dieta mż -zapraszam zdecydowane po czterdziestce

witam wszystkich:) u nas w krakowie padaa deszcz , wieje mocno wiatrem, a tu na spacer z pieskiem tzreba chodzic:) ale zawsze to jakis ruch a nie siedzenie w domu no u mnie prawie cel juz jest ( waga we wtorek) , widze po spodniach najgorsze to to ze przez te 6 posilkow jest rozepchany zoladaek i teraz tzreba by go bylo troche skurczyc , po swietach o tym pomysle, tearz mam 4 posilki ale to ii tak dla mnie za duzo, tym bardziej ze jes sie duzo na sb :) teraz pije kawe ( znowu na czczo) bo spac mi sie chce cos :) pozdrawiam dziewczyny i wszystkim gratki co waga spadla ,

:D:D:D

Dzieki toja Ja nigdy na dukanie nie bylam . Jakies 2 miesiace temu jadlam troche wiecej bialka na dzien , ale niewiele ,ale mi nie pasowalo i szybko wrocilam do fury jarzyn :) A taka mocno spuchnieta bylam 2 dni , teraz znow wszystko normalnie , zagadka , ale musze sie obserwowac , moze jakas reakcja alergiczna :(

Monn-tak czasami bywa,przeciez nasz organizm to jedna wielka zagadka:P Wazne juz juz wszystko gra!!!:D

Paseczki no tez sie ciesze :) A gdzie nam kochana marzencia zaginela ????? Dzis u mnie 1,5 kg mniej :)

Witaski z ranka w niedzielny poranek:D Monn-co ty nie mozesz spac???? Wlasnie ,dzie pozostale dziewczyny??? Ja juz swietami zyje ,oczywiscie nie dlatego,zeby dobrze zjesc-hahahahaha dletego,ze przyjezdzaje moje kochane coreczki i wnuczka:D:D:D

Moje menu na dzisiaj: sniadanko-kawalek makreli wedzonej,pol pomidora ,a na nim troszke serka koziego,kawka przekazka-galaratka z jajka i szyneczki,2 kawka obiad-papryka faszerowana mieskiem ,pieczarkami ,czosnkiem(od wczoraj) przekaska-daser-jablko tarce z cynamonem kolacja-2,3 kanapki na salacie(ale tylko jak bede glodna) Kawek to pijam duzo,ale pozniej same juz bezkofeinowe,lubie kawkilepiej niz herbatki.

witam laseczki :) jestem podczytuje tylko coś mi się ciężko pozbierać do kupy i zacząć pisać :P waga mi stanęła i nie chce ruszyć w dół, co prawda nie wysilam się z dietowaniem (jem swoim rytmem tak ja zawsze) na rowerze też nie pedałuję bo nie mam kiedy i w ogóle jakoś tak oklapłam na wiosnę :( to chyba wiosenne przesilenie i splot okoliczności i wydarzeń ostatnich tygodni. Jak mi się poprawi nastrój to i może za konkretną dietę się zabiorę, taką bardziej restrykcyjną żeby wreszcie zejść poniżej tych 80 , ale jak na razie mi się nie chce :P Pozdrowionka i wielkie gratulacje dla wszystkich które osiągnęły sukces :)

zmieniłam stopkę i w sumie bilans miesięczny nie jest taki zły - szału ni ma, ale zawsze coś nie coś w dól :) to chyba tak na pocieszenie waga mi jednak pokazała ;)

Witaj Marzencia!!!:D-mowisz szalu nie ma,ale 1 cel masz osiadniety,wiec powoli idziwsz to przodu;D Moje gratulacje dla ciebie!!!

Witam dziewczyny!!!!!!!!!! Chcialam Wam zlozyc zyczenia swiateczne,duzo zdrowka,pieknej slonecznej pogody(moze sie uda)trzymajcie sie dzielnei i nie ojadajcie sie mocno swieconymi jajeczkami.Niech zawita do Was wesoly zajaczek.poleja Was obficie woda w lany poniedzialek i wogole wszystkiego dobrego-paseczkikropeczki:)

Wszystkiego dobrego, jajka wielkiego malowanego zielonej łączki, na której zajączki jedzą makowce i pasą owce, szalonego i wyjątkowo mokrego Śmigusa Dyngusa oraz samych słonecznych i cudownych dni życzy ...Serene

Zdrowia,szczęścia i radości niech wam uśmiech w sercach gości a zajączek piękny, biały niech przyniesie koszyk cały jajek złotych, kolorowych i miłości cały worek.

Dla zagladajacych:):) Niech te święta Wielkiej Nocy spłyną rzeką Boskiej mocy, otuliwszy serce Wasze spokojem i radością. Życzę Wam chwili refleksji i chwil radości, spędzonych wspólnie przy rodzinnym stole. WESOŁYCH ŚWIĄT!!! Powodzenia w dietowaniu:):)

NA WIELKANOC OD KRÓLICZKA , NIECH WAM WPADNIE DO KOSZYCZKA NIEZŁA KASA I KIEŁBASA, RADOŚĆ ŻYCIA , COŚ DO PICIA, I MIŁOŚCI CHOĆ TYLE, BYŚCIE MIAŁY WSZYSTKO W TYLE :):) łącznie z wagą :) pozdrawiam świątecznie :) sorki że dopiero teraz ale zbieg okoliczności i chroniczny brak czasu nie pozwoliły mi zajrzeć do was wcześniej :) no to mokrego dyngusa życzę na jutro :)

siema Mokrego poniedzialku dziewczyny ja najwiecej zjdalam ciast . ufff a reszta tak w miare . na wage skocze jutro z rana najgorsze to to ze jak wstawalam rano ok 5 dac kotkom jesc to juz ciasta wcinalam od rana a jak u was?

Serene witaj:) u mnie totalne bezkrólewie,wielkie żarcie i tyle ,totalne mieszanie wszystkiego,mniam:):) wagowo bez zmian,zastój bez tendencji zwyżkowej ja też po śniadaniu złożonym z węgli udanego śmigusa:)

witaj toja , ja siedze na necie dalej bo czekalam na syna na gg , mial byc o 10 a zjawil sie przed chwilka ja tez namieszalam az mi teraz niedobrze na dodatek mam gosci dzis juz chce wtorek zeby byl i spokojne menu od nowa :) lanego poniedzialku :)

no oczywiście że w święta diety się nie trzyma :D:D:D:D ja też jem wszystko co mi w ręce i oko wpadnie , dużo ciasta i nawet chlebek mąż mi upiekł jeden pszenno żytni z cebulką i dynią a drugi żytni z otrębami , siemieniem i słonecznikiem no i same widzicie że nie można się odchudzać w święta :P czyli wszystkie po świętach wracamy do dietowania :D ale co to dla nas my zaprawione w bojach a diety mamy opanowane do perfekcji ( przynajmniej teoretycznie ) :D ni nie tylko teoretycznie z praktyką też u nas całkiem dobrze :D:D:D:D Pozdrawiam i życzę słodkiego światecznego lenistwa :)

Hejka !!!!dziewczynki!!!:D U mnie tez ,ale w bardzo malym stopniu zboczylam z drogi dietetycznej:)Wagowo bez zniam,wiec cieszy mnie to niezmiernie!!! Cieszy mnie tez ,ze po swietach wszystko wraca do normy i dietkowanie tez tez :D Pozdrawiam was jeszcze swiatecznie!!!

No witam kochaniutkie i o zrowko pytam????:) MImo,ze sie wcale nie objadalam ,ale kilo przybylo! Nie przejmuje sie tym ,dlatego,ze to od samych czestych napoji,kaw itp.Wiadomo jak sie siedzi to ciagle cos sie wypije ,o.....i nawet bylo troche winkowo:) Jutro juz wszystko wraca do norny,jestem w zwiazku z tym 2tydzien na 1sb i wszystko bedzie ok:) Pozdrawiam was kochane serdecznie i do juterka

Witam Po swietach, a ja dla odmiany na wage nie wchodze przynajmniej teraz przez dwa dni...(głupia mam nadzieje, ze pewno sama wroci do normy-ale na 100% jest wiecej -bo było objadanie sie ) Ale swięta inaczej sie je -wiecej ,nawet nie chodzi o ciasta bo zjadłam az 2 kawałki przez cale swieta makowca..ale inne sałatki ,jajeczka ,wedlini ,zurki...mniam---napewno za dużo. Co mnie tylko ucieszyło w swieta kazdy z rodziny mówil..łał jak ty schudałs niby tylko 4,5 kg a taka róznica.Ale moje ciało jest bardziej wysportowane i moze o to chodzi.Po prostu troche inna sylwetka. Czyli moje cwiczenia były warte swojej ceny-tylko teraz nie zaprzepascic tego.

Witam poświątecznie :) No i wracamy na odpowiednie tory żywieniowe :) Ja dziś na wadze miałam 2 kg do przodu :( no ale mam nadzieję ze do końca tygodnia pozbędę się tego ;) choć przede mną ciężki miesiąc w sobotę mam wesele potem imieniny Jerzego potem moje imieniny no i weekend majowy więc sezon grilowy czas zacząć :D i jak tu się odchudzać :P ale od poniedziałku do piątku będę trzymała dietkę a w weekendy będę nadrabiała co stracę w tygodniu :) i tak błędne koło, ale tak już się przyzwyczaiłam do mojego systemu jedzenie że teraz nie wyobrażam sobie że mogła bym jeść inaczej :P Pozdrawiam i życzę miłego dnia :) York ale to miło jak otoczenia zauważa zmianę w sylwetce i komplementuje :)

hej ,hej, co tu tka cisza jak makiem zasiał :D jak dzisiejsza dietka bo u mnie bez problemów :)

Witajcie!!! Nareszcie wszystko wrocilo normy:),wiec i moje menu tez: NIe narzekam,pierwsze chyba w zyciu moim swieta,gzie tylko 1 kilo mam do przodu,teraz znowu walka.do 20 kwietnia musze miec na liczniku 68 kio i basta!!!!hahahahaha,ale musi tak ,byc i bedzie!!!! Trzymajcie sie cieplo!

Witam!!!!!!! hallo.puk,puk,mozna???? byly jakies swieta??? Ja juz zapomnialam ,waga wraca do norny,dzisiaj byko 69.100 Znowu ciezka praca,kto przylaczy sie do mnie????hahahahahamam nadzieje,ze nie zoszane sama! moje menu na dzis: sniadanie- 3.pa krazki (mojej rolady szpinakowo-lososiowej),pap.czerw.pomidorek przekaska-2 plasry szynki drobiowej obiad-pirs nadziewana pieczarkami,kapusta kiszona przekaska-garsc slonecznika kolacja-galaretka,chrzan,plaster szynki Zycze milego wstawnia,tym co wstaly milego dnia i narka

Witam z kawusią :) Paseczki super że już zaczęło ci spadać bo mnie jakoś nie :P ale wiem dlaczego ;) ciasto na kolację :P no jeszcze mam poświąteczne zapasy co kuszą :D dzisiaj na śniadanie zjadłam sałatkę jarzynową , potem będzie jabłuszko a potem dwa plasterki szynki ogórek i pomidor , a na obiado-kolację to nie wiem co ale chyba jakieś warzywa na patelnie sobie zrobię :) pozdrawiam i życzę miłego dnia i owocnego dietowania :) spadam popracować :P

witam :) mnie po swietach jakos brzuch sie powiekszyl po tych ciastach i slodyczach , musze z tym cos koniecznie zrobic bo masakra a jak u was>

ja dzis wstalam 0 4.30 pobudke zrobily mi koty ( a wlasciwie 1 ) bo juz mu jedzenie w glowie bylo ( tak zarlok a chudy ) no to wstalam , dalam im jesc wzielam psa ok 5 rano i poszlam na lekkie bieganie , wrocilam ok 6 i poszlam na zakupy, potem przyszykowalam obiad , zupe ugotowalam i drugie juz prawie mam , jeszcze ziemnieki ugotowac pozniej ( nie dla mnie tylko dla chlopakow) dzis ma pzryjsc pod wieczor tesciowa do mnie na kawke wiec musze ogarnac po swietach, po gosciach mieszkanie troche ( wczoraj mi sie nie chcialo nic ) ale dzis trzeba wiec zaraz zabieram sie za ogarniecie wpadne pozniej ; musze jechac jeszzce po zwirki dla kotow bo mi sie koncza a wiec do pozniej

Zjadlam ,pije kwke i pozdrawiam was!