Dużo czytam i mysle na temat teorii Z zniecierpliwionego

"""" Anna Zniecierpliwiona komentarz? poza otwierajacym sie nożem w kieszeni nasuwaja mi sie nastepujace wnioski. Sedzia który zasadza takie almenty, ma na uwadze dzieci, kieruje sie ich dobrem blabla bla. bo one przeciez sa najwaznijsze i tu rozniez balbla bla.. musi tak sadzic by nie spasc z tak dobrze platnego stołka jakim jest sedziowski.. a nie utrzymal by sie na nim zbyt długo gdyby do kazdego wyroku byly apelacje itd, wiec sędzia trzesie duupa i zasądza alemnty takie co go w dobrym siwtel postawia nie liczac sie z ojcem dzieci, bo ratuje go tu spiewka o "mozliwosciach zarobkowych". Wnioski tez takie, ze najlepiej byc tlukiem bez szkoly """""" I tu zgadzam się w 110 %.. Takie wyroki się zdarzają ....jeszcze. Faktycznie ...zgodnie z przepisem o """" możliwościach zarobkowych """"" to najlepiej płodzić\rodzić dzieci.... \ ale jednak alimenty obciążają najczęściej mężczyzn....\ i na niczym innym się nie znać. Pomijam już prawa rynku....jakieś takie coś co nazywa się bezrobociem.Dodam tylko ,że istnieje możliwość.....z czego chyba jednak wiele osób, sobie nie zdaje sprawy,że można zaskarżyć sąd .....nie mylić z instancyjnością.... za wydawane wyroki. Za dużo jest dowolności jeszcze w możliwości działania sądu. A w sprawach instytucji alimentów szczególnie., tą instytucję należy całkowicie zlikwidować.Ja jednak zauważam zmianę w stanowieniu i kształtowaniu prawa w tym względzie ,która idzie we właściwym kierunku.Od 2009 roku.

ustalenie tabelki wg wieku i zarobków osób alimentujących to nie jest wolna amerykanka. jest w Polsce GUS jest ZUS jest US i prawo ustala widełki i wiekowe i płacowe. Hmmm... a moze okazałby sie ze i rozwodów ubędzie. To tez plus i to jaki!!!:-) Te troje dzieci i 1800zł tatusia to moim zdaniem szukanie dziury w całym. Rozpad małzenstwa zawsze niesie za soba straty i emocjonalne i finansowe. Ale jesli kobieta pracujac zarabia 1500zł ( powiedzmy) a jej mąz 1800zł( powiedzmy) nie moze oczekiwac ze alimenty przewyzsza jej zarobki.Bo wg tej logiki to dzieci powinny byc oddane ojcu na wychowanie, bo on o te 300zl ma wieksze mozliwosci. Mało tego wg tej logiki to ex zona musi opuscic mieszkanie bo chodzi o dobro dzieci. skoro ojciec po rozwodzie moze siedziec na wynajetym pokoju, to dlaczego by matke nie miała miec tak samo, skoro to ona ma płacic alimenty. tak własnie to wyglada, ale jakos zadna nie widzi sensu ani powodu zeby tak było. a dlaczego nie? bo matka, bo urodzila? no przeciez kazda krzyczy ze sama sobie tego nie zrobiła, wiec o co chodzi? jak dla mnie jak zwykle chodzi o pieniadze . tak jest zawsze jak nie wiadomo o co chodzi krzykaczom.

"""Tylko że ja i wielu mnie podobnych nie chcę dopłacać do żadnego dziecka ponieważ nie mam na to najmniejszej ochoty.""" A w obecnym sysyemie ochoczo doplacasz do setek spraw alimentacyjnych i nawet nie piśniesz, a calkiem nie dawno pieniadze z funduszu skad byly? :) coż za hipokryzja :) tu sie rzucasz ze nie bedziesz doplacac a teraz co robisz fundujac takim mamusiom spraw o almenty? :)

"jesli kobieta pracujac zarabia 1500zł ( powiedzmy) a jej mąz 1800zł( powiedzmy) nie moze oczekiwac ze alimenty przewyzsza jej zarobki.Bo wg tej logiki to dzieci powinny byc oddane ojcu na wychowanie, bo on o te 300zl ma wieksze mozliwosci. Mało tego wg tej logiki to ex zona musi opuscic mieszkanie bo chodzi o dobro dzieci. skoro ojciec po rozwodzie moze siedziec na wynajetym pokoju, to dlaczego by matke nie miała miec tak samo, skoro to ona ma płacic alimenty." świetnie to rozbilas/es na czynniki pierwsze by co nie co naswietlic sytuacje tym mamom co umieja tylko jak mewy z Nemo: daj daj daj :)

Taie rzeczy bardzo zadko sie w polsce dzieja, ze mamusia dostaje almenty i heja wynajmowac pokój, i utyrac sie zeby na czas placic alemnty. Takie rzeczy sie nie dzieja, bo kobiety jak świete krowy sa chronione tylko nie wiem czemu. Sama jestem kobieta i niejednokrotnie wstyd mi ze tu mieszkam.

A w styd oczywiscie za nieudolnosc w rozwiazaniu tego problemu. wszyscy placza i wiedza o dziurze budzetowej wiec te wycieczki po sadach przynajmniej w sprawach o almenty by sie skonczyly. Przewaznie mamusia wychodzi nie zadowolona, i zaraz biegnie do II instancji jesli to nie przyniesie skutku skrupulatnie odliczy pół roku bo po takim mozna znow rozpoczac maraton o podyzke i znow idzie z pozwami by co nieco wiecej wyskubać. :( przykre

Wiedziałam, że mi nie odpowiesz na pytania, bo nie potrafisz. Twoja teoria jest tak bez sensu, że przy pierwszym logicznym pytaniu się sypie. A przepraszać cię? :D Zapomnij. :D

messol ja tez tak myslalam, ze nawet za klamstwo ludzie twojego pokroju nie przeprosza.

No więc proszę, poświęciłam chwilę i znalazłam: Anna Zniecierpliwiona Search dzieki, ale jakos niemcy to praktykuja wiec i u nas z pitami moglo by wejsc w zycie, dokladnie taka sama tabelka dla polskich alimenciarzy. wtedy wszystko by bylo jasne i klarowne. zarabiasz 1500zl to placisz 300zl alimentów i nie musisz isc z bijącym sercem ze sad zasądzi ci 100zl alimentów bo jestes informatykiem ktory teoretycznie moze zarobic 4 tys, ale ze nie ma miejsc pracy w twoim miescie to juz taki szczegól. Ile zaoszczedzilo by pamnstwo gdyby te rosprawy o alimenty sie zakonczyly. Tak ciezko spojzec za zachodnia granice... zobaczcie jak ładnie to rozegrali. Jest tabela, wszystko jest oczywiste i sedziowie nie maja za bardzo nic do gadania co do wysokosci aliemntów boz robili to za nich raz i na kilka lat ustawodawcy. Deshalb beuge ich meine Stirn Bravo Deutschland!!!! Ale nie, będziesz się wykłócać, ze nigdy nie popierałas tabelki, gdzie alimenty sa uzależnione od zarobków. Przypuszczam, że teraz zgodnie z twoja teorią ludzie twojego pokroju za kłamstwa nie przeproszą. :D :D :D

Mysle ze kazda tabelka jest lepszym rozwiazaniem niz samowolka jaka jest obecnie :D :D

Anna Zniecierpliwiona messol kłamiesz. Gdzie napisalam ze " alimenty mają być uzależnione od zarobków. " prosze o dowód, bo poprostu klamiesz dziewczynko Sama napisałaś, ze osoby pewnego pokroju nie potrafią przeprosić za swoje kłamstwa. Akurat w tym poście napisałaś prawdę, bo nie potrafisz. Przyznanie się do własnych błędów świadczy o klasie człowieka. Ty zarzuciłaś mi kłamstwo, a gdy ci udowodniłam, ze to ty kłamiesz, pominęłaś to milczeniem. Ale przynajmniej już wiem czy jestes bardziej śmieszna czy bardziej żałosna - to drugie. :D

messol to moze juz nie trac tu swojego czasu i nie pisz do żalosnych osób (czytaj. do mnie) taka mala prosba :D :D

messol tylko krowa nie zmienia poglądów natomiast tylko zmienia pastwisko. ty jesteś tak zażarta. jakbyś już stała przed wysokim sądem. w życiu codziennym też tak każdego łapiesz za słowa i gadasz ze ktoś jest śmieszny czy żałosny? toz znajomych by ci zbraklo.

aha messol a zalosny to jest ojciec twojego dziecka zabierajacy was na frytki do mc donalda w ramach widzen buhahahah

Myślisz, ze jak on jest żałosny, to ty już nie możesz? :D I uściślam - ja się nie czepiam. Gdyby Anna napisała, że zmieniła poglądy, bo przemyślała sprawę, to zrozumiałabym, każdy ma prawo. Tymczasem on twierdzi, ze nigdy nie popierała uzależnienia wysokości alimentów od zarobków, a skoro twierdzę inaczej, to kłamię i mam ja za to przeprosić. Tymczasem udowodniłam jej, ze to ona kłamie. I co? Jakoś nie widzę, żeby uważała, że koniecznie trzeba przepraszać. Albo mamy jakieś poglądy i się ich trzymamy i pamiętamy, co pisaliśmy nieco wcześniej, albo zmieniamy je i się ich wypieramy, ale wtedy nasza wiarygodność jest zerowa. I, Anno, pisać do ciebie będę, bo mnie bawisz. Widać takie głupolki na świecie tez muszą być, aby życie było bardziej urozmaicone. :)

obseruję Cie od jakiegoś czasu i widzę ze nie ciaekawe masz życie, rozwódko dzieciata

messol a jak ty uważasz, alimenty bez tabelki czy alimenty wg tabelki z widełkami wiekowymi i placowymi.?

Messol jako samotna matka woli opcje wolnej amerykanki czyli tak jak jest teraz, co umozliwia jej bieganie i żebranie o 100zl wiecej podwyzki na syna :) Ostatecznie opcja tabelki ale tylko z uwzglednieniek zarobków ojca, bo co z sytuacji gdy ojciec jej syna dostał podwyzke a tableka nie uzgledniaal by zarobków? przeciez przepadlo by jej nalzezne 100 lub 200zl wiecej :D :D :D z jakiegos powodu tu straszliwie ujada i chyba sie domyslalm czemu, zbyt malo udaje ci sie wyzebrac u ex meza? ::) no ale nie dziwne skoro stac go tylko na frytki w Maku hahah

A ty jak twój stary podwyżkę dostanie to nic z niej nie bierzesz jak awansuje to twoje córki też nic z tego nie mają one chyba też nie pomagają tatusiowi w zdobyciu lepszej pozycji? Czym różni się syn messol czy moje dziecko od twoich córek? Dlaczego jej syn nie miał by dostać więcej a twoje córki mogą.Bo co bo matka z ojcem są razem,a czy syn messol jest winien że jego rodzice razem nie są.Zacznij porządek od swojego podwórka swoje dzieci wkalkuluj w tabelki nie uwzględniające podwyżek. Co to to małżeńskie są inne iż samotnych rodziców,a może bardziej rozwydrzone bo wszystko mają.Guzik masz nie rację z tabelką nawet w niemczech na których się powołujesz tabelka uwzględnia i dochody i wiek i podwyżki.Ale może najpierw zabierz się społecznie za likwidację szarej strefy kupy oszustów którzy ubezpieczają na najniższą krajową a do łapy dostają cztery razy tyle. nie masz bladego pojęcia jak to jest być samotnym rodzicem myślisz że to proste że pomoc płynie strumieniami i nie wiadomo co z nią robić.To ty świętą krową która siedzi na dupie i uważa że wszystko dla niej a samotni to śmieci od ochłapów.Śmieszna jesteś kobieto cały czas piszesz na temat o którym nic nie wiesz.A może się dowiesz jak to jest zamykać za sobą drzwi i iść na 12godzin nocki zostawiając w domu 10 latka,wiesz jak to jest jak inni rodzice dzieci odprowadzają do szkoły a twoje małe chodzi samo,wiesz tylko tyle że masz tyłek w tyle i ty śmiesz o kimś mówić święte krowy?

Kmno ale tu jest wątek o dziecciach alimenciarzy.. i jak wyplenic to robactwo w postaci samotnych matek grasujacych po polakich sadach. O tym jest topik a nie o tym jak sie ludziom zeyje w normalnych czyli pełnych rodzinach jak nasza.

Mają do tego pełne prawo dzieci rosną chcą więcej potrzebuja więcej, a jak to jest topik o dzieciach alimenciarzy to po co tu jesteś jako osoba która o samotnym wychowywaniu dzieci nie ma jakiegokolwiek pojęcia. Gdyby twoje dziecko miało wypadek to pieniądze kładziecie wspólne,gdy moje dziecko go miało usłyszałam że już dostał alimenty a on dom stawia to nie ma. Rozumiesz święta krowo taka jest różnica między dziećmi w pełnej rodzinie a takimi jak mój że stary może się wypiąć już nawet nie mówiąc że z twoimi ojciec zostanie jak trzeba a mój nie wstając do kibla był sam w domu bo skądś tę kasę trzeba było wziąć. Po to są podwyżki żeby wszystkie dzieci miały więcej,im dziecko starsze kosztuje więcej, a tatuś gdyby sam był w porządku nie miał by dzieci równych i równiejszych. Cała reszta bandy lewusów niech zakasuje rękawy i do roboty bo ich dzieci to ich problem. A tabelka powinna zawierać rzeczywiste dochody i być zoobliogowanym do przedstwienie dochodu co roku i z punktu automatyczna zależna od wiekuu i rzeczywistego dochodu. A że sędziowie mają co robić gdyby 60% facetów chciało dobrowolnie się dogadać nikt nie grasował by w sądzie.

Rozumiem, ze prawnicy nie majacy dzieci, baaa ci którzy nie placa alemntów nie powinni stanowic prawa w tym zakresie hmm? jak to jest? lekarz ktory nigdy nie mial raka nie moze pracowac na onkologi? :)

Kmno popełniasz kardynalny bład. Piszac o alimenciarzach i myslisz wylacznie o swoim exie. Miałas pecha kobieto ,ze trafiłas na takiego skur........., bo on nie zmienił sie tak po rozwodzie, on taki był od zawsze. A jesli chodzi o empatie tematu, to naprawde nie trzeba byc samotnym by rozumiec, bo wyobraz sobie ze to popieprzone prawo alimentacyjne ukladali ludzie, którzy nie mieli nic wspólnego z takim stanem w swoim zyciu( moze sie trafił jakis jeden, dwóch). Złozenie takiego prawa w całośc , która słuzyłaby dzieciom nie jest takie proste. Potrzebna jest spora ilośc opinii z róznych środowisk, ale przede wszytskim nalezy zapytac samych zainteresowanych. a potem tzreba stworzyc takie mechanizmy w prawie,zeby osoba płacaca alimenty była zoobligowana do wykazywania sie np. podwyzkami pensji. Tylko jezeli beda widełki to takie osoby moga choc nie musza miescic sie tzw. podwyzkach.Póki co mamy takie durne prawo jak mamy i powtórze raz jeszcze, mamy takie alimenty jakie maja pensje nasi exowie.ja rozumiem twoja wsciekłosc na exa, tez bym sie wsciekła gdyby mój ex tak powiedział( na szczescie ma serce i kocha nasza córke)Tylko że twój trzyma sie tego zjebanego prawa i ma wszystko w dupie. Ty sie wsciekasz bo wiesz ze nic nie mozesz zrobić, on sie cieszy ze pokazał ci kto tu rządzi.i chcąc nie chcac sama mu udowodniłas ze jestes od niego zalezna. A on działa na zasadzie bede miał humor to dam, a jak nie bede miał to nie dam. swoja droga, musieliscie rozstawac sie w oparach nienawisci, skoro jest jak jest.

niskie zarobki to uwazasz ze tabelka uwzgledniajaca zarobki ojca byla by lepsza czy moze cos innego proponujesz? bo tak naprawde nic nie pomoze w sytuacji gdzie facet ma okreslona kwote do zaplaty i poza nia nie musi sie nic rzucac wiec zalezy od czlowieka. Rozumiem Komnn ze Twoj maz ma teraz kolejne dziecko z nowa partnerka? bo wspomnialas cos ze "wszystkie dzieci równo traktowac"

Nie nie to nie tak nie chciał nie dał to wybrał się młody do sądu o dostał i mówię tu też o tym ponieważ moje dziecko chciało ugody że gdyby ktoś chciał się dogadywać to sądy były by zbyteczne,lecz na panów podwyżka działa jak płachta na byka. Jestem jak najbardziej za tabelką ale tylko taką która uwzględni wiek dziecka i rzeczywiste dochody zoobowiązanego. I jestem za drastycznymi środkamin w celu ich ściągania włącznie z pociągnięcie do odpowiedzialności osób pomagających w procederze ukrywania dochodów i majątku.

ja jestem za tabelka i to taka, która nie dałaby mozliwości szachrajstwa ani w jedna strone ani w druga. zaznaczam ze sama jestem biorca alimnetów. Zeby stworzyc tak tabelka nie trzeba uruchamiac armii detektywów, zeby sledzili jaka branza ile zarabia. Wg mnie zebranie wszytskich danych nie trwałoby wiecej niz rok. A potem należałoby stworzyc te wspominane widełki wiekowe i widełki płacowe. Oczywiście ze i wtedy kadze dziecko bedzie otrzymywac inne alimenty, ale to juz nie jest sprawa osób tworzacych takie prawo , tylko nasze kiedys tam wybory małzonków. Poza tabelka uwzgledniłaby wyłacznie tych rodziców i te dzieci ,którym panstwo musi pomóc ze wzgledów np. takich ze ojciec uciekl, wyjechał za granice, slad za nim zginał. ale tacy ojcowie czy matki powinni byc w krajowym rejestrze i w momencie pojawienia sie na horyzoncie przepisem prawa, i to twardym przepisem prawa zmusic do oddania kasy państwu. Oczywiscie zawsze sie znajda tacy którzy nigdy sie nie pojawia, ale to juz tak jest,ze w kazdym społeczenstwie zyja takie mendy. A w kwestii np. pomocy matce w leczeniu dziecka po wypadku w cięzkiej chorobie to juz z automatu i zaznaczone zawarte w wyroku sadowym o rozwodzie. alimenty byłby po prostu kwestia wpisania,ze zgdonie z tym punktem i tym ojciec czy matka loży na dziecko czy dzieci i koniec kropka. I bez odwoływań,ze za duzo czy za mało. uczciwie skonstruowana tabelka moim zdaniem byłoby najrozsądniejszym wyjsciem z sytuacji. No i oczywiscie jeszcze sie taki nie urodzil ze wszystkim dogodził, ale jesli dogodzi sie chocby połowie biorców alimnetów to gra warta swieczki. reszta maruderów zawsze bedzie marudzic zawsze podważac, bo tacy zawsze i wszystko podwazaja, takie typy.

acha i równiez bardzo duze kary grzywny łacznie z utrata pracy dla tych ,którzy pomagaja ukrywac dochody alimenciarza, to nawet bezdyskusyjne. Po prostu w takich sprawach jak finansowe musi byc silny bat ze strony państwa. Teraz tez mozna niby to robic ale jakos nie słyszłam szczególnie by ktos z tego powodu miał jaies wieksze kłopoty.Ale to moze wina własnie nas matek,ze nie robimy z tym porzadku. Jak zero sentymentu to zero sentymentu.

No widzisz Kmno- gdyby miał to w wyroku to mogłby sobie budowac i 3 domy , a kase na chorobe musiałby znaleśc i tyle. pewnie i prawo chciałoby okreslic jakaby to były przypadki chorobowe, bo pewnie angina nie. Ale z tym tez mozna sobie poradzić.

"A w kwestii np. pomocy matce w leczeniu dziecka po wypadku w cięzkiej chorobie to juz z automatu i zaznaczone zawarte w wyroku sadowym o rozwodzie." MAMA MOZE ODKLADAC PEWNA kwote almentów i pozniej w razie nieszczescia ma cos na czarna godzine. dlaczego ojciec po za alimentami ma cos jeszcze extra dawac? on tez musi zyc, JESC!!!

wiesz co ja nie pisze o anginie czy zapaleniu oskrzeli, ale tak zwyczajnie po ludzku pomysl anno, czy to nie byloby fair wobec dziecka, nie ex zony, bo nie o nia chodzi.nie odlozysz kasy a alimentów na ciezkie choroby, czy wypadki, a to sie zdarza. nie zyczyc nikomu a juz zwlaszcza zeby korzystac z takiego punktu w wyroku sadowym. Jesli alimenty najnizesze miałyby wynosic np. 600zł, to jak to odłozysz, nie da sie niestety. Fakt faktem ze jest to juz i kwestia sumienia rodzica. Albo sie go uzywa albo nie i jest bialuskie;-)ale niestety nieczyste.