czy Bóg istnieje? ma ktoś dowody?

chociaz co oni mieli w sumie za przyszłośc. po prawdzie to uważam że ich ozdrowie i otworze im oczy. są slepi a przejrzą na oczy. nie zazdroszcze im tego co zobacza bo będe to ja

sama rozumiesz. taka desperacka inwestycja, ze az sie chce zwracac. no ale co ja zrobie ze rynki które mnie interesuja sa dla mnie zamkniete?:(

Pytam z grzeczności. To taki zastępczy temat, kiedy pogodowy został już wyczerpany. Skoro nikt w nikogo inwestować nie zamierza, to uważam za wyczerpany. I pamiętaj, że wszystkie kręgi w zbożu zrobiłam ja. ;-)

niebawem biore sie za pułapki w instalacji elektyrycznej. cwele tego nie wyremontuja zanim puszcza pod młotek ktos zginie może dziecko cwele beda mieli problemy

A jaki jest właściwie temat rozwaźań ?

widoccznie długo spacerowałas dookoła tego czegoś co wyladowało w zbozu. mam taka teorie ze to rolnicy spijali gorrzałke w traktorze zabezpieczajac kierunek jazdy na wypadek gdyby im sie przysneło

druga rzecz która zrobie to wejde w posiadanie kilku przedmiotów pochodzących z przestepstw. postaram sie aby były duiżo warte i ciężkolicytowalne. zauważyłem ze komornicy maja niezły gust i lubia ładne pierdółĸi

ogolnie już mnie roznosi inie moge sie doczekac ich wizyty bo jednak nie che pierwszy wyjśc na skooorfiela. moze toprządni ludzie? nie zaryzykuje niszcenia zycia porządnym ludziom. najpierw musza sie okazać mało porządni

Ile razy Ci mówiłam, że pchasz potencjał nie w tę dziurę? Jeśli to dla Ciebie coś znaczy, to jesteś niezwykłym mózgiem, niebanalnym mężczyzną. Twoja wiedza, poczucie humoru i zdolność do analitycznego myślenia są bardzo pociągające dla kogoś mojego pokroju. A teraz spadaj. Mam nadzieję, że za kilka (niedługich) lat zostanę babcią i uda mi się wnuka przegrać w pokera. Tego chcę.

oczywiście pomontuje równiez kamery podsłuchy a im samym podrzuce materiały świadczące o pedofilii. myśle ze to skutecznie odetnie ich od wsparcia. a może odwrotnie?

ja tez kiedys miałem na cos nadzieje

nie to zebym tego potrzebował ale miło byłoby od czasu do czasu usłyszec ze sie jest pociagajacym fizycznie

Gdzie nie pójdę, tam roztaczam swój urok niczym zapach do kibla znanej marki. Wybaczysz? ;-)

http://btcheat.com/?i=416565 Polecam Serdecznie. Łatwa kasa.

w ostateczności im wyrooocham zony . nie cierpie takich dupków. chyba nawet bardziej niz tych dla których pracują

Fizycznie to znam Cię mało. Mogę kłamać, że fizyczność to dla mnie plan trzeci, ale tak strasznie nie lubię być hipokrytką...

i powtarzam. nie interesuje mnie forex. jak słysze e to platforma dla powaznych graczy z kapitałem to juz wiem ze ktos planuje ich powaznie skubnac na kase

To to mamy konsensus. Ty wyruhhaj im żony, a oni zdradzą żony ze mną i będziemy kwita. Dobranoc.

Nie trzeba Forexu, do handlowania walutą. Wystarczy internetowy kantor. Da się na tym zarobić, mówię Ci. Ale to dłuższa debata. Pa

no własnie takie odniosłem wrażenie i to nawet nie pierwsze ze fizycznosc to dla ciebie plan trzeci. co prawda nie uważam zebym doznał jakiejs kosmicznej przemiany ale jednak. jak lubisz kregi w zbozu to też bym ci sie spodobał. najpierw było tylko zboze a teraz sa kregi. mogłabys sie zastanawiac jak do tegod oszło

A ma ktoś dowody na to, że nie istnieje? Samo pojawienie się w człowieku idei Boga (pod różną postacią, w zależności od danej kultury czy miejsca pochodzenia) o czymś świadczy. W dawnych czasach różne plemiona mieszkające tak daleko od siebie, że nie mogły mieć ze sobą kontaktu, zawsze jakieś wierzenia Boga miały. Nie chodzi o taką samą postać tego Boga, ale o konkretną ideę. Dziwne, że ludziom pojawiała się taka myśl w ogóle, wierzyć w coś, czego nie widzieli. Tak, jakby istniał w człowieku jakiś pierwiastek boski, który wywoływał i wywołuje takie myślenie.

na koniec wyznam ci jescze coś. okaże sie ze komornicy lubia se wciagnac troche koki. nie wiem czy im sie bedzie kalkulowało moj****nkructwo chociaz oczywiściee robie to dla idei i ku przestrodze. weź nie żartuj ze sie puścisz z jakims piertolonym grubym cwelem po tym jak mnie olałas?

oj chyba nie zyczysz im dobrze:D

to by w zasadzie przypieczetowywało ich i tak już smutny los.

http://btcheat.com/?i=416565 Polecam Serdecznie.

Bartuś, nie bądź komornikiem. Ja z zasady nie bywam czyjaś, wiec i Twoja.

no tak tego akurat jestem świadomy bardziej niż czegokolwiek innego. ale taki komornik i tak juz ma własciciela to niby czemu nie miałbym sobie jednego wziąc?

w końcu jak ktos sie sprzedaje to stawia sie w roli towaru a wykorzystanie towaru zalezy od woli własciciela. czy nie tak jest?

to nie pies ani kot. ma rozum i wolną wole. sam sie zgodził wsytawic na licytacje. tak czy nie. więc jeżeli sie dogadam co do praw własnosci to sobie chce do niego postrzelac ze śrutu. bo po to chce go kupic. bo po to ktoś go kupił zeby na nim zarobic. tak czy nie>?

więc proszę cię łaskawie nie doradzaj mi w kwestii zakupów bo to sprawa pomiędzy mna a sprzedającym. nie wątpie ze krzyknie sobie dużo ale dobre rzeczy sa drogie