Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

vodka

NO I...

Polecane posty

przwaznie jak nacpana, bardzo mocne sa. ale dzisiaj tak jakos juz lepiej. jak siedze w domu to pol biedy, ale jak wychodze to biore jeszcze takie dorazne no i pol przytomna laze po miescie, ale mozna przywyknac do tego stanu, nawet go lubie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja lubi stan nietrzeźwości. tez jestem polprzytpomna :D Nox zniszczy Ci się organizm od tych tabsów.. :9

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
juz czuje sie jak wrak, ale co zrobic. bez tego jest jeszcze gorzej, patrze na swoje blizny i wiem, ze nigdy nie bede taka normalna jak inni, taki los.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja to ogolnie ostatnio pol przytomna chodze i nawet lekow nie potrzeba nie wiem czemu ale caly czas mi sie spac chce :O a jak wezme leki to juz wogole nie przytomna chodze nawet nie zwracam uwagi co sie wokol mnie dzieje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nox, Twoja nienormalność to cała Ty i to czyni Ciebie wyjątkową, pisałam to juz kiedys. Czsami nienormalnośc, mimo, ze dla Ciebie jest pewnie ciężarem, to jednak Cię wyróżnia. Na kafe nie ma takiej drugiej Nox, w realu też bardzo cięzko spotkać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam mega blizny po samookaleczeniach millutka, czasem sie dziwie ze facetom to przewaznie nie przeszkadzalo... i temu tez nie przeszkadza. ja lubie ten stan bo czuje sie jakby wokol nie bylo ludzi, czuje sie jakby swobodnie i gdzies tlumie fobie i leki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cos w tym jest Vodka, choc poznalam wiele "innych" to jest fajne, ale... no wlasnie, nie widze dla siebie przyszlosci. tacy jak ja jej nie maja i juz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nox, jak ja sobie blizn narobiłam to mojemu się one podobały, stwierdził, ze mi dodają uroku :O Cudowny stan..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jak sobie porobilam to mi powiedzial ze jeszcze raz i mnie rzuci ogolnie prawie wszystko mi poschodzilo tylko jedna zostala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moze wsumie nie poschodzilo ale sa malo widoczne tez tak mialyscie ze po cieciu rany nie chcialy sie goic? u mnie po pol roku wygladaly jak swierze matka mi powiedziala ze jestem pojebana ale szczerze mowiac lepiej sie wyrzyc na sobie jak na kims

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie sadzilam, ze tez sobie sznyty robilyscie :) no mi zostaly i juz nie zejda, maja po kilka lat. moj obecny sie tylko wzdryga i mowi, jak mozna taki bol zniesc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi tez sie dlugo goily, musialam nosic opaski, albo dlugie rekawy nawet latem. no sale juz wtedy sie leczylam. dla mnie ten bol byl niczym w porownaniu z bolem duszy, musialam sobie ulzyc. znowu mam ochote, ale staram sie odpedzac te mysli i tego nie rozbic. czasem sobie bardzo usta przegryzam i na tym koniec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja pierwszy raz zrobilam sobie jak mialam 14 lat chyba wyzywalam sie na wlasnej skorze i szczerze mowiac to wcale mnie to nie bolalo a dalo ukojenie.potem byly kolejne razy obie rece pociete mialam.ostatni raz chyba dwa lata temu sie pocielam ale na nodze tez nie ma sladow.na zylach mam jedna wielka blizne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam tez kilka takich, ktore juz na pewno nie zejdą. Pamiętam jak mnie dotykał po tych bliznach :O pewnie sie zastanawiał skad to mam, a jedną to przez spodnie czuć było nawet, bo mi sie w niej dziwnego coś zrobiło :O A moj juz przywykł. ostatnio na nadgarstku sobie odrobinę tlyko przecięłam , ale troszkę głęboko i musialam bandażem tamować, bo krew przez plaster sie siurkiem lała :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja pierwszy raz zaczęlam się okaleczać, ale tak lekko, jak miałam 12 lat, a poźniej tlyko gorzej. wiem doskonale co czułyście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak... ja jeszcze mam po kolczyku w wardze taka mala kropeczke, po innych nie ma sladu. ale tez lubilam uczucie przeklowania. w sumie dobrze byc odpornym na bol, ale nienawidze jak mnie zab boli, juz wole sie cala pociac na kawalki :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziurawic tez sie lubilam mam 6 dziurek w uchu,w pepku ktora dwa razy sama robilam i w nosie mala blizne i zamierzam znow sobie nos przekloc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi akurat nie zdarza sie zrywac skory do krwi no moze czasami i praktycznie tego nie widac ale usta sa strasznie wrazliwe na calowanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no musze powiedziec ze bardzo myla kazy mnie za niewinnego aniolka uwaza a jest niestety inaczej tylko osoby ktore mnie naprawde znaja wiedza jaka jestem i dlatego tez boje sie zeby od ex cos nie wyplynelo bo on wie ze za normalna to nie jestem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oklaleczanie sie to glebsze przezycie, poniekad warto doswiadczyc. przynajmniej dla mnie bylo to dosc mistyczne :) ja o opinie nie dbam, jestem soba i trudno. eksy zawsze wyciagna najgorsze brudy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×