Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

zakochana narzeczona

CZERWIEC 2012

Polecane posty

Dwa i pół - sukienka prześliczna , mi też sie cos takiego podoba ale nie mam pojęcia czy będzie taka do mnie pasować no i jeszcze bałabym sie ceny , pewnie droga była.... i nawet nie miałam pojęcia że taka sukienka nie ma koła , bo mi właśnie marzy się taka z kołem ;) Te fryzurki z opaskami też są super ale chyba nie dla mnie :/ ja mam cienkie włosy , i te fryzury są dla mnie chyba za delikatnie... Mi sie podoba chyba cos takiego , ale tez do konca nie jestem pewna i szukam dalej :) http://fryzury.qever.com/img/fryzury-na-slub-06.jpg http://fryzury.qever.com/img/fryzura-slub49.jpg http://fryzury.qever.com/img/fryzury-na-slub-02.jpg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dwa i pół
lili_001 a ja właśnie nie chciałam koła, mierzyłam całkiem podobną z kołem, dół miała taki sam praktycznie tylko może troche mniej puszysty, nie wiem czy pisac cene (ta która wybrałam była o 200zł droższa niż ta z kołem) bo samej mi słabo i nie pomyślałabym że tyle zapłace (dla mnie był to już limit) ale nie mogłam inaczej jak ją zobaczyłam i przymierzyłam, rozumiem że nie każda ma zamiar wydac tyle kasy na jedną sukienke którą sie raz założy ale może akurat warto dlatego że to tylko raz w życiu, i ja tak chyba do tego podeszłam, a obrączki jedziemy chyba w niedziele już zamówic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dwa i pół
aha i radze przymierzac, przymierzac, przymierzac, aż znajdziesz "swój" fason sukni który ci pasuje, sie podoba, i sie dobrze czujesz wtedy będziesz wiedziec czego szukac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dwa i pół kurcze zazdroszcze Ci , masz już swoją wymarzoną sukienkę a ja jeszcze żadnej nie przymierzałam , jak na razie oglądałam tylko w internecie . Ja na sklepy mam zamiar wybrać sie dopiero w nowym roku, wydaje mi sie że teraz jest jeszcze za wcześnie ... i na dodatek ja sie boje poszukiwan tej mojej wymarzonej , ja jestem tak strasznie niezdecydowana we wszystkim , boje sie że nie znajde żadnej która naprawde by mi przypadła do gustu ... ale mam nadzieje że to tylko i wyłącznie obawy ;) Za obrączkami też sie będziemy rozglądać w Nowym Roku... wogóle Tyle jeszcze przed ,,nami,, że szok .Wy dziewczyny to już sukienki macie , obrączki ... My ostatnio zaliczyliśmy pierwszą naukę przedmałżenską , mój S... ledwo wysiedział ;) nie lubi takich rzeczy , ale z moją pomocą napewno jakoś to przetrwa heh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A powiedzcie jeszcze dziewczyny , czy zdarzały sie już Wam z powodu ślubu jakieś zgrzyty z przyszłymi teściami ?? bo u mnie niestety sie chyba coś zaczyna i strasznie mnie to zaczyna denerwowac i wyprowadzać z równowagi .. wrrr Czasami będąc u przyszłych teściów mam ochote z nimi pogadać o tym naszym slubie , że boje sie np. że zdj. nie będą fajne, próbuje cos gadać o zespole muzycznym , że jest super i że goście napewno będą sie super bawić a oni na to jak zwykle NIC , wogóle nie chcą o niczym co ma związek z naszym ślubem rozmawiać , zmieniają od razu temat , nagle przyszła mamusia robi mi herbatę a tatuś wychodzi do innego pokoju bo coś tam... Masakra jak tak można !!! kompletnie ich nie rozumiem i juz czasami tego nie wytrzymuje ... jak może ich nie obchodzić ślub syna ?? !!! nie mieści mi sie to w głowie ... Oni myślą że wszystko samo sie zrobi i nie trzeba tracić czasu żeby o tym rozmawiać , i wogóle wydaje im sie że ten ślub nie bedzie za pół roku tylko że normalnie chyba za 5 !! o co im wogóle chodzi ?? :( Macie podobne problemy ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dwa i pół
lili_001 ja też bardzo dużo przeglądałam sukienek w internecie i teraz myśle że mogłam ten czas no coś innego przeznaczyc, no trudno, i szczerze ci powiem (napisze) :) że w jednym ze sklepów panie mówiły że najwyższy czas wybrac suknie, grudzień sie jakoś nie liczy a że ślub początek czerwca (09.06.2012) to w sumie 5 miesięcy mają na uszycie a na białą suknie jeszcze dłużej sie czeka dlatego tylko sugeruje żebyś sie może przeszła jeszcze w tym miesiącu, nie chce żebyś sie musiała później denerwowac, może watro wygospodarowac jeden cały dzień, nie ma sie czego bac, a co załatwione to załatwione :) jutro drugi i ostatni dzień nauk, później jeszcze poradnia i tego sie najbardziej obawiam... ja z teścmi mam bardzo mało kontaktu a będziemy dzielic jeden dom, tzn. remontujemy całe pierwsze piętro (bo dom jest duży) z osobną kuchnią, łazienką itd, i może i dobrze że sie nie wtrącają, dla mnie lepiej :) zobaczymy jak będzie na kolejnym spotkaniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dwa i pol :):):) Mnie tez straszyli ze 3 miesiace na szycie to za malo. Ja w sumie znalazlam swoja suknie jakos 7 -9 tyg przed slubem (dzieki Bogu trzeba bylo ja jedynie 5 cm skrocic). Suknia byla droga ale dodatki jak welon ,rekawiczki i diadem kupowalam tanio w ebayu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny! :) Widze ze odzyl ten temat :) Bylam z siostra u krawcowej bo chce szyc sukienke noi tak sie zgadalam z krawcowa , ze szyje sukienki slubne teraz na maj - tak ze chyba faktycznie troche trwa szycie :) Powiedzcie mi, myslicie juz cos o uczesaniu??? :) Bo ja znalazlam cos takiego w necie: http://www.google.pl/imgres?q=panna+mloda+z+rozpuszczonymi+wlosami&start=389&um=1&hl=pl&biw=1521&bih=686&tbm=isch&tbnid=ZfwPA9GGodEbqM:&imgrefurl=http://poznan.forumslubne.pl/printview.php%3Ft%3D1879%26start%3D0%26sid%3D50713968746e8261c81b12b0abe4cfdd&docid=R03VPu6vLWxQsM&imgurl=http://img13.imageshack.us/img13/4082/9131786.jpg&w=300&h=450&ei=fizaTtPkC83Ssgb_3cDbCw&zoom=1&chk=sbg&iact=rc&dur=160&sig=106133309463252997112&page=16&tbnh=158&tbnw=110&ndsp=26&ved=1t:429,r:24,s:389&tx=51&ty=98 (PRZEPRASZAM ZA DLUGI LINK!) I na taka fryzure chyba sie zdecyduje, myslalam tylko zeby miec wyprostowane a nie krecone wlosy - ale to chyba sie w moim wypadku nie sprawdzi... Co byscie radzily do takiej fryzury, tak jak ma modelka kwiaty czy lepiej opaske z cyrkoniami? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Allegrowiczko ... ja bym Ci radziła do takiej fryzury kwiatek , ale nie koniecznie musi byc taki jak na zdjęciu ;) lub jakis stroik , też bardzo ładnie wyglądają . Ja bede mieć stroik we włosach , żywe kwiatuszki też ładnie wyglądają ale mysle że czerwiec to nie za bardzo odpowiednia dla nich pora roku aby miały sie tak długo utrzymac w naszych włosach :) A fryzurka bardzo fajna , mi tez sie podobne podobaja tylko wole bardziej mocniejsze loczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tiktak :)
Dziewczyny bedziecie zakladac jakies bolerka ?? Czy w czerwcu mozna sobie darowac??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lilli! O tym nie pomyslalam :D Myslalam o zywym kwiatku, ale masz racje - przecierz on nie wytrzyma ani do polnocy hehe... :) Co do loczkow mi tez sie podobaja takie mocno pokrecone , ale moj PM prosil mnie zebym nie krecila, tak ze chyba tylko tak delikatnie podkrece , chyba ze bedzie piekna pogoda to wyprostuje :P Co do bolerek - bede miala z dlugim rekawem. W sumie tylko w kosciele i na plenerze w razie jakby pogoda nie wypalila i bylo chlodno ;) Wiadomo ze juz na weselu jak zaczne sie bawic to bedzie cieplo i bolerko pojdzie w kat ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też myślę że się zaopatrzę w bolerko, chociażby nawet dlatego że nie wiem czy ksiądz mi pozwoli mieć odkryte ramiona. Bo na naukach u nas ksiądz mówił że może nie pozwolić :/ Więc na wszelki wypadek wezmę, marzy mi się takie koronkowe ale jeszcze nie wiem jaka będę mieć sukienkę i jakie będzie pasować. A co do kursu przedmałżeńskiego to my zrobiliśmy w zeszłym roku, bo akurat był w mojej parafii. Tylko zastanawia mnie ta poradnia, bo wszyscy gdzieś o tym piszą że trzeba iść a u nas ksiądz nic o tym nie mówił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fakt trzeba zrobic kurs i poradnie :) My juz zrobilismy - akurat udalo sie zalatwic z babka ze tydzien po tygodniu nas przyjela , a nie tak jak powinno byc miesiac po miesiacu :) Spotkalismy sie we wtorek a tydzien pozniej moj TZ jechal do pracy za granice i babka poszla nam na reke i przyjela nas przed wyjazdem , a normalnie powinnismy isc miesiac pozniej - zeby caly miesiac prowadzic wykresy... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co sadzicie dziewczyny o rekawiczkach? Bo widze, ze jest osobny post na ten temat... Chcialabym wiedziec co sadzicie Wy? :) Noi co myslicie o czyms takim jak sztuczne ognie na weselu? ;> Bo u mnie w miescie juz sie tak przyjelo, ze jak jest wesele to gdzies ok 22 moge obserwowac z okna sztuczne ognie :P Ostatnio rozmawialam o tym z moim PM, bo lokal w ktorym robimy wesele nam to zaproponowal - jednak On stwierdzil ze wolalby lampiony... ;] A ja w sumie niemam wlasnego zdania na ten temat ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malinnna87
Ja też czerwcowa :) sztuczne ognie nie podobają mi się, rękawiczki też nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi tez wlasnie te rekawiczki tak srednio na jeza ;/ Mam skromna suknie, ale za to bizuterie mam w komplecie z branzoletka i wole branzoletke uzyc :) Co do sztucznych ogni tez mi sie nie podobaja :D Dlatego pytam... Ogolnie bardziej podoba mi sie pomysl mojego PM, lampiony szczescia - ale tylko dwa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myślę że bolerko ja też jakieś będę mieć , napewno nie na długi rękaw bo mimo wszystko to czerwiec będzie ale 3/4 mogłoby być , lub po prostu z krótkim rękawkiem . Jeszcze nie wiem na jakie się zdecyduje ale mieć bede. A rękawiczki mi sie bardzo podobają ( np. takie przed łokieć lub najwyżej do łokcia ) , moim zd. bez nich panna młoda jakoś tak dziwnie wygląda jakby jej czegoś brakowało . No ale to tylko moje spostrzeżenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurcze to nie wiem co my zrobimy, chyba trzeba będzie się dopytać księdza co i jak z tą poradnią :/ Co do fajerwerków to mi się nie podobają, bardziej lampiony ale ja bym chciała kilka, np tak z 10 bo jak ich więcej to ładnie wyglądają według mnie :) Co do rękawiczek to mi sie za bardzo nie podobają, ale trochę tak bez nich łyso ;) Więc ja bym wybrała cos takiego: http://sklep.wesolebaloniki.pl/files/rekawiczki-slubne-koronkowe%5B1%5D.jpg krótkie, koronkowe, i nie na ten środkowy palec bo mi to się niezbyt podoba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co do Fajerwerków to są juz troche oklepane i wszyscy je mają a lampioty to pewnego rodzaju nowość i bardzo ładnie sie prezentują no i są bardziej romantyczne;) a co do rękwiczek to mi sie zupełnie niepodobają i chyba ich mieć niebede

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fajerwerki są już oklepane i kazdyje ma natomiast lampiony to swego rodzaju nowosc przynajmiej u mnie i zadko sie spotyka zeby u kogos byly wiec ja osobiscie bym je wybrala no i sa bardziej romantyczne:) a rękawiczki mi sie osobiście niepodobają i ja mieć niebede wole jakąś ładna delkiatną branzolete

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dwa i pół
ale sie naczytałam, tyle informacji :) może pokolei, któraś pytała co sądzimy o rekawiczkach, przepraszam ale ja nie totalnie nie rozumiem zachwytu nad nimi (nie ważne jakie by były i z czego zrobione), są dla mnie tak samo tandetne ja diedemy, białe rajstopy, białe buty w szpic i welon z lamówką, mogą naprawde zniszczyc styl pięknej sukni, oczywiscie to tylko moje zdanie bolerko też raczej będe miała bo nigdy nie wiadomo co księdzu sie uwidzi a słyszałam już tyle historii że ksiądz przyniósł jakąś płache i okrył tym gołe ramione panny młodej, bolerko raczej koronkowe bo z tafty mi sie też źle kojarzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość djraff
Polecam fotografa ślubnego na WWW.KARINAFALINSKA.COM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KatarzynaWkrk
No ja też się dawno nie odzywałam :) Co do sukienki już wybrana (buty gratis więc kolejna rzecz odpada). Teraz jestem w trakcie poszukiwania dj'a (może któraś może mi polecić jakiegoś fajnego dj'a+wodzireja 2w1 ? :) ). Nauki przemałżeńskie to dopiero w kwietniu, fotografa dopiero będę szukać, obrączki też pewnie na wiosnę. :) U mnie teraz też remont mieszkania plus pisanie pracy mgr więc mam 3 rzeczy na głowie no i normalne życie praca dom praca dom. Choć prawda prawda jak ten czas leci. :) Ps. Robicie makijaż same czy bierzecie makijażystkę ? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość djraff
Fotografia ślubna www.karinafalinska.com dj na wesele www.djraff.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Dziewczyny :) No właśnie jeżeli chodzi o makijażystkę to się ciągle zastanawiam. Na początku bylam zdecydowanie na nie, a teraz już się waham i chyba się skuszę, bo w dniu ślubu mogę być taka zestresowana, że trzęsąca się ręka przy malowaniu to ostatnia rzecz, której mi trzeba :P A Dj 2w1 też bym chciała i powiem szczerze, że ciężko jest. Mailowałam z kilkoma, ale koszta są masakryczne:/ Mam co prawda obiecane przez kolegę szwagra, że zagra u nas, ale to jest tak "na gębę" i wiadomo czy mu się nie odwidzi? a ja wtedy to chyba osiwieję z nerwów :P Dobrze chociaż, że u mnie już po mgr (muszę w końcu odebrać dyplom, w piątek może..) to przynajmniej jeden stres mniej :) Na razie jest zaliczka za salę, fotografa i kamerzystę. W styczniu jedziemy zaklepać godzinę w USC i wtedy będę się już powoli rozglądać za zaproszeniami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jednak w tym dniu tez postawie na makijazystke... Boje sie , ze cera splata mi psikusa - a sama nie potrafie tego zakryc , a makijazystka na wszystko ma jakas rade... :) Zreszta chce byc wymalowana jakos inaczej - a nie tak codziennie :P Widzialam w tym tygodniu swietna fryzure u fryzjera na wystawie "na glowie" i zastanawiam sie tez nad taka... :D Z boku nad uszami sa zrobione warkoczyki i przeciagniete do tylu i pod warkoczymai proste pasmo wlosow tez przeciagniete do tylu. Gora wlosow taka uniesiona i zaczesana do tylu , jednak grzywka z przodu. I wszystko podpiete kwiatem , a wlosy rozpuszczone ;) Ciezko to opisac :P :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×