Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Damian444

Jedyna kobieta, którą w życiu naprawdę kochałem

Polecane posty

Gość the way is shut
"trzeba dwojga do tanga tylko autor miał odwrotna sytuacje, ona go chciała a on nic nie zrobił i teraz juz doopa, po zawodach." noooo widac jak strasznie jak kochał :) prawda ... zal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość the way is shut
"Jedyna kobieta, którą w życiu naprawdę kochałem" ona sie w nim zauroczyla a ten nic ...no...wileka miłosc z jego strony a teraz pierdzi ze była jedyna która naprawde kochal...koles nie pochelbiaj sobie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość coś wiem o tym
ona na pewno by chciała abyś się do niej odezwał nawet po latach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to nie jest takie proste
jeśli już sobie ułożyła życie to nie wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to nie jest takie proste
zależy ile czasu minęło ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość the way is shut
"jeśli już sobie ułożyła życie to nie wiem" wiesz...nie dzwon i nie rozwalaj jej juz ułozonego zycia..miałes swoje piec minut teraz sie odwal od niej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość coś wiem o tym
nawet jeśli ułożyła sobie życie to się odezwij, moze po prostu jakoś musiała sobie to życie ułozyć, jeśli się do niej nie odezwiesz będziesz tego załował poza tym skąd wiesz co ona robi? może właśnie na ciebie czeka i o tobie myśli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość coś wiem o tym
a ile tego czasu minęło? 20 lat? nie przesadzaj tylko zrób coś, wtedy nie zrobiłeś to zrób teraz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziwkarze
Damian ty ciulu, spieprzyłeś sprawę i tyle twojego he he

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość punkt wyjścia zejscia
Miałam dokładnie taką samą sytuację, kochałam a on spał... jeśli mogę Ci coś doradzić to nic już nie rób, przegrałeś sprawę. Zapewne jesteś jej wspomnieniem i dobrze gdyby tak zostało. Ona zapewne ułożyła już sobie życie, i nawet gdyby chciała jakiś kontakt utrzymywać z Tobą to tylko koleżeński.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziwkarze
od tych waszych rad to on się schizofrenii dorobi he he

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość punkt wyjścia zejscia
sam napisał w czasie przeszłym...(kochałem)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grtgshtyj
Nie znoszę takich frajerów.Owszem tacy kochają, ale tylko własną osobę.Co za ciul, sądzi pewnie, że jest jeszcze romantycznym księciem.....a tak naprawdę żałosnym prawiczkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eeee tam
gdyby tak było z tym kochaniem tylko w czasie przeszłym to bo chyba nie było tego tematu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość damian 444
fakt czekała na mnie i właśnie przed chwilą ją ostro zerżnąłem he he

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doświadczony edziu
co wy dzieci wiecie o prawdziwej miłości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziwkarze
tak edziu może i kochałeś ale czy ruchałeś he he

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daria89
Czemu psujecie tak piękny temat?!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agnieszkatutajniemieszka
bo to bezuczuciowe buraki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eliza24
Taki jeden o mnie oj długo walczył ale tak mu się nie udało bo kochałam innego. Mówiłam mu o tym, a on to miał gdzieś. Wreszcie dał za wygraną. Ale spokoju nie odzyskałam bo miłość do tamtego dalej we mnie tkwi. Także walka rzadko kiedy ma sens w tych sprawach, tak jak jemu się nie udało, tak i mi też by się raczej nie udało, chociaż nie spróbowałam :-( Ale podobno zdarzają się wyjątki ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iwona zielona
najwazniejsze ze sie spróbowało,,,i sie wie,,,ze sie potrafi kochac,...miłosci niespełnione,,,sa z reguły najbardziej idealne ....bo :p nie ma co zyc wspomnienami bo...nawet jak ludzie sie zejda ponownie to juz jest nowa historia,,,i wszystko raczej tworzy sie od początku... po dlugim czasie....jaki juz minął ciszę się ze spotkalo mnie coś niesamowitego ..co juz sie nie powtórzy bo wtedy bylam dziewczyną a teraz jestem juz kobietą dojrzalszą i oczekiwanie mam tez inne i potrzeby,,,wszystko ma swój czas,,, J a ze swojej strony moge pwoiedziec autorowi "topika" ze byłoby mi milo usłyszec...ze jestem czy bylam kimś waznym,,dla niego.... pozdrawiam🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fefe11
nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem, show must go on

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeśli przeprosiny przyjete
to dlaczego nie napiszesz do Niej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a może i tak być
Czujesz się pewnie i dlatego masz w nosie. Gdy ona przestanie Cię kochać możesz odczuć ogromną pustkę i chęć walki, zazwyczaj wtedy jest już za późno :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaar
niezly temat dla setek ludzi.. ja tez mam millosc nie spelniona chyb ..bo nie wiem czy tamta o mnie tez tak mysli cieplo...........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iwona zielona
faktycznie temat chwytliwy :P tak to juz jest w zyciu..ze bywa ze to co wazne to sie przegapia albo coś kaze zrezygnowac z tej osoby-mysle o cechach czy o zachowaniach ktore nam po prostu nie pasują w tym momencie...rozum...wie swoje....a serce kocha....tęskni...i w tej miłosci niespełnionej czy nie mającej szans...na rozwój upatruje tego co w zyciu najwazniejsze... ale,,moze przeciiez zdarzyc sie i tak,..ze zakochamy sie w kimś innym .....jeszcze.....😍

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eliza24
Ale ta największa miłość jest chyba tylko jedna i o to chyba autor ma na myśli, inne może i kochał albo tylko wydawało mu się, że kocha a z tą było jednak inaczej. To jest piękne, chociaż zarazem trochę smutne ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciotkaaaaa.....
przestańcie rozkminiać, co autor miał na myśli.... nie warto czymś takim sobie głowy zaprzątać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niech autor zawalczy!
:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×