ŚLUB SIERPIEŃ 2012

Iwonka to super,ze wszystko sie udalo i jestescie zadowoleni:) u nas msza slubna tez byla z opoznieniem,chyba z 10min ale to dlatego,ze byl to pierwszy piatek miesiaca i dzieci zawsze na 17 maja swoja spowiedz i msze no i zrobilo sie male zamieszanie. Wlasnie odebralismy zdjecia i filmik i jestesmy z mezem bardzo zadowoleni z efektow pracy:) dopiero teraz czlowiek wszystko sobie z filmiku przypomina,oczywiscie troszke sobie pochlipalismy ogladajac filmik,ale to juz z radosci,ze tak wszystko super sie udalo:)

Cześć moje Kochane :) Wreszcie po urlopie i podróży poślubnej ;D mam chwilkę aby powiedzieć, że ślub i wesele było cudowne. Mogłabym tak w nieskończoność wychodzić za mąż :) W dniu naszego ślubu, wcale a wcale się nie stresowałam. Martwiła mnie tylko pogoda, która ostatecznie i tak zmieniła się na lepszą. Na początku, przed przyjazdem Pana Młodego lało straszliwie, bałam się, że w takim deszczu to wszyscy pomokną, ale zanim wyszliśmy z domu już się rozpogadzało. Błogosławieństwo rodziców było bardzo wzruszające. Obie mamy dzielnie się trzymały, ale mój tatuś to się prawie popłakał a co za tym idzie i ja. Na szczęście makijaż został w stanie nienaruszonym. Ślub był cudny, niezapomniane wrażenia, aż się nie da tego opisać... Po ślubie oczywiście na salę. Pierwszy taniec taki romantyczny... Kolejne to już tylko co raz lepsza zabawa. Na weselu nasz DJ zafundował nam kilka nie lada niespodzianek. Śmiechu było co nie miara. Goście bawili się do rana, dopiero po 4 poszli do domu. Wszystko było cudowne, niesamowite i nie wiem jakie jeszcze, bo aż brak mi słów. Szkoda, że wszystko tak szybko się skończyło. Dla mnie to był najcudowniejszy dzień w moim życiu. Wcale się nie denerwowałam, wszyscy mówili, że pierwszy raz widzą taką Młodą, która się nie denerwuje i ciągle uśmiecha, a mnie tak przepełniała ta radość, że było ją widać gołym okiem. Każdej dziewczynie życzę takiego wspaniałego dnia. Nie ma sie czym denerwować, bo i tak własny ślub i wesele są zawsze najwspanialsze ze wszystkich. demorelko, ja jeszcze nie mam zdjęć, bo czekamy w kolejce u fotografa i w połowie października dopiero mamy termin odbioru, ale chętnie zobaczyłabym jak wyglądałaś, prześlij mi jakieś na priva a ja podrzucę Ci nasze zdjęcie zrobione przez koleżankę (oczywiście jeśli chcesz) pozdrawiam Wasz wszystkie bardzo serdecznie handlarka już zaobrączkowana :)

Handlarka Tak sie ciesze ze wszystko wypadlo super i u Ciebie:) Powiem Ci,ze u mnie tez wiecznie byl baban na gębie heheh i tez wszyscy wkolo mowili i mowia do dzis,ze tak usmiechnietej i wesolej PM to jeszcze nie widzieli,milo to slyszec:) Napisalam na priva,zdjecia jak najbardziej sa mile widziane;) A my teraz w poniedzialek bedziemy miec pierwszy miesiac jak jestesmy po slubie,ale ten czas ucieka....czlowiek tyle czekal,przygotowywal sie a tu pach.Powiem tak,ze oprocz zmiany nazwiska,obraczki na palcu i zalatwianiu wymiany dokumentow,to nic sie nie zmienilo,w dalszym ciagu jest super:)oby tak dalej;)