Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pani swojego losu

chce zakonczyc toksyczny zwiazek

Polecane posty

Gość pani swojego losu
empatyczny Ty nigdy nie możesz powiedzieć czegoś pocieszającego? Zawsze musisz mieszać kogoś z błotem? Mówię ,że chcę skończyć, to źle, a jak "związana" ma problemy na tle psychiki i się waha to też źle....... Dziwny jesteś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
autorko uwierz mi, potrafie powiedziec slowa otuchy, jesli uwazam, ze one cokolwiek dadza, w twoim przypadku nic nie dadza chcesz cos skonczyc? to skoncz, bez jeczenia, marudzenia, zarzekania sie, ze moze jeszcze ostatni raz, moze jednak to zla decyzja, a moze on mnie kocha, a moze to wcale nie jest toksyczny zwiazek po prostu to zrob i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pani swojego losu
Tylko ,że ja nie chcę mu stawiać żadnego ultimatum .To on powinien podjąc decyzję , czy chce być ze mną . Moja decyzję już zna.Koniec to znaczy koniec. Tylko właśnie boję się ,że ten jego głos...oczy..... że przez to nie dam rady wytrzymać.Jednak postaram się być konsekwentna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To on powinien podjąc decyzję , czy chce być ze mną . Moja decyzję już zna.Koniec to znaczy koniec. czekaj czekaj ty podjelas decyzje, ze to koniec, a on ma teraz podejmowac decyzje czy to jednak nie koniec? hahahaha yyyy to prosze zdefiniuj mi ultimatum, bo chyba nie mowimy w tym samym jezyku :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pani swojego losu
"Jak będzie miał na tyle odwagi to może przyjechać." A robił cokolwiek w tym kierunku? Tak. Już wspominałam ,że próbowałam kończyć tą znajomość, ale on był uparty.Zdarzyło się ,że czekał na mnie pod szkoła , gdy odbierałąm dzieci, czy przyszedł do mojej pracy, by ze mną pogadać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Tylko właśnie boję się ,że ten jego głos...oczy..... że przez to nie dam rady wytrzymać." To oczy są winne!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cza_cza_cza
zaraz, zaraz,czy to nie ta sama babka przed chwilką gdzieś jęczała, że życie jest do d...py? Że nie ma pracy, perspektyw, bluzek i faceta - ten sam brak stylu w słowie pisanym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pani swojego losu
To on powinien podjąc decyzję , czy chce być ze mną . Moja decyzję już zna.Koniec to znaczy koniec. czekaj czekaj ty podjelas decyzje, ze to koniec, a on ma teraz podejmowac decyzje czy to jednak nie koniec? hahahaha yyyy to prosze zdefiniuj mi ultimatum, bo chyba nie mowimy w tym samym jezyku Żadnego ultimatum mu nie dam, ale może tak być że po wielu staraniach z jego strony w końcu ulegnę.Najtrudniej przewidzieć co będzie w przyszłości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cza_cza_cza
coś mi się wydaje, że wkradła się do różnych "forów" mitomanka, która usilnie chce, aby poświęcić jej nieco uwagi. Może zacznij pisać bloga?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość truckawka
empatyczny brales dzis juz leki? chyba nie bo widac ze nic do ciebie nie dociera

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pani swojego losu
"koniec to koniec" NIgdy nie byliście zakochani? Nie wiecie ile trzeba samozaparcia by trzymać się tej decyzji?Swoimi obelgami wcale mi nie pomagacie, wrecz odwrotnie.Jedynie jedna osoba, którą czesto tu cytuję przekazuje mi trafne i logiczne informacje, które mają na mnie wpływ.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cza_cza_cza
Złapała Cię Empatyczny! Udało się kogoś zainteresować sobą, ona nie ma męża - uwierz mi, jest nudzącą się, samotną siksą, którą olał facet

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pani swojego losu a gdziezem bluzgnela na ciebie obelga, he? bardziej bluzgnac w ciebie nie mozna - sama sobie zrobilas najwieksza krzywde - dobrze czytam? masz meza i toksyczny zwiazek tez masz? co moze byc bardziej upodlajacego? mnie przy tym nie bylo jak sie 'zakochiwalas toksycznie' jak piszesz, ze chcesz cos skonczyc, to skoncz, po prostu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Nie wiecie ile trzeba samozaparcia by trzymać się tej decyzji?" Jest też takie coś jak instynkt samozachowawczy, jak widzisz, że facet się miota i raczej nie śpieszy mu się odchodzić od zony, to co Cię przy nim trzyma? Co? Te oczy? Głos? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
autorko nikt ci nie powie jak masz zyc.sama musisz podjac decyzje jak chcesz.czy chcesz byc szczesliwa i dazyc do tego szczescia czy byc zgorzkniala babka i sie tutaj pastwic nad innymi kobietami twoje zycie ,twoje kredki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×