Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Klione

ŚLUB SIERPIEŃ 2012

Polecane posty

Gość Iwonka1989
moja suknia po przeróbce jest już w domu.Niedługo pójdzie do czyszczenia i prasowania.Buty przyjechały wczoraj ale nie mam kiedy ich rozchodzić. Goście mają do 18 dać odpowiedź czy będą czy nie.Jak narazie wszyscy pod znakiem zapytania.Jak narazie tylko jedna osoba sama z siebie powiedziała że będzie a od 18 ja zaczynam dzwonić do gości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czołem dziewczyny :) jak tam u Was? ja się strasznie stresuje, przerasta mnie ogrom rzeczy do załatwienia, a ślub i wesele już tak szybko... mam nadzieję, że nie zwariuje do czego czasu :) demorela zdjęcia pudełeczka wysłałam na maila pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iwonka Koniecznie musisz rozchodzic buty!! by potem nie miec niespodzianek...kurka a ja dzis lekko skrecilam sobie kostke i troszku boli:( ja to mam pecha heheh Dzis mamy spotkanie z kamerzysta odnosnie filmiku weselnego,muzyki...mam kilka swoich inspiracji i tez zdaje sie na pomysly kamerzysty:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iwonka1989
oj demorela,żebyś tylko nogi nie złamała przed samym ślubem.Kurcze,Przeciez zostało ci niewiele ponad 2 tyg,nam miesiac i 2 dni:) Już jest lepiej z moim samopoczuciem,ale pogoda mi nie pomaga.Nawet nie mam kiedy wybrac się na solarium,ale mam jeszcze trochę czasu. A Wy będziecie korzystać z solarium czy z naturalnego słoneczka?U nas niestety pogoda niedopisuje i muszę się niestety sztucznie opalać. No i z przygotowaniami jakoś nam nie idzie.Szczerze wam powiem że z zagranicy ciężko się cokolwiek załatwia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Apsik_G
Cześć dziewczyny! no i po panieńskim ;) zdjęcia będę miała za 4-5 dni, pokażę Wam. Dziewczyny zorganizowały to świetnie, do ostatniej chwili wszystko było niespodzianką - wywiozły mnie na dziką plażę nad Wisłą (nie mówiąc, co będziemy robić), gdzie czekała fotografka i zrobiłyśmy sobie sesję zdjęciową - z puszczaniem lampionów, z welonem we włosach w charakterze rekwizytu, itp :) potem poszłyśmy do boathouse (knajpka obok); tam w osobnej salce, przy szampanie, dziewczyny wyświetliły mi na projektorze prezentację pt. "jak to się zaczęło" - złożoną z moich zdjęć (ponad 80), od urodzenia, aż po ten rok! Było tam wszystko; pierwsze nastoletnie, wspólne wyjazdy, poprzedni faceci, moje różne metamorfozy z fryzurami i makijażem :) strasznie się wzruszyłam; bo żeby wyciągnąć te zdjęcia kontaktowały się za moimi plecami z moimi byłymi, pojechały do moich rodziców, skanowały stare fotografie - i to wszystko w tajemnicy! Potem pojechałyśmy do Mariottu, do Panoramy, gdzie na 40 piętrze miałyśmy wynajęty pokoik, z widokiem na całą Warszawę. Pluszowe kanapy, czerwony, dywan, open bar ;) zdjęłyśmy szpilki i zapadłyśmy się w kanapy, przy daiquiri i babskich ploteczkach. Potem był plan żeby pójść do klubu ale chyba żadna z nas nie była na siłach, więc wróciłyśmy do domów. Było świetnie ;) Co do wizażu... niepotrzebnie powiedziałam, że mam wieczorem panieński, bo wizażystka zrobiła mi look bardziej na imprezę, niż na ślub. Fakt faktem, makijaż był trwały, ale na ślub zdecydowanie nie wybiorę smoky eyes :/ co jeszcze... wczoraj mieliśmy spotkanie z kamerzystą i dogrywanie szczegółów filmu. Drukujemy teraz menu, bo mamy już wszystko ustalone - czy wiecie, że za moje długaśne menu, płacimy tylko 200 PLN/os? W Warszawie i okolicach to naprawdę mega korzystnie... Do tego dopłacam 12 PLN/os za słodki bufet; softy, alkohol i owoce kupujemy samodzielnie. W tym tygodniu odbieram "drugą" suknię :) kupiłam też buty, które od biedy mogę założyć jako slubne, a w najgorszym wypadku będą do tej drugiej, zielonej sukni: http://1.bp.blogspot.com/-DNB1VYb-jRg/T5AaA4YPQsI/AAAAAAAACNg/tPRraP6zWBE/s1600/Zara%2Bsandals%2Bsilver.jpg ale się rozpisałam... ale naprawdę dużo się działo. Już mniej niz miesiąc do slubu! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iwonka1989
Kurcze Apsik_G to miałaś fajny ten panieński,ja nie będę miała.Moje koleżanki w rozjazdach,jedna dzisiaj wyjeżdża do UK a druga będzie miała praktyki i kurs doszkalający w dzień mojego ślubu,będzie tylko jedna koleżanka i świadkowa więc nic nie będziemy robić.W przeddzień naszego ślubu w moim mieście odbywa się święto piwa i ewentualnie gdzieś się wybierzemy,może na jakiś koncert albo nie wiem. Chciałam kupić bilety na samolot,ale nie wiem czy do rzeszowa czy do warszawy.Ogólnie i z rzeszowa i z warszawy mamy ciężki dojazd do nas.Wie może któraś z Was jakie jest połączenie z lotniska modlin do centrum warszawy? No i raczej będziemy lecieć 13,w poniedziałek więc świadkowa będzie musiała mi zamówić bukiet wcześniej.Akurat z nią pisałam teraz i będzie w naszym mieście 28-30 lipca więc zamówi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Apsik_G
Hej Iwonka, Modlin jest 40 km od Warszawy; jest dobry dojazd samochodem. Można dojechać pociągiem Kolei Mazowieckich z centrum Warszawy. Lotnisko jest kilka km od stacji PKP - ten dystans pokonuje się tzw shuttle busem; autobusiki kursują dość często. Tu masz rozkład połączeń http://www.modlinairport.pl/images/upload/KM9%20Warszawa%20Dzialdowo%2029%20VI%2002%20IX.pdf Można też dojechać autobusem (na stronie piszą o PKS albo Translud) ale na tym akurat się nie znam... PKP chyba najbardziej sprawdzone, bez korków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas pogoda tragiczna w Trójmieście:( Deszczowo,burzowo i zimno.... Tez juz zaczynam sie zastanawiac czy nie skorzystac z solarium choc kilka razy.... Apsik_G No to faktycznie mialas fajski wieczor panienski:) U mnie tez raczej nici,bo kolezanki w sezonie pracuja wszystkie weekendy a w tyg to wiadomo...dalej praca...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Apsik_G
ja się nie mogę doczekać prognozy długoterminowej na 11.08 ;) dziewczyny, wasi faceci robią kawalerski?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochana najpiekniejsze sa prognozy dlugoterminowe hehehe;) Nie wiadomo czy sie smiac czy plakac... Mnie jakis kryzysowy dolek lapie....:( Chyba przez brak slonca i powera a przede mna tyleeeee jeszcze porzadkow i najgorsze jest to,ze wogole nie mam do tego weny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iwonka1989
Hej dziewczyny,dzisiaj byliśmy kupić buty dla Młodego no i sie udało.Koolejna rzecz na ślubnej liście do odhaczenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta_ona
Apsik również mam ślub 11 sierpnia i też stresuję się strasznie pogodą jaka wtedy bedzie:) co Ci jeszcze zostało do załatwienia:)? a własnie dziewczyny...jakie zabawy na wesele proponował wam zespół muzyczny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Apsik_G
Hej dziewczyny! Iwonka, brawo - my niestety nadal oboje bez butów (ja mam "awaryjne" :)) A jeśli chodzi o zabawy, to szczerze mówiąc, z premedytacją nie robimy żadnych. Oczepiny będą polegały w naszym przypadku na rzucie bukietem/muchą, potem taniec "nowej pary młodej" i ja idę zmienić suknię; od tego momentu zmienia się muzyka na weselu na bardziej klubową i uroczystość schodzi nieco z tonu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Apsik_G
A co mi zostało jeszcze... hmm, skrócenie IIgiej sukni, zakup bielizny i "właściwych butów" na ślub, cały strój pana młodego (garnitur się szyje, nie mamy koszuli, muchy i butów), przymiarka sukni ślubnej (30.07), odebranie obrączek (30.07), dokończenie listy utworów dla DJ'a, koncepcja wystroju słodkiego bufetu (kwiaty/patery etc.), wybór muzyki jako ścieżki dźwiękowej do filmu i teasera , zamówienie transportu dla gości (busik), skompletowanie wszystkich potwierdzeń obecności, rozsadzenie gości przy stołach... trochę tego jest ale wszystko pod kontrolą. Czy ja pisałam, że korzystamy z pomocy wedding plannerki, która dużo nam pomogła? Chyba zapomniałam :) Sama nigdy nie ogarnęłabym się z tematem ślubu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iwonka 1989 super ze udalo sie z tymi butami:) Pamietaj,bys swoje rozchodzila,bo to podstawa. Apsik_G Ja nie korzystam z pomocy takiej osoby jak Ty,poprostu wszystko mam spisane na kartkach,zrobione listy spraw i poki co wszystko idzie sprawnie:) Jakie bedziesz miala owoce jako szwedzki stół?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Apsik_G
demorela, gdyby nie ślub na świeżym powietrzu, to też byśmy pewnie nie korzystali. Potrzebowaliśmy pomocy kogoś, kto się na tym zna - nie było łatwo uzyskać zgodę (zajęło nam to 3 miesiące), poza tym nigdy nie wiadomo z pogodą - gdyby miało padać, nie chciałabym w dniu ślubu musieć przenosić miejsce ceremonii do środka dworku razem z dekoracjami, czy też wynajmować namiot. A tak to mam spokój :) A co do owoców, to myślę że na słodkim stole będą winogrona (jasne i ciemne), ananasy (taki sposób krojenia mi sie podoba: http://uploads.notempire.com/images/uploads/pineapple_boat.jpg), melony, arbuzy, truskawki, czereśnie. Do tego ciasta zamówione w dworku (4 rodzaje: sernik, szarlotka, sernik na zimno i czekoladowe), ładnie pokrojone w włożone do papilotek. Obok na szklanych paterach i w kulach będą jeszcze drobne słodycze; pianki i czekoladki (to już do kupienia w sklepie; bardziej dla ozdoby). Iwonka - pamiętam, że pytałaś o dojazd do Modlina. Dziś ukazał się obszerny artykuł na ten temat - zerknij, może Ci pomoże: http://warszawa.gazeta.pl/warszawa/1,34862,12146301,Jak_dojechac_na_lotnisko_w_Modlinie__Nasz_poradnik.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Apsik_G No w takim przypadku to faktycznie dobry pomysl. Ja jestem przerazona pogoda:(ciagle pada i pada i do tego wietrznie i zimno:( ech... No i mam podniesione cisnienie,ze chyba zawalu dostane...jestem po rozmowie z organista i jedna wielka porazka!!! on od samego poczatku byl na wszystko byl na NIE!!! z racji,ze ja i moja rodzina jestesmy z innego regionu wiec wybralismy piesni uniwersalne,ktore sa spiewane u mnie i u narzeczonego,zaproponowalam Wspanialy Dawco milosci oraz Ofiaruje Tobie Panie moj a ten ze nie,bo nie,bo on ma swoje piesni,wiec pytam jakie i gada a ja mu tlumacze,ze z moich gosci nikt nie zna takich,dlatego prosze o takie i takie a ten dalej swoje...a jak juz powiedzial,ze przed msza slubna zrobi troszke halasu wygrywajac wagnera to myslalam,ze padne.Spoko Wagner....ja nie cierpie takiej muzyki! moj narzeczony tak samo i zakonczyl rozmowe,ze napewno bede zadowolona z jego grania.Mowie do niego ze znajomi przygotowali piosenke podczas podpisywania dokumentow a ten ze nigdy tak nie bylo i nie bedzie i wez czlowieku gadaj z takim.... Rozmawialam z innym organista,ktory tez grywa na slubach i jestem umowiona na przyszly tydz na spotkanie w tej sprawie i naprawde mam wielka nadzieje,ze sie dogadamy i dwie strony beda zadowolone.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny dawno tu nie zaglądałam, widzę że już jesteście u końca palnowania, a ja nie mam weny na nic... ostatnio dla rozluznienia zrobilam maly remont w mieszkaniu :) dalej nie mamy ubioru dla Pana Mlodego, butów tez nie rozchodzilam bo jak 8 h w pracy mam buty na nogach to potwm w domu latam na boso:) i ta pogoda, ona mi robi jakieś zaćmienie umyysłu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
loona22 nie tylko Ty masz zacmienie umyslu heheh z ta pogoda...mnie ona wrecz dobija! oj kochana rozchodz buty rozchodz by potem nie bylo niespodzianek;)ostatnio Pani w salonie mi mowila,jak PM nigdy nie chodzila w butach na szpilkach i wogole nie rozchodzila butow przed slubem i miala taka jazde,ze zanim wyszla z kosciola z mszy slubnej to stopy miala odarte do krwi...masakra.... No my remont mamy juz za soba ale walka byla niezla,teraz czekam nastepnego piątku,bo z moim kochanie robimy sobie wypad weekendowy do i po moich rodzicow:)a potem wielkie oczekiwanie na nasz dzien:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iwonka1989
dzwoniłam do kilku gości i co się okazało?Połowa z nich nie zdecydowana a druga połowa nie przyjdzie.Masakra jakaś.Z 40 osób będzie może ze 20 hehe.Jakbym wiedziała wcześniej to bym wesela nie robiła tylko bym zrobiła jakieś małe przyjęcie w restauracji dla najbliższych:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iwonka1989 To jakas masakra!! nie wazne ile czasu goscie beda mieli na odp to zawsze na ostatnia chwile zdeklaruja sie albo i nie i czlowieka szlag nie trafi?! W sprawie organisty zapalilo sie dla nas wielkie swiatełko:) Jesli z drugim organista nie dogadamy sie,to nasz znajomy zaproponowal,ze zrobi oprawe muzyczna na nasz slub,wezmie swoj sprzet i bedziemy miec piesni,o które prosilam organiste. Az mi kamien spadl z serca,no ale mam cicha nadzieje,ze jednak z tym drugim organista nie bedzie takich szopek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iwonka1989
Demorela,masz rację z tymi gośćmi a chciałam dobrze żeby oni nie musieli płacić i dzwonić do mnie za granicę powiedziałam że ja będę dzwonić.I co?Albo nie przyjdą albo jeszcze nie wiedzą.A do przyszłego teścia nie można się dodzwonić bo nie wiem czy goście z jego strony przyjdą czy nie.My z nikim nie mamy kontaktu,ani żadnego numeru telefonu. Kupiłam dzisiaj pończochy naturalnym kolorze coś jak beż.Muszę chyba kupić jeszcze jedne jakby te mi się podarły,bo niestety mam skłonności do niszczenia rajstop itd.2 h i oczko puści a później pójdzie po całości hehe. Apsik_G dzięki za linka ale już kupiłam bilety właśnie wczoraj i do Rzeszowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iwonka1989
kolejni goście do wykreślenia ehh:/W takich sytuacjach najlepiej widać jak możemy liczyć na rodzinę.Też tak macie? Deorela,dzwoniłam do kwiaciarni i moje wybrane bukiety są w cenie około 200zł.W zależności od tego czy okrągły czy wiszący.Poprosiłam o maila do kwiaciarni,później będę pisać z zapytaniem o ceny i dostępność moich kwiatów oraz najbardziej zbliżoną cenę.A przeciez nie muszę brac tak bogatego bukietu,zawsze może być biedniejszy z mniejszą ilością kwiatów i tego zielonego.Niestety nie robią spinek do włosów z kwiatów z bukietu:(Będę musiała pomyśleć nad czymś innym. Ahhh i jeszcze chyba zmienię fryzjerkę.Muszę tylko poszukać jej numeru w internecie i zadzwonić.Bo umówiłam się w centrum miasta i to na 9 rano,ślub jest o 17 więc trochę za wcześnie tak stwierdzam a mam bliżej fryzjerkę i dobrą.Czesała mnie na 2 studniówki i mam nadzieję że mi coś doradzi.Makijaż mam umówiony na 11. Co do gości dalej...to z mojej strony jak narazie mamy 11osób,z Młodego też mniej więcej tyle no i ze strony teścia(on płaci za swoich gości)jedna osoba potwierdziła do tej pory.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny :) Widzę, że u Was wciąż do przodu. Super! Ja też jakoś sobie radzę. Powiedzcie mi czy przed ślubem wybieracie się na jakieś zabiegi kosmetyczne (oczyszczanie twarzy, przedłużanie rzęs i takie tam)? Ja ciągle nie wiem co ze sobą zrobić. Poradźcie coś...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Apsik_G
Handlarka, ja na tydzień przed ślubem jadę z M do spa, chcemy się poddać zabiegom relaksacyjnym (masaże) i złuszczająco-nawilżającym na ciało i twarz; skorzystam też z pomocy fryzjera (regeneracja i podcięcie końcówek, bo mam długie, proste włosy). 2 tygodnie temu robiłam makijaż permanentny (odświeżałam ten sprzed 2 lat) - kreski na górnej powiece. Chciałam przedłużyć rzęsy 1:1 (nosiłam wcześniej) ale wizażystka mi odradziła, bo na rzęsach osadza się puder i róż, trudno umalowac oczy, jeśli sa przesłonięte rzęsami. Przedłużę znów po ślubie ;) Dzień przed ślubem: mani, pedi, henna z regulacją; w dniu ślubu już tylko fryzura i makijaż. chodzicie do solarium? ja unikam słońca z przyczyn zdrowotnych, ale rozważam ze 2 wizyty przed slubem, żeby zupełnie białą skórą nie świecić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
handlarka ja planuje moze rzeski przedluzyc, bo mam raczej ubogie, ale boje sie zebym komicznie nie wyszla:/ buty postaram sie rozchodzic, narazie starym sposobem upchalam w nie skarpetki może sie rozejdą :D ja 27 mam odbior sukni... mam nadzieje ze wykończneia bedą jak chciałam:) w solarium bylam ze 3 razy tak zeby nie zlewac sie z suknią, moze pojde jeszcze z raz lub dwa. apsik ty to taka jestes zorganizoawana, a ja to mam masakre normalnie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iwonka1989 Ja wlasnie najbardziej zawiodlam sie na najblizeszj rodzinie:( wszyscy super sie cieszyli,zapewniali,ze przyjada,jeszcze zanim zapadla decyzja o slubie to wypytywali sie o to a jak przyszlo co do czego to du.....a a najwieksza niespodzianke wlasnie zrobili mi goscie z zagranicy,bo predzej bylam przekonana,ze ich nie bedzie z racji odleglosci a tu prosze:) Iwonka na allegro jest sporo ozdob do wlosow w postaci kwiatow no i czasami mozna nabyc w salonach slubnych albo takich butikach z ozdobami. My mamy msze na 17 i mam fryzjera juz na 9,ale ze mna beda jechac jeszcze dodatkowe 3 osoby,wiec luzik a na 14 mam makijaz,ale chyba zamienie sie z mama,bo ma na 13, ze ja wejde na jej godzine bo o 15 przyjezdza i kamerzysta i fotograf no i musimy byc wczesniej pod kosciolem loona22 Haha dobra jestes z tymi skarpetkami;) Pogoda w dalszym ciagu tragiczna!!:( Jutro jade na kolejna przymiarke sukni:) Chyba jutro wybiore sie na solarium... Jeszcze dwa tyg:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iwonka1989
Ja oczyszczanie Twarzy robię sama jak na razie korzystając z maseczki Avonu,wybieram się na regulację (i może hennę)brwi,do fryzjera odświeżyć włosy(podciąć końcówki)i zrobić refleksy albo balejage.Zregenerować skórę na stopach w salonie z rybkami:)i na solarium kilka razy wyskoczę bo jestem strasznie blada.Ale jak na razie sprawy kobiece mi nie pozwalają na pierwsze wyjście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Apsik_G
Nam póki co potwierdziło 112 osób. Myślę, że 150 to max - zapraszaliśmy 180... W sobotę za tydzień odbieram suknię :) nie mogę się doczekać. nie widziałam jej od początku marca. Dziewczyny, a planujecie podróż poślubną? Od razu po ślubie, czy jakoś później?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Apsik_G
Iwonka, dziewczyny dobrze radzą - zerknij na ozdoby na All. Ja znalazłam 4 fajne; nie wiem czy coś Ci się będzie podobało/pasowało do sukni, ale te są naprawdę ładne i oryginalne: http://allegro.pl/piekny-slubny-stroik-do-wlosow-i2484650521.html http://allegro.pl/little-birds-stroik-slubny-i2484802950.html http://allegro.pl/piekny-slubny-stroik-do-wlosow-i2484650511.html http://allegro.pl/piekny-slubny-stroik-do-wlosow-i2484650530.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×