Katowice GYNCENTRUM - komu pomogli

smutasek..a masz drożne jajowody ?wydaje mi się że nie będziesz musiała mieć ..ja miałam robione za pierwszym razem HSG i wyszły mi nie drożne jajowody skierowali mnie do częstochowy na histeroskopie zabiegową i po niej musiałam mieć jeszcze raz robione HSG aby sprawdziś czy są już drożne..ale nie stety nie udało się:( nie byłam kierowana na laparoskopie bo w moim przypadku mogło by sie skończyć usuięciem jajników :/

Niektóre sa ważne do pół roku :) W 1000 powinno się zmieścić :) Madzia

co do badań to nie każdy zapewne ma te same robione ...więc ceny się będą różniły ..smutasek na stronie gyncentrum masz ceny rożnych badań to możesz sobie sprawdzić ..

smutasek jak miałaś laparo dr na pewno nie powie ci, że masz teraz iść na histero albo HSG. Ja miałam laparo 3 czy 4 lata temu, i przed rządówką nie kazał nic robić. Histero zrobiłam po 1 nieudanej próbie a z powodu wyniku potem robiłam hsg. Antyki dr przypisuje właśnie dlatego, by nie okazało się, ze stymulacja nie może mieć miejsca bo coś zostało po poprzendim cyklu. Antyki ten problem likwidują. Ania większość badań ma ważność 6 miesięcy. Jeśli robiłaś je po lipcu 2015 to dr raczej ci ich powtarzać nie każe. Ja np. większość badań miałam w maju. W lipcu I stymulacja. II w styczniu. Minęło ponad pół roku, a podstawowych badań nie musiałam powtarzać.

Na tym moim wypisie ze szpitala w sumie niewiele pisze są takie zapisy jak: - laparoskopowe usunięcie zrostów jajnikowo-jajowodowych - histerolaparoskopia lecznicza... cokolwiek to znaczy :-) Wiem, że zrostów było sporo a laparoskopie miałam w sierpniu 2015 r.

Dziewczyny a czy podczas transferu mężowie partnerzy byli z Wami?  Madzia

Sil_sb ..to dobrze bo już sie obawiałam że będe musiała powtarzać wszystkie badania :/..a słyszałyście o tym że nie można mieć pomalowanych paznokci przy punkcji ?czy to prawda bo gdzies na forum to wyczytałam

Madziu mój mąż nie mógł być. Ani przy punkcji ani przy transferze. Ale... ze mną punkcję i transfer miała taka jedna pani (sporo ode mnie starsza wg mnie) i jej mąż był i na punkcji i na transferze. Oni na pewno nie byli z programu MZ, ale musieli mieć że tak powiem "chody" bo położnym nie podobało się, że będzie na sali. Dla nich to była nietypowa sytuacja, ale oni sobie to chyba z lekarzem załatwili i jak im powiedziano przy transferze że nie ma takiej szansy, to on poszedł do recepcji i zaraz okazało się, że jednak może wejść na sale... Smutasku ja na moim wypisie miałam prawdopodobne ogniska endometriozy i zrosty. Napisano że i to i to usunięto, a potem dostałam badanie histopat. i tam na nim napisano, że pobrane wycinki to była endometriozja. Miałam ją na prawym jajniku. I on w sumie prawie się nie stymuluje, ten jajnik w sensie.

Sil....i od wycięcia, żadnych nowych ognisk endo nie masz? Mi endo nikt w 100% nie potwierdził, laparoskopia też nie potwierdziła ale lekarze mówią, że to endo bo znów mam torbiel na jajniku, pojawiła się kilka miesięcy po nakłociu podczas laparoskopii.

W GynC mozna miec hybrydy nawet ;-)

Mozna miec hybrydy nawet w GynC ;-)

Smutasek endometriozy można pozbyć się na chwilę. Wycięcie skuteczne jest najbardziej w ciągu pół roku od zabiegu. Potem endo może ponownie narastać. Niestety endo powstaje co miesiąc i co miesiąc może się rozprzestrzeniać. Do tego nikt nie jest w stanie wycąć małych zmian endo, niby można brać na to leki, ale jak byłam na etapie próby leczenia endo, to leki na jej pozbycie się równocześnie zabraniały mi przez rok zajść w ciążę. A my próbowaliśmy wtedy zajść naturalnie. Ale nie udało się. Ani w ciągu pół roku po, ani w ciągu kolejnych lat. Po półtorej roku mój gin powiedział, że teraz tylko klinika zostaje. Endo można co chwilę wycinać, ale z każdą próbą jest trudniej i to przestaje mieć sens. Na punkcji i transferze paznokci nie sprawdzają. Ja ściągam biżuterię, ale nikt nie mówił, że mam to robić.

Cześć dziewczyny :) Jestem tu pierwszy raz i nie sposób przeczytać wszystkich postów :) Z mężem też leczymy się w G. Nie udało się nam dostać na program rządowy. Podpisaliśmy umowę 2+1 choć mam bardzo mieszane uczucia nie chce się już nigdzie przenosić. Mąż ma słabe nasienie 3 mln ale całkiem sprawnych urwisów. Teraz czekam na @ i zaczynam stymulację. Powiedzcie z doświadczenia ile trwa stymulacja po pierwszej dawce leków na 6 dni.

Alessa Kochana;((( poszlas na bete? Moze to jest te dobre krwawienie.... nie umie uwierzyc w to? Styczen caly do d**y:(mialo byc zupelnie inaczej;( az zyc sie odechciewa.. Catarina jak sie czujesz?;* umawiasz sie teraz kiedy ns wizyte? Vicky co tam u Was Kochana?mam nadzieje,ze krwawienie juz calkiem ustaly;*juz wiesz do kiedy zostajesz w szpuralu? Smutno sie na tym naszym forum porovilo:((kiedy wkoncu wyjrzy dla Nas slonce?;((

Nie dodalo posta?czy znowu strona przeskakuje wrr

aha to może ktos głupoty pisał bo używam lakieru bezbarwnego ale jednak jest to lakier i dlatego sie pytam..Sil..które to będzie twoje podejscie do in vitro?

Z tego co sie dowiedzialam podczas porodu to paznokci nie mozna miec pomalowanych dlatego ze jesli cos podczas zabiegów dzieje sie nie tak to anestezjolog poznaje to właśnie najszybciej po zółknącej plytce paznokcia. Tak mi powiedzieli w szpitalu bo mialam wymalowane i musialam mazac:)

Wychodzi na to ze do punkcji dla samej siebie moze lepiej nie malowac ale do transweru chyba nie ma nawet takiej potrzeby.

iwka dzięki za informacje ;) to jest teraz twoja druga ciąża? termin masz na sierpień?:)

dziewczyny co wy z tymi paznokciami ja na pierwszej punkcji miałm zele na rekach i nogach ,biżuterię normalnie kolczyki złoty łańcuszek i obraczke i nikt mi słowa nie powiedział. małami czuję sie srednio dochodzę do siebie, planuję co dalej w czwartek ide na wizyte do dr Cz. bede chciała zrobic kriotypy i histeroskopię i zastanawiamy sie nad adopcja zarodka

Madzia masz racje z tymi badaniami, miałam tez amh, tsh, fsh, prolaktyne itp. Ale o nich zapomniałam bo robiłam na własna rękę, zeby zakwalifikowali nas do programu rządowego. Chlsmydia i te inne położna mi teraz w gyn mówiła, ze ważne sa rok. Wirusologie robiłam w piatek a mój ma sie zgłosić, bo do dnia punkcji musi hyc zrobiona i ta jest ważna jakoś krótko, wydaje mi sie ze położna mówiła cos o 3-6 miesiącach. Mój M nie był ze mna ani na punkcji ani na transferze, ale jak ja podchodziłam w rządowe dwa lata temu to szło to taśmowo, jedna wjeżdżała na sale inna przywozili na łóżko. Ja byłam ostatnia tego dnia na transferze i być moze juz łóżka nie było, bo zostałam na fotelu na sali i tam sobie jakieś pol godzinki leżałam. Wszyscy życzyli mi powodzenia, przynieśli mi kocyk, okryli mnie a ja sobie tak leżałam i rozmawiałam z moimi kropkami w brzuszku. Nika

Ja wychodzę z założenia, ze przeżyje w dzień punkcji i transferu bez makijażu, bez perfum, bez pomalowanych paznokci, umyta zwykłym szarym mydłem bezzapachowym, byle tylko zwiekszyć szanse na powodzenie całej procedury. Nika

nika w przypadku punkcji to naprwdę nie ma zanaczenia , a wierz mi lepeij jak ty sie komfortowo czujesz, bo dodatkowy stres nie jest ci potrzebny

Gosciu stymulacja jest zależna od tego jak bedziesz reagowała na leki. Ja reagowałam dość opornie i pamietam, ze dr M przedłuzał mi stymulacje. Najpierw zakładał 11 dni, a w koncu zrobiło sie 14 dni kłucia. Nika

Catarina masz racje, ale przy moim urwisie dzidisj chyba pierwszy raz od 2 tygodni pomalowałam paznokcie, po prostu czasu wolnego prawie nie ma, a jak pojdzie spac to pełno innych rzeczy do zrobienia. Wiec ja juz przyzwyczajona i bez pomalowanych stresu nie bedzie hihihi Ale niektórzy lekarze rzeczywiście zabraniają malowania albo każą zmywać cześć lakieru z tych względów co pisała iwcia, ze przy narkozie po paznokciach najpierw widac ze cos złego sie dzieje. Nika

Ja dziś przegladałam 10 ostatnich stron forum ,zaglądam tu kilka razy dziennie i wstyd sie przyznać ale ja bardzo silna baba załamałam sie totalnie. Takiego doła nie miałam od kilku lat...widze ze tylu nam sie nie udaje, ze tyle przechodzimy...kużwa mam dość. Musze odpocząć od tego-odezwe sie dopiero po histeroskopi w nastepny piatek bo inaczej dostane do głowy. Zycze wam betującym Taaaaakich bet stymulowanym: dorodnych jajeczek , tym które beda miały punkcje i transfery by kropki z wami zostały na zawsze. Niech ktoś odczaruje te forum. Sprawdza sie stare powiedzenie: jeśli chcesz rozśmieszyć Boga powiedz mu o swoich planach:-(

http://tnij.xyz/2iw - Wszystko tutaj opisane, spokojnie

Polak w Egipskim Więzieniu https://www.youtube.com/watch?v=drjc-mXp508

Ania to nie jest moja druga ciąża, mam nieaktualna stopkę i muszę w koncu zmienic;) nie wiem jak jest z paznokciami do punkcji bo to nie jest raczej tak zagmatwane niz porod;) ale do porodu paznokci pomalowanych miec nie mozna. Ja do transweru tak jak pisze Ninka tez sie nie malowalam, nie perfumowalam i dzien wczesniej mylam szarym mydlem. Poczytalam wczesniej zeby uzywac jak najmniej chemii i tak zrobilam. Nie wiem czy to czasem ma sens bo z mezem nie uzylismy grama perfum a lezalam na sali z dziewczyną ktora przyszla na transwer wyperfumowana jak z drogerii. Ja wolę zawsze chuchac na zimne a w razie niepowodzenia mam mniej do zastanawiania sie gdzie mogl nastapic problem.

Asia wcale Ci sie nie dziwie bo ja po pierwszym teanswerze tez musialam odpocząć psychicznie. Umówiliśmy sie z mezem ze przez ten czas w ogole nie rozmawiamy w domu o in vitro az do samej wizyty. I mi to bardzo pomoglo psychicznie, nawet jadac na drugi transwer okolo godziny czasu nie zamienilismy w aucie slowa. Maz potem mi powiedzial ze gdyby nie miesiac przerwy miedzy transwerami i to ze zylismy przez ten czas dniem dzisiejszym a nie co bedzie jesli znow sie nie uda dostałby do głowy. Zycze Wam dziewczyny oby sie jak najszybciej udalo. Ja mialam wracac do sierpnia po rodzenstwo ale jest kilka czynnikow ktore zadecydowaly że dopiero w nastepnym roku...no i chce sie najpierw na spokojnie degustowac kazdym dniem z obecnym maluchem:)