Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość katrina20.

Jestem szczesliwa ! Poznalam sponsora ;)

Polecane posty

czy jeśli zamiast pisać na kafe włączę TVN i obejrzę "Tap Madl" to będę już bliżej normalności? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to mniej wiecej cos takiego: wchodzi koles ubrany w biale spodnie, czarny surdut, na glowie dziob pingwina i krzyczy do ludzi zebranych na balu przebierancow- jestem tu przypadkiem a wy macie cos z glowa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klaustrofobiczna_jazda
normalny człowiek, który ma wszystko w porządku w zyciu i ze sobą to zyje, czyli jest w świecie realnym. Tam nawiązuje i realizuje swoje kontakty społeczne, w sposób pełny i dający mu prawdziwą interakcję z ludźmi, a nie w sposób kadłubkowy i wirtualny jak pisanie z nickami na kafe. Odsyłam do opracowąń naukowych, gdzie wykazono ze nastolatki które wychowąły ie w sieci nie potrafią nawiązywać normaalnych relacji z ludźmi lub maja z tym iwękzy kłopot niz te ktore spotykaja sie z rówieśnikami. Analogicznie, dorosłe osoby, które zaczynają przesiadywać w sieci tracą swoje zdobycze na polu społecznym i rozluzniaja swoje relacje z realnymi znajomymi, cześciej cierpia na leki i depresje niż ludzie niekorzystajacy z komputerowych pogawędek czy gier. mam dalej, bo mogę jeszcze godzinę pisać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klaustrofobiczna_jazda
zs, to wyżej to twoja odpowiedź i jesteś tym pingwinem, tak? ;-) całkiem pasuje, dzięki :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klaustrofobiczna_jazda
oj chamie chamie dlaczego siedzisz na kobiecym forum?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
już lecę do biblioteki po opracowania :) Ameryki nie odkryłaś, tylko pomyśl czy każdego, kto pije alkohol nazywa się alkoholikiem? czy każdego, kto chodzi do pracy podejrzewamy o pracoholizm, a każdego na diecie o anoreksję? przecież wszystko w życiu można wyważyć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klaustrofobiczna_jazda
nie każdy kto pije alkohol to alkoholik, pytanie po co w ogóle pić alkohol? to już każdy sam po sobie czuje, czy jest uzalezniony czy nie, na pewno sa tu osoby nieuzaleznione tylko pytanie: po co tu w ogóle siedzą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niedobrze_mi
Dzięki za wsparcie. Zawsze kiedy wrzucę w siebie jakieś puste kalorie to mi się humor poprawia:) A teraz Wami wstrząsnę, bo widzę, że temat i tak się rozlazł.. WIEM SKĄD JEST ZAWSZE SZCZERY Zawsze szczery jest z PO. z Policji Ortograficznej. :) A wracając do tematu: Moze pokuś sie w takim razie o definicję normalności?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niedobrze_mi
przecież wszystko w życiu można wyważyć" Niektórzy, jak widać, operują wyłącznie skrajnościami i uproszczeniami. Siedzisz na cafe - jesteś zjebem i no-lifem. Proste prawda?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klaustrofobiczna_jazda
normalność, ale w jakim aspekcie ? bo jest dużo normalności ;-) w wygladzie w relacjach społecznych w potoznym rozumieniu, itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klaustrofobiczna_jazda
o żaba walnęła konkretnym argumentem, to jeszcze nic przy twoich problemach :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po co pijemy alkohol? tak samo można zapytać po co pijesz kawę, skoro organizmowi wystarcza woda? :D doprawdy, nie każdy zapija kieliszkiem wina własne frustracje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dawaj normalność w wyglądzie :D bo ja mam chyba niesztampową urodę :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niedobrze_mi
normalność, ale w jakim aspekcie ? bo jest dużo normalności" A teraz dla odmiany relatywizujesz....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klaustrofobiczna_jazda
nie relatywizuję, tylko prosze o uściślenie pytania, NB normalność w wyglądzie nie ma nic do siedzenia na kafe, to tylko prawiki se tak tłumaczą ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niedobrze_mi
zawsze szczery Pizza mnie natchnęła :) Klaustrofobiczna Ok, uściślę pytanie - na jakiej podstawie wysnuwasz wniosek, że siedzenie na cafe równa się nienormalność ? Czy - jak wolisz - coś nie tak? Bo jakoś nie widzę logiki....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klaustrofobiczna_jazda
już to napisałam powyżej, jak zarłas pizze (ale ty szybko jesz!) proponuję abyś teraz ty napisała, że jesteś normalna pomimo że siedzisz na kafe ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kiedys prowadzilem taka dyskusje do spolki z offem o normalnosci/ nienormalnosci w kwestii checi posiadania dziecka, byla rzecz jasna ciekawsza niz ta, z prostej przyczyny nie mozna o zawodzie prostytutki wyrazac sie jako "zawod normalny", z tej o to przyczyny, ze jak ktos wczesniej zauwazyl, oprocz kasy taki zawod praktycznie nie niesie w sobie zadnej wartosci dodanej (dla wykonujacego ten zawod), pomijam tu juz kwestie odbioru spolecznego, patrze wylacznie z punktu widzenia wykonywujacego dany zawod slowem jest tu pole do przepychanek slownych, ale nie ma pola do dyskusji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niedobrze_mi
Wiadomo, że szybko, inaczej by mi zżarli :) Hm...ja? Ależ ja napisałam, że normalna nie jestem i dobrze mi z tym. Albo inaczej - moje rozumienie normalności różni się od Twojego, wiec na dobrą sprawę nie ma znaczenia czy jestem normalna czy nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zgodnie z Twoją definicję 90% społeczeństwa to ludzie nienormalni, bo marnują czas w Internecie; a może takie czasy mamy, że właśnie coś stało się normą, a Ty nie idziesz z duchem epoki? :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klaustrofobiczna_jazda
ale bzdurny tekst zs! a jaką wartość dodaną ma zawód fakturzystki albo bileterki, tudzież parkingowego, albo asystenta działu audytu? każdy zawód ma wartość dodaną, jełopie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niedobrze_mi
Inna sprawa, że nie istnieje coś takiego jak "zawód prostytutki". Przynajmniej oficjalnie. I o to chodzi. Można się utrzymywać z nierządu (sponsoringu jak wolicie) tak samo jak z kradzieży. W tym sensie to nie jest "normalne". I nie chce mi się o tym gadać. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kiedyś kobiety nie mogły nosić spodni, głosować czy studiować, dzisiaj czasy są inne, obyczajowość transformuje :p chociaż zawód kurtyzany zawsze istniał :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×