Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość facet świnia 35

zakochałem się w kochance ;(

Polecane posty

Gość gość
Lepiej, może za kilka lat jego syn będzie posuwał swoją macochę, a tatusia 2 żonę, jak tatuś nie będzie mógł, jak się wrodzi do ojca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Seks był cudowny....... pewnie tylko dla Ciebie, Gdybyś wystrzelił ją w kosmos, to daję ci słowa sama by skamlała i prosiła o więcej. A tak to w sierpniu dała, w październiku cię rzuciła. Teraz już wiem czemu zona spała w osobnym łózku, bo po co jej gudłaj, lepiej spać samemu. Nawet jaby cię żona nie kochała a robiłbyś jej dobrze to by cię z wyra nie wypuszcała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale pierdolenie przymulonych bab. I tak facet zrobi co będzie chciał. Do kogo te wykłady przechodzonych ciotek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Każdy facet wcześniej czy później wygarnie Ci przy byle jakiej okazji, że byłaś jego kochanka, nawet ten najlepiej wychowany. Mój mąż, a nie mogę na niego narzekać, bo jest dla mnie bardzo dobry, ale jak raz się na mnie wyjątkowo zdenerwował, to wygarnął mi że przed ślubem z nim sypiałam. A mnie to tak uraziło, że wolałabym żeby strzelił mi w twarz, niż to powiedział. Boli mnie to do dzisiaj i chociaż przepraszał mnie za to tysiące razy, ja tego nigdy nie zapomną. A dla jasności sytuacji dodam, że byłam dziewicą a do zbliżenia doszło po zaręczynach, 5 miesięcy przed naszym ślubem. Więc nie wyobrażam sobie jakbym była kochanką, przecież kiedyś w emocjach użyje tego przeciwko Tobie i takie coś może skutecznie zabić związek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To po co czytasz pierdolenie bab. Widocznie takie pierdolenie cię interesuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zeszły się stare dewoty, różańce już odmówiły, spać nie mogą, to piszą wykłady, A w młodości to pewnie same niejednemu żonatemu druta ciągneły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szkoda mi tego idioty bo zakochać się w kochance to głupota i same kłopoty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ty widocznie jesteś tą co nigdy nikomu nie ciągnęła i teraz nie masz wspomnień i zazdrościsz innym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Popieram, że same kłopoty. I aby mu tylko ta znajomość bokiem nie wyszła i życia nie zruinowała. Bo często człowiek nie ma nawet pojęcia jakie to może za sobą nieść ofiary. Znam przypadek, gdzie 1 rok po rozwodzie 14 letnia córka - jedynaczka popełniła samobójstwo i w liście pożegnalnym napisała, że tego nie uniosła. Było to kilka lat temu a dziadkowie i cała rodzina do dziś ta tragedię opłakują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widzę ciekawy temat więc i ja się dołączę i coś napisze. Jestem żoną 43 letniego rozwodnika, sama mam 25 lat, K zostawił dla mnie żonę i wiecie co? Jest jak w bajce :) tyle tylko że ja nie byłam jego kochanką, po prostu na początku się zaprzyjaźniliśmy a potem kiedy zacząło się rozdzic uczucie to postawiłam ultimatum, albo rozwód i ja albo niech zostaje z żoną. Wybrał mnie i nikt nie żałuje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś słabe jednostki same się eliminują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
02:36 skąd takiego bezwolnego debila wzięłaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś a można bez obrażania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zajebiste wspomnienia... ciągnięcie druta podstarzałym facetom... szczyt marzeń.... tylko zwymiotować i nic więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak Ci jest dobrze, to po co po nocach siedzisz na forach i czytasz głupoty zamiast tulić się w ramionach 43 letniego męża. Za 10 lat Twój misio będzie miał 53, a ty 35 to napisz wtedy o swojej bajce księżniczko. Ja po nocach nie piszę, bo tulę się do mojego męża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Właśnie dlatego was faceci zdradzają, bo nie jesteście konsekwentne wobec zdrajcy tylko atakujecie kochanki. x A ty dalej Maciora wszędzie widzisz tylko zdradzane żony. Ludzie prawdę c***iszą, a do ciebie nic nie dociera. Napisz jeszcze o tym jadzie. :D Wiesz dlaczego żonaty cię puknął w krzakach i się nie rozwiódł? Bo ty atakujesz jego żonę, a nie zdradzacza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś Piszę po nocy bo się uczę, studiuję i akurat zrobiłam sobie przerwę aby rozerwać się trochę przy starych frustratkach :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dawny 35
Witajcie, dziś starszy o te pare lat i skoro wywołany jestem do tablicy to uprzejmie prosze -:) z żona sie rozwiodłem bez orzekania o winie, podzieliliśmy sie czym sie dało,a czym nie ( dom) to zostawiłem bo był syn. Ex ułożyła sobie życie z facetem sa bez ślubu, syn wyjechał z dziewczyna zaraz po maturze. Odzywa sie jak cos potrzebuje , dla mnie nie ma problemu. Moja S. jeszcze zanim skończyła studia wdała sie w romans z jakimś wykładowca , poszedłem w odstawke. Głupio mi było jak cholera ale nie żałowałem rozwodu. Przeprowadziłem sie do Poznania za kobieta która poznałem na sylwestrowej imprezie. Ona mężatka starsza ode mnie . Jestem szczęśliwy kiedy tylko znajdzie dla mnie czas ale żyje swoimi sprawami i praca , nie jest zle. Pozdrawiam kibiców tematu .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dawny 35 dziś xxx Czyli jednak... nie zbuduje się swojego szczęścia na cudzej krzywdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wszystkie takie związki co znałam rozpadają się po kilku latach max.Zostaniesz sam z butelka wódy w rekach i moze bedziesz probowal skonczyc? Ona nie zostanie z Tobą ale rob jak uwazasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
temat jest z 2011 roku a wy się produkujecie. Kochanka pewnie go kpnela w d**e i... dobrze!!! Ale tym chłopom bije w dekiel. żeby tylko mój nie spotkal takiej młodej , sexownej , zabawnej.... jaja bym mu urwala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do Dawny 35 A co z żoną? Ułozyła sobie życie? Dowiedziała się o Twojej kochance?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dawny 35 A przedstawiałeś się jako taki porzadny, a z mężatką teraz romansujesz? Czy to jakiś debil się pod Ciebie podszywa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To na pewno się ktoś pod niego podszył tylko po to aby potwierdzić swoją tezę, że kochanki po rozwodzie ukochanego znajdują sobie innego :P.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ten dawny 35 to chyba jakaś prowokacja, jakiś farbowany lisek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak poradziłeś sobie z bólem po rozstaniu, przecież byłeś pewny jej uczuć, więc co się stało?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jak tam z jej urodzinami, pojechałeś pod uczelnię, dałeś kwiaty i prezent, była kolacja czy Cię spławiła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
idiotki kompletne wierzycieli ze to ten sam facet? ja pier..... pewnie odnalazł temat sprzed 6 lat i napisał ...:o to Daniela stara zdradzona frustratka tu kwiczy ciagle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Byłam z facetem 10 lat, kochał mnie do szaleństwa, a ja go nie, był czuły, opiekuńczy, uczciwy, zamożny i całkiem przystojny ale ja nie czułam podniecenia. Mieszkałam z Nim, pracowałam w jego firmie. Chciał ślubu, ja nie bo nie byłam pewna i pragnęłam miłości. Na wyjeździe gdzie mój facet ze względu na pracę nie mógł być poznałam faceta 3 lata młodszego i zakochałam się od pierewszwgo wejżenia. W ciągu tygodna wyprowadziłam się i zamieszkałam z nowym facetem. za 3 miesiace wzieliśmy ślub. Bajka trwała 3 lata, jak urodził się nasz syn, awantury, wyzwiska kłótnie, wojna trwała pół roku, potem wyprowadził się do innej. Teraz syn ma 14 lat, ja sama bo tak zraziłam się do facetów, a mój były ożenił się ma 2 dzieci, jest wspaniałym ojcem i męże, Pragnęłam miłości, poznałam co to miłość i przegrałam wszystko. Jola

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Każda kobieta, która wchodzi w relacje z żonatym mężczyzną (nawet jak mu się nie układa) to osoba bez zasad. Na kimś takiem nie można polegać, nie można zaufać. Wcześniej czy później zrani Cię tak, że tego nie zniesiesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×