zakochałem się w kochance ;(

to po co się zdziro brałas za żonatego??????

Nie rozwiedzie się, bo musiałaby się wyprowadzić z jego domu, a nie ma gdzie.

A co ty myślałaś że będziesz traktowana jak normalna, delikatna, uczuciowa kobieta? Trzeba być gruboskorną osobowością żeby być w stanie rozbijać małżeństwo, krzywdzić inna kobietę i rozkładać nogi.

A ja rozwiodłem się z żoną dla kochanki. Byłem pewny że mnie kocha, jestem zadbany, całkiem przystojny, a ona piękna sponsorowałem jej sesję miss kalendarza, wszyscy koledzy ślinili się na jej wygląd i zazdrościli takiego ciałka. I cóż zrobiliśmy sobie dziecko i wszystko się posypało, wyprowadziła się do matki (200 km) od Warszawy, córka ma 4 lata, widuję ją raz na 2 tygodnie, wychowuje ją jej matka, bo moja była żona znalazła sobie kogoś i wszystko ma w d***e, nawet dziecko, a zapowiadało się jak w bajce.

Ja rozbiłam małżeństo, a on jest niewinny tak.... on nic złego nie zrobił, ja rozkładałam nogi i może jeszcze siłą go na siebie wciągałam. Właśnie dlatego was faceci zdradzają, bo nie jesteście konsekwentne wobec zdrajcy tylko atakujecie kochanki.

zapowiadało się jak w bajce, a wyszło jak zwykle do d**y.

Bo kochanki powinny być tym czym są. Żadnych rozwodów dla nich.

Widziały gały co brały, ona potrzebowała sponsora, a ty myslałeś, że będziesz bzykał młode ciałko do smierci, to się przeliczyłeś.

A co cię obchodzi dlaczego nastąpiła zdrada. I tak się nie dowiesz. Nie wypcha się nosa do cudzego życia.

A co Ty myślałaś, że on nigdy Ci nie wypomni, że mu dawałaś d**y jak był żonaty. Jak by cię szanował, to by cię po kryjomu nie bzykał, tylko najpierw załatwił sprawy z żoną a potem układał sobie życie.

Spokojnie, znajdzie sobie inne ciałko. To nie koniec świata.

Kochanka to najgorszy okaz zwierzęcia, takim powinno się tatuować znamiona jak dziwką w tamtych czasach.

Pewnie, że znajdzie inne ciałko, i choroby weneryczne i jak mu się poszczęści to może nawet AIDS.

Dopuki będzie miał gruby portfel, to młodego ciałka będzie miał pod dostatkiem.

Właśnie to jest definicja kochanki. Bzyka się z żonatymi. Nawet ta zła żona jest o klasę wyżej.

Racja. To tak jak autor tego forum... Facet świnia 35...., jakby nie miał 2 dobrze prosperujących firm, to ta mała nigdy by na niego nawet nie spojrzała.

Normalne one lubią pieniądze.

Coś w tym jest, bo analizując jego wpisy, to raczej do przystojniaków nie należy, dziewczyna co chciał się z Nią żenić go zdradziła, żona ma go w d***e, podejrzane..... przystojnego i fajnego faceta żadna nie zdradzi, a żona nie przestanie kochać.

Kupił sobie własną osobistą prostytutkę

Ta i jeszcze naiwniak twierdzi, że ta 21 go naprawdę kocha. Ale faceci lubią żyć złudzeniami.

A ja myślę, że on z zona to się i rozstał ale z tą siksą to do ołtarza tak szybko nie pójdzie, bo to stary wyjadacz. Chyba że siksa wprowadzi embargo na bzykanie, to jak ja kocha to zaryzykuje.

A wiesz ze mlodzi moga uprawiac sex x3 dziennie i wiecej? Masz ogromna konkurencje. sa bezdzietni chetni na sluby. Skoro nie chceaz juz zony dla pierwszej lepszej mlodej i sexi to jak ona sie zestarzeje i poznasz nastepna mloda to znow sie "zakochasz" i ja zostawisz. Madra dziewczyna ze cie nie chce na stale. Bylam kochanka 2 zonatych wiec wiem jak sie wtedy mysli. Sorry za szczerosc. Wkurzyl mnie 1szy kochanek ze ukryl przede mna zone. Drugi tez ale nie dalam sie rozkochav tak jak ta twoja. Jestem juz mezatka ze swoim rowiesnikiem. Juz sie nauczylam po czym poznac ktory facet bedzie zdradzal. Chocby nie wiem jak sie "zakochal".nieraz slyszalam kocham cie a bylo to jak wyplute klamstwo zeby mnie przeleciec i skorzystac z mojej radosci zycia bo taka tez jestem. Zywotna wesola. Choc czasem ukrywalam jakies smutki. Czyli najlepsza na kochanke jest chetna na seks beztroska?

Jestem facetem raczej odpowiedzialnym ale z dziewczynom co zgodziła się na seks jak byłem jeszcze w związku, nie ożenił bym się nigdy. Taka na żonę się nie nadaje.

Z żonatymi, nie wchodzi się w relacje intymne, jeśli on zdradza żonę, nawet jak jej już dawno nie kocha to i tak jest skończonym dupkiem i gołosłownym palantem. Najpierw się rozwodzę, a potem jako wolny człowiek kogoś szukam, a nie odwrotnie.

Seks z toba jej sie nie podobal. Za krotko sie zgadzala na ten seks. Poza tym zniszczylbys jej cialo dzieckiem tak jak zonie i bylaby taka sama jak twoja zona marudna i mialaby dosc A tym bardziej ze zona pewnie czula ze lecisz na inne kobiety - wtedy zanik popedu u kobiety. Lub kieruje go na innych facetow ktorzy ja doceniaja. Takze tacy faceci jak ty z kazdej najweselszej dziewczyny potrafia zrobic sfrustrowana dzieciata i na koniec zdradzana kobiete.

Jak sobie szympans złapał młodą gałąź to co się będzie starej trzymał. Taki szympans to szympans egoista.

Nigdy zony nie zdradziłem,,, oj Facet świnia 35- całe życie na kontraktach i poza domem- tak napisałeś. Z pierwszej łapanki to ja nie jestem i w cuda, że nie zdradzałeś żony której nie kochałeś, nie wierzę. Gdybyś nie był zdolny do zdrady to byś nie zdradzi i teraz. Ja nigdy zony nie zdradziłem, Chociaż bywało między nami różnie, były spięcia i brak chęci do seksu z jej strony, a mnie szlag trafiał i okazje też mi się trafiały i chociaż kusiło to nigdy nie skorzystałem, bo straciłbym sam w swoich oczach. Trzeba mieć odrobinę godności.

Żona, matka Twego dziecka powinneś o nią dbać i ją szanować, chyba rodzice nie dali ci wzorców albo dorobiłeś się kasy i woda sodowa uderzyła ci do głowy i myslisz, że za kasę możesz wszystko kupić nawet uczucia.

Ten facet, to pieprzony egoista, z jego wypowiedzi wynika, że jest pępkiem świata, a żona powinna do końca życia i jeszcze jeden dzień po być mu wdzięczna bo dzięki niemu ma wszystko. Tylko, ja..., ja, ja, ja, jakbym miała takiego męża co uważałby mnie za leniucha, nieroba bez wykształcenia, bez ambicji i pracy, pasożyta na jego garnuszku, bo bym mu nie tylko podczas kłótni ale co sekundę mówiła, że jest głupkiem i że go nienawidzę. Chłopie ty przez swoje zapatrzenie w siebie i zadufanie, zafundowałeś swojej żonie poniżenie i wyszedzenie. Ktoś mądry jak poczyta wszystkie twoje wypowiedzi to dojdzie do jednego - trujący bluszcz zagłuszy wszystko. Ty jako bluszcza chciałeś przedstawić swoją żonę ale to ty nim jesteś, W domu bywałeś goście i co myślisz, że ten dom prowadziły krasnoludki. Zastanów się facet co ty pierdolisz za głupoty. Takiego nadętego fiuta jak ty zdradzałqabym z każdym, który dałby mi odrobinę szacunku. Ty zabiłeś żonę za życia, Puknij sie w łeb.

Syn ma 13 lat i jest bardzo dojrzały jak na swój wiek, zrozumie........................................ Tak i jeszcze cię pochwali, że zafundujesz mu macochę kilka lat starszą od niego. Jaki ty wzorzec do naśladowania dajesz dziecku. Mam nadzieję, że swojej nowiutkiej żonce pukniesz córkę i jak będzie miała z 18 lat, to ją będzie posuwał jakiś stary żonaty dziad. Wtedy może coś dotrze do tego zakutego łba