Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

zakochana narzeczona

CZERWIEC 2012

Polecane posty

Gość dwa i pół
wydaje mi sie że 3mieś od wystawienia owego dokumentu nie wiem czy dobrze pamiętam ale strona z której ja zamawiałam zaproszenia chyba pisze zaproszenia w różnych językach, my mamy wszystkie takie same zaroszenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hmmm, no nic najwyzej w marcu wybiore te papiery gdzies ok 20 marca, bo beda rowne trzy miesiace do slubu zeby nie bylo problemu... Lub zaryzykuje i wybiore w lutym i pojdziemy do ksiedza a w razie czego wybiore drugi raz jak beda problemy... Myslimy wczesniej isc do ksiedza w lutym (sam nam to zaproponowal kilka dni temu po pogrzebie chrzesnego PM) , bo powiedzial ze to rozumie ze moj TZ pracuje za granica i brakuje nam czasu... W marcu bedziemy chcieli rozwozic zaproszenia , tak gdzies kolo polowy miesiaca, zeby byly rowne trzy miesiace wczesniej rozdane ;) Ja jestem wlasnie na etapie szukania autobusu dla gosci :) Mial byc 30osobowy , ale jednak chyba wezmiemy wiekszy gdyby czasem wiecej osob chcialo sie zabrac na sale... Za 30osobowy powiedzial mi wlasciciel przypuszczalnie jakies 700zl, czekam na telefon od wlasciciela 50osobowego autokaru bo ma policzyc ile to wyjdzie wiec zobaczymy :) Co do tekstow niemieckich ja tez szukalam tego w necie i cos tam znalazlam spisalam na kartke i wpadlam na pomysl, ze dam to poprostu siostrze (chodzi do gimnazjum) i sprawdzi jej to nauczyciel... A jesli bedzie zle to poprostu to mi napisze - kupie mu jakas bomboniere za to i bedzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My się zastanawiamy nad autobusem. Moja mama twierdzi że to nie potrzebne, o w sumie mój dom, dom narzeczonego, kościół i sala są w tej samej miejscowości, a od kościoła jest kilometr, może 1,5 km. Poza tym goście którzy mieszkają w naszym mieście będą mieli blisko i zawsze ktoś się znajdzie kto ich podwiezie, a ci co są spoza miasta i tak przyjadą swoimi samochodami. Wiec nie wiem czy wynajmować jakiegoś busa czy nie, narzeczony mówi że trzeba a ja nie wiem. Co do zaproszeń to my mieliśmy drukować sami, ale jak popatrzyłam ceny na allegro to się zastanawiam czy nie zamówić gotowych. Ale na razie spróbuje z samoróbkami, zrobię jedno na próbę i zobaczę jak wyjdzie i jakie będą koszty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KatarzynaWkrk
Wow to autobus aż tyle kosztuje..? Ja będę potrzebować piętrowego z Krakowa na sląsk. Aż się boję pomyśleć jaką cenę usłyszę - plus busik dla rodziny z mojego miasta (trasa : kościół - knajpa). My dzisiaj podpisujemy umowę z dj a w sobotę umowa z knajpą. :) Co do ważności papierków - byłam w kościele i się pytałam - wszystkie odpisy aktu chrztu, bierzmowania są ważne 3 miesiące od daty wystawienia, tak samo jak zaświadczenia z USC (3 egzemplarze). Do miesiąca po zakończeniu nauk przedmałżeńskich należy zgłosić się do poradni rodzinnej (3 wizyty). :) My na spokojnie będziemy robić zdjęcia do zaproszeń - będą one na stronie tytułowej z naszymi zdjęciami i myślę, że dopiero na Wielkanoc będę rozdawać je gościom (hmmm 2 miesiące przed powinny w zupełności wystarczyć) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to co do KRAKOWA, moge sie wypowiedziec :P Bo jestem ze Skawiny :) Za 30osobowy autobus powiedziano mi 700zl + kierowca zostaje na imprezie wiec dodatkowe koszta , bo trzeba za niego zaplacic jak za goscia , wiec w naszym wypadku jakies 850zl. Natomiast autobus 50osobowy 1400, z tym ze kierowca wraca po odwiezieniu gosci na "baze" i nad ranem wraca po gosci :) Noi na to wlasnie sie zdecydowalam - lepiej miec wyspanego kierowce , ktory bezpiecznie odwiezie gosci ;) Slub i wesele 80km od Krakowa i tam bedzie kursowal autobus ;) Co do USC, powiedzcie mi jeszcze : Czy wszystko jedno do ktorego USC pojde(czy w moim miescie czy narzeczonego, bo wolalabym w moim bo mam po drugiej stronie ulicy a u narzeczonego trzeba dojechac jakies 20km) po papiery, czy to robi jakas roznice? Zeby wybrac papiery musimy byc oboje po nie , tak? :) Noi jeszcze jedno, odpis bierzmowania? Ksiadz nam o tym nie powiedzial :( Moze zapomnial? Czy to musi byc odpis akt, czy wystarczy podbity indeks?? Kurcze niczego sie tak nie balam w tym zalatwianiu, jak tych papierkow :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dwa i pół
do urzędu musicie chyba razem bo zadaje wam pytania czy nikt was nie zmusza do ślubu i że jest to wasza wolna wola i na tej podstawie wystawia zaświadczenie że nic nie stoi na przeszkodzie i z tym idziecie do księdza, a urząd musi byc chyba ten do którego należy tak jakby kościół, nie wiem czy dobrze pisze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dwa i pół
tak mi sie przynajmniej wydaje :) naprawde nie jestem pewna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dwa i pół
odebraliśmy wczoraj obrączki :) jak było u was po pierwszej wizycie w poradni?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dwa i pół
dokładnie miesiąc, ale normalnie jest chyba szybciej bo w między czasie były jeszcze święta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My juz jestesmy po komplecie spotkan w poradni :) Pierwsze spotkanie trwalo 3 minuty :P Drugie chyba 15 i na tym drugim zaliczylismy odrazu drugie i trzecie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja tak z ciekawości się zapytam: czy za tą wizytę w poradni to się płaci? A jeśli tak to ile? Bo my akurat mamy to z głowy ale brat narzeczonego też się żeni ale w innej parafii mają ślub i tam trzeba zaliczyć poradnię. A tak poza tym to mamy problem z salą :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dwa i pół
my tez za materiały płaciliśmy 35zł, co za problem z salą? poważny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A no taki problem że nasza sala jest dość malutka. I jak liczyliśmy gości rok temu to wyszło nam ok 130 osób, wiadomo zawsze ktoś nie przyjedzie i akurat tak na 100-110 byłaby w sam raz. W międzyczasie o weselu dowiedziało się kilka osób których wcale nie braliśmy pod uwagę i nie mieliśmy zamiaru ich zapraszać, a osoby te same się powpraszały. Tak samo o weselu dowiedziała się rodzina narzeczonego, która co prawda jest bliską rodziną ale nie ma z nimi praktycznie kontaktu, mój narzeczony widział ta rodzinę ostatnio 30 lat temu. A tu się okazało ze musimy ich zaprosić. No i jak policzyliśmy wszystkich to nam wyszło nie dość że o 10 więcej niż wchodzi na salę, to na dodatek okazało się że nie wszyscy pomieszcza się na głównej sali i cześć będzie musiała siedzieć w sali obok :/ Ostatecznie stwierdziliśmy ze zmniejszymy liczbę gości, a w przyszłym tygodniu pójdziemy rozmawiać o ustawieniu stołów - może inaczej je się da ustawić, żeby pozostało jakieś miejsce do tańczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jedynym wyjsciem faktycznie bedzie wymyslenie jakiegos innego ustawienia stolu, zeby wszyscy sie pomiescili... My cale szczescie juz niemamy tego problemu... :) JUZ - bo pierwsza sala ktora zarezerwowalismy byla na 150 osob a zapraszamy na dzien dzisiejszy ok. 180... Sala ktora teraz mamy jest na 250 - wiec idealna :) Dziewczyny, organizujecie moze PODZIEKOWANIA dla rodzicow? Jesli tak to co dajecie w prezencie? :) Ja bede robila sama kosze prezentowe. Powoli conieco kupuje. ;) Mysle ze jakos to bedzie wygladac hehe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jedyna opcja faktycznie bedzie jakies inne ustawienie stolow. O ile wlasciciele maja na stanie taki zapas krzesel - bo roznie to bywa :) My na pierwszej sali ktora rezerwowalismy mielismy miejsce na 150 osob i balismy sie czy sie pomiescimy na parkiecie , bo osob ciagle przybyalo i dlatego miedzyinnymi zmienilismy sale na wieksza i teraz niema problemu ;) A powiedzcie mi, organizujecie podziekowania dla rodzicow? Co im kupujecie? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justys01443
hej!!! też moze się dołącze do waszego grona:) Ja ślubuje 30 czerwca 2012. Z załatwionych spraw to mamy sale, orkiestre, kosciół, dekoratorkę, kucharza, foto+kam. saochód dla młodych. do załatwienia zostały obraczki, zaproszenia. Suknia sie szyje:) Co do podziekowań dla rodziców to palnujemy podarowac im bukiet kwiatów i zdjecie nasze z podziekowaniami, bo zadne figurki poswietlane ani grawerowane nam sie nie podobają. Z dodoatkowych rzeczy kupiłam 50 lampionów i w nocy wypuścimy je jednocześnie w niebo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Allegowiczka1987
Witamy! :) My kupujemy rodzom taki duzy zegar serce na gorze sa dwa golabki na podstawce - calosc w kolorze zlotym ;) Podziekowanie w rulonie zamowilam na allegro, ale kupilam rowniez dwie ramki i podziekowanie bedzie w ramce ;) Zamowilam koszyki i dodatki dekoracyjne , wiec to wszystko spakujemy w kosze prezentowe. Dodatkowo dokupimy jakiegos winiaka dobrego. Myslalam nad jakims czerwonym winem tyle ze niemieckie bo nasze polskie sa nie za dobre a niemieckie lepiej nam smakuja ;) Noi jakies czekoladki i chyba tyle ;) Co do lampionow - nam tez sie bardzo podobaja ale jednak gdybysmy chcieli je dla wszystkich gosci to bysmy naprawde duzo za nie zaplacili ( ok. 450zł) , dlatego zamowilam dwa w ksztalcie czerwonego serca ;) Na slubie sobie wyjdziemy ukratkiem i puscimy jeden lampion :) Drugi kupilam na probe - zeby wiedziec jak to wyglada ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witamy! :) My kupujemy rodzom taki duzy zegar serce na gorze sa dwa golabki na podstawce - calosc w kolorze zlotym ;) Podziekowanie w rulonie zamowilam na allegro, ale kupilam rowniez dwie ramki i podziekowanie bedzie w ramce ;) Zamowilam koszyki i dodatki dekoracyjne , wiec to wszystko spakujemy w kosze prezentowe. Dodatkowo dokupimy jakiegos winiaka dobrego. Myslalam nad jakims czerwonym winem tyle ze niemieckie bo nasze polskie sa nie za dobre a niemieckie lepiej nam smakuja ;) Noi jakies czekoladki i chyba tyle ;) Co do lampionow - nam tez sie bardzo podobaja ale jednak gdybysmy chcieli je dla wszystkich gosci to bysmy naprawde duzo za nie zaplacili ( ok. 450zł) , dlatego zamowilam dwa w ksztalcie czerwonego serca ;) Na slubie sobie wyjdziemy ukratkiem i puscimy jeden lampion :) Drugi kupilam na probe - zeby wiedziec jak to wyglada ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justys01443
ja tych lampionów też nie kupowałam dla każdego. Gości mam 140, ale wiadomo,z e ktos nie wyjdzie, ktos sie zagapi, ktoś nie bedzie w stanie:) Wiec ostatecznie 50- po jednym na pare+ oczywiscie jedno czerwone serce puszczane przez nas. Mam jeszcze parcie na zamówienie wytwornicy baniek mydlanych na pierwszy taniec i fontanny czekoladwoej- znalazłam obie opcje po znosnych cenach, ale ozbaczymy- to jest kaprys i decyzja będzie po podliczeniu kosztów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dwa i pół
ja sie zastanawiam czy wogóle chce takie podziękowanie, jeśli już ma byc to ale nie chce tej oklepanej piosenki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justys01443
nie musisz miec oklepanej pisienki- chodzi Ci pewnie o cudownych rodziców mam. Jest mnóstwo innych, fajnych utworów. My podziękowania damy od razu po błogosławieństwie, bo PM nie ma taty i nie chce na sali

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dwa i pół
dokładnie o tą :) też fajny pomysł od razu po błogosławieństwie, zastanawiam sie powiedziec kamerzyście żeby nagrywał dopiero od kościoła, jak wy robicie? od przygotowań?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justys01443
Niby od przygotowań, ale nie chce zeby latał za mnanawet do łazienki, pare ujęć i tyle, zadnych wstawek typu nadjeżdzajacy Pan młody czy pani młoda wyczekujaca przy oknie- to było modne 10 lat temu. Błogosławieństwo chce miec i te podziekowania ewentualnie w domu też Nasza płyta wogóle będzie nietypowa, bo będzie miała tylko 90 min, sceptycznie do tego podchodze ale kamerzysta twierdzi, ze to max czasu, zeby gość nie znudził sie i obejrzał płyte do końca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ojciec mojego PM tez nie zyje. Podziekowania beda ale tez jeszcze musze z nim uzgodnic czy na sali czy po Blogoslawienstwie. Szczerze mowiac nie chcialabym na sali bo wiem ze to jest dosc krepujace dla rodzicow (przynajmniej dla moich). :) A jesli juz zdecydujemy sie na sale to napewno bez tej piosenki poprostu podziekowanie i tyle ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dwa i pół
a skrzypce do kościoła?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justys01443
koleżanka mojego narzeczonego daje nam w prezencie jakieś trio: niby 2 pary skrzypiec i jakiś śpiewajacy facet grajacy na organach. A ja juz jestem przerażona, bo lubie miec wszystko załtawione przez siebie, bo wtedy mam pewność, ze będzie ok, a tak obiecali, ze załatwia, a okaże sie,zę nie dojada- nie mówiąc o tym, ze ich nie słyszalam - twedy nie ręcze za siebie:) będe wtedy chuyba spiewać acapella:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justys01443
a sesje zdjeciowa robicie w trakcie wesela czy później? w jakiej scenerii planujecie wykonac zdjecia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×