NO I...

Nox wymień coś po za spodniami, które z czasem stają się damskie.

a malo ci spodni? :o zenada

dobranoc vodka ja o tym co z ojcem bylo staram sie nie myslec nie nawidze go i znac nie chce.jak bylam w Pl ostatnim razem to nawet sie slowem nie odezwal a ja tym bardziej dla mnie ten czlowiek nie istnieje moj ex obecie tez dla mnie juz nie istnieje.w zwiazek nowy weszlam kocham go ale boje sie jednoczesnie,boje sie ze tak szybko jak to szczescie sie pojawilo tak szybko uleci bo czuje ze mam jakiegos pecha w zyciu :O

Nox aż za dużo!

Millutka pomysl, ze pecha zostawilas w tyle wraz ze zlymi ludzmi i wlasnie mozesz i bedziesz szczesliwa. Bierz co los da, badz po prostu ostrozna. Ja no wybieram niepijacych facetow, tak jest bezpieczniej.

Nox jak będziesz traktować faceta jak materiał do urabiania to każdy będzie dla Ciebie zły.

staram sie byc ostrozna.moj ex nie pil tak duzo tylko od czasu do czasu on na trzezwo robil wszystko zeby mi przykro bylo pomimo ze wiedzial jak powinno byc.nie rozumie tego dlaczego mnie krzywdzil a teraz szlak go z zazdrosci trafia.co przyniesie nowy zwiazek zobaczymy przez weekend poczulam sie naprawde szczesliwa tak dobrze mi bylo u jego boku tak bardzo mi go brakuje ale i tak sie boje nie wiem ale w zyciu mam tak ze wszystko co piekne tak szybko sie konczy :(

Milutka życzę Ci szczęścia z tym facetem.

kazdy tak ma Millutka, ale lapmy chociaz te piekne chwile... nie warto sie martwic na zapas. daj spokoj Grzeslaw, mam takie przekonania i juz. dla mnie facet musi byc meski i moj wlasnie jest meski, gdybym go zobaczyla w spodnicy to chyba bym padla ze smiechu a juz na pewno nie byl by dla mnie pociagajacy

A Nox nie chce zrozumieć, że wzajemne wady trzeba akceptować, bo inaczej najlepszy związek się rozleci.

Miałybyście lepszą ocenę przyrodzeń w męskich, w spódnicy

wiem o tym doskonale, ale facet w kiecce mnie nie kreci i tyle, proste i klarowne. kazdy dobiera partnera pod swoj gust

Kurwa... no... trochę szkoda i żal życia którego nigdy nie poznałem i nie poznam... :O

dziekuje Grzeslawie mam nadzieje ze bedzie jak najwiecej tych dobrych chwil

Niedziel, jak czasem coś powie :D tylko iść się napić, nawet jak się nie pije :D

Wiecie co, jestem w szoku, burza ciągnie!

niedzel jakiego dobrego zycia nie poznasz?

Przegrałem życie walkowerem :(

Na dodatek jeść mi się chce :(

a przecież dzisiaj aż dwa razy jadłem :(

najpierw schabowego, 2 kromki chleba i 3 ogórki kiszone a później jeszcze trochę sałatki takiej z szynką i ananasem, dwa kabanosy i 2 kromki chleba :(

to dużo dziś zjadłem i mi się jeść chce :( co za los :(

To widac, że Ci się powodzi.

a ja zjadlam pizze, popilam mlekiem czekoladowym, potem paczke zelkow i koniec.

A co to jest 3 razy dziennie jeść?

... tak więc jestem żywy bez życia... zamknę się w pięknym, książęcym grobie moich przodków... może kiedyś uda mi się zwiedzić drugą połowę księżyca, wiecznie zakrytą dla mojej świadomości... niezmierzone królestwa myśli zamknięte w łupinie orzecha... :O

http://www.youtube.com/watch?v=YglNEoYel2c :(

Niedziel i tak pewnie jesteś młodszy ode mnie i tak się użalasz nad sobą:O

trzeba zasnąć... http://www.youtube.com/watch?v=Zo2u9T7VV0g&feature=related :O

ja zazwyczaj malo jem nawet sniadania nie jadam a dzis na sniadanie zjadlam dwa jajka z dwoma kromkami chleba potem buleczke z maslem i szynka potem kluski z ragu potem kolejna bulke z maslem i szynka i nadal bym cos zjadla od dwuch dni mam straszny apetyt