstki narywaja...od rowera moze?

*sorry literówki...chyba ...bede podązała....w kierunku kumpalnicy a potem łoza,,,a nim jest materac...dosc duzy...to na czas remontu...mialo byc...a juz tak sie mecze,,,,z 3 mce,,,,ehhh

Dawno nie jeździłem na rowerze. Jakoś mi się zarzuciło. Piszę szczerze. Co najwyżej pomijam swoje wady :D Nadgarstki to czasem czasem. Może to od zadojrzałości? Materac, duży. Brzmi przyjemnie :P

on jest dla mnie!spie na żabe miejsca nie ma...

Jak to jest na żabę? Rechoczesz przez sen? Oj tam dla Ciebie. Dobry obyczaj nakazuje dzielić się materacem.

a ja,,,chyba,,,geny przodkow sie połaczyly...rower..bez tego jakos ostatnio nie zyje...nawet do prac jezdze,dodam ze sylwetki nie mam sportowej..wrecz,,,przeciwnie opływową ;) tzw areodynamiczną ;) i ja kobieta dojrzala,,,ze tak powiem,,gnam,,jak wariatka,,,,tnę sciezkami....ze swistem,...i na najwyzszych biegach....dziadek,,,byl taki rowerowy...jeszcze mam słabosc do pogórkow....stamtad babcia pochodzi,,,i juz nawet prace zaczelam tam szukac...bo...w sumie...nic mnei nie trzyma tu gdzie jestem,...

nie on jest dmuchany..zero wygody...dla,...kogos drugiego bo jak ja sie "przerzucę" to ten ktos...odbija sie o sufit,,..to nie ejst zapewne miłe...podczas snu

Nosz kurcze. A u mnie nie ma pogórków. Ale są ogórki. Obecnie w słoiku. Z żabki. Tj. biedronki. JA do pracy nie śmigam, bo nie chce mi się przez miasto przebijać przejściami dla pieszych, krawężnikami i takimi tam, a mam blisko. Ja do pracy odbywam piesze wycieczki.

to jest moj sposob ułozenia..i ani mi sie waż to zdradzic komuś...na rozjechaną żabę,,,,na brzuchu...noga jedna na wyskosci głowy prawie...no duzo miejsca potrzebuje,.....akurat,,na tą pozycję ;)

No podczas snu to pewnie nie. Ten efekt pewnie został wymyślony do innych celów. Ale podziwiam wytrwałość :)

ta pozycja to takie połączenie jogi i erotyki chyba

gówniarswto idzie spac?

wydaje mis ie ze w tym ,,,aurat jest zero erotyki,...;) żaba rozjechana....jest mało erotyczna ;)

a nie idzie! :P "żaba rozjechana....jest mało erotyczna" ee tam, mam dobrą wyobraźnię