Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość DobraDziewczyna

Foch za pójście na piwo

Polecane posty

Gość DobraDziewczyna

Pomóżcie :( mój facet obraził się na mnie za to, że napiłam się piwa z koleżankami a jemu powiedziałam o tym dopiero jak się zapytał czy piłam... Czy naprawdę zrobiłam błąd czy on przesadza? Przecież jestem pełnoletnia, nie muszę się spowiadać z każdego piwa które wypiję... A on teraz mi nie odpisuje ... i zmienił status na gadu że "źle na serduszku... na świeżym powietrzu..." Co mam robić? Bo już sobie nie radzę sama ze sobą... to nie pierwsza taka sytuacja w naszym związku. I zawsze jestem ja winna.... Czuję się molestowana psychicznie :<

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może czuje się olany.Przeciez mogłaś napisać mu:Kochanie idę na piwko z kumpelami-nie martw się.Odezwę się jak wrócę. To takie trudne? A Ty jak byś się czuła jakbyś siedziała w domu a on bez Twojej wiedzy chlał piwsko z kuplami na jakies imprezie na przykład?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DobraDziewczyna
właśnie nie wiem co robić :( może to ja jednak źle zrobiłam nie mówiąc mu o tym że wypiłam piwo? ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DobraDziewczyna
no nie to nie jest trudne.. ale zagadałam się z dziewczynami poszłam na busa i miałam mu pisać że wypiłam piwo kiedy on ierwszy sie zapytal czy piłam... no ale to nie jest powod do obrazania sie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak się tak czujesz, to tak jest. Foch za foch. Najlpesza metoda. nie odzywa się, nie odzywaj się. w ogóle poczuj sie wreszcie ważna dla siebie samej i najlepiej wyłącz telefon. A i pójdź na piwo. :) Taka głupia manipulacja z jego strony że głowa boli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
klasyk - "dobra dziewczyna", ktora latwo manipulowac i wpedzac w poczucie winy i niedowartosciowany facet z kompleksami, ktory sobie na niej odbija

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DobraDziewczyna
Najlepsze jest to że on już nie raz zrobił podobnie... napisał że jest u kolegi i rozmawiają.. dopiero po kilku dniach gdy sie spotkalam z moim chlopakiem i jego kolega w rozmowie wyszlo ze wtedy pili razem a mi slowem o tym nie wspomnial... zabolało mnie to. Ja nie mam pretensji o to ze pil. Ale jesli zapytalabym sie o to i odpisal ze tak pil to ja bym focha nie walnela tak jak on teraz... faceci to jednak nas nie rozumieją :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Taaa ale jakby on poszedł to pewnie Autorka niezłą jazdę mu zrobiła,że bez jej wiedzy,że ona czeka a on na piwie i może jeszcze laski tam były :P Ale jak facetowi jest przykro to już kutafon,który molestuje psychicznie lol :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DobraDziewczyna
Ja mam 20 on 23. Ale nie wiesz że faceci są cofnięci w rozwoju? Oczywiście musiał zmienić status żebym czuła się winna i jeszcze bała się że nie wiadomo co sobie zrobi... ten typ tak ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DobraDziewczyna
Barrakuda raczej chodzi mu o fakt wypicia piwa. Bo o tym ze jestem z dziewczynami wiedzial i nie mial nic przeciwko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"musiał zmienić status żebym czuła się winna i jeszcze bała się że nie wiadomo co sobie zrobi." grozil kiedykolwiek ze sobie cos zrobi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
..." po kilku dniach gdy sie spotkalam z moim chlopakiem i jego kolega w rozmowie wyszlo ze wtedy pili razem a mi slowem o tym nie wspomnial... zabolało mnie to. " Masz odpowiedź-jego pewnie też zabolało.Poza tym jak dzieci :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to nie czaje - masz 20 lat i on uwaza, ze popelnilas zbrodnie bo wypilas jedno piwo? to bylo jedno piwo rozumiem? ma jakis alkoholikow w rodzienie czy jak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DobraDziewczyna
Barrakuda tak raz była taka sytuacja na początku naszego związku...Ale od tamtej pory nic takiego nie miało miejsca, ale jednak myśl taka w głowie pozostaje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DobraDziewczyna
Tak to było jedno piwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przemoc w związku dwojga ludzi nie polega wyłącznie na wykorzystywaniu fizycznej przewagi jednej ze stron w celu zniewolenia, molestowania seksualnego i bicia partnera, lecz także na psychicznym znęcaniu się nad nim, lżeniu i urąganiu jego godności osobistej. W przypadku, gdy partner posuwa się tylko do tego drugiego rodzaju przemocy, jego ofiara często sama nie jest pewna, czy ten typ zachowań mieści się w granicach normy burzliwych związków, czy może je przekracza. Wątpliwości wykorzystywanej w związku strony są tym większe, że jej partner potrafi być czarujący, troskliwy i uprzejmy, aż do czasu niekontrolowanego wybuchu złości, za który winą obarcza właśnie ją, maltretowany przez siebie obiekt. Jak rozpoznać osobę, która wykorzystuje emocjonalnie partnera? Szukaj raczej schematów postępowania, których celem jest kontrola, ograniczenie swobody, w tym podejmowania ważnych wyborów życiowych i sponiewieranie swojej towarzyszki życia niż pojedynczych przypadków zachowań. Zachowania, które kwalifikują się jako akty przemocy psychologicznej dzieli się na następujące kategorie: Destrukcyjna krytyka i werbalna agresja: przedrzeźnianie, krzyk, oskarżanie, obrzucanie wyzwiskami Taktyki wywierania presji: zabieranie dzieci, pieniędzy, kluczy, samochodu, wyłączanie telefonu, rozpowiadanie fałszywych informacji na temat partnerki Okazywanie pogardy: lekceważenie, poniżanie przy obcych ludziach, przerywanie rozmów telefonicznych, brak szacunku dla pracy, wysiłków i opinii partnerki Izolowanie: kontrolowanie lub blokowanie rozmów telefonicznych, narzucanie swojej woli w sprawie, gdzie partnerka wychodzi i z kim się spotyka, utrudnianie kontaktów z rodziną i przyjaciółmi Prześladowanie: śledzenie, stałe weryfikowanie, czy partnerka mówi prawdę, zaglądanie do jej korespondencji, publiczne zawstydzanie partnerki Grożenie: wykonywanie grożących gestów, niszczenie osobistych przedmiotów ofiary, rzucanie tym, co „się nawinie pod rękę, kopanie w ściany, wymachiwanie nożem, onieśmielanie swoją siłą, straszenie użyciem przemocy fizycznej Zaprzeczenie: oskarżanie partnerki o to, że sprowokowała przemoc, publicznie odgrywanie kogoś sympatycznego, pomocnego, delikatnego, szarmanckiego, płacz i błagania o przebaczenie, wzbudzanie litości dla siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Osoby o silnych skłonnościach do wykorzystywania i znęcania się nad innymi najpewniej można wskazać na podstawie ich poprzednich związków. Jeśli stosowały w nich przemoc emocjonalną, nie inaczej będą się zachowywać w związku z tobą. Nie popełniaj błędu myślenia, że „ze mną będzie inny, to była jej wina właśnie do takiej wersji będzie cię przekonywał „emocjonalny sadysta. Osobnicy, którzy wykorzystywali psychicznie i fizycznie swojego partnera, prawie bez wyjątku, twierdzą i nierzadko głęboko w to wierzą, że to oni byli ofiarą w ich związku. Inne cechy i skutki zachowania osoby, która w związku dopuszcza się terroru psychicznego: Twój partner traci panowanie nad sobą z błahych powodów Obsesyjnie podejrzewa cię o zdradę lub chęć zdradzenia go Ma bardzo sztywne poglądy na to, co przystoi kobiecie, a co nie i nie możesz z nim racjonalnie na ten temat dyskutować. W waszym związku wszystko jest podporządkowane nastrojom twojego partnera do tego stopnia, że pozostajesz ciągle czujna, starasz się odgadywać jego oczekiwania. Nic nie jest mniej pewne niż jego humor. W jednej minucie czuły, w drugiej okrutny. Nie znosi, gdy pragniesz prowadzić jakąś część życia towarzyskiego bez niego. Mówi ci, jak się masz ubierać, z kim się masz przestać przyjaźnić, stara się kontrolować sfery „autonomiczne twojego życia. Boisz się go, zrobisz wiele, właściwie prawie wszystko, by tylko się nie zdenerwował. Pod wpływem jego złości i gróźb zmieniłaś wiele rzeczy w swoim życiu, z wielu zrezygnowałaś, żeby go nie „prowokować. Poza popychaniem i szturchaniem, stosuje inne metody zgnębienia cię: używa wyzwisk pod twoim adresem, długo się do ciebie nie odzywa, grozi ci. Gdy mówisz, że jesteś zdecydowana odejść, nie waha się sięgnąć po ostateczne argumenty; straszy cię, że się zabije, że będziesz go miała na sumieniu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyna z sieci
ze mną chłopak zerwał, bo poszłam na piwo, akurat mu o tym powiedziałam, a nie pytał z kim idę, jak się okazało że byli tam też faceci to się wkurzył i skończył haha kretyn, nastepnego dnia juz wypisywał i dzwonił i przepraszał, ale nie chciałam mieć z nim więcej doczynienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DobraDziewczyna
ech :( no ja nie wiem co robić ... czy dzwonić i go przepraszać choć winna się nie czuje czy olać i czekać aż pierwszy napisze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DobraDziewczyna
Pisałam wyżej, że na początku związku była taka sytuacja ale do tej pory się nie powtórzyła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×