Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pani swojego losu

chce zakonczyc toksyczny zwiazek

Polecane posty

Gość cza_cza_cza
Empatyczny! 21-23 letnia studentka psychologii albo socjologii, z ambicjami, by zostać pisarką, znajomi wypieli się na nią, nudzi się, bo nie pracuje i chce jakoś zabić czas, a studia jeszcze się nie rozpoczęły. Ale baw się!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pani swojego losu
facet się miota i raczej nie śpieszy mu się odchodzić od zony, to co Cię przy nim trzyma? Co? Te oczy? Głos? Tylko,że on wspominał ,że musi porozmawiać z żoną na ten temat, a ja się nie zgodziłam.Z jednej strony nie chciałam by niszczył jej i dzieciom życie , a zdrugiej chciałam by mnie nie słuchał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cza_cza_cza
a teraz przeskoczy z innym pseudonimem na inny temat, to ta sama!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Z jednej strony nie chciałam by niszczył jej i dzieciom życie , a zdrugiej chciałam by mnie nie słuchał." Czyli co? Miał się domyślać? :D Daj spokój, wyjdź do niego z konkretami, jesteście dorośli, a zachowujecie się jak dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pani swojego losu
Czyli co? Miał się domyślać? Daj spokój, wyjdź do niego z konkretami, jesteście dorośli, a zachowujecie się jak dzieci. Może i miał się domyślać , tylko że on juz tak ma ,że jak go zniechęcam do czegoś.np.do kolejnego spotkania, to nie naciska.Inaczej wyglada sprawa z zakończeniem tej znajomości.On nie chce tego kończyć. empatyczny przeciez pisałam ,że tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pani swojego losu
Czyli co? Miał się domyślać? Daj spokój, wyjdź do niego z konkretami, jesteście dorośli, a zachowujecie się jak dzieci. Może i miał się domyślać , tylko że on juz tak ma ,że jak go zniechęcam do czegoś.np.do kolejnego spotkania, to nie naciska.Inaczej wyglada sprawa z zakończeniem tej znajomości.On nie chce tego kończyć. empatyczny przeciez pisałam ,że tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
empatyczny przeciez pisałam ,że tak. to jakim cudem temat kreci sie wylacznie wokol kochanka i jego zony, a gdzie w tym jest twoj maz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cza_cza_cza
Nie ma męża, aby dodać sobie powagi wymyśliła go i jego żonę też. Facet ją olewa, raz się z nią spotyka, a raz nie i już. Ot, cała historia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pani swojego losu "Może i miał się domyślać , tylko że on juz tak ma ,że jak go zniechęcam do czegoś.np.do kolejnego spotkania, to nie naciska.Inaczej wyglada sprawa z zakończeniem tej znajomości.On nie chce tego kończyć." To nie polegaj na domyślaniu się, bo nigdy nie dojdziecie do porozumienia. Zapytaj się go wprost co ma zamiar robić. Chcesz żeby porozmawiał o tym z żoną, to po cholerę mu zabraniasz?! Jesteś nielogiczna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pani swojego losu
To nie polegaj na domyślaniu się, bo nigdy nie dojdziecie do porozumienia. Zapytaj się go wprost co ma zamiar robić. Chcesz żeby porozmawiał o tym z żoną, to po cholerę mu zabraniasz?! Jesteś nielogiczna. Wiem ,że w tym przypadku jestem nielogiczna.W każdym innym zawsze mówię co myślę na dany temat i czego oczekuję.Nie wiem dlaczego nie powiedziałam mu wprost o ty ,żeby jednak z nia pogadał.Tylko ,że to teraz nie ma znaczenia, bo przecież jakby chciał to by to zrobił za moja zgodą czy bez niej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Tylko ,że to teraz nie ma znaczenia, bo przecież jakby chciał to by to zrobił za moja zgodą czy bez niej." Może za bardzo sugeruje się Tobą, gdybyś była bardziej konkretna to by w końcu pogadał ze swoją ślubną. Albo Tak jak jest teraz mu odpowiada, więc zamiast dążyć do rozwodu, woli się zabawiać na boku. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pani swojego losu
Może za bardzo sugeruje się Tobą, gdybyś była bardziej konkretna to by w końcu pogadał ze swoją ślubną. Albo Tak jak jest teraz mu odpowiada, więc zamiast dążyć do rozwodu, woli się zabawiać na boku. Gdybym umiała czytać w myślach to myślę , że nie miałabym problemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Gdybym umiała czytać w myślach to myślę , że nie miałabym problemu." No widzisz, a od kochanka oczekujesz czytania w myślach. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pani swojego losu
W sumie to on tak do końca nie wie czemu chcę z nim skończyć.Nie mam jakoś mu powiedzieć o co mi chodzi.W sumie to ja sama nie wiem co mi po głowie chodzi. To jest chyba na zasadzie "chciałabym, ale się boję"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pani swojego losu
Nie mam mu odwagi powiedzieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość truckawka
zs autorka chyba cie ignoruje muehehehe skoro sama nie wiesz czego chcesz to jakim cudem mamy ci pomoc podjac decyzje??!! MNie tez oslabiasz kobieto!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pani swojego losu
Już wcześniej pisałam ."Chciałabym , ale się boję"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pani swojego losu "Już wcześniej pisałam ."Chciałabym , ale się boję"" Ty i Twój nick to jakiś oksymoron. :D Kobieto, nie bój się mówić o swoich uczuciach, zwłaszcza jeśli Cię w małżeństwie nic nie trzyma, Twój związek z mężem to fikcja, sprawę masz mocno ułatwioną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pani swojego losu
Kobieto, nie bój się mówić o swoich uczuciach, zwłaszcza jeśli Cię w małżeństwie nic nie trzyma, Twój związek z mężem to fikcja, sprawę masz mocno ułatwioną Ale to teraz jest bez sensu, bo przecież postanowiłam ,że nie będę o niego zabiegać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Ale to teraz jest bez sensu, bo przecież postanowiłam ,że nie będę o niego zabiegać." No jak dzieci! Skończcie te podchody i ustalcie pewne fakty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pani swojego losu
No jak dzieci! Skończcie te podchody i ustalcie pewne fakty. Sugerujesz żebym zechciała z nim porozmawiać? Raczej podziękuję. Będę trzymała się ustalonej reguły. Chcę skończyć i tyle.A czy mi się uda wytrwać to zobaczymy po czasie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×