Kobiety Starające się zajść w ciąże i będące w ciązy ZAPRASZAMY:)

Zjadłam jogurt i kanapke i teraz mnie trzęsie. Czytałam ze można po tej glukozie cały dzień się zle czuć!! Chyba sie położe

Ja piłam glukozę w domu, ginka mówiła, żeby sobie cytryny dodać i powiem Wam, że spodziewałam się czegoś gorszego :-) Dwie godziny po wypiciu wyszło mi 118 na glukometrze.

Mnie pielęgniarki powiedziały, że nie wolno nic dodawać do glukozy bo to może wypaczyć wynik. Nawet tej cytryny :(

A mi przy końcówce pozwoliła dolać wody:) Zorka faktycznie można się źle czuć, tyle cukru i naczczo;/;/ i do tego fatalnie się odbija przez cały dzień ...fujjjj

Wanda kochana trzymaj się, dacie rade. zora85- a czemu musiałaś robic to badanie z glukozą ? Ja na czczo nawet jak mam tylko morfologie zrobic to jestem ledwo żywa i ledwo daje rade. Monia- Paryż, super, byliśmy tam z 1,5 roku temu, mogłabym tam zamieszkac, szkoda, tylko, ze tak drogo, komunikacja i jedzenie, na szczęscie linie metra są dobrze rozbudowane i sa fajne darmowe mapy, gdzie zaznaczone jest co można zwiedzic i jaka to stacja metra :) mnie już drugi dzień boli po prawej stronie brzucha, wczęśniej w niedizele i poniedziałek bolało po lewej ale mocniej i przeszło po jednej nospie prawie. A wczoraj wziełam 2 forte i dalej boli :) czasem bobolewa po lewej, ale głównie po prawej, stresuje sie, a wizyta dopiero w piątek 20.01 :( wczoraj była u mnie ta znajoma położna, to to mnie stresuje swoimi tekstami, ale moze o tym pózniej. Powiedziałam, ze dzieci po witaminach takie duże rosną, a po witaminach Materna Centrum rodzą się "kluski" i aby ich nie brac, wiec wam przekazuje, bo ona są jeszcze wzmocnione dodatkowo i mówi, ze to przesada, ze pod koniec ciąży mozna i nie brac albo brac co 2 dzień, bo dizecko juz tylko rośnie w mase i mniej mu potrzeba. To były cytatyprzekazuje :)

agusiii, kazda ciężarna (chyba po 25tc) musi zrobic to badanie. Wykrywa ono cukrzyce cięzarnych bo takie zwykłe na czczo nic nie pokaze bo przez noc poziom cukru Ci spada. A tak to podaja ta glukoze i jak jest cukrzyca to zaraz wykrywają i trzeba iśc do diabetologa. Cukrzyca cięzarnych po ciązy mija :) ale po połogu trzaba powtórzyć badanie ze wstretną glukozą. Dało by się to łyknąc gdyby nie ta ilość -niemal cały kubek taki jak od kawy. Pozwolili mi potem popic wodą i też mówiono mi o cytrynie ale np.gumy do żucia (takiej dla dzieci, bez cukru) już nie mogłam brać bo zabronili. Trochę sie kimnęłam i z lekka mi lepiej. Tylko mam zawroty głowy jeszcze. Może mi ten cukier mocno skoczył? Dowiem sie po 14:00. Lovekrove, a Ty miałas objawy cukrzycy czy samo badanie tylko ją wykazało??

Tero to Cię Love rozumiem. Wyczytałam że dzieci cukrzycowych cięzarnych często rodza się większe nawet ponad 4kg bo ta insulina działa na maleństwa jak hormon wzrostu. Teraz se wkręcam cuda niewidy!! Za godzinke się okaże. Uciekam bo będe wam marudzić ;) Wpadne pozniej

Dziś 3 dzień czuje się starsznie zmęczona i znów mam mdłości, czy to mozwie by pod koneic 17 tc wróciły ??

Zorka - nie miałam objawów, wykazało ją dopiero to badanie. Cukrzyca ciążowa zostaje po porodzie u ok 1 % kobietek - mamy niestety takie na cukrzycowym forum :(. To prawda te dzieci rodzą się duże - nie zawsze - ale gdy cukry są opanowane to raczej ich uroda bycia olbrzymem niż wpływ cukrzycy .... Mój od początku był większy z 2 tyg .... A wiece, ze mu główka przystopowała a brzuszek i nóżka teraz ruszyły .... nie przewidzisz tych dziedziolków - rosną jak chcą :)

Love jak samopoczucie z początkiem 38 tygodnia :-) ? Agusii myślę, że mdłości mogą powrócić...boli Cię nadal tak mocno ? dzwoniłaś do gina ?

Cześć :) Ale dziś u nas pogoda - raz świeci słońce a za parę minut zawieje śnieżne :o No i dziś nici ze spacerku :( Zorka, ja też ciężko zniosłam tą glukozę..blee...U mnie też pozwolili wcisnąć cytrynę - tylko ze mnie "gapa, bo zapomniałam jej wziąć z domu i też muliło mnie po tym długo. Lovekrove, dzieciaczki rosną jak chcą - masz rację. Mój Bartuś też rósł "w cały świat" ;) Raz szybciej nogi, raz brzuszek...Tylko główka zawsze była mniejsza. Po porodzie (Na ostatnim szczepieniu) się głowka zrównała a teraz znów jest mniesza wg centyli - tzn. waga i długość na 90tym centylu a główka na 75tym (teraz oznacza to, ze tylko 10% dzieci w jego wieku jest wyższych i cięższych od niego) :) Ale mam się tym nie martwić. Głowka była zaraz po porodzie na 50tym centylu, a potem wskoczyła na 75ty i tak zostało :) Tylko wzrost i waga ponadprzeciętna ;) Chociaż wg siatkicentylowe.com mały ma wagę między 50-75 (przeciętnie) a wzrost między 90-97. Nie trafisz...Chyba muszę sugerować się siatkami z książeczki zdrowia i wpisami pediatry.

Już nie pada:) Słońce świeci:) Byłam na spacerze i odpoczywam:) Zrobiłam sobie substytut kawy z mega ilością mleka, pychotka:)

Beti - jak się czuję? Normalnie :), wczoraj jak się położyłam miałam albo ból krzyża albo lekki skurcz - przeszedł zaraz jak zmieniłam bok. Poza tym nic się nie dzieje, no może śluzu trochę więcej ... Dzisiaj byłam oddać do sanepidu wymaz z pochwy , na paciorkowce czy coś takiego ... Jak szłam to mały się trochę w kanał wstawiał ale do wytrzymania ... Jutro mam spotkanie z położną - ciekawe co ona powie - może ona chodź przybliży mi datę porodu - tzn powie, że to jeszcze nie bo szyjka duża lub powie, że mam już przystopować i czekać .... Vilia - tak sobie myślę, ze jak mój będzie miał dużą główkę to pewnie będe musiała uważać przy podnoszeniu go i ubieraniu :). Prawda to, ze nie da się w żadne ramy zamknąć wzrostu :). Jutro zobaczę porodówkę i prawdopodobnie będę miała ktg małego ... Pójdę z M - jak on zobaczy te przyrządy (fotel, leszcze i inne łyżki) ciekawe jak zareaguje :). Zora daj znać jak wyniki .... tu akurat wiem co nieco :) ...

Beti - jak ten czas leci Ty już 24 tc !!!! Pamiętam Twoje plamienia i strach czy wszystko będzie ok :). Fajnie, że wszystkim nam udaje się te ciąże - odpukać - donosić ....

Glukoza wyszła mi świetnie :) na czczo: 77 (norma 70-105) po 2godz: 88 (norma 70-140) Mocz też w porządku. Żadnych bakterii itd więc nie będę łykała tej furaginy tylko dopoch. dostane. Ale za to morfologia pokazuje tą wstretną anemię i drobną infekcje w organizmie. Zatoki mnie pobolewają i mam codziennie katar więc może to jest przyczyną. Czytałam też że może być to objaw stresu lub przemęczenia - ostatnio mam jednego i drugiego w nadmiarze niestety. Czyli u mnie wszystko OK. Aż się dziwię bo samopoczucie miewam fatalne.

Ostatnio bolą mnie biodra a od wczoraj cała miednica gdy długo stoję. Tez tak macie/ miałyście?? To już do końca ciązy zostanie?

Love cóż to za spotkanie z położną ? Opłacasz sobie czy jak ? :-) A szpital rozumiem, że można sobie oglądnąć, tak ? Zora super, że wyniki w normie. Mnie miednica boli, czasem bardzo, już od 15 tygodnia...dziś M ma mi piłkę zakupić :-) Nauczę się na szkole rodzenia ćwiczyć, to będę sobie kicać :-) może to pomoże na te bóle krocza itp.

Piknie - chce się rzecz - jakie niskie !!!! Trzustka działa jak silnik dwusuwowy :). Miednica bolała ale jak miałam mało ruchu - zaczęłam regularnie chodzić to przeszła .... Teraz też trochę boli bo dużo siedzę no i kloc siedzi we mnie więc pewnie tam się rozpycha. Wanda - co z Tobą ??? Napisz co nieco bo myślę o Was ...

Beti - tak opłacam - chyba o tym rozmawiałyśmy - dziwiłaś się, ze mało bierze = mniej niż w Wa-wie ... Zamiast szkoły rodzenia chce mieć położną - o ile do porodu dojdzie :).

Beti2905- położyłam się i czytam ksiażke i troche przeszło,tzn, czestotliwosc się zmiejszyła i chyba troszke mniej boli, ale chyba mdłości mi wróciły znów musze jestc o 2 godz bo inczej mi nie dobrze a nie mam siły od poniedziłku, a moja teściowa znów zrobiła sobie obiad i pachnie i nawet nie zapytała czy chce :( ide zrobic sobie cos do jedzenia. Lovekrove- a opowiedz o tej położnej ile płącisz, miesiecznie czy jena jest kwota, na czym to polega i jak często masz z nią spotkania ?

Ona jest tylko na poród. Jutro dowiem sie ile płace od 500 do 600 zł. Spotykam się z nią tylko by ustalić szczegóły .... pierwszy raz ...

Love ja jestem jakiś zakrętas :-) no przecie, że pisałyśmy o tym :-) Agusiii współczuję teściowej, niezła sztuka, napachniła w domu obiadem i synowej w ciąży, leżącej z bólami nie poczestować...ehh...

Agusi a Ty gdzie zamierzasz rodzić ?

Beti2905- no jest bardzo nie miłą osobą, mimo tego, ze mieszkam z nia od już ponad 3 lat trudno mi ja zrozumiec, myślałam, ze się troche zmieni jaks ie dowie o ciąży, ale gdzie tam. W poniedziałek bolał mnie brzuch i jak weszłam do wanny posiedziałam to troche było lepiej i jak tak samo było we wtorek to znów poszłam zrobic sobie kompiel, to ta wyleciała i gadałą pod łązienkaże mam się nie kompac, bo woda droga- my pąłcimy połkowe za wszystkie rachunki i sobie kupujemy jedzenie i sobie gotujemy- ona siedzi w domu i nie pracuje i czasami sobie gotuje obiad, jak ja gotuje dla mnie i M to przychodzi i zawsze jej pytam czy chce- najczęściej tak- ale jak teraz te kilka dni słabiej się znów czuje to mi trudno, przykro mi- Mój M był w domu i wyszedł ja uspokoic by dała spokój ale ona jeszcze gorzej się darła, zestresowałam sie i wyszłam szybko, potem jej córka była godzinne w ąłzience- brała prysznic a potem ona, one biorą prysznice rano i wieczorem choc w sumie nie wiem po co, są samotne :) i jak tak chce oszczędzac... ehh stresuje mnie ta kobieta, przez 3 lata ją tłumaczyłąm , ale teraz odkąd jestem w ciąży a ona nic się nei zmieniła, to już jej... nie lubie, nie rozumiem, ciągle tylko chce od nas kasy. My szykująmy sobie nasz mały domek do mieskzania, całe oszczędnosci na to ida, a że to jest na wsi, to chcę tu wytrzymac do porodu bo mam 15 minut samochodem do szpitala, a M od rana do nocy w p-racy a z tej wsi to jakies 45 minut noi nie wiem czy taxi by dotarło :), poza tym teraz tak są puste sciany, dzis jedziemy po farbe by je malowac- brak kasy by urzadzic juz, mam nadzieje, ze do czerwca jakos damy rade, musimy. W szpitalu w Wołominie. Lovekrove- a mi ta znajoma poożne mówiłą ze nie ma sensu płącic za położną bo te w szpitalu są pomocne, zreszta dla niej za nic nie ma sensu płącic dodatkowo poza salą tą rodzinna

Różnie mówią ..... u mnie większość znajomych z nią rodziło i twierdzą, że nie dały by sobie rady ...

Villa tak karmię jeszcze piersią,ale dokarmiam też mlekiem modyf.,bo wiesz ta moja Pannica to straszny GŁODOMOREK:) Zresztą widać po niej:D Zorka wieem jak się teraz czujesz....czuję już ten smak w ustach bleeeeeee:/ Ale najważniejsze ze wyniki w normie :) A my dzisiaj byłyśmy na spacerku ładnie słoneczko świeciło,ale od 14 straaaszna pogoda:( Wanda jak tam się czujecie???? Love no to szykuje się duży chłop:D :*:*:* Asia wiem co to są te cholerne kolki biedna Julka:(Ucałuj ją od Nas:):* A czy chwaliłaś się foteczką małej????

Agusii brak słów....jak tak można... Ja jak idę się kąpać u teściów, to mi teść farelkę ( nie wiem czy tak się to pisze ) włącza, żeby mi cieplutko w łazience było :-) W ogóle mam bardzo fajnych teściów.

beti- też bym chciała takich miec, niestety nie mam, teś nie żyje, nawet go nie poznałam, od jakis 13 lat, a ona jest czasami okropna, dziwna nigdy nikogo takiego nie spotkałam jakby była aspołeczna. Ja racowałam po 12, 13 godzin dziennie to przynajmniej zapominałam, a jak cos gadała to i tak nie miałam siły jej słuchac, a teraz mnie stresuje, wiem, że inne babcie kupują wanienki, ubranka i takie tam, a tak gada żeby jej kasy jeszcze dac, a jak jest cos nie tak to mówi, zebyśmy się wyprowadzali, a przed slubem na wspólnym obiedzie gadałą moim rodzicom przy nas że czeka na ślub i to, ze sie wprowadzimy ! Sama proponowała, wiedziała, że potrwa to min, 2 lata. Szkoda, gadac, teraz to mi smutno, ze mój synek bedzie miał taką nie miła babcie, bo ona dla dzieci też jest nie miła, ostatnio znów to widziałam :(

Jejku naprawdę współczuję, jak mam porównanie do swojej to aż mi się wierzyć nie chce, ze tak można się zachowywać...

Żyję :) Dostaję tonę leków, bedą robili wszystko żeby wytrzymać do 37 tyg Zatrucia ciązowego nie mam ale skurcze na zapisie ktg dochodziły do 99- dostałam nitrodrypine (jakkolwiek to się pisze) bo na fenoterol źle reaguję co cztewry godziny dopegyt, no spe magnezy, kwasy foliowe i inne ktg dwa razy osłuchują bez przerwy